Czy chrześcijańskie wspólnoty wrócą do Iraku? W Krakowie obradował III Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan

„Prawo do powrotu” – pod takim hasłem odbył się tegoroczny Kongres. Bliskowschodnie Kościoły pochodzą z czasów apostolskich. Ich przetrwanie wymaga skoordynowanej międzynarodowej pomocy.

 

III Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan odbył się 17 listopada w Krakowie. Głównym inicjatorem tego spotkania był profesor Ryszard Legutko, poseł do Parlamentu Europejskiego i polityk PiS. W organizacji Kongresu brało też udział stowarzyszenie „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. W Poranku WNET Aleksander Wierzejski rozmawiał z dyrektorem polskiej sekcji PKWP, księdzem profesorem Waldemarem Cisłą.[related id=45231]

Ksiądz Profesor mówił o sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie w kontekście ostatnich wydarzeń w tym regionie. Tematem rozmowy była też polska pomoc dla Kościołów na Bliskim Wschodzie. Gość Poranka podkreślił, że całościowe rozwiązanie tych problemów wymaga politycznej stabilizacji – a to nie zostanie osiągnięte bez współpracy mocarstw.

Hasłem tegorocznego Kongresu było „Prawo do powrotu”. Chrześcijanie chcą wracać do swoich siedzib, jednak wymaga to potężnej, skoordynowanej pomocy międzynarodowej. Takie inicjatywy jak spotkanie w Krakowie mają pomóc w informowaniu międzynarodowej opinii publicznej o potrzebie takiej pomocy. Nie uda się też poprawić losu chrześcijan bez powstania w Iraku normalnej struktury państwowej.

W rozmowie poruszony został również temat imigracji z krajów Azji i Afryki do Europy. Niewolnictwo, handel kobietami, porywanie dzieci na potrzeby pobierania organów – te wszystkie skutki kryzysu bliskowschodniego nasilają się także wskutek niekontrolowanego procesu imigracyjnego, na który zgodziły się kręgi rządzące Unii Europejskiej i Niemiec. Kolejnym problemem jest degeneracja i korupcja państw, z których pochodzą imigranci. Np. w Nigerii, kraju o ogromnych zasobach naturalnych, bogactwo jest w rękach niewielkiej elity, podczas gdy szerokie rzesze społeczeństwa żyją w nędzy. Pojawia się pytanie, czy świat jest zdolny do zwalczania przyczyn imigracji na miejscu?

AO

Całej rozmowy z ks. Waldemarem Cisłą można posłuchać w części piątej Poranka WNET.

Aleppo: Miasto kontrastów, które powoli wraca do życia. Z 4 mln mieszkańców 1,5 mln wyprowadziło się; niektórzy wracają

Przez godzinę na dobę jest prąd, brakuje wody, leki są drogie. Na przedmieściach słychać strzały. Mieszkamy w dzielnicy, gdzie domy są nietknięte; kawałek dalej leży gruz, panuje totalne zniszczenie.

Dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Papieskiego Pomoc Kościołowi w Potrzebie, ks. Waldemar Cisło, określił Aleppo jako miasto kontrastów, które powoli wraca do życia: – Funkcjonują szpitale, funkcjonują szkoły. Są jednak problemy związane z wojną. Przede wszystkim nie ma miejsc pracy. Przed wojną w mieście mieszkało około czterech milionów ludzi. 1,5 miliona opuściło Aleppo, niektórzy dzisiaj wracają.

Oprócz braku pracy inne problemy utrudniają zwykłe życie: – Tylko przez godzinę jest prąd, więc możemy sobie wyobrazić, jakie komplikacje to stwarza dla funkcjonowania szpitali i domów. Brakuje wody. Wczoraj mieliśmy taką miłą wiadomość, że do niektórych rejonów zaczyna ona docierać. Po latach wojny te małe rzeczy cieszą.

[related id=”841″]- Problemami są też olbrzymie ceny leków, inflacja, koszt chodzenia do szkoły, zakup dostępu do gazu, aby chociaż jeden posiłek dziennie był ciepły. Czasami dochodzi do ataków terrorystycznych, a na przedmieściach wciąż słychać strzały.

Jednym z programów pomocowych jest wsparcie w odbudowie domów: – W Libanie ludzie płacili za wynajem garażu tysiąc dolarów miesięcznie. Otrzymują dwa tysiące dolarów, odbudowują jedno pomieszczenie w Syrii i z pieniędzy, które by płacili jako czynsz, powoli odbudowują kolejne pomieszczenia, a mieszkają już u siebie.

Franciszkanie mają program wsparcia młodych małżeństw, aby ułatwić start nowym rodzinom. Również polski rząd przeznaczył pieniądze na leczenie dzieci, które nie mają możliwości uzyskania innej pomocy.

Przed wojną w Aleppo było 110 szpitali. Dzisiaj działa tam ich 30: – Rozmawialiśmy z lekarzami. Wszystkie zabiegi konieczne, włącznie z operacjami na sercu, są możliwe do wykonania na miejscu. Natomiast brakuje sprzętu, brakuje kadry medycznej, brakuje pieniędzy.

Kiedyś miasto było nazywane tamtejszym Paryżem. Dzisiaj z tego Paryża niewiele zostało. Jednak jeszcze bardziej dotknięte jest Hims: – Tam jest jeszcze gorsza sytuacja. Są totalne ruiny. Odwiedzaliśmy tam popalone szkoły, kościoły. Nie widzieliśmy tam dzielnic nietkniętych – mówił dyrektor polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie.

Na koniec ksiądz Cisło zaznaczył, że pomoc na miejscu jest o wiele tańsza. Przepłynięcie pontonem przez morze to koszt około 10 tysięcy dolarów, a odbudowa mieszkania, to 3-4 tysiące.

Przypomnijmy też, że Syryjczycy są bardzo dumnym narodem. Oni nie chcą żebrać – podkreślił ks. Waldemar Cisło.

WJB

Ksiądz Waldemar Cisło: To jeden wielki wstyd dla zachodniego świata. Agencje międzynarodowe zupełnie nie zdały egzaminu

Syria przed wybuchem tej dziwnej wojny miała 9% wzrost gospodarczy, sytuacja się powoli układała, a interesy ekonomiczne doprowadziły do mordowania dzieci, kobiet, ogromnej katastrofy ekonomicznej.

Z księdzem profesorem Waldemarem Cisłą, dyrektorem polskiej sekcji Pomocy Kościołowi w Potrzebie, o sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie i postawie świata zachodniego rozmawia Antoni Opaliński.

Chrześcijanie jako 5% mniejszość nie mieszali się do polityki, nie mieli nawet szans wpływu na nią, chociażby ze względu na swoją liczebność. Szanowali legalnie, demokratycznie wybrany rząd. Tak samo można mówić o reżimie w każdym europejskim kraju. Jak widzimy, chociażby w Polsce można powiedzieć, że jest reżim, bo akurat kilku posłów ma fantazję siedzieć w Sejmie czy gdzie indziej. Więc ostrożniej z tymi reżimami. (…)

Jeśli naprawdę Stanom Zjednoczonym chodziło o prawa człowieka, to dlaczego nie interweniowały w Korei Północnej? Czy tamtejszy reżim jest lepszy niż syryjski czy iracki? Czy tam nie ma obozów? Czy ludzie nie umierają z głodu? Czy pamiętamy jakąś wypowiedź o wolności i demokracji albo jakąś interwencję w celu poprawy losu Koreańczyków? Tu chodzi o ropę i o gaz. Powiedzmy sobie prawdę.

(…) tam nie ma umiarkowanej opozycji! Ludzie stamtąd mówią, że mamy kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset różnych grupek, które walczą czasami nawzajem ze sobą, nikt nie panuje nad tym, kto od kogo bierze broń i za czyje pieniądze walczy. (…)

Oczekiwalibyśmy, żeby (…) autorytety islamu potępiały te wszystkie zamachy czy terroryzm, żeby wreszcie skończono z tymi bzdurami o mordowaniu niewiernych i nagrodzie za to. To jest jakiś chory system, jeśli pozwala na gwałcenie nieletnich czy sprzedawanie kobiet w niewolę. O tym nie można mówić, że to jest religia. Dla muzułmanów to też jest problem, przecież mamy odwieczną wojnę sunnitów i szyitów, wyrzynają się nawzajem, wyznawcy niby tej samej religii. My im z zewnątrz nie pomożemy.

My, Europejczycy, uznaliśmy, że skoro mamy dar pokoju przez 70 lat, to nie będzie nam on nigdy zabrany. Dzisiaj musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co zrobić, żeby uratować ten pokój. (…) Budowanie świata bez Boga nie wyszło człowiekowi, ale mało się z tego uczymy.

Cały wywiad Antoniego Opalińskiego z ks. Waldemarem Cisłą pt. „Jeden wielki wstyd dla cywilizowanego świata” można przeczytać na s. 8 styczniowego „Kuriera Wnet” nr 31/2017, wnet.webbook.pl.

______

„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9-15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Wywiad Antoniego Opalińskiego z ks. Waldemarem Cisłą pt. „Jeden wielki wstyd dla cywilizowanego świata” na s. 8 styczniowego „Kuriera Wnet” nr 31/2017, wnet.webbook.pl