Ks. prof. Dariusz Oko: Lawendowa mafia w Kościele przypomina mafię sycylijską

Celowo mówi się o pedofilii w Kościele, by przemilczeć to, że największych zbrodni dokonują homoseksualiści – mówi ks. prof. Dariusz Oko.


Ksiądz profesor Dariusz Oko mówi o „lawendowej mafii” w Kościele katolickim. Zwraca uwagę na konieczność nazwania patologicznych zjawisk w Kościele po imieniu.

Jeżeli podepczemy wszystkie świętości, to będziemy się staczać coraz bardziej.

Duchowny przywołuje przykłady hierarchów, którzy promowali księży-homoseksualistów, umożliwiając im robienie kościelnej „kariery”

Coraz częściej słyszymy o klerykach uciekających z homoseksualnych seminariów.

Rozmówca  Magdaleny Uchaniuk wytyka mediom, że ukrywają zjawisko pociągu do dorastających chłopców:

Celowo mówi się o pedofilii w Kościele, by przemilczeć to, że największych zbrodni dokonują homoseksualiści.

Jak dodaje gość „Poranka WNET”:

Sprawa byłego kardynała McCarricka to nie przypadek, tylko wierzchołek góry lodowej.

Ks. prof. Oko opisuje działania kard. Henryka Gulbinowicza, podejrzanego o molestowanie kleryków oraz ochronę przebywających tam homoseksualistów. Purpurat zdymisjonował rektora seminarium, który usiłował zwalczać ten proceder.  Zdaniem rozmówcy Magdaleny Uchaniuk:

Połowa episkopatu USA to homoseksualiści.

Duchowny ocenia, że interwencje w Watykanie nie pomogą w rozwiązaniu problemu „lawendowej mafii”:

To tak, jakby w sprawie mafii sycylijskiej interweniować w Palermo.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Ks. prof. Oko: Trzeba brać pod uwagę powierzchnię kościoła. Przy 500 miejscach siedzących zajęte jest co setne miejsce

Ks. prof. Dariusz Oko o znaczeniu świąt wielkanocnych w obliczu epidemii, absurdalności ograniczeń odnośnie mszy św., potrzebie mobilizacji duchowej i o tym, czemu potrzebujemy Jezusa.

 

Wszystkie telewizje zajmują się tym tematem, jakby to był największy problem na Ziemi.

Ks. prof. Dariusz Oko zwraca uwagę, że wirus „szczególnie atakuje słabsze ogranizmy”, skracając ludzkie życie o kilka-kilkanaście lat. Duchowny mówi, że ważniejsza jest perspektywa życia wiecznego aniżeli kilku lat życia w doczesnym świecie. Podkreśla, że należy cały czas akcentować perspektywę życia wiecznego:

Najważniejsze jest zbawienie ludzi […] To, co Jezus powie, gdy nas zobaczy po naszej śmierci.

Obostrzenie, wedle którego w kościele może przebywać tylko pięć osób jest dla niego czymś absurdalnym. Albowiem ten nakaz zaprzecza logicznemu podejściu do innych obostrzeń (w komunikacji miejskiej należy zajmować co drugie siedzenie). Tymczasem różnica w powierzchni kościołów nie jest w ogóle brana pod uwagę. Pięć osób powinno być więc zarówno w 30-osobowej kapliczce, jak i w tysiącosobowej katedrze. Ks. prof. Oko boi się, że w czasie epidemii ludzie odzwyczają się z od Kościoła i po zarazie mogą już nie przychodzić na msze.

Człowieku jest lekarstwo na grzech. Bóg w postaci Jezusa daje to lekarstwo. Tylko musimy je przyjąć […] Wybierzmy Jezusa; wybierzmy szpital duchowy.

Zachęca do moblizacji duchowej zauważając, że „chrześcijanie na Zachodzie to małe grupy skupione wokół Jezusa”, a „część żyje jak Judasze”. Zwraca uwagę, że problemem jest część Kościoła hierarchicznego, która dla utrzymania statusu materialnego zapomina o zasadach moralnych.

Jedyny grzech, jaki został to niepłacenie składek na Kościół. […] Żadnych wymagań, tylko niech dają dolary. To jest anty-Ewangelia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.