Premier Morawiecki dzień 33 i 34: Z wizytą u rolników, na łączach z wiceprezydentem USA i nagrodą od biznesu

W piątek Mateusz Morawiecki przebywał z wizytą na Mazowszu i Podlasiu, zwiedzając zakłady mleczarskie, gdzie zapowiedział nowe ustawy, wspierające polskich rolników w ekspansji na zagraniczne rynki.

O sytuacji polskiego przemysłu rolno-spożywczego premier Morawiecki mówił na spotkaniu z producentami mleka z okolic Wysokiego Mazowieckiego:

Na początek swojego wystąpienia premier Morawiecki zwrócił uwagę na istotny aspekt dziedzictwa dla mieszkańców polskiej wsi – Zacznę od tego, że niedaleko stąd stoi jeden z pomników Żołnierzy Wyklętych, który upamiętnia ostatniego dowódcę 6 Brygady Wileńskiej Kazimierza Kamińskiego pseudonim “Huzar” ze swoimi żołnierzami. Dla mnie dzisiaj takimi bohaterami też jesteście państwo, rolnicy, dlatego zaczynam dzień od tego, że jem oczywiście polski serek z polskiego mleka, myślę, że od czasu do czasu również z Mlekovity, a potem przystępujemy z panem ministrem Jurgielem do dyskusji na temat problemów polskiej wsi. Nie jest sztuką na salonach brukselskich mówić ich językiem, tylko sztuką jest mówić o problemach właśnie polskiego rolnictwa o tym, żebyśmy nie zostawiali rolników samych, żeby nie byli w gorszej pozycji niż ich konkurenci z zachodniej Europy.

– Różne rzeczy się mówi, czasami nie do końca przemyślane, na temat różnych polityków, ale pan minister jest osobą wielce nie tylko zasłużoną dla polskiego rolnictwa, ale mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że bardzo dba o nasze rolnictwo razem z wiceministrem oraz z innymi ministrami – podkreślił Mateusz Morawiecki.

W rozmowie z rolnikami nie zabrakło również osobistych akcentów oraz kwestii modernizacji polskiej produkcji rolnej – Cieszę się, że zacząłem też od tej pięknej obory, moje dzieciństwo spędzałem na wsi, powiedziałem już panu gospodarzowi, panu Grzegorzowi, że nawet byłem kiedyś sprawny w fachu dojenia krów, są gospodarze w Pęgowie pod Obornikami Śląskimi, którzy mogą to poświadczyć jeszcze dzisiaj. (…) Dobrze, że jest automatyzacja, bo żeby spółdzielnia mogło zatrudniać prawie tysięcy pięć osób, to musi być automatyzacja i bardzo się cieszę, że polskie rolnictwo się modernizuje. Często mówi się, że rolnicy to sól ziemi, i to jest oczywiście prawda, ale ja bym chciał tę sól troszeczkę osłodzić, wyższymi zyskami i lepszymi marżami, żebyście jak najlepiej mogli sprzedawać swoje produkty po całym świecie, a Polska stała się potęgą w produkcji rolno-spożywczej.

Przemyśl rolno-spożywczych produkcja rolno-spożywcze jest dla mnie również absolutnie kluczowa i ona może również być bardzo dochodowa. To jest coś, w co bardzo głęboko wierzę, że tak właśnie zrobimy. Jesteśmy dzisiaj na czwartym miejscu w Europie w produkcji mleka, a w niektórych produktach jesteśmy już na podium, ale życzę państwu, żebyśmy wskoczył na podium w mleku i w innych produktach. Wierzę, że to jest absolutnie możliwe – zaznaczył szef polskiego rządu.

Prezes Rady Ministrów odniósł się do kwestii ochrony polskiej ziemi, stawiając ją jako jeden z głównych elementów polityki rządu w obszarze polityki rolnej – Szanowni państwo. Jan Paweł II jak przybywał na polską ziemię, to wykonywał zawsze taki piękny gest, całował polską ziemię, bo rzeczywiście to jest ziemia, która nie tylko rodzi owoce, daje życie czy daje nam utrzymanie, ale też jest to ziemia naszych przodków, której winniśmy szacunek i obronę. Będziemy bronić tej polskiej ziemi przed wyzbyciem się jej, ale też będziemy mądrze zabiegać o interesy polskich rolników i polskiej ziemi w całej Unii Europejskiej. To jest to, co robimy, na co na pewno będę kładł ogromny nacisk.

Chciałem podziękować wszystkim rolnikom za przechowanie tej wspaniałej wartości polskiego patriotyzmu. Dzisiaj patriotyzm polega też na tym, żebyśmy jak najlepiej rządzili się na polskiej wsi, a nasz rząd będziemy dbali o to, żebyśmy wszyscy razem rzeczywiście jak najlepiej. Dziękuję państwu za to wszystko, co robicie za to, że razem walczymy o lepszą Polskę – tak premier zakończył swoje wystąpienie po spotkaniu z producentami rolnymi.


Następnym przystankiem w piątkowej podróży premiera był zakład mleczarski należący do spółdzielni Mlekovita:

Wincenty Witos powiedział kiedyś, że największym dobrem nie jest samo gospodarstwo, nie jest nawet majątek, tylko jest nim wolną ojczyznę i dzięki tej wolnej ojczyźnie możemy dzisiaj naszą gospodarkę prowadzić w taki sposób, żeby ona dawała godną pracę dawała, jak najlepsze życie naszym rodzinom. O to chodzi nam również w naszej polityce rolnej oraz w naszej polityce promocji produkcji rolnej i rolno-spożywczej. Rolnicy i mieszkańcy wsi to ta część Polski, która jest absolutnie niezbędna i kluczowa, dla normalnego funkcjonowania całego kraju – podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zwrócił uwagę na brak równości w Unii w kwestii przepływu towarów – Praca rolników musi być doceniania, polskie produkty muszą być również doceniane, nie może być tak, że wręcz niemożliwe jest sprzedawać produkty polskie do innych sieci, do sieci zagranicznych. Na przykład sieciach sklepów w zachodniej Europie nie ma polskiego masła na półkach, w Danii na przykład, a jest duńskie masło w polskich sklepach. Parę lat temu minister do spraw gospodarki w rządzie duńskim powiedział, że niemożliwe jest to, żeby polskie masło było w sieciach duńskich sklepu, a przecież wszyscy jesteśmy w jednej Unii Europejskiej. No to jak to jest, że ktoś może nam blokować sprzedaż naszego masła, a my jesteśmy otwarci dla wszystkich producentów zagraniczny.

Dzisiaj jesteśmy wzorem jednolitego rynku Unii Europejskiej, my dzisiaj jesteśmy bardzo otwarci na produkty zagraniczne, również produkty rolne to w różnych sieciach zagranicznych są przecież tygodnie włoskie, tydzień portugalski, tydzień hiszpański, tydzień francuski bardzo pięknie, ale apeluje również o to, żeby w Polsce przede wszystkim był tydzień Polski co najmniej raz w miesiącu w każdej sieci tydzień Polski a tak naprawdę Przecież produkty polskie powinny tutaj być sprzedawane w ogromnej większości tak, jak to jest w krajach zachodnich, które bronią swoich rynków, pomimo że jesteśmy wszyscy częścią jednolitego rynku europejskiego – wskazywał Prezes Rady Ministrów.

W czasie wystąpienia Mateusz Morawiecki mówił również o planach na przeszłość rządu w otwieraniu nowych rynków dla polskich rolników – bardzo zależy mi na tym, żeby wszyscy rolnicy mieli ułatwiony dostęp ze swoją produkcją rolną również na rynki Zachodnie, żebyśmy eksportowali i eksponowali śmiało i odważnie na wszystkie rynki. Właśnie dlatego pan minister Jurgiel wdraża pakiet pięciu ustaw, które dotyczą promocji polskiej żywności, jej jakości, konkurencyjności czy właśnie wzmocnienia pozycji tych rozproszonych naszych producentów naszych rolników względem wielkich dominujących sieci zagranicznych.

No tak się złożyło przez ostatnie 27 lat, mogę powiedzieć niestety, że wielkie sieci są zdominowane przez kapitał zagraniczny. Jesteśmy częścią Unii Europejskiej szanujemy to, ale proszę o takie patriotyczne zachowanie się również tych sieci niech one traktują polskich producentów, polskich rolników nie tylko z szacunkiem należnym każdemu człowiekowi, ale przede wszystkim w tych relacjach handlowych cena skupu cena sprzedaży cena zakupu cena sprzedaży będziemy się na pewno bardzo przyglądać, żeby nie było nadużywania pozycji dominującej – mówił w zakładach Mlekovity premier Morawiecki.

Zdaniem szefa rządu polscy rolnicy powinni w większym niż dotychczas wymiarze współpracować, aby łatwej poruszać się po wspólnych rynku – promujemy to, co również jest i powinno być znakiem firmowym całej a naszej produkcji rolnej, czyli grupy producenckie. Grupa producencka ma większą siłę, większe możliwości sprzedaży swoich produktów jest lepiej wyposażona w instrumenty marketingowe sprzedażowe dystrybucyjne ,tak jak polski transport pokazał, że może być liczącym się graczem branżą w całej Unii Europejskiej. (…) chciałem jeszcze raz z tego miejsca poprosić, zaapelować do wszystkich producentów do wszystkich też sieci dystrybucyjnych, żeby polskie produkty miał znalazły należyte miejsce na półkach, żebyśmy nie byli dyskryminowani względem tego, jak polskie produkty traktowane są za granicą. Patriotyzm Polski patriotyzm dotyczy również polskich produktów.

Po wystąpieniu premiera był czas na pytania, które dotyczyły m.in. kwestii rozwoju programu budowy elektrycznego samochodu i wątpliwości czy zwolnienia zawarte w nowych legislacjach nie będą promować osób bardziej zamożnych, które stać na zakup samochodów nieemisyjnych – nie chcemy, aby regulację służyły osobą bardziej zamożnym, dlatego wolimy się nie spieszyć z nowymi regulacjami [w zakresie elektoromobliności] i wolimy je bardzo dobrze przemyśleć i prowadzić działania w taki sposób, żeby wzrost sprzedaży popyt zainteresowanie samochodami elektrycznymi rosół. Obecnie prowadzimy jeden strategiczny program i to jest program promocji i sprzedaży autobusów elektrycznych, które są już zamawiane przez 46 samorządów. Na to kładziemy nacisk, ponieważ to jest program, który ma szansę jednocześnie wzmocnić zdecydowanie produkcję polskich autobusów i poprawić środowisko i ochronę zdrowia w Polsce na tym nam oczywiście bardzo zależy.


 

W piątek wieczorem doszło do rozmowy telefonicznej między premierem Morawieckim a wiceprezydentem USA:

Współpraca dwustronna, bezpieczeństwo energetyczne, w tym Nord Stream 2, współpraca wojskowa i przemysłów obronnych, współpraca gospodarcza – to tematy telefonicznej rozmowy premiera Mateusza Morawieckiego z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych Mike’em Pence’em.

Jak poinformowała Kancelaria Premiera, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych złożył gratulacje Mateuszowi Morawieckiemu w związku z objęciem przez niego urzędu premiera w imieniu prezydenta Donalda Trumpa i własnym. Przekazał mu również gratulacje z okazji z 100–lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Premier Mateusz Morawiecki wskazywał na silne więzi łączące oba kraje. Wyraził nadzieję na utrzymanie dynamicznych kontaktów na najwyższym politycznym poziomie – poinformowała Kancelaria Premiera. Jak podkreślał premier Morawiecki, dla Polski kluczowe jest bezpieczeństwo, zarówno na poziomie obronnym, jak i bezpieczeństwo energetyczne – Z zadowoleniem przyjmujemy amerykańskie wsparcie dla dywersyfikacji źródeł energii, m.in. dostaw gazu z USA do Polski, w tym poparcie dla projektu Baltic Pipe. Jest to tym bardziej istotne, że sektor infrastrukturalny, energetyczny, transportowy oraz IT są ważnym obszarem współpracy w kontekście Inicjatywy Trójmorza – czytamy w komunikacie po rozmowie przedstawicieli Polski i USA.

Wiceprezydent USA i premier Mateusz Morawiecki umówili się na rozmowy w Waszyngtonie. W najbliższym czasie zostaną ustalone szczegóły dotyczące spotkania. Jednocześnie wiceprezydent Mike Pence przyjął zaproszenie przyjazdu do Polski.


Wyjaśniły się, przynajmniej na chwilę losy Ministerstwa Cyfryzacji, które będzie pod zarządem premiera, ale bieżącymi pracami będzie zarządzał dotychczasowy wiceminister.

Morawiecki będzie sprawował nadzór nad Ministerstwem Cyfryzacji. Jak donosi RMF FM, obowiązki szefa tego resortu pełnić będzie Marek Zagórski, który dotychczas był w nim sekretarzem stanu. Podobno zadania są rozdzielone. Te ważniejsze będzie wykonywał premier, a codzienne decyzje Zagórski.

Resort z dwoma szefami to jednak prawdopodobnie tylko chwilowa sytuacja. Ma zostać bowiem wybrany nowy minister cyfryzacji, który pokieruje resortem samodzielnie. Nie wiadomo, jednak kiedy to nastąpi.


 

Premier Mateusz Morawiecki otrzymał w sobotę wieczorem Super Wektora 2017 – nagrodę przyznawaną przez Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

W uzasadnieniu stwierdzono, że Morawiecki: najpierw nakreślił odpowiednią strategię rozwoju, a następnie przekonał do jej realizacji siły polityczne i oddał w niej należne miejsce przedsiębiorcom.
Super Wektory przyznawane są za osiągnięcia wybitne, których konsekwencje wykraczają daleko w przyszłość. Nagrodą honorowani są ludzie – którzy swoją ciężką pracą, twórczym myśleniem i aktywną działalnością przyczyniają się do wspólnego dobra, potrafią wznieść się ponad podziały, są otwarci na argumenty innych oraz utożsamiają się z celami całego społeczeństwa – czytamy na stronie internetowej Pracodawców RP.

Jurgiel: Nigdy nie spotkałem się z zarzutami rolników, że ustawa o obrocie ziemią rolną jest zła

Nigdy nie spotkałem się z zarzutami rolników pod adresem ustawy, regulującej obrót ziemią rolną – mówił w środę w TVP Info minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

Minister komentował zarzuty, jakie padały pod jego adresem podczas środowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla niego.

Komentował m.in. zarzuty opozycji związane z ustawą o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa z 2016 roku.

Podczas debaty padły z jej strony zarzuty, że ustawa ta – mimo słusznego celu (ograniczenia w kupnie ziemi rolnej przez cudzoziemców – PAP) – stwarza polskim rolnikom problemy związane m.in. w zaciąganiem kredytów, dziedziczeniem ziemi, możliwością powiększania gospodarstw.

Jurgiel nie zgadzał się z zarzutami. Zwracał uwagę, że ustawa ukróciła spekulacje ziemią. Zapewniał też, że „nie ma żadnych utrudnień w obrocie ziemią”.

„Nigdy nie spotkałem się z opiniami rolników, że ta ustawa jest zła” – powiedział minister. Przekonywał, że w myśl ustawy każdy, kto ma przygotowanie rolnicze i chce uprawiać ziemię, taką możliwość znajdzie.

Polemizował też z zarzutami nepotyzmu w resorcie rolnictwa i podległych instytucjach. Zwracał uwagę, że jeśli chodzi o zarzut nepotyzmu, „trudno dorównać PSL”. Zapewniał, że on w resorcie rolnictwa przyjmuję fachowców, bo zależy mu na tym, by administracja rolna służyła ludziom. Zwracał zarazem uwagę, że każdy rząd ma prawo zarządzać przy pomocy takich osób, które chcą realizować jego program.

Przekonywał też, że żadna z partii opozycyjnych nie przedstawiła programu dotyczącego rolnictwa, natomiast PiS ma taki program i go realizuje.

Sejm w środę nie zgodził się na odwołanie ministra rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofa Jurgiela. Wniosek o wyrażenie wobec niego wotum nieufności złożyło PSL.

PAP/MoRo

Sejm odrzucił wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Jurgiela, który ukrócił sprzedaż państwowej ziemi

Sejm odrzucił wniosek  o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Opozycja totalna zarzuciła mu nieudolność, Beata Szydło go pochwaliła. Kukiz’15: brak pomysłu na polską wieś.

[related idt=39870]W głosowaniu udział wzięło 422 posłów; przeciw odwołaniu zagłosowało 231, a za odwołaniem ministra opowiedziało się 169. Wstrzymało się od głosu 22 posłów.

Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Jurgiela jest wyrazem troski o polską wieś i o rolnictwo – powiedział w środę w Sejmie reprezentujący wnioskodawców poseł Mirosław Maliszewski (PSL). Dodał, że podpisało go ok. 120 posłów z różnych partii – PSL, PO i Nowoczesnej. W niemal dwugodzinnym uzasadnieniu wniosku poseł przedstawił liczne zarzuty pod adresem ministra rolnictwa. Głównymi było ograniczenie obrotu ziemią, nieskuteczność walki z afrykańskim pomorem świń, podniesienie wieku emerytalnego dla rolników, zmiany kadrowe w instytucjach rolnych.

„Gospodarstwa w Polsce powinny się powiększać, wy to wyhamowaliście. Obniżyliście zdolność kredytową rolników” – mówił ludowiec.

„Analiza dokonanych i proponowanych zmian jest negatywna i to zarówno jeżeli chodzi o poziom krajowy, jak i na forum Unii Europejskiej (…). Pogłębiają się niekorzystne zjawiska w polskim rolnictwie (…). W instytucjach rolnych panuje nepotyzm i indolencja” – dodał. „Minister prowadzi szkodliwą politykę dla polskiej wsi, polskich rolników i polskiej gospodarki” – posumował wystąpienie Maliszewski.

Wniosek PSL o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Jurgiela jest bardzo słaby; jest opracowany w oparciu o „półprawdy, ćwierćprawdy, w części o kłamstwa” – powiedział Jan Ardanowski (PiS). Dodał, że poseł ludowców poruszył wiele problemów ważnych, trudnych w rolnictwie, ale również – w jego ocenie – niektóre były „wydumane”.

W opinii Doroty Niedzieli (PO) Jurgiel dla dobra polskiego rolnictwa powinien odejść. Posłanka zarzuciła ministrowi, że nieudolnie kieruje podległymi mu instytucjami, nieskutecznie walczy z ASF oraz że za jego rządów „szaleją ceny żywności”. „Straciliśmy zaufanie do ministra Jurgiela. Widzimy jego wyraźną nieudolność i nieskuteczność (…) mimo że będą przedstawiane laurki, obietnice, opisy przyszłych działań, nie zamażą one tego, co się działo przez ostatnie dwa lata. To nie pasmo sukcesów, ale fatalne działania” – podkreśliła.

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że symbolem „skuteczności” ministra Jurgiela jest „degrengolada” stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie oraz aukcja koni arabskich Pride of Poland. „Tu się panu coś udało – zdołał pan w krótkim czasie +dumę+ przekuć w polski +wstyd+” – mówiła. Odnosząc się do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego stwierdziła, że jest ona „zamachem na własność prywatną”. Według niej ustawa ta utrudnia sprzedaż ziemi w trudnych sytuacjach życiowych i cofa polska wieś do czasów „głębokiej komuny”.

W ocenie posła Jarosława Sachajki (Kukiz’15) debata była ewidentnym przykładem na to, że ani rząd, ani totalna opozycja nie mają pomysłu na rolnictwo. Przypomniał, że jego klub złożył w tym roku 15 projektów ustaw, wskazując na dobre rozwiązania dla wsi, ale nie są one popierane przez resort rolnictwa.

Przyznał, że ASF jest dużym problemem, ale za nieskuteczną walkę z tą chorobą ponosi odpowiedzialność minister środowiska. „Minister rolnictwa za to jest odpowiedzialny za likwidację produkcji trzody chlewnej w małych i średnich gospodarstwach swoimi rozporządzeniami” – stwierdził.

Krzysztof Jurgiel to najgorszy minister rolnictwa w historii Polski, a PiS przy pełni władzy w ciągu dwóch lat nie zrobiło nic dla rozwiązania problemów rolników – powiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. „Oszukaliście, idąc do wyborów, polską wieś i polskiego rolnika, nie wywiązujecie się dzisiaj ze swoich zobowiązań” – mówił. Szef PSL zarzucił ministrowi, że nie ma pomysłu na walkę z afrykańskim pomorem świń. „Były trzy ogniska 15 km od granicy z Białorusią, a jest 99” – zaznaczył.

Ministra broniła premier Beata Szydło. Dzięki ministrowi rolnictwa Krzysztofowi Jurgielowi skończyła się sprzedaż państwowej ziemi – podkreśliła. Dodała, że to było wielkie oczekiwanie rolników, spełnione za rządów PiS. Oceniła, że wniosek PSL o wotum nieufności dla ministra rolnictwa złożono po to, by wywołać kolejny chaos.

„Krzysztof Jurgiel to jest bardzo dobry minister w moim rządzie, jeden z najlepszych” – stwierdziła szefowa rządu. Oświadczyła, że rząd PiS zrealizuje zmiany, na które czekają Polacy. „Zreformujemy sądy i dokończymy te reformy, które zaczęliśmy. Wbrew waszym wrzaskom, wbrew temu, co robicie”.

PAP/MoRo