„Śp. Romuald Lipko zostawił nam coś wspaniałego, koszyczek z pięknymi piosenkami”. Tomasz Zeliszewski w Radiu WNET

Było nam wszystkim źle. Nie rozumiem takich sytuacji. Być może trzeba to zostawić i robić dalej swoje – mówi perkusista o braku zaproszenia Budki Suflera na koncert wspomnieniowy śp. Romualda Lipki.

 

Tomasz Zeliszewski w 1975 roku został perkusistą Budki Suflera. Jest autorem tekstów do wielu utworów zespołu, m.in. „Cały mój zgiełk”, „Czas czekania, czas olśnienia”, „W niewielu słowach”, „Jeden raz”, „Bez aplauzu” oraz wszystkich tekstów na wydanym w 1995 roku albumie Noc.

Poza grą na perkusji w zespole Budka Suflera pełnił też funkcję menedżera. W marcu 2011 roku został również managerem zespołu Bracia. W 2015 roku założył zespół Wieko, w skład którego weszli również Mieczysław Jurecki, Ryszard Sygitowicz, Jacek Królik, Robert Chojnacki oraz Grzegorz Kupczyk.

Fot. fryta73, Flickr

Tomasz Zeliszewski mówi o tym, że niezaproszenie zespołu Budka Suflera na koncert upamiętniający śp. Romualda Lipkę to absurd:

Było nam wszystkim źle. Nie rozumiem takich sytuacji. Być może trzeba to zostawić i robić dalej swoje.

Muzyk zapewnia, że dziedzictwo śp. Romualda Lipki nie zostanie zaprzepaszczone:

Romcio zostawił nam coś wspaniałego, koszyczek z pięknymi piosenkami

Perkusista zapowiada płytę Budki Suflera, utwory powstaną do tekstów wybitnych autorów.

Gość Tomasza Wybranowskiego wspomina występ na pogrzebie Romualda Lipka:

Przemknęła przeze mnie wtedy myśl: dobrze, że nie śpiewam, bo nie dałbym rady. To były niesamowite emocje.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Tomaszem Zeliszewskim:

 

OREADA to nimfa górska uwięziona przez pięciu zbirów we wsi pod Łodzią. Wspólnie tworzą muzykę, która niesie ze sobą ogromny ładunek emocjonalny. Ich koncerty to podróże w świat tajemnicy i przygody. Podczas muzycznych wypraw OREADA wyciąga z człowieka to, co głęboko w nim ukryte.
Grupa prezentuje FolkOFF. Autorskie kompozycje i teksty inspirowane są przyrodą, kulturą ludową i naturą człowieka. Zespół powstał w 2016 roku i zagrał ponad 90 koncertów – wystąpił m.in. na Festivalu v ulicích w Czechach, Slot Art Festival 2018, w Studiu Koncertowym Radia Gdańsk, Muzycznym Studiu Polskiego Radia im. A. Osieckiej czy w Studiu Koncertowym im. H. Debicha w Łodzi. OREADA to laureat wielu ogólnopolskich konkursów, zwycięzca SOUNDEDIT SPOTLIGHT 2019, Konkursu „PIOSENKARNIA” 2017 czy Festiwalu „YAPA” 2017, a także zdobywca wyróżnienia Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie.

W skrócie – OREADA przyjeżdża ze wsi i po prostu robi muzykę.

Skład formacji:

Kamil Kaźmierczak – perkusja
Maciej Kłys – gitara basowa
Kacper Bienia – akordeon, instrumenty klawiszowe
Kasia Biesaga – śpiew, flety
Mateusz Jędraszczyk – gitara
Adam Marańda – skrzypce, śpiew

Fot. Fanpage na Facebooku zespołu Oreada

 

Katarzyna Biesaga opowiada, że wraz z zespołem Oreada latem zagrała kilka koncertów i sporo czasu spędziła w studiu nagraniowym:

Mimo że przy mniejszej liczbie widzów, da się grać koncerty.

Wokalistka zapowiada, że formacja nie będzie się spieszyć z wydaniem nowej płyty. Tak Kasia Biesaga mówi o początkach zespołu:

Wszystko zaczęło się od konkursów festiwalowych, piosenka autorska i turystyczna gdzieś tam się łączyła, i tak powstała „Legenda o wiecznej miłości”.

Jak zapewnia artystka:

Głowy nam wciąż parują od pomysłów, mamy ich tak wiele, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego zrealizować.

Fot. profil na Facebooku Katarzyny Biesagi

Katarzyna Biesaga zaprasza na koncerty formacji Oreada, które w najbliższym czasie odbędą się m.in. w Przemyślu, Krośnie, Wrocławiu, Katowicach czy Słupsku.

Piosenkarka mówi o tym, że nigdy nie musiała się uczyć białego śpiewu, mimo że nie czuje się specjalistką w tej dziedzinie.

W genach mam zakodowany zaśpiew góralski. To jakoś samo przychodzi.

Artystka opowiada o powstawaniu teledysków zespołu. Formacja Oreada współpracuje z Motion Picture:

Grając koncerty poznaje się mnóstwo wspaniałych ludzi.

Katarzyna Biesaga podsumowuje 4,5 roku istnienia zespołu Oreada:

Skłamalibyśmy, gdybyśmy powiedzieli, że nie widzimy postępu, jaki zrobiliśmy przez ten czas.

Tutaj do wysłuchania rozmowa Tomasza Wybranowskiego z Kasią Biesagą:

 

Tomasz Wybranowski: Na festiwalu w Opolu szczególnie wyróżniła się Sanah. Jej piosenki są o czymś

Dziennikarz muzyczny Radia WNET surowo ocenia koncert upamiętniający śp. Romualda Lipkę. Po wczorajszym występie zespół Feel powinien mieć nie zakaz wstępu do miasta – stwierdza.

 

Tomasz Wybranowski komentuje przebieg 57. Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Wyraża zdziwienie, że Sanah. laueratka nagrody za najlepszy nie zwyciężyła w konkursie Premier, kosztem Lanberry.

Wyrasta nam wielka gwiazda wysmakowanego popu. Jeżeli ktoś jest dobry, to szybko taka kariera napiera blasku i rozpędu.

Dziennikarz muzyczny Radia WNET mówi, że w polskiej muzyce bardzo często występuje  kopiowanie obcych wzorców. Wskazuje na regres edukacji muzycznej w naszym kraju.

Już Juliusz Słowacki w „Kordianie” pisał, że Polska jest papugą Europy. Uważamy, że to co nasze jest sielsko-buraczane.

Tomasz Wybranowski odpiera zarzuty pod adresem Sanah, krytykowanej niekiedy m.in. za nieśmiałość:

Taki jest jej sposób ekspresji. Ale jej piosenki są o czymś, różnią się od tego, co jest serwowane od rana do wieczora w większości stacji.

Rozmówca Adriana Kowarzyka  krytykuje przebieg koncertu upamiętniającego śp. Romualda Lipkę.

Dużo blichtru, niedopracowane aranżacje. Moje serce płakało, kiedy słuchałem Maryli Rodowicz. Również Beata Kozidrak i Ania Dąbrowska „położyły” piosenki napisane przez pana Romka, które wykonywały.

Jak dodaje Tomasz Wybranowski:

Po wczorajszym występie zespół Feel powinien mieć nie tylko zakaz wstępu na scenę w Opolu, ale i do samego miasta. Na hymnach wielu pokoleń nie można tak eksperymentować.

Nie wszystko na opolskiej scenie w dniu wczorajszym wypadło tak źle. Rozmówca Adriana Kowarzyka pozytywną ocenie wystawia Piotrowi Cugowskiemu, Igorowi Herbutowi i Izabeli Trojanowskiej.

Chór Sound’n Grace był wczoraj jedynie kwiatkiem u kożucha.

Tomasz Wybranowski wytyka również braki techniczne tancerkom towarzyszącym Justynie Steczkowskiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

 Świat za pontyfikatu był bliżej spotkania – Urodziłem się w roku 1920 – 18.05.2020 r.

Goście audycji opowiadają o tym, czemu Jan Paweł II był Wielki, o otwarciu Instytutu Kultury Świętego Jana Pawła II w Rzymie i koncercie polskich artystów ku czci świętego.

Ja zawsze, jak dał Pan Bóg mi przez lata [z nim] współpracować czułem emanującą z niego mistykę.

O. Maciej Zięba wyjaśnia, że ze specjalnej więzi św. Jana Pawła II brała się jego siła do działania. Przypomina jak papież-Polak działał w obronie świata przed rozrywającym go konfliktem między zimnowojennymi mocarstwami. Po zakończeniu Zimnej Wojny:

Wydawało się różnym myślicielom […] że właśnie mamy ten koniec historii, samo się będzie wszystko regulowało.

Ceną za wolność osobistą i polityczną miała być według nich miałkość, tchórzliwość, pragmatyzm. Dominikanin podkreśla, że nie może się zgodzić na taką redukcję człowieka. Opowiada o problemach, jakie przewidziała encyklika Centessimus annus. Podkreśla, że nie wystarczy wprowadzić głosowanie, by zaprowadzić demokrację, lecz

Trzeba wychować człowieka demokratycznego […] który jest wrażliwy na solidarność, na dobro wspólne, buduje obywatelskie społeczeństwo.

Przypomina, że  „każda decyzja ekonomiczna ma też wymiar etyczny”.

 

Mateusz Bednarkiewicz opowiada o utworzeniu Instytutu Kultury św. Jana Pawła II na Wydziale Teologicznym  Papieskiego Uniwersytetu Świętego Tomasza z Akwinu. Inicjatywa została podjęta wspólnie z Teologią Polityczną. Podkreśla, że spotkała się ona z dużym odzewem zarówno w Polsce, jak i na Uniwersytecie Angelicum, gdzie późniejszy papież studiował.

Uderza mnie jak często wraca się do myśli Jana Pawła II.

Dotyczy to zarówno nauk społecznych, jak i teologii. Reprezentant  Fundacji „FUTURA – IUVENTA” zauważa, że w myśli polskiego papieża ważne było budowanie płaszczyzn, na których ludzie mogli prowadzić ze sobą dialog.

Zdaje się, że dzisiaj cofnęliśmy się trochę w tym przekonaniu, że jest i możemy te mosty budować między sobą, że świat za pontyfikatu był bliżej spotkania.

Bednarkiewicz informuje, że wydarzenie otworzenia instytutu będzie na kanale YouTube Angelicum, a wystąpi na nim francuski filozof  Rémi Brague, który będzie mówił o chrześcijańskich korzeniach Europy.

 

Jan Edmund Kowalski opowiada o koncercie na stulecie narodzin papieża-Polaka. Nagrany został w sanktuarium św. Jana Pawła II koło Łagiewnik. Koncert „Santo Subito” będzie miał premierę w poniedziałek o 18.00. Za muzykę odpowiada Marcin Pospieszalski.

W koncercie występują bracia Golec i żona Łukasza Edyta Golec, Krzysztof Cugowski, Kamil Bednarek, Stanisława Celińska, Krystyna Prońko. Jest też młode pokolenie – Roksana Węgiel, więc jest to bardzo urozmaicone.


Posłuchaj całej audycji „Urodziłem się w roku 1920” już teraz!