Najważniejsze, czego jest gotów bronić Zachód, to ideologia LGBT / Krzysztof Skowroński, „Kurier WNET” 85/2021

Na tle europejskiej polityki nasza drużyna wypadła znakomicie. Sousa powiedział piłkarzom: grajcie do przodu i strzelajcie gole! A liderzy zgromadzeni na G7 nawet nie chcą wyjść z szatni.

Krzysztof Skowroński

Polska przegrała. Na szczęście tylko w piłkę nożną. Od razu po ostatnim gwizdku sędziego we wszystkich mediach odezwał się jednorodny chór złorzeczących na portugalskiego trenera polskiej kadry. Wszyscy przecież doskonale wiedzieli, że zanim nastąpił Sousa, nasza wyśmienita reprezentacja ocierała się o tytuł mistrza świata. Tymczasem zły Portugalczyk ją zniszczył. To nic, że Polacy od czasu do czasu potrafili przeprowadzać składne akcje, a wynik meczu ze Szwedami ważył się do ostatniej chwili.

Nie wiem, dlaczego tak łatwo malujemy obrazy tylko czarnymi kredkami, nie potrafiąc dostrzec pozytywów sytuacji. To oczywiście nie dotyczy jedynie piłki nożnej.

Czasami wydaje się, że mamy nadmierne upodobanie w niedostrzeganiu tego, co dobre. A jeśli udałoby się nam z lotu ptaka, na przykład orła, spojrzeć na Polskę, może dostrzeglibyśmy, że żyjemy w kraju, który jako jeden z nielicznych w Europie rozwija się.

Nie jesteśmy zamknięci w klatkach jak kurczaki i ciągle mamy rozmaite możliwości wyboru. Moja córka wróciła z wycieczki do Lizbony zachwycona urokami miasta, ale stwierdziła, że  jest to miasto biedne. Myślę, że nikomu z nas 30 lat temu takie zdanie nie przyszłoby do głowy.

Ale już wystarczy; nadmierny optymizm może być szkodliwy. Polska przegrała i odpadła z Euro. I tak też się może zdarzyć w politycznych i geopolitycznych rozgrywkach. Po tych wszystkich szczytach, które z zapartym tchem obserwowaliśmy w połowie czerwca, po przechadzkach prezydenta Joego Bidena po plażach Kornwalii, po wizytach w genewskich pałacach i po jego spotkaniu z prezydentem Putinem wiemy, że świat zachodniej demokracji jest w coraz większym kryzysie. Nie tylko nie ma politycznego lidera, ale najważniejsze, czego jest gotów bronić, to ideologia LGBT.

Zachód ma dwa cele: ochronić klimat, wprowadzić „równościowe rozwiązania” i poprawność polityczną. W tym samym czasie chińskie myśliwce i bombowce latają tuż przy granicy z Tajwanem, a Rosjanie, wprawdzie tylko ostrzegawczo, strzelają do brytyjskich statków. W Polsce zaś ktoś zabawia się mailami polskich ministrów.

Nie wiem, czy w jasny sposób wyraziłem swoją obronę portugalskiego trenera reprezentacji Polski, ale chciałem powiedzieć, że na tle europejskiej polityki nasza drużyna wypadła znakomicie. Sousa powiedział piłkarzom: grajcie do przodu i strzelajcie gole! A wygląda na to, że liderzy zgromadzeni na G7 nawet nie chcą wyjść z szatni.

Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, znajduje się na s. 1 lipcowego „Kuriera WNET” nr 85/2021.

 


  • Lipcowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl. Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł wstępny Krzysztofa Skowrońskiego, Redaktora Naczelnego „Kuriera WNET”, na s. 1 lipcowego „Kuriera WNET” nr 85/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr Bartosiak: Od porozumienia USA z Niemcami i Francją zależy przyszłość Polski

Dr Jacek Bartosiak o nowej koncepcji odbudowy współpracy amerykańsko-niemieckiej, perspektywach polityki zagranicznej USA po wyborach prezydenckich i miejscu Rosji w systemie światowym.

Dr Jacek Bartosiak mówi o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA. Ich wynik jest wyjątkowo trudny do przewidzenia.

W przypadku zwycięstwa Joe Bidena zegar w relacjach USA z Europą i Chiny zostanie zatrzymany na 6 miesięcy. Potem okaże się, że wszystko trzeba robić tak, jak w poprzedniej kadencji.

Strategicznym celem Stanów Zjednoczonych pozostanie „cięcie globalizacji”, by nie dopuścić do wzmocnienia międzynarodowej pozycji Chin, a zapowiedzi poprawy stosunków z Państwem Środka przez demokratyczną administrację są jedynie złudzeniami.

Trump uznał, że utrzymywanie Europy nie służy Ameryce. Przejście na zasady balansowania budzi wściekłość słabszych partnerów. Stąd niechęć części przywódców europejskich do prezydenta USA.

Zdaniem dr Bartosiaka Donald Trump popełnił błąd, zbyt gwałtownie zmieniając model relacji z Europą Zachodnią.

Bez zmian strukturalnych we Francji i w Niemczech nie uda się dojść do porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi. Od tego porozumienia zależy przyszłość Polski.

Po stronie niemieckiej pojawiła się nowa propozycja geostrategiczna Niemiec dla USA.

Minister obrony RFN zadeklarowała gotowość do przyjęcia roli junior partnera, złożyła Amerykanom coś w rodzaju hołdu.

Niemcy zwiększą wydatki na siły zbrojne i odciążą Amerykanów w roli „policjanta” na Starym Kontynencie.  Gość Radia WNET wskazuje na przełom, jaki wywołał Donald Trump w amerykańskim układzie sił. Przestawiając cała komunikację na Twitter zmarginalizował tradycyjne media. Wywołało to wściekłość wielu dziennikarzy.

Ekspert przestrzega, że rozrastający się dług publiczny USA, jeżeli nie zostanie radykalnie zredukowany, zdewastuje świat zachodni.

Pandemia koronawirusa niszczy strukturę gospodarczą Zachodu. Wydano w tym roku kilkadziesiąt razy więcej pieniędzy niż na plan Marshalla, by ludzie mogli cokolwiek kupować. Amerykanie ukrywają inflację w globalnym łańcuchu dostaw.

Dr Bartosiak podkreśla, że Azja zdecydowanie lepiej poradziła sobie z gospodarczymi konsekwencjami COVID-19:

Być może widzimy koniec przewodniej roli USA w rozwoju świata. Jeżeli Joe Biden wygra wybory, naród zmusi go do walki o odzyskanie światowego przywództwa.

Poruszony zostaje również przyszłości Rosji.

Moim zdaniem Putin myśli tak, jak Stalin w latach 30. Na Kremlu modlą się o to, by Amerykanie zaprezentowali im nową Jałtę. Doskonale rozumieją, że konflikt z Chinami jest nieunikniony.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Ks. Józef Maj: Za kryzys w Kościele odpowiada masoneria, wpuszczona do jego struktur po Soborze Watykańskim [VIDEO]

– Od lat 70. mamy do czynienia z pobłażliwością wobec wielu zjawisk. Jedną z przyczyn kryzysu w Kościele jest jego otwarcie na pewne nurty liberalne za Soboru Watykańskiego – mówi ks. Józef Maj.


Ksiądz Józef Maj, kapelan i członek Rady Fundacji „Żołnierzy Wyklętych”, opowiada o swojej najnowszej książce pt. „Ostatni rycerz Polski. Rzecz o osobowości generała Józefa Hallera”. Duchowny podjął w niej próbę analizy charakteru, temperamentu, postawy i ducha polskiego dowódcy. Należy zaznaczyć, iż publikacja nie jest biografią.

Gość Poranka WNET odnosi się także do profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku. Stwierdza, że proceder ten jest elementem szerszego zjawiska, jakim jest postępująca od lat 70. XX w. liberalizacja zachodniej obyczajowości. Według ks. Maja jej rola w kryzysie Kościoła uwidacznia się na trzy sposoby.

„Ja myślę, że po pierwsze jest to efekt naszej pobłażliwości wobec szerzenia się błędów w używaniu języka. Ludzie zupełnie zapomnieli o funkcjach języka, co język może. I ten język nienawiści, niechęci do chrześcijaństwa, do Kościoła, który jest niesprawiedliwy i, co najważniejsze, nie mający ugruntowania w prawdzie”.

Drugą przyczyną, o której mówi duchowny, jest otwarcie Kościoła na pewne nurty liberalne po soborze watykańskim II. W tym czasie do struktur tej instytucji wstępować zaczyna masoneria.

Trzecim źródłem kryzysu jest walka rządzących z rodziną, Kościołem i narodem. Jak zauważa gość Poranka, jest to atak na trzy instytucje stabilizujące układ ludzi na ziemi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.