Krystyna Pawłowicz: Dzień rozpoczynałam od słuchania Radia WNET na falach Radia Warszawa [VIDEO]

Mam nadzieję, że KRRiT wreszcie zrobi coś dobrego dla polskiego nadawcy – powiedziała prof. Pawłowicz. W rozmowie także o „wielkim znaku zapytania”, jakim jest polityka prezydenta po wetach.

– Dzień rozpoczynałam od słuchania Radia WNET i jestem po prostu zdumiona. Mamy przecież naszą Krajowa Radę Radiofonii i Telewizji, która miała doprowadzić do pluralizacji rynku medialnego, a w zasadzie konserwuje, betonuje dotychczasowy układ, w którym są stacje podejrzewane o nadawanie za ruskie czy niemieckie pieniądze  – powiedziała prof. Krystyna Pawłowicz, poseł PiS, członek Krajowej Rady Sądownictwa. Nie może zrozumieć, dlaczego do tej pory wnet.fm, radio, które swoją rzetelnością, a także pozytywnym podejściem spełnia potrzeby polskich słuchaczy, nie ma swojej częstotliwości. Letnie audycje nadawane z Polski, które „nie epatowały agresją i były na poziomie”, szczególnie były dla niej ważne. Zdaniem profesor korespondenci Radia WNET z całego świata przekazywali wiele ciekawych informacji, których nigdzie indziej nie można było znaleźć.

– Dziwię się, że posłowie nie ruszyli się w tej sprawie. Mam nadzieję, że ci, którzy tu przychodzili i się lansowali, pomogą – powiedziała poseł Pawłowicz, której zdaniem kooperacja Radia WNET z Radiem Warszawa pozytywnie wpływała na to drugie i bardzo je ubogacała. Zwróciła uwagę, że aktualnie w tej stacji nadawany jest program „zbliżony nawet w tytule”. – Jeśli jest coś dobrego, to nie powinno się tego niszczyć. Mam nadzieję, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wreszcie będzie mogła zrobić coś dobrego dla polskiego nadawcy.

– Po wetach prezydenta otworzył się pewien nowy rozdział, który można nazwać jednym wielkim znakiem zapytania – oceniła prof. Pawłowicz. – Pan prezydent z tego, co widzę, bardziej utożsamia się z opozycją, bo realizuje propozycje panów Kukiza i Rzymkowskiego, członka Krajowej Rady Sądownictwa, i im daje pierwszeństwo.

Jej zdaniem propozycje prezydenckie okraszone są kilkoma paciorkami obliczonymi na „zadowolenie” Kukiz’15. Natomiast propozycje włączenia czynnika społecznego do izby dyscyplinarnej sędziów oceniła jako „raczej bezsensowne”, bowiem w postępowaniach dyscyplinarnych sędziów najczęściej chodzi o bardzo subtelne naruszenia prawa i „aby je wyłapać, naprawdę dobrze trzeba to prawo znać”. Uważa, że jeśli nie mieliby tego robić inni sędziowie, to koniecznością jest wprowadzenie ławników, którzy również byliby prawnikami.

– Zgoda 3/5 posłów na wybór członka KRS jest nierealna do uzyskania – podkreśliła Krystyna Pawłowicz. – Jeśli to ma być ponadpartyjny wybór, to jest to antydemokratyczne, bo przecież ponadpartyjnie to możemy się umawiać na etapie tworzenia koalicji.(…) To jest umniejszanie znaczenia partii, która zdobyła przewagę w wyborach.

– Dlaczego członków Trybunału Konstytucyjnego wybieramy zwykłą większością głosów, a członków KRS, którzy tylko typują kandydatów, mamy wybierać większością 3/5 głosów? – pyta się prof. Pawłowicz. – W dodatku jeśli nie doszłoby do konsensusu, to prezydent sam miałby dokonać wyboru. Przecież to jest sprzeczne z konstytucją.

– Prezydent daje takie przeszkody proceduralne, abyśmy nie mogli dokonać tej reformy – oceniła rozmówczyni Poranka. Zwróciła uwagę, że prezydent popierał projekt głębokiej reformy wymiaru sprawiedliwości. – Wielokrotnie sam podczas swoich wystąpień wyborczych mówił przecież, że „musimy tego dokonać, bo inaczej państwo nie będzie mogło funkcjonować i reformy żadnej nie przeprowadzimy”.

– Prezydent przejmując drobne kompetencje, tworzy de facto system prezydencki – powiedziała poseł. – Prezydent nie jest rządem i póki co mamy konstytucyjny system gabinetowo-prezydencki mieszany. (…) Prezydent przejmuje więcej kompetencji niż na to pozwala konstytucja, a w sprawach wymiaru sprawiedliwości po prostu pozakonstytucyjnie przejął kompetencje – bo tworzy koncepcje i zastrzega dla siebie uprawnienia personalne.

[related id=40202]Jej zdaniem „prędzej czy później reforma wymiaru sprawiedliwości będzie dokończona w Polsce”, mimo że „pan prezydent chyba już przestał nas lubić”.

Przypomniała, że głównym zadaniem KRS jest dbanie o przestrzeganie niezawisłości sędziowskiej; złożony jest z 25 osób, w tym 15 sędziów wyłanianych przez środowiska sędziowskie i 10 osób, wśród których jest pierwszy prezes SN, NSA, minister sprawiedliwości, czterech posłów i dwóch senatorów.

– Pan Budka, ten, który mówił, że w przeszłości bronili nas ci z SB, prawie w ogóle nie pojawia się na zebraniach KRS – podkreśliła Krystyna Pawłowicz.

MoRo


Obejrzyj ten wywiad również na YouTube!

Prof. Krystyna Pawłowicz, Wiceszef MON Tomasz Szatkowski oraz dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas w Popołudniu Wnet 31 maja

W środowym Popołudniu Wnet ozmowy: z wiceministrem obrony narodowej o nowej koncepcji obrony RP, z politologiem o NATO i Trumpie oraz z posłanką PiS o stanowisku SN w sprawie prezydenckich ułaskawień.

Tomasz Szatkowski – wiceminister Obrony Narodowej;

prof. Krystyna Pawłowicz – poseł PiS;

dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas – politolog, dziennikarz, dyplomata.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Karol Zieliński

Wydawca Techniczny: Konrad Tomaszewski


 

Część pierwsza:

Tomasz Szatkowski o Koncepcji Obrony RP i pozycji Polski podczas prognozowanego konfliktu pomiędzy USA a Chinami na Pacyfiku. Wiceminister obrony narodowej odpowiedział również na pytanie, w jaki sposób jego resort chce podołać sfinansowaniu kosztownej Koncepcji Obrony RP, w ramach której MON pragnie kupić m.in. samoloty piątej generacji i nowoczesne łodzie podwodne.

 

Część druga:

Dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas o roli Stanów Zjednoczonych z prezydentem Donaldem Trumpem na czele w NATO po tegorocznym szczycie tej organizacji w Brukseli. Gość mówił również o obecnych relacjach między USA a Chinami.

 

Część trzecia:

Prof. Krystyna Pawłowicz skomentowała środową uchwałę Sądu Najważniejszego, wedle której ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników przez prezydenta Andrzeja Dudę było nieprawomocne. Zdaniem gościa Popołudnia Wnet treść uchwały SN była błędna i stanowi kontynuacje politycznej walki środowiska prawniczego z obecną władzą.

 


Posłuchaj całej audycji:

Krystyna Pawłowicz: Kongres Prawników Polskich stał się zjazdem zjednoczeniowym prawników nastawionych antyrządowo

To jest utrwalanie się na pozycjach antyrządowych i antykonstytucyjnych środowiska prawniczego – powiedziała posłanka PiS, członek Krajowej Rady Sądownictwa – Krystyna Pawłowicz, oceniając Kongres.

Krystyna Pawłowicz jako członek Krajowej Rady Sądownictwa uważa, że na kongresie doszło do sytuacji niedopuszczalnej, bowiem „zjechali tutaj przedstawiciele bardzo ważnych międzynarodowych organizacji, między innymi Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, których z natury nie powinno tutaj być”. Wyjaśniła, że ktoś, kto kreuje międzynarodowe standardy orzecznictwa, nie powinien w sposób demonstracyjny popierać konkretnej opcji politycznej, do czego doszło na zjeździe.

– Oni wszyscy po prostu łamią standardy unijne, które stanowią, że nie można wkraczać w wewnętrzne sprawy żadnego państwa członkowskiego – podkreśliła prof. Pawłowicz.

– Środowisko prawnicze było do tej pory zatomizowane i występowało w ramach swojej enklawy, a teraz mamy do czynienia ze zjednoczeniem siły  – powiedziała posłanka w „Poranku Wnet”. Jej zdaniem, zjazd w Katowicach był demonstracją części środowiska prawniczego chcącego zastopować reformę rządową.

Jej zdaniem „takie kongresy o charakterze politycznym, które tworzą jednolity front” różnych korporacji prawniczych, a w szczególności „bratanie się ” sędziów z adwokatami, jest co najmniej dziwne, jeśli nie naganne. W dodatku w ten sposób sędziowie łamią konkretne paragrafy kodeksu etyki sędziowskiej, bowiem zakazuje on wystąpień publicznych, które mogłyby być powodem konfliktu interesów w trakcie prowadzenia spraw na sali sądowej.

Jak oceniła pani poseł, sposób zachowania prawników obecnych na Kongresie było łamaniem wszelkich zasad. Zwróciła uwagę, że szczególnie środowisko sędziowskie, które winno być apolityczne i mieć wysokie standardy etyczne, złamało zasady „Zbioru zasad etyki sędziów i asesorów sądowych”. Jej zdaniem, dziś polscy prawnicy są mocno podzieleni i widać to zwłaszcza na poziomie sądów okręgowych. W „Poranku Wnet” zaapelowała do młodych prawników, aby byli bardziej aktywni w samorządach prawniczych, bowiem dzisiaj sytuacja wygląda tak dlatego, że często na stanowiskach reprezentacyjnych zasiadają osoby wcale nie reprezentujące środowiska, a jedynie „nadaktywne politycznie”.

– Pani Gersdorf mówi, że jeśli nas się będzie krytykować, to i my władzę będziemy krytykować – powiedziała Pawłowicz, pytana, czy zgromadzeni na kongresie prawnicy stoją ponad prawem.

– W większości polskich sądów prace trwają w godzinach urzędowych, od 9 do 17 – powiedziała, pytana, dlaczego w Polsce mamy jeden z najdłuższych trybów rozpatrywania spraw. Jej zdaniem faktyczne zmiany i reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości potrwa jeszcze bardzo długo.

Stwierdziła również, że wielu sędziów zaczynało swoją karierę w czasach niedemokratycznych, a Sąd Najwyższy zawsze był ostoją PRL-u.

Profesor Krystyna Pawłowicz mówiła w audycji Witolda Gadowskiego więcej na temat Sądu Najwyższego, a także o Jerzym Stępniu, byłym przewodniczącym Trybunału Konstytucyjnego.

Zapraszamy do wysłuchania materiału.

MoRo

 

Obejrzyj również wywiad z prof. Krystyną Pawłowicz na YouTube Radia Wnet:

Profesor Pawłowicz: Reforma wymiaru sprawiedliwości wzmacnia niezawisłość sędziów, ograniczaną przez prezesów sądów

Na Kongresie Prawników Polskich część środowiska sędziowskiego pogwałciła przepisy dotyczące etyki sędziów – podkreśliła w Popołudniu Wnet profesor Krystyna Pawłowicz, prawniczka i poseł PiS.

Zdaniem prof. Krystyny Pawłowicz, w sobotę uczestnicy Kongresu Prawników Polskich dowiedli swojej gruntownej nieznajomości prawa i konstytucji oraz przepisów, które ich dotyczą. Przykładem jest głos profesora Wojciecha Popiołka, „który był łaskaw powiedzieć, że suwerenem wcale nie jest naród, tylko wartości zawarte w przepisach, strzeżonych przez wybraną kastę”.

[related id=19929]

Zdaniem profesor Pawłowicz sobotnie zachowanie sędziów było złamaniem szeregu zapisów zawartych w uchwale Krajowej Rady Sądownictwa zatytułowanej „Zbiory zasad etyki sędziów i asesorów sądowych”. Jak powiedziała prof. Pawłowicz,  paragraf numer dwa mówi, że sędzia powinien zawsze kierować się zasadami uczciwości, godności, honoru, poczuciem obowiązku i przestrzegać dobrych obyczajów. Dalej – sędziemu nie wolno wykorzystywać swojego statusu i prestiżu sprawowanego urzędu w celu wspierania interesu własnego lub innych osób; „a co oni robią – nie myślą wcale o dobru publicznym i dobru wymiaru sprawiedliwości, tylko walczą o swój status”.

Prof. Pawłowicz przytoczyła paragraf 16 ustawy, który stanowi, że sędzia nie może żadnym swoim zachowaniem stwarzać nawet pozorów nierespektowania porządku prawnego. Uznała, że nawet nie ma potrzeby komentować zachowania, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego sędziego Safjana, który ogłosił, że nie trzeba respektować wyborów obecnego parlamentu, tylko budować równoległe instytucje, np. własny Trybunał Konstytucyjny. Takie zachowania nie mają nic wspólnego z zapisami uchwały o zasadach etyki sędziów i asesorów sądowych – powiedziała na antenie Radia Wnet prof. Krystyna Pawłowicz.

Gość Popołudnia Wnet stwierdziła również, że potrzebna będzie także reforma Sądu Najwyższego. Ustawa ta zakładałaby obniżenie wieku emerytalnego sędziów Sądu Najwyższego. – Proponujemy, aby obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 60, a dla mężczyzn do 65 roku życia. Dzięki tej ustawie pani prezes Gersdorf będzie musiał odejść zarówno z funkcji prezesa, jak i z zasiadania w Sądzie Najwyższym.

Jak pokreśliła w Popołudniu Wnet profesor Krystyna Pawłowicz, proponowane przez PiS zmiany w ustroju sądów powszechnych wzmacniają niezawisłość szeregowych sędziów, uwalniając ich od zależności od przewodniczących wydziałów czy prezesów sądów, którzy teraz decydują o ich karierze.

ŁAJ

 

prof. Krystyna Pawłowicz, dr Cezary Mech, Anna Maria Siarkowska w Popołudniu Wnet 22 maja 2017 roku

Dzisiaj w Popołudniu Wnet rozmawialiśmy o możliwym przymusie wprowadzenia w Polsce euro i przyjęcia imigrantów oraz o tworzeniu się obrony terytorialnej i reformie wymiaru sprawiedliwości.

Goście Popołudnia Wnet:

prof. Krystyna Pawłowicz – prawnik, poseł PiS, członek Krajowej Rady Sądownictwa;

Anna Maria Siarkowska – koło poselskie Republikanie;

dr Zbigniew Kuźmiuk – poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości;

dr Cezary Mech – ekonomista, były wiceminister finansów.


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Andrzej Gumbrycht

Wydawca techniczny: Jaśmina Nowak


Część pierwsza:

Cezary Mech: O konsekwencjach wprowadzenia waluty euro w Polsce, możliwościach nacisku ze strony Francji i Niemiec na Warszawę w sprawie euro oraz zbyt wolnym tempie wzrostu płac w Polsce.

Część druga:

Anna Maria Siarkowska: Niedzielne zaprzysiężenie 400 żołnierzy obrony terytorialnej to wielki dzień dla polskiej armii, ale ministerstwo powinno bardziej promować Wojska Obrony Terytorialnej.

Część trzecia:

Prof. Krystyna Pawłowicz: o reformie sądownictwa, ustawie o skróceniu wieku emerytalnego sędziów Sądu Najwyższego oraz zachowaniu uczestników Kongresu Prawników Polskich.

Prof. Krystyna Pawłowicz w Radiu Wnet: Dostaję pogróżki na Facebooku. Usłyszałam, że ręka sprawiedliwości mnie dosięgnie

Posłanka PiS w Poranku Wnet mówiła o zastraszaniu jej na jednym z portali społecznościowych. Powód: opublikowała niedawno artykuł na temat próby zorganizowania konferencji w Sejmie przez „puczystów”.

[related id=”2054″]

Chodzi o tekst opublikowany na portalu wPolityce.pl, w którym prof. Krystyna Pawłowicz przyznaje, że po jej interwencji zostało zablokowane planowane wydarzenie „puczystów” z 16 grudnia 2016 roku. Konferencja pt. „Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie” miała odbyć się 29 kwietnia 2017 r. w Sali Kolumnowej i mieli wziąć w niej udział m.in. byli funkcjonariusze SB i żołnierze LWP.

Dostaję pogróżki na Facebooku. Usłyszałam, że ręka sprawiedliwości mnie dosięgnie – przyznała prof. Pawłowicz.

Deputowana wyjaśniła, że o konferencji, której inicjatorami byli trzej posłowie SLD do Parlamentu Europejskiego: Bogusław Liberadzki, Janusz Zemke i Krystyna Łybacka, dowiedziała się przez przypadek z Internetu.

[Kiedy dowiedziała się o zaproszeniu – red.] natychmiast napisałam artykuł do wPolityce.pl, a potem zadzwoniłam do kancelarii Sejmu, prosząc o sprawdzenie tego wydarzenia, bo nie mogłam w nie uwierzyć. Chcieli narobić bałaganu, bo gdy zadzwoniła do mnie pracownica kancelarii, to powiedziała, że debaty o podanym przeze mnie tytule nie ma. Natomiast miała się odbywać spokojna konferencja o tytule niebudzącym skojarzeń – „O bezpieczeństwie państwa” – tłumaczyła.

Prof. Krystyna Pawłowicz dodała, że na spotkanie w Sali Kolumnowej zgłoszonych było 700 uczestników. Podkreśliła przy tym, iż tak duża liczba osób nie byłaby w stanie zmieścić się w Sali Kolumnowej.

Ponadto deputowana w Poranku Wnet zaznaczyła, że po jej interwencji znalazła ogłoszenie, skierowane do niedoszłych uczestników konferencji, w Internecie, które nawołuje do wzięcia udziału w debacie pod Sejmem 29 kwietnia 2017 r. o godzinie 11:30: – Tutaj chodzi o sprowadzenie tłumu. Być może uzbrojonego – mówiła.

K.T.

Prof. Krystyna Pawłowicz: Polska jest obiektem wojny medialnej. List Dekana to przykład politycznego wpływu na media

Media są najważniejszą władzą. Ministrowe, posłowie mogą sobie mówić, co chcą, ale co z tego dojdzie do ludzi, decyduje niemiecki „przekazior”, który mówi dokładnie inaczej, niż jest w rzeczywistości.

Prof. Krystyna Pawłowicz określiła list Marka Dekana jako polityczny wpływ na media. Stwierdziła, że pojęcie wolności nieograniczonej, propagowane przez niektóre środowiska, jest pułapką: – Dla obezwładniania grup, społeczeństw, państw. Pojęcie wolności doznaje ograniczeń w polskiej i każdej innej konstytucji.

Poseł PiS stwierdziła, że obecna sytuacja medialna jest zagrożeniem: – Przede wszystkim narusza się bezpieczeństwo państwa polskiego poprzez podjudzanie i właściwie napuszczanie polskich obywateli na demokratycznie wybraną władzę. Po drugie, ogranicza się moje prawo do rzetelnej informacji na temat działań mojej reprezentacji.

Spójność polskiej wspólnoty jest wartością nadrzędną. Ujawniła się sytuacja, że Polacy są urabiani przeciwko własnemu państwu. Wolność mediów i w żadnej innej dziedzinie nie może być koniem trojańskim w niszczeniu państwa polskiego – kontynuowała.

Nawiązując do określenia mediów jako czwartej władzy, powiedziała: – W moim przekonaniu media są najważniejszą władzą. Władza formalna, polityczna – ministrowe, posłowie mogą sobie mówić, co chcą, ale co z tego dojdzie do ucha i oka ludzi, decyduje niemiecki „przekazior”, który mówi dokładnie inaczej, niż jest w rzeczywistości.

Zdaniem Krystyny Pawłowicz, obecny rząd ma nieporównywalnie mniejsze szanse przebicia się do opinii publicznej niż jego poprzednicy.

Równowaga jest całkowicie zachwiana. Mówi się, że media publiczne mają misję i że muszą zapraszać innych. Przecież oni mają wszystkie inne media, a my zabieramy sobie czas. Uważam, że nasi nie powinni chodzić do tych niemieckich mediów.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

WJB

Prof. Krystyna Pawłowicz: Borys Budka najbezczelniej uczynił sprawcami wypadku panią premier i osobę prowadzącą samochód

– Opozycja jest wykorzeniona z polskości, obyczajowości oraz pozbawiona kultury – tak w Poranku Wnet Krystyna Pawłowicz skomentowała zachowania opozycji po wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.

Krystyna Pawłowicz, komentując zachowanie Borysa Budki, stwierdziła: – To naprawdę jest przypadek do oceny z punktu widzenia etyki zawodowej – podkreślając, że gdyby oficer BOR nie dokonał manewru, to prawdopodobnie zginąłby kierowca Fiata. Zachęciła również do niepodejmowania dyskusji z osobami, które w sposób nienawistny komentują tego typu sytuacje.

Profesor Pawłowicz wyjaśniała także w Poranku cel immunitetu sędziowskiego, kompetencje sądów powszechnych oraz skomentowała kwestię reprywatyzacji w Warszawie.

WJB

Poranek 13 lutego 2017 – prof. Krystyna Pawłowicz, Adam Borowski, Irena Lasota, Arkadiusz Szcześniak, Paweł Behrendt

Adam Borowski: Zaczyna się główna batalia o rzeczywistą zmianę w naszej ojczyźnie, o wymiar sprawiedliwości. Bez tego nie zbudujemy naszej ojczyzny sprawiedliwej.

Prof. Krystyna Pawłowicz – posłanka PiS

Adam Borowski – wydawca, działacz opozycji w PRL

Arkadiusz Szcześniak – Prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu

Irena Lasota – publicystka

Piotr Falkowski – „Nasz Dziennik”

Jerzy Wójcicki –  portal Słowo Polskie; mieszkaniec Winnicy (Ukraina)

Paweł Behrendt – Centrum Studiów Polska-Azja

 


Prowadzący: Aleksander Wierzejski
Wydawca: Antoni Opaliński
Realizator: Karol Zieliński
Wydawca techniczny: Jan Brewczyński


Część pierwsza:

Piotr Falkowski komentował relacje białorusko-rosyjskie oraz ich wpływ na życie m.in. Polaków. Stwierdził, że Białoruś jest dzisiaj zagrożona ze strony Rosji i powinniśmy wspierać rządy Aleksandra Łukaszenki, pomimo wielu patologii tamtejszego systemu.

Część druga:

Paweł Behrendt relacjonował i komentował wizytę prezydenta Donalda Trumpa w Japonii.

Część trzecia:

Arkadiusz Szcześniak wyjaśniał, dlaczego umowy kredytowe „frankowiczów” z bankami mogą być nieważne oraz dlaczego należy pomóc obywatelom, którzy nie spodziewali się podwyższenia raty kredytu.

Jerzy Wójcicki, komentując system uzyskania Karty Polaka, zwrócił uwagę, że w rozmowie nazywanej egzaminem występują pytania, na które Polacy z Ukrainy nie znają odpowiedzi. Jako przykład przytoczył pytanie o „tłusty czwartek” – tradycję, która nie występowała w tamtym regionie ani za czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ani później.

Część czwarta:

Serwis informacyjny Radia Warszawa

Część piąta:

Krystyna Pawłowicz wezwała do społecznego bojkotu, ale nie agresji, wobec osób, które kłamią i stosują mowę nienawiści. Uzasadniała również potrzebę reformy sądownictwa.

Część szósta:

Adam Borowski komentował działania KOD-u i batalię o zmianę systemu wymiaru sprawiedliwości. Podkreślił, że sądownictwo nie zostało zdekomunizowane.

Irena Lasota komentowała działalność wymiaru sprawiedliwości w Stanach Zjednoczonych. Wspomniała o telewizyjnej parodii rzecznika Donalda Trumpa, która, być może, doprowadzi do jego dymisji.

 


Posłuchaj całej audycji: