Studio Lwów 27.03.24: Katarzyna Łoza: We Lwowie znaczki z polską flagą przecenione o 50%

Znaczki - przecena, fot. Julia Demczenko

Artur Żak i Wojciech Jankowski rozmawiali z Katarzyną Łozą, Polką mieszkające we Lwowie o tym mieście, o turystyce i stosunkach polsko-ukraińskich.

Nasz gość opowiadał o tym, że przewodnicy specjalizujący się w oprowadzaniu polskich wycieczek mają trudny okres:

Ruch turystyczny, jeżeli chodzi o Polaków, ustał całkowicie. Nie ma wycieczek zorganizowanych w ogóle i turystów indywidualnych też praktycznie nie ma w ogóle.

Katarzyna Łoza wytłumaczyła na czym polega kwestia specjalizowanie się w wycieczkach przeznaczonych dla Polaków:

To nie jest kwestia języka. To jest kwestia pewnej kwalifikacji, bo inaczej się mówi o Lwowie, Polakowi ze względu na historię, specyfikę historii miasta, inaczej się mówi o Lwowie, Ukraińcom. Więc to nie jest tylko kwestia przestawienia się z jednego języka na drugi, ale kwestia poznania całego tego szerokiego kontekstu kulturalnego, historycznego, literackiego itd. Bo przechodząc tą samą ulicą mamy domy, w których mieszkali wybitni Polacy, ale z kolei są to postacie nieznane Ukraińcom, a mieszkali tam też Ukraińcy, którzy nie są zupełnie znani Polakom. Więc wiadomo oczywiście, że Polacy będą chcieli wiedzieć bardziej o tych, których znają, o tych polskich wybitnych postaciach.

Otrzymaliśmy też kubeł zimnej wody w kwestii, tego jak niektórym Ukraińcom mieszkało się w Polsce i jaki jest dzisiejszy wizerunek Polski:

Zresztą znajomi, którzy właśnie wyjechali na samym początku wojny, mieszkali przez jakiś czas w Polsce. Większość albo wróciła, albo wyjechała gdzieś dalej i niestety stwierdzili, że to Polska nie jest dla nich dobrym miejscem do życia. Zresztą takim chyba wymownym symbolem tych ostatnich wydarzeń z protestami na granicy było to, że takie znaczki z polską flagą, które są sprzedawane w sklepach z pamiątkami we Lwowie, zostały przecenione 50%.


Audycję prowadził Wojciech Metody Jankowski.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 

Studio Lwów: 06.03.24: Na wschodzie jest coraz trudniej

Tablica poświęcona Witoldowi Szolginii, ul. Łyczakowska 137, Lwów fot. Konstanty Pyż

Pomimo trwającej wojny i licznych kłopotów udało się odsłonić tablicę Szolginii – Polaka, piewcy Lwowa.

Artur Żak na początku przywołała najważniejsze wydarzenia z Ukrainy:

Wczoraj Legion Wolność Rosji, składające się z obywateli Rosji, którzy walczą po stronie Ukrainy, wkroczył na teren Federacji Rosyjskiej w obwodzie kurskim i biełgorodzkim.  Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że atak został rzekomo odpartez dużymi stratami dla przeciwnika. Jednocześnie sami przedstawiciele legionu zapowiadają, że walki będą kontynuowane. Dziś rano warto dodać, że w tym rajdzie udział brał też Rosyjski Korpus Ochotnicze i pierwszy raz oficjalnie Batalion Syberyjski, składający się z obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy pochodzą z Syberii.


Tematem audycji było jednak odsłonięcie tablicy Witolda Szolgii.

Artur Żak:

„Dwa lata chodzenia, uzgadniania, pobierania licznych ekspertyz z licznych działów. Takich tablic we Lwowie i upamiętniających wybitnych Lwowa wybitnych Polaków nie jest aż tak dużo, jakby nam się chciało. Ale to jest kolejna do kolekcji. I co mnie cieszy, to jest inicjatywa oddolna. Tę tablice nie zawiesił Konsulat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej, pomimo tego, że pani Konsul Generalny Rzeczypospolitej Polskiej we Lwowie była obecna na tej uroczystości, to konsulat nie był inicjatorem, nie był wykonawcą, nie był fundatorem. Inicjatorami byli lwowiacy, Polacy ze Lwowa. Sympatycy, Polacy Lwowa, z Warszawy i liczni sympatycy sfinansowali tę tablicę. A władza miejska nie przeszkadzała. A może nawet bym powiedział, że pomogła nawet w załatwieniu formalności związanych z tą tablicą”.


Audycję prowadził Wojciech Metody Jankowski.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 

Studio Lwów: 06.03.24: Na wschodzie jest coraz trudniej

Od lewej: Sławomir Wysocki i Artur Żak | fot.: Konstanty Pyż

Od lewej: Sławomir Wysocki i Artur Żak | fot.: Konstanty Pyż

Gośćmi audycji byli Jakub Stasiak, korespondent Radia Wnet z Donbasu i Sławomir Nowakowski, wolontariusz, czynnie pomagający żołnierzom na wschodzie Ukrainy.

Artur Żak przeprowadził wywiad z Sławomirem Wysockim, Polakiem zaangażowanym w pomoc Ukrainie. Wysocki, którego dziadek został rozstrzelany przez Stalina w 1937 roku. Nasz gość prowadzi prywatną wojnę przeciwko Putinowi, wspierając ukraińskich żołnierzy i cywilów finansowo oraz dostarczając im sprzęt wojskowy. Opowiada o dramatycznej sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie rosyjskie ataki są coraz intensywniejsze, a ludność cywilna jest narażona na niebezpieczeństwo.

Wysocki opisuje tragiczne wydarzenia z Awdijiwki, gdzie ludzie musieli uciekać pod ciągłym ostrzałem artyleryjskim, pozostawiając rannych i zaginionych. Rosjanie prowadzą agresywne ataki na kilku frontach, starając się zdobyć region doniecki i wydaje się, że nie liczą się z ludzkimi stratami. Wysocki podkreśla konieczność solidarności i apeluje o zrozumienie oraz współpracę polityków.


Następnie rozmowa przenosi się do relacji z Kramatorska, gdzie Jakub Stasiak opowiada o trudnej sytuacji na froncie i wśród ludności cywilnej. Ludzie obawiają się opuszczenia swoich domów z powodu braku środków do życia poza swoją miejscowością oraz obawy przed grabieżą. Wolontariusze starają się pomagać w ewakuacji, dostarczając pomoc najbardziej potrzebującym.

Stasiak opisuje dramatyczne historie z czasów kontrofensywy rosyjskiej, gdzie matki musiały chować swoje dzieci przed ostrzałem. Ludzie nadal decydują się zostawać w swoich domach, bojąc się utraty swojego mienia lub obawiając się ubóstwa. Emocjonalne obrazy z objawią i dramatyczne wybory, przed którymi stawiana jest ludność cywilna.


Wspieraj Autora na Patronite


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 

Ukraińskie cele polityczne a skuteczność działań wojennych. Komentarz gen. Bogusława Samola

Featured Video Play Icon

Gen Bogusław Samol / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO omawia aktualną sytuację na froncie ukraińskim i dyskutuje o niepowodzeniach kontrofensywy sił ukraińskich.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 Przez pięć miesięcy linia frontu przesunęła się zaledwie o 17 kilometrów, co oznacza, że cele polityczne, takie jak odzyskanie Krymu i przerwanie korytarza rosyjskiego do Morza Azowskiego, nie zostały osiągnięte. Pomoc ze strony państw zachodnich, w tym Polski, okazała się niewystarczająca, aby wesprzeć ukraińskie zdolności militarne – mówi gen. Bogusław Samol.

Posłuchaj także:

Dr Łukasz Adamski: Ukrainie brakuje technologicznego przełomu. Nadzieja tkwi w wyczerpaniu się sił Rosji

Gen. Waldemar Skrzypczak: Kontrofensywa ukraińska może zostać zatrzymana przez zimę

Featured Video Play Icon

Gen. Waldemar Skrzypczak / Fot. Jasmina Nowak, Radio Wnet

„Ukraińcy borykają się z problemami w formowaniu jednostek wojskowych” – mówi gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca sił lądowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Bogatko: niemieckie media dużo więcej miejsca poświęcają filmowi Agnieszki Holland niż beatyfikacji Ulmów

Raport z Kijowa 31.08.2023 r.: Wyjechaliśmy z Dworicznej, wszystko wokół płonie, mamy na pokładzie umierającą kobietę

Siewierodonieck, Ukraina, 2022 r. fot. fot: William Nessen, archiwum prywatne Kuby Stasiaka ( www.instagram.com/czarneowcekuby/ ).

Siewierodonieck, Ukraina, 2022 r. fot. fot: William Nessen, archiwum prywatne Kuby Stasiaka ( www.instagram.com/czarneowcekuby/ ).

Powiedział w oberwanej rozmowie Kuba Stasiak, polski wolontariusz, który od kilkunastu miesięcy wraz z innymi ochotnikami ewakuuję ludność cywilną z miejsc, gdzie trwają aktywne działania wojenne.

Współpracownik Radia Wnet zdążył powiedzieć prowadzącemu audycję Pawłowi Bobołowiczowi, że udał im się wyjechać z totalnie zniszczonej Dworicznej, z której zabrali ciężko ranną, umierającą kobietę, a także udało się namówić do ewakuacji jej koleżankę. Kuba Stasiak poinformował, że podążają w kierunku Kupiańska i połączenie na tym zostało utracone.

Paweł Bobołowicz namawia do wsparcia inicjatywy Kuby Stasiaka, inicjatywy, która bezpośrednio ratuje ludzkie istnienia. Wszyscy ci, którzy chcą się zapoznać działalnością Kuby mogą śledzić jego relacje na antenie Radia Wnet, bądź wejść na profil Czarne Owce Kuby:

https://www.instagram.com/czarneowcekuby/


Dmytro Antoniuk prezentuje najaktualniejsze wiadomości z ponad 1300 km frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Artur Żak i Paweł Bobołowicz rozmawiają o zagrożeniach dla Ramzana Kadyrowa po śmierci Jewgienija Prigożyna.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 29.08.2023 r.: Działamy w miejscowościach oddalonych o 2 kilometry od rosyjskich pozycji

Jarosław z 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy, Bachmut 2023 r., fot.: Sebastian Tomasz Płocharski.

Jarosław z 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy, Bachmut 2023 r., fot.: Sebastian Tomasz Płocharski.

Powiedział Gość audycji, Sebastian Płocharski, polski dokumentalista, fotograf i wolontariusz, który od 2014 r. dokumentuje życie na ogarniętym wojenną pożogą ukraińskim Donbasie.

Prowadzący audycję Artur Żak rozmawia z Gościem, na temat tego jak wygląda sytuacja w okolicach zajętego przez Rosjan Bachmutu. Dokumentalista opisuje sytuację zarówno militarną, jak i społeczną. Opowiada o tym kto i dlaczego nadal nie zdecydował się opuścić te doszczętnie zrujnowane miejscowości ukraińskiego wschodu.


Dmytro Antoniuk prezentuje najistotniejsze wiadomości z ponad 1300 kilometrowego frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Raport z Kijowa 28.08.2023 r.: Na odcinku kupiańskim sytuacja zagęszcza się każdego dnia.

2023 r., fot. Archiwum prywatne Kuby Stasiaka ( www.instagram.com/czarneowcekuby/ ).

Ośmioletnia Diana, Donbas, Ukraina, 2023 r., fot. Archiwum prywatne Kuby Stasiaka ( www.instagram.com/czarneowcekuby/ ).

Powiedział Kuba Stasiak, współpracownik Radia Wnet, który od początku pełnoskalowej inwazję Rosji na Ukrainę, jako wolontariusz bierze udział w ewakuacji ludności cywilnej.

Prowadzący audycję Paweł Bobołowicz rozmawia z Kubą Stasiakiem na temat sytuacji wokół Kupiańska, zagrożeń dla ludności cywilnej, a także niebezpieczeństwa dla obrońców Ukrainy.

Kuba Stasiak:

Co do Kupiańska, dochodzą nas niepokojące słuchy, że kolejne rezerwy rosyjskie zostały rzucone na tym odcinku. I faktycznie, kiedy krążymy od Dworicznej po Kupiańsk i po wszystkie wschodnie wioski od Kupiańska, tak ostrzał, jak i naciski Rosjan po prostu każdego kolejnego dnia tężeją i to widać. To widać po reakcjach żołnierzy, to widać po reakcjach cywili, którzy po prostu coraz chętniej na tę ewakuację się zgadzają, więc po prostu mamy ręce pełne roboty… Co istotne mówimy o żołnierzach z różnych odcinków, którzy powtarzają tę samą wersję. To pozwala mi sądzić, że po prostu widzą dokładnie to, co ja. Nie można wygrywać po prostu na każdym froncie i to jest zauważalne. W tym momencie kierunek kupiański jest tym najbardziej newralgicznym miejscem, gdzie faktycznie Rosjanie czynią postępy.


Dmytro Antoniuk, w swojej korespondencji przedstawił najaktualniejsze dane z ponad 1300 km frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Artur Żak opowiada o nocnym ataku ukraińskich dronów na Kursk i lotnisko Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej:

Wiadomo, że drony kamikaze uderzyły w czterech samoloty Su-30 i jedne MiG-29. Wśród celów trafień są również radary kompleksu S-300 i dwa systemy „Pancyr”. Sądząc po tym, że nawet sami Rosjanie odnotowali co najmniej 13 eksplozji, ilość „trafień” okazała się imponująca. Dokładne konsekwencje uderzeń- – uszkodzenia oraz liczba zabitych i rannych będą znane w najbliższej przyszłości.


Artur Żak przedstawia wyniki śledztwa ukraińskiego dziennikarza Jurija Nikołenki, który już 2 raz podczas pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, łapie Ministerstwo Obrony Ukrainy na nieprawidłowościach przy przetargach:

Kolejna afera w Ministerstwie Obrony Ukrainy. Tym razem nie jajka, a kurtki. Ten sam dziennikarz drugi raz łapie Ministerstwo obrony na nieprawidłowościach. Okazało się, że Ministerstwo Obrony Ukrainy kupiło kurtki, które wyjeżdżając z Turcji były zgłoszone do oclenia na poziomie 29 dolarów, a w momencie, w którym trafiły na teren Ukrainy, to już te kurtki kosztowały 86 dolarów.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Dmytro Antoniuk: Rosjanie podkładają miny na okupowanych terenach. To utrudnia ofensywę

Featured Video Play Icon

Kyseliwka - Ukraina - 17.11 (10)

Korespondent opisuje na jakim etapie jest ukraińska ofensywa.

Rosjanie podkładają miny na okupowanych (…) To utrudnia ofensywę. Najcięższe walki z udziałem artylerii toczą się w obwodzie Ługańskim

Raport z Kijowa 20.06.2023: w praktyce sądowej nie ma znaczenia, czy rosyjskie zbrodnie wojenne uznamy za ludobójstwo

Raport z Kijowa 13.06.2023: „Przeżyliśmy okupację, dlatego jesteśmy zorganizowani od początku okupacji”

Zniszczona tama w Nowej Kachowce | fot. Ukrhydroenergo

Powiedziała Darii Gordijko Pani Olha, mieszkanka dzielnicy Nyżnia Zabałka, jednej z najbardziej poszkodowanych dzielnic Chersonia.

Obudziliśmy się o 7 rano, zanim obdzwoniliśmy wszystkich sąsiadów i zanim biegaliśmy po babciach, które nie mają telefonów – straciliśmy czas. O dziewiątej rano zadzwoniliśmy do przyjaciół, którzy mieszkają w dzielnicy Schidnyj i zapytaliśmy Jak tam u was? Usłyszeliśmy – cóż, woda podniosła się, może na pół metra. Dlatego pomyśleliśmy, że jeżeli przez 5 godzin po wysadzeniu tamy woda w dzielnicy Schidnyj, w pobliżu mostu Antonowskiego, podniosła się na pół metra, to nic strasznego się nie stanie. Przecież napisali, że wysadzenie nie było duże i że cała woda pójdzie na lewy brzeg. Dlatego nie było paniki, w ogóle nic się nie działo. Byliśmy przekonani, że woda podniesie się maksymalnie o te pół metra… Tak żeby Pani zrozumiała, w naszej okolicy parterowe budynki starego typu, rozpadły się niczym domki z kart. Osobno pływają ściany, a osobno strzecha. Nasz budynek jest budynkiem piętrowym i na podstawie zdjęć mogę stwierdzić, że poziom wody utrzymywał się powyżej okien. Poziom wody jest bardzo wysoki. Są miejsca, gdzie można przepłynąć na łodziach ponad dachami budynków. Na początku woda przybierała bardzo powoli, a w pewnym momencie zaczęła przybierać w zastraszającym tempie. Sprawdziliśmy i okazało się, że za 15 minut woda przesunęła się na naszej ulicy o 40 metrów.


Artur Żak i Dmytro Antoniuk, kijowski korespondent Radia Wnet, rozmawiają o nocnym ataku rakietowym i dronowym na Ukrainę.

Dmytro Antoniuk:

W nocy Rosjanie zaatakowali Ukrainę 14 pociskami manewrującymi Ch-101/555, z których 10 zostało zniszczonych przez obronę powietrzną. Rosyjskie wojsko przeprowadziło również atak z 4 Shahedami, z których 1 został zniszczony przez ukraińskich obrońców… W Krzywym Rogu trzy osoby zginęły, 25 zostało rannych, 10 z nich zostało ciężko rannych, trzech bardzo ciężkich…


Artur Żak i Dmytro Antoniuk, poruszają również temat ukraińskiego kontrnatarcia.

Dmytro Antoniuk:

Ukraińcy poinformowali o zniszczeniu na kierunku zaporoskim punktu dowodzenia 35 Armii Połączonej Federacji Rosyjskiej, likwidując szefa sztabu, generała majora Siergieja Goriaczowa.


Artur Żak prezentuje wywiad, który nagrał Paweł Bobołowicz z Gruzinem, który walczy po stronie Ukrainy. Żołnierzem, który doświadczenie wojskowe zdobył nie tylko na tej wojnie. Wojskowym, którego losy też są związanie z Rzeczpospolitą Polską.

Urodziłem się w Gruzji i jestem Gruzinem. Mieszkałem w wielu krajach – w Polsce, Francji, Stanach, ale najdłużej w Polsce…Postaramy się nie dopuścić Rosjan do Polski, lecz należy zaznaczyć, że jeszcze trzydzieści lat temu rosyjskie wojska stacjonowały w Polsce, więc nie jest to tylko w wymiarze jakiejś fantastyki. Może Włochy albo Francja mogą tak myśleć, gdzie Rosjanie nigdy nie stacjonowali, no może jakieś 200 lat temu. To jest rzeczywistość i jeszcze niedawno nie mogliśmy pomyśleć, że wejdą na Ukrainę, – powiedział rozmówca Pawła Bobołowicza.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!