Banki Żywności radzą, co robić z jedzeniem po świętach

Domowe konserwowanie nadmiaru żywności nie jest trudne. Banki Żywności udzielają wskazówek na ten temat.

Co zrobić by nie zakończyć  świętowania w stanie przejedzenia, a jednocześnie nie zmarnować żywności? Z tym pytaniem przy okazji każdych swiąt zmagają się miliony gospodyń domowych. Trójmiejski oddział Banku Zywności na swojej stronie internetowej umieścił kilka porad na ten temat.  Dość prosto przedstawia się sprawa przechowywania zup. Wystarczy po ostudzeniu przelać je do słoika, szczelnie zamknąć,i zamrozić.  Tak zakonserwowana zupa będzie nadawać się do spożycia przez około dwa tygodnie. Należy jednak pamiętać, że dodanie do niej  śmietany lub jogurtu skróci okres trwałości.

Bank przestrzega również przed zbyt szybkim dodawaniem majonezu do popalarnej na polskim stole sałatki jarzynowej.  Zachęca do podzielenia warzyw na kilka porcji i różnorodnego ich wykorzystania. Również pozostałe po świętach wędliny można wykorzystać do przygotowania zapiekanek lub jajecznicy.

Ważnym elementem każdego świątecznego stołu są ciasta. Z reguły pieczemy ich nadmiar, a więc w celu nie zmarnowania konieczne jest bezpieczne przechowanie.  Wystarczy przykryć je woreczkiem lub folią aluminiowa. Mrożenie nie jest konieczne.

Do zakonserwowania żywności warto wykorzystać poświąteczne słoiki. Ważne jest, by każdy pojemnik z resztkami jedzenia oznaczyć naazwą produktu i datą jego wytworzenia, by wiedzieć, co warto spożyć w pierwszej kolejności.

Produkty, których nie damy rady skonsumować, można również oddać do lokalnego banku żywności. Ich dane kontaktowe można znaleźć tutaj

A.W.K.