Potrzeby są ogromne, bo w czasie pory suchej Burkina Faso jest kawałkiem suchego lądu.
Monika Florek-Mostowska o kryzysie humanitarnym w Burkina Faso. Życie w tym kraju jest szczególnie trudne w czasie pory suchej. Ceny są bardzo wysokie, co deprymuje ludzi.
14 osób zginęło w zamachu na zbór protestancki.
Nasza rozmówczyni mówi także o sytuacji chrześcijan w tym, w 60% muzułmańskim kraju. Stwierdza, iż „nie ma animozji” między muzułmanami a chrześcijanami i animistami oraz że „relacje między Kościołem a politykami w Burkina Faso są bardzo dobre”.Zamachy islamistów są jej zdaniem wyłącznie kwestią polityczną.
Dla Afrykańczyków zbawienie to jest zbawienie od ich ubóstwa i niestabilności.
Publicystka opisuje Kongres Miłosierdzia Bożego, jaki miał miejsce w stolicy tego kraju, w dniach 20-24 listopada. Legat papieski kard. Dieudonné Nzapalainga przekazał specjalne błogosławieństwo do papieża Franciszka dla uczestników. Apelował on w swoim przemówieniu: „porzućcie nielegalnie posiadaną broń, skończmy z tym”. Nielegalne posiadanie i wykorzystywanie broni jest bowiem istotnym problemem tego afrykańskiego państwa.
Jest w czyimś interesie politycznym, by Afryka była niestabilna. Pozwala pozyskiwać Afrykańczyków jako tanią siłę roboczą, korzystać z surowców.
Florek-Mostowska stwierdza, że Burkina Faso nie posiada bogatych złóż naturalnych. Podkreśla, że obecne elity polityczne tego i innych krajów postkolonialnych weszły w rolę dawnych kolonizatorów, przejmując ich wzorce działania.
Widać bardzo jak chrześcijaństwo niesie cywilizację, jak niegdyś w Europie.
Wiceprezes Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl podkreśla zaangażowanie pallotynów w zapewnienie mieszkańcom Burkina Faso infrastruktury, która pozwoli ludziom lepiej żyć oraz w nauczenie ich zasad Katolickiej Nauki Społecznej. Podkreśla bardzo osobisty stosunek Afrykańczyków do Boga i świętych. Traktują ich jak swoich znajomych.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.