Prezes BGK: Spodziewamy się, że będzie duże zapotrzebowanie na nasze usługi. Na pewno zwiększy się inflacja

Beata Daszyńska-Muzyczka o roli Banku Gospodarstwa Krajowego w tarczy antykryzysowej: gwarancjach na kredyty de minimis, tym, skąd pochodzić będą środki na to; oraz o wadze działań NBP i KNF


Beata Daszyńska-Muzyczka tłumaczy, że dzięki BGK przedsiębiorstwa mogą uzyskać kredyty z gwarancjami de minimis. BGK utworzył również Fundusz Gwarancji Płynnościowej, z którego udzielane mają być gwarancje dla średnich i dużych firm dotkniętych skutkami pandemii COVID-19. Planowane rozwiązania zakłada zabezpieczenie do 80 proc. kwoty kredytu (kwota gwarancji od 3,5 mln zł do 200 mln zł). Nasz gość mówi, że BGK może zapewnić lukę o wysokości 100 mld zł.

Patrząc na to, z jakimi problemami borykają się przedsiębiorstwa […] spodziewamy się, że będzie duże zapotrzebowanie na nasze usługi.

Informuje, że „wiele mechanizmów będzie też ze środków europejskich”. Wskazuje na rolę Agencji Rozwoju Przemysłu, jeśli chodzi o firmy leasingowe. Mówi o gwarancjach udzielanych przez BGK na kredyty de minimis. Wskazuje, że „system gwarancyjny ma najwyższą stopę mnożnikową”,  gdyż „z jednej złotówki uruchomić można 40 zł”.

Narodowy Bank Polski odgrywa bardzo ważną rolę w uruchamianiu pieniędzy do gospodarki.

Zwraca uwagę na zabezpieczenie polityki monetarnej przez NBP, który ściśle współpracuje z Komisją Nadzoru Państwowego. Zaznacza, że przyjęte rozwiązania służą całej gospodarce, a nie tylko bankom. Te ostatnie, jak dodaje „są częścią całej gospodarki”.

Nie ma odpowiedzi na wiele pytań.

Rozmówczyni Krzysztofa Skowrońskiego podkreśla, że modele nawet nie przewidywały takiej sytuacji, jaką mamy teraz. Przyznaje, że „na pewno zwiększy się inflacja”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.