Marek Jakubiak z Kukiz’15: Nikt nie powinien zwijać parasola kontrwywiadowczego z prezydenta RP [VIDEO]

Nie mam wątpliwości co do tego, że prezydent jest szefem ministra obrony narodowej. Jeśli minister nie chce pracować ze swoim szefem, to szef powinien podjąć odpowiednie decyzje – powiedział Jakubiak.

– Cieszymy się, że wreszcie ktoś z obozu władzy zaczął rozmawiać z opozycją – powiedział gość Poranka WNET Marek Jakubiak z Kukiz’15, pytany o rozmowy w Pałacu Prezydenckim na temat reformy sądownictwa w Polsce. Wyraził swoje zadowolenie z przyjęcia spośród wielu propozycji, jakie przedstawił Kukiz’15, także tej, aby wybór członków KRS zapadał większością 3/5 głosów poselskich. Jego zdaniem tylko Kukiz’15 jest poważną opozycją w Sejmie, bo za takich nie można uznać „awanturników z PO i Nowoczesnej”.

– PO zachowuje się raz tak, raz inaczej w zależności od tego, jak kto wstanie i jaką kawę dostanie – żartował Marek Jakubiak z działań i deklaracji polityków Platformy Obywatelskiej. – Może warto zapraszać ich do Poranka WNET, bo to może być start dnia.

Przyznał, że model wybrany przez prezydenta zdecydowanie popiera Kukiz’15, a zarzuty o niekonstytucyjność niektórych zapisów proponowanych przez prezydenta ustaw są „co najmniej nietrafione”.

– Sędziowie się bronią, jak mogą, i chcą być autonomiczni, co nie znaczy, że zakłócona tu zostanie niezawisłość. Czym innym jest zawisłość, a czym innym autonomiczność działania – zwrócił uwagę Jakubiak, który uważa, że generalnie najlepszą formą rządów jest tak zwana demokracja bezpośrednia, czyli chociażby wybór sędziów w wyborach powszechnych, a nie pośrednio przez przedstawicieli w Sejmie.

Jego zdaniem idea sędziów pokoju jest bardzo ważna, bowiem to odciążyłoby polskie sądy ze spraw dotyczących przysłowiowych 100 złotych. Dlatego uważa, że prawdziwa reforma sądów powszechnych jest dopiero przed nami. Z kolei jeśli chodzi o sędziów SN, zwrócił uwagę na fakt, że kadencja ich kończy się czerwcu przyszłego roku, a więc „trochę cierpliwości i problem sam się rozwiąże”.

– Patologią w polskim sądownictwie jest to, że ludzie sami siebie wybierają do funkcji, które sami sprawują – powiedział Jakubiak. – Sędziowie zapomnieli o podstawowej zasadzie – „nie bądź sędzią we własnej sprawie” – a przecież jest to podstawa państwa prawa.

Marek Jakubiak chciałby jak najszybszego powołania komisji ds. VAT, która zajmie się sprawami o wiele większego kalibru niż Amber Gold, bowiem dotyczących problemu wyprowadzania z państwa setek miliardów złotych, a także odpowiedzialności osobistej „chociażby byłego ministra finansów Jacka Rostockiego”, który „jest przecież osobą inteligentną”, i innych osób odpowiedzialnych za systemowe zubożanie państwa polskiego w okresie rządów PO – PSL. Przypomniał o absurdach ówczesnych rozliczeń, gdy eksport telefonów komórkowych czy zegarków szybował na niebotyczne poziomy, w czasie gdy w Polsce nie powstała żadna fabryka wytwarzająca te dobra.

– Nie sprowadzajmy sprawy do absurdu – odpowiedział na uwagę, że marszałek Terlecki jako problem przy tworzeniu komisji ds. VAT podał brak pomieszczeń w Sejmie. – Dzisiaj w konwencie seniorów będę dopytywał, co z projektem podpisanym przecież także przez posłów PiS w sprawie komisji ds. VAT, żeby uchwała nie trafiła przypadkiem do jakiejś zamrażarki. – To jest prawdopodobne – powiedział Jakubiak pytany, czy będzie wiceprzewodniczącym komisji ds. wyłudzeń VAT, jeśli ona powstanie.

Przyznał, że od pewnego czasu obserwujemy narastający konflikt między ministrem Antonim Macierewiczem i prezydentem Andrzejem Dudą.

– Jest pewien dysonans między tym, co mówi konstytucja, a jak definiuje swoją pozycję minister obrony narodowej. Zwierzchnik sił zbrojnych to jest zwierzchnik, czyli przyłożony, trudno to inaczej interpretować – przekonywał. – Ministerstwo Obrony Narodowej nie chce współpracować z prezydentem, czego najlepszym dowodem jest fakt, że nie odpisuje na urzędowe pisma i zapytania prezydenta RP. To kto ważniejszy dobija się do ministerstwa?

– Uważam, przy całym szacunku dla MON, że jeżeli ktoś od samego początku w stopniu starszego oficera pracował w BBN, a nie powinien tam pracować, to od tego są SKW, żeby prezydenta zawiadomić o tym – podkreślił. – Te wszystkie trzyliterówki (służby specjalne – przyp red.), a przecież to są tysiące ludzi,  powinny uprzedzić prezydenta, że profesor Królikowski ma problemy z prokuraturą, bo nie powinien nawet progu pałacu przekroczyć. A nie trzyma się takie haki i w odpowiednim momencie się je uruchamia. Ja się nie zgadzam na takie traktowanie sprawy.

– Nikt nie powinien zwijać parasola kontrwywiadowczego z prezydenta – powiedział poseł Kukiz’15, przyznając, że teraz to właśnie tak wygląda, jakby głowa państwa nie miała żadnej ochrony służb specjalnych. – Żandarmeria nie jest tylko od tego, żeby chroniła szefa MON, ale również wywiad i kontrwywiad powinien trzymać parasol nad głową państwa polskiego – bez wezwania ani żadnych innych poleceń.

Gość Poranka uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy poparłby dymisję aktualnego szefa MON Antoniego Macierewicza. Jego zdaniem to jest kwestia relacji między szefem MON i prezydentem.

– Nie ja decyduję, kto jest w rządzie, od tego są odpowiednie władze, które powinny oceniać taką sytuację i odpowiednio reagować – powiedział. – Nie mam wątpliwości co do tego, że prezydent jest szefem ministra obrony narodowej i jeśli minister nie chce pracować ze swoim szefem, to szef powinien podjęć odpowiednie decyzje.

[related id=39751]W rozmowie również na temat wyborów samorządowych w Kukiz’15, więcej o sejmowej komisji śledczej w sprawie wyłudzeń VAT i „koordynatach” totalnej opozycji, która ma zamiar na jesieni uruchomić ulicę, oraz o tym, jak „myszy harcują w ruchu”, gdy Paweł Kukiz odzyskuje siły w sanatorium.

MoRo

Poranek WNET

Gościem Łukasza Jankowskiego i Antoniego Opalińskiego w Poranku Wnet był poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak, wywiad z nim w części czwartej Poranka WNET

 

Obejrzyj wywiad z posłem Kukiz’15 na YouTube!

Zbigniew Ziobro: Jestem przekonany do konieczności powołania komisji śledczej ds. VAT – widać ogrom umarzanych spraw

W budżecie mamy kilkadziesiąt miliardów więcej, niż planowano, głównie z wpływów z VAT, tylko dlatego, że jest płacony. Warto sobie zadać pytanie, dlaczego poprzednio, za rządów PO-PSL – nie był.

Kukiz’15 złożył w piątek do marszałka Sejmu projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Projekt zakłada, że komisja będzie badać okres od 2007 do 2017 roku.

Ziobro pytany w piątek na konferencji prasowej o poparcie dla komisji śledczej ws. wyłudzeń VAT powiedział: „Nie jest prawdą, że my wypowiadaliśmy się negatywnie co do komisji śledczej, co do VAT”. Powołał się na lipcowy kongres PiS w Przysusze, podczas którego opowiedział się publicznie za powołaniem takiej komisji.

Minister podkreślił, że „jest jeszcze bardziej przekonany do powołania tej komisji na skutek informacji, które uzyskał ze śledztw”. „One pokazują ogrom umarzanych spraw, niepodejmowanych działań legislacyjnych, które dzięki rządowi i naszej dobrej zmianie udało się wprowadzić” – ocenił.

Ziobro zaznaczył, że „prokuratura w okresie rządów (PiS) bardzo dobrze radzi sobie z przestępcami VAT-owskimi, a porównując to do stanu, jaki był poprzednio za rządów PO – PSL, to jest to zmiana niezwykle korzystna”. „W budżecie mamy kilkadziesiąt miliardów więcej niż planowano z wpływów z VAT. Nie wzięło się to ze zwiększonych obrotów polskiej gospodarki, choć to też miało pewien wpływ, ale przede wszystkim dlatego, że ten VAT jest wreszcie płacony” – powiedział minister.

Zdaniem Ziobry warto sobie zadać pytanie, „dlaczego poprzednio VAT nie był płacony”. Zwrócił uwagę, że wcześniej prokuratura i organy ścigania nie robiły tego, co robią teraz.

„Niezależnie od tego, warto, żeby tą sprawą zajęła się też komisja śledcza” – powiedział minister. Jak ocenił, komisja śledcza może się uzupełniać z prokuraturą.

Ziobro przyznał, że w wyniku śledztw wie, iż poprzednie rządy i służby „posiadały wiedzę, iż VAT jest wykradany, (ale) nie podejmowali żadnych działań, żeby temu zapobiec”. „Rodzi się pytanie, dlaczego: czy to wynikało z beztroski, głupoty, nonszalancji, ignorancji, czy to wynikało z czegoś więcej, z chronienia czyichś interesów, bo ktoś miał zarobić na +zielonej wyspie+ Donalda Tuska?” – pytał.

PAP/MoRo

Kukiz’15 złożył wniosek o komisję śledczą do spraw VAT. Szacowane straty z powodu wyłudzeń VAT to aż 200 mld złotych

Kukiz’15 złożył do marszałka Sejmu projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. VAT – poinformował w piątek Marek Jakubiak (Kukiz’15). Pod wnioskiem podpisali się posłowie Kukiz’ 15 i PiS.

[related id=38500]- Warto zauważyć, że problem wyłudzeń VAT nie polega na niepłaceniu podatku – jest dużo gorzej – przestępcy wyłudzają pieniądze jako zwrot podatku – skomentował PAP wniosek w sprawie powołania komisji śledczej ds. VAT poseł Kukiz ’15 Grzegorz Długi.

Projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego zakłada, że komisja badać będzie okres od 2007 do 2017 roku.

Politycy chcą, by w skład komisji weszło dziewięciu członków, a także, by znaleźli się w niej nie tylko posłowie, ale także przedsiębiorcy, bo – jak uzasadniali – to właśnie oni wypracowywali wpływy z VAT.

Jakubiak podziękował na piątkowej konferencji prasowej wicemarszałkowi Sejmu Ryszardowi Terleckiemu (PiS) za „zaangażowanie się w zbieranie podpisów pod uchwałą”. „Mamy nadzieję, że zaakceptowanie tej uchwały i powołanie komisji zajmie Sejmowi maksymalnie mało czasu” – powiedział. Poinformował, że PiS zapowiedziało już, że poprze wniosek klubu Kukiz’15. „Mało tego, brakującą część podpisów PiS we własnym zakresie nam uzupełniło” – dodał.

Zdaniem posła Kukiz’15, o tym, że wyłudzenia VAT-u miały miejsce, świadczą choćby deklaracje rządu. „Chcielibyśmy nie tyle przestępców rozliczać czy szukać, co raczej chcielibyśmy stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, czy urzędnicy oraz posłowie i senatorowie brali czynny udział w tym procederze poprzez zaniechania w podejmowaniu odpowiednich decyzji, które miałyby w efekcie uszczelnić system tak akcyzowy, jak i VAT-owski” – stwierdził Jakubiak.

Posłanka Agnieszka Ścigaj przypominała, że Kukiz’15 szło do wyborów z hasłem „Nie ma świętych krów”. „Jeżeli ktokolwiek z polityków czy urzędników ma coś wspólnego z tym, że Polacy byli okradani przez tyle lat na taką kwotę, to my chcemy, żeby ta komisją to wyjaśniła” – oświadczyła.

[related id=38505]Zgodnie z regulaminem Sejmu projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów. Do projektu dołącza się uzasadnienie wskazujące potrzebę i cel powołania komisji.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński powiedział w środę w TVP Info, że jeżeli wszystkie formalności ws. projektu uchwały zostaną dopełnione, a większość sejmowa będzie zainteresowana projektem, to on nie będzie go „powstrzymywał” ani nie będzie zwlekał i przedstawi Sejmowi projekt uchwały.

Do zakresu działań komisji należałoby „zbadanie i ocena prawidłowości i legalności działań oraz ustalenia ewentualnych zaniedbań czy zaniechań, które umożliwiły doprowadzenie do znaczącego obniżenia wpływów z podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego od roku 2007”. Chodziłoby o działania lub zaniechania takich urzędników jak „członkowie rządu, a zwłaszcza ministrowie finansów z lat 2007-17, prezes NBP, prezes NIK, urzędnicy skarbowi różnych szczebli, prokurator generalny, szefowie ABW, CBA oraz komendant główny policji. Komisja miałaby też ustalić, „jakie kroki podejmowały i podejmują organa władzy państwowej celem zapobieżenia powstawaniu i wzrostowi zjawiska luki w podatku VAT i zaniżonych wpływów z akcyzy”. Miałaby też sprawdzać, czy możliwe było podjęcie skutecznych działań, a jeśli ich nie podjęto, to czy wynikało to z niekompetencji, czy z celowych zaniedbań.

PAP/ MoRo