Dmytro Antoniuk przyznaje, że w przeciągu ostatnich godzin sytuacja na froncie nie uległa większym zmianą. Jednak obie strony konfliktu dotrzymują starań, by poszerzyć swój obszar wpływów.
Niestety na Donbasie wróg jednak ma pewne postępy – próbuje podchodzić na obrzeża Sołedaru.
Na Donbasie mamy katastrofę humanitarną – leżą tam trupy zabitych żołnierzy, też tych zmobilizowanych. Rosyjskie dowództwo nie przejmuje się tym.
Natomiast Ukraina prowadzi kontrofensywę w północno-wschodniej części kraju.
Wojsko ukraińskie próbuje iść na przód w obwodzie charkowskim, ale nie jest tam łatwo, ponieważ wróg przerzucił tam swoje kolejne posiłki.
Czytaj także:
Prof. Szeremietiew: nie ma możliwości, by Putin wyszedł zwycięsko z tej wojny
Ostatnia noc w ukraińskiej stolicy była dość spokojna, jednak nie można tego powiedzieć o całym kraju.
W Kijowie w nocy był jeden alarm, ale ustał on bardzo szybko.
Natomiast Mikołajów po raz kolejny został ostrzelany przez Rosjan rakietami S-300.
Korespondent zwraca uwagę na informację Rosjan o rzekomych planach Ukrainy.
Moskwa doniosła, że Ukraina chce wysadzić tamę w Nowej Kachowce. Nasz wywiad informuje, że jeśli do tego dojdzie, to będzie to działanie Rosji.
Paweł Bobołowicz mówi m.in. o podróży do Kijowa i wzroście cen w największym ukraińskim mieście.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.K.