Orzeł: W Nowym Sączu widoczna jest nowa dynamika. Mamy kapitał ludzki do zagospodarowania [WIDEO]

O tym, czemu premier Cyrankiewicz zgodził się na specjalne warunki dla Nowosądecczyzny, jak wpłynęły one na rozwój regionu i jakie obecnie ma on przed sobą perspektywy? Odpowiada Bartłomiej Orzeł.

Bartłomiej Orzeł, twórca Ośrodka Studiów o Mieście Nowym Sączu opowiada o specyfice Nowosądecczyzny, w której mieszka najwięcej milionerów na kilometr kwadratowy w Polsce. Jak dodaje, wszystko przez klimat przedsiębiorczości, który czuje się w tych stronach. Powstały tu duże firmy w skali Polski, takie jak choćby Fakro, Konspol, Koral, Wiśniowski, czy też Newag – producent taborów kolejowych.

Sądecki upór to cecha, która charakteryzuje nas jako Lachów, bo my jesteśmy taką grupą przejściową między góralami a nizinnymi. […] Jest współpraca między przedsiębiorcami, którzy często wskazują, że wolą pożyczyć pieniądze od kolegi-przedsiębiorcy niż od banku.

Ekonomista podkreśla, iż mieszkańców tych terenów charakteryzuje silny patriotyzm gospodarczy, nie tylko na poziomie konsumenckim dążącym do kupowania sądeckich produktów, ale także B2B, gdzie przedsiębiorcy zlecają pracę innym lokalnym przedsiębiorcom.

Eksperyment nowosądecki to specjalna uchwała ówczesnej rady ministrów z roku ‘58, która dawała całkiem sporu jak na te czasy autonomię ziemi sądeckiej, ale też tworzyła fundusz sądecki. Tutaj panuje trochę mitologizacja, jakoby fundusz pochodził ze środków centralnych – w dużej mierze fundusz pochodził z naszych własnych środków. Premier Cyrankiewicz upijany śliwowicą niejednokrotnie zgodził się w końcu kwestię tego eksperymentu sądeckiego podnieść.

Orzeł opowiada o specjalnych warunkach, jakie temu regionowi zapewniono jeszcze w czasach Gomułki, na długo, zanim Gierek zaczął swoje inwestycje.  W ciągu trzech lat „obroty sądeckiej gastronomii skoczyły z 1 miliona do 180 mln zł”.  W rezultacie Nowosądecczyzna zyskała infrastrukturę, która przełożyła się na jej sukces w latach 90.

To tutaj w roku 1990 powstała sądecka sfera usług publicznych i pilotażowy powiat. Jeszcze przed powstaniem powiatów, reformą samorządową, samorząd powiatowy był testowany na żywym ciele nowosądeckim.

Również w latach 90. region ten stał się sferą eksperymentów społecznych, gdyż tutaj testowano działanie powiatów, przed ich wprowadzeniem w 1997 r. Obecnie zaś, jak mówi, „pojawiają się nowe inicjatywy”. Gość „Poranka WNET” podkreśla, że w Nowym Sączu jest kapitał ludzki, który trzeba wykorzystać.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.