Michał Wypij: P. Turczynowicz-Kieryłło powinna rozważyć wycofanie się z kampanii, by zadbać o dobre imię swojej rodziny

Michał Wypij o działaniach polityków wobec światowej pandemii SARS-CoV-2, odwołaniu Jacka Kurskiego, kampanii prezydenta Andrzeja Dudy i Marianie Banasiu.

Przyszła refleksja, że to zbyt ważny moment, żeby ulec pokusie walki politycznej.

Michał Wypij komentuje obrady sejmu ws. koronawirusa, który, jak ogłosiło dzisiaj oficjalnie WHO, ma wymiar pandemii. Stwierdza, że obecnie „nie ma powodów żeby przekładać termin wyborów”. Krytykuje marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który nie poddał się kwarantannie po swej wizycie we Włoszech.

Zespół, który przewodniczy telewizji publicznej jest zespołem zgranym.

Odnosi się do odwołania Jacka Kurskiego. Poseł Porozumienia chwali tego ostatniego za to, że był pierwszym prezesem TVP, który zwrócił większą uwagę na kanały lokalne i tematyczne oraz na kondycję pracowników. Nasz gość mówi też o pomyśle opłaty abonamentowej. Stwierdza, że powinna się odbyć poważna debata nad kształtem mediów publicznych w Polsce. Trzeba w tym rozliczyć się jeszcze z bagażem peerelowskim. Odnośnie kampanii wyborczej Andrzeja Dudy stwierdza, że „pani Turczynowicz-Kiryłło powinna rozważyć wycofanie się z kampanii, by zadbać o dobre imię swojej rodziny”. Komentuje sprawę Mariana Banasia, który nie chce poddać się do dymisji. Podkreśla, że to silny człowiek, który „jest przekonany o swojej niewinności”. Zaznacza, iż

Tak niezależnego prezesa NIK-u jeszcze nie było w historii.

Członek Rady Programowej TVP Olsztyn stwierdza, że „cały Olsztyn jest dumny z Joanny Jędrzejczyk”, która z tego miasta pochodzi.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Czarnek: Przegrana Andrzeja Dudy nie byłaby końcem dobrej zmiany. Doprowadziłaby jednak do zahamowania reform

– Dobre zmiany trzeba kontynuować. W obozie Zjednoczonej Prawicy jest wielka mobilizacja – dodaje parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości.

 

 

Prof. Przemysław Czarnek komentuje początek kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi w Polsce, do których pozostało niecałe 2,5 miesiąca. Twierdzi, że sytuacja w sztabie wyborczym Andrzeja Dudy jest doskonała. Jak mówi, prezydent wygłosił znakomite przemówienie na wyjazdowym posiedzeniu klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

Pytany o niedużą w ostatnim czasie liczbę wyjazdów Andrzeja Dudy poseł Czarnek zwraca uwagę na konieczność wypełniania obowiązków głowy państwa w  Warszawie. Zapewnia, że prezydent w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zdąży odwiedzić wiele miejscowości:

Żeby prezydent mógł być wszędzie musielibyśmy mieć do czynienia z siłami nadprzyrodzonymi. Praca prezydenta nie zawsze wiąże się z kontaktami z opinią publiczną.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że nie jest wykluczone rozstrzygnięcie przez Andrzeja Dudę wyborów na swoją korzyść już w pierwszej turze. Parlamentarzysta uważa, że ewentualna przegrana Andrzeja Dudy skrajnie utrudniłaby Zjednoczonej Prawicy dalsze sprawowanie władzy:

Dobre zmiany trzeba kontynuować, a każdy inny prezydent by je blokował. […] Jesteśmy po trzech kwartach meczu, przed nami decydująca. W obozie Zjednoczonej Prawicy jest wielka mobilizacja, to dobry prognostyk przedwyborczy.

Zgodnie z relacją parlamentarzysty, prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał polityków swojej formacji do wspólnej pracy na rzecz kontynuacji reform:

Przez najbliższe trzy lata chcemy realnie rządzić, a nie tylko administrować.

Prof. Czarnek tłumaczy, że rozbudowanie sztabu prezydenta Andrzeja Dudy wynika z tego, że jest on w zupełnie innej sytuacji niż 5 lat temu, kiedy był europosłem, a Prawo i Sprawiedliwość było w opozycji. Jak ocenia parlamentarzysta, kluczową postacią w sztabie wyborczym głowy państwa jest Joachim Brudziński:

Nasze standardy prowadzenia kampanii są ściśle przez nas chronione, ponieważ przekładają się na naszą skuteczność. Będziemy sukcesywnie prezentować nasze pomysły

Poruszony zostaje również temat podpisania przez prezydenta Dudę ustawy o trzynastej emeryturze. Gość „Popołudnia WNET” ubolewa nad faktem blokowania, tego bardzo ważnego dla obywateli, jego zdaniem, projektu.

Poseł PiS odnosi się również do sporu o strategię wyborczą partii. Uważa ten konflikt za bezprzedmiotowy, ponieważ należy kierować przekaz zarówno do umiarkowanych, jak i bardziej radykalnych wyborców.

Prof. Czarnek zapewnia, że jeżeli będzie taka konieczność, w kampanii prezydenta Andrzeja Dudy mocno wybrzmi temat reformy wymiaru sprawiedliwości.

A.W.K.

Jarosław Kaczyński na wyjazdowym klubie PiS: Jeżeli przegramy wybory prezydenckie, to stracimy władzę

Prezes Prawa i Sprawiedliwości przemawiając do przedstawicieli swojego klubu podkreślał, że jeżeli opozycja przejmie władze dojdzie do swoistej dintojry, bez oglądania się na przepisy prawa.

Zdaniem większości obserwatorów sceny politycznej pierwszych tygodni kampanii prezydent Andrzej Duda nie może zapisać do udanych. Wymownym potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że w miniony weekend sztab wyborczy prezydenta nie zorganizował żadnego wydarzenia z jego udziałem. Sztab prezydenta pozwolił sobie na przespanie dwóch dni wolnych od pracy w i tak bardzo krótkiej kampanii wyborczej. Do tego dochodzą spory w samym sztabie, który formalnie nie ma jednego szefa. Jak powiedział Radiu WNET przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS poseł Krzysztof Sobolewski, decyzje podejmowane są zespołowo.

Teoretycznie szefową kampanii jest mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, jednak faktycznie najwięcej do powiedzenia w ramach kształtowania kampanii ma Joachim Brudziński. Zdaniem informatorów Radia WNET działających na zapleczu kampanii wyborczej, brak jednej osoby kierującej pracami sztabu, to wynik konfliktu między Pałacem Prezydenckim a kierownictwem partii rządzącej.

Przewodnim motywem pierwszych tygodni kampanii była walka z hejtem oraz postawienie na pozytywny i niekonfrontacyjny przekaz. Na spotkaniach z wyborcami Andrzej Duda często przypominał osiągnięcia pięciu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, podkreślając, że w przypadku jego przegranej opozycja może cofnąć funkcjonujące już programy społeczne. Wyraźnie widać, że brakuje nowego świeżego impulsu – podkreślają w nieoficjalnych rozmowach politycy PiS. Nowe propozycje maja się pojawić na specjalnej konwencji, gdzie zaprezentowany zostanie program prezydenta Andrzeja Dudy na drugą kadencję. W ramach nowych pomysłów należy się spodziewać kolejnych prospołecznych propozycji, takich jak emerytura stażowa.

Nawet jeżeli pojawi się nowy program, to kluczowym elementem niezbędnym do wygranej będzie pełna mobilizacja struktur partyjnych, a tej na razie nie widać – przyznają posłowie PiS. Nową energię w parlamentarzystów miało wlać poniedziałkowe wyjazdowe spotkanie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości w Jachrance. Sądząc po reakcjach posłów relacjonujących dla Radia WNET to wydarzenie, nic podobnego nie nastąpiło. Zdaniem polityków, z którymi rozmawiało Radio WNET w czasie posiedzenia kierownictwo partii nie przedstawiło jasnych wytycznych kampanijnych dla partyjnych struktur.

Sygnałem mobilizacyjnym była wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który miał powiedzieć, że przegrana w wyborach prezydenckich doprowadzi do utraty władzy przez obecny obóz rządzący, a opozycja nie oglądając się na zapisy prawa dokona dintojry na politykach Zjednoczonej Prawicy. Jednak jak podkreślają posłowie obecni na spotkaniu nie padły żadne konkretne zalecenia i wytyczne dotyczące prowadzenia agitacji wyborczej w terenie. Joachim Brudziński, przedstawiony przez marszałka Terleckiego jako szef sztabu (sic!) wyraźnie zaskoczony, że ma zabrać głos, powiedział tylko, że trzeba pracować, a wówczas Andrzej Duda zwycięży. Natomiast wywołana przez prowadzącego klub jako rzeczniczka kampanii pani mecenas Turczynowicz-Kieryłło, głównie mówiła o sobie i jej potyczkach z mediami, co nie spotkało się z przychylnym przyjęciem ze strony zgromadzonych.

Zdaniem parlamentarzystów, z którymi rozmawiało Radio WNET, jedyne Radosław Fogiel mówił o konkretnych aspektach kampanii w sieci. Wicerzecznik PiS podkreślał, że opozycja bardzo szybko uczy się polityki w sieci i partia rządząca straciła przewagę w internecie, jaką posiadała w poprzedniej kampanii prezydenckiej. Jednocześnie rozliczał zebranych polityków z ich działalności na Twitterze wskazując, że tylko niewiele ponad setka parlamentarzystów aktywnie działa w tym medium społecznościowym.

Po poniedziałkowym spotkaniu klubu posłowie dalej nie mają przekonania, w jakim kierunku będzie iść kampania prezydenta. Struktura sztabu i rozkład kompetencji pozostaje niejasny, a do pełnej mobilizacji wśród posłów i senatorów koalicji rządzącej ciągle daleko.

 

Łukasz Jankowski

Tusk włącza się w kampanię Kidawy-Błońskiej. Sobolewski (PiS): Bóg zapłać za to, że się pojawił [VIDEO]

Nikt tak nie mobilizuje naszego elektoratu, jak osoba pana Donalda Tuska – dodaje Krzysztof Sobolewski, członek sztabu Andrzej Dudy.


Krzysztof Sobolewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek sztabu Andrzej Dudy i szef komitetu wykonawczego PiS mówi o trwającej kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Zaznacza przy tym, że struktury PiS mają działać „na 120%”:

Wybieramy najważniejszą osobę w państwie, czyli Prezydenta RP, więc te wybory są ważne dla wszystkich Polaków a dla Prawa i Sprawiedliwości szczególnie. […] Ostatnie 5 lat to zgodne współdziałanie pana Prezydenta z większością rządzącą, skutkiem czego było płynne wprowadzenie reform społecznych, gospodarczych.

Jak zauważa, wybór Andrzeja Dudy jest gwarancją stabilizacji i płynności w polskiej polityce a sama kontynuacja reform zapoczątkowanych przez rząd:

Będzie trudniejszy do zrealizowania i będzie łączył się z napięciem, konfliktami, próbami blokowania i wetami.

Łukasz Jankowski przytacza sondaże, według których kandydat PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby wygrać w drugiej turze z Andrzejem Dudą:

Jeśli mówimy o tym, że ktoś z 10% w pierwszej turze wchodzi do drugiej tury, to coś jest nie tak […] Sondaże nie wygrywają wyborów. Są to badania opinii publicznej, które mogą coś sygalizować, natomiast powiem tak, nie jest to nasz problem.

Sama kampania według gościa „Poranka WNET” naznaczona będzie brutalnością, niemoralnymi atakami, które mają odbić się na samych atakujących:

To będzie bardzo brudna kampania – to już widać. Widać, że Platforma Obywatelska wyciągnęła do tych działań osoby od brudnej roboty, widać to już od kilku dni.

Gość „Poranka WNET” ma na myśli choćby ostatnie artykuły, które ukazały się w Gazecie Wyborczej, dotyczące Jolanty Turczynowicz-Kieryłło:

Atakowanie kobiety, która została zaatakowana i w obronie swojego dziecka uszkodziła mężczyznę, który był dwa razy większy od niej i raczej nie miał zamiarów pokojowych […] to jest kampania hejtu, oszczerstw i poniżania.

Donald Tusk włączył się w kampanię, pokazując swoje wsparcie dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej oraz „meldując pełną gotowość bojową”:

Nikt tak nie mobilizuje naszego elektoratu, jak osoba pana Donalda Tuska, a jeśli to wsparcie miało dać taki sam efekt jak wsparcie w trzech poprzednich kampaniach, to Bóg zapłać za to, że się pojawił.

A.M.K.

Turczynowicz-Kieryłło: Została zaatakowana moja rodzina. Oczekujemy klasy i rozmów merytorycznych

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło o hejcie, jakiego doświadczyła, o kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy i jej tematach oraz o wsparciu od innych kierowników kampanii.

Są dużo ważniejsze sprawy niż to, co opisuje „Gazeta Wyborcza”.

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło o artykule „GW” na jej temat, który opowiada o tym jak rzekomo pogryzła mężczyznę, który próbował ją zatrzymać, gdy rozdawała ulotki w czasie ciszy wyborczej. Podkreśla, że to ona została zaatakowana i broniła siebie i swojego dziecka. Nie rozdawała też wtedy, jak twierdzi, żadnych ulotek. Co więcej, to wspomniany człowiek ma sprawę w sądzie o łamanie ciszy wyborczej, nie ona. Szefowa sztabu wyborczego prezydenta Andrzeja Dudy apeluje o merytoryczne prowadzenie kampanii prezydenckich. Zaznacza, że Beata Szydło, Joachim Brudziński i Adam Bielan wspierają ją swym doświadczeniem. Sama bowiem, jak mówi, bardziej jest związana z działalnością publiczną i społeczną.

Temat praworządności leży na sercu obywatelom […] Wymiar sprawiedliwości ma służyć obywatelom.

Zauważa, że potrzebne są konsultacje społeczne, dodając, że prezydent uczestniczył w wielu. Opowiada o forum dla praworządności, w którym uczestniczą przedstawiciele środowisk opozycyjnych. Innym ważnym tematem kampanii będzie reforma służby zdrowia, w tym Narodowa Strategia Onkologiczna. Turczynowicz-Kieryłło wskazuje, że PSL może mieć pretensje do Donalda Tuska za to, że szef EPL, do którego należą także ludowcy, wsparł tylko Małgorzatę Kidawę-Błońską, a nie również ich kandydata.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.