Świrski: Putin chce wypchnąć nasz kraj z NATO. Nikt nie będzie chciał bronić antysemitów i sprawców Holocaustu

Maciej Świrski o tym, czemu i komu służy fałszywy obraz Polski za granicą i jak można mu się przeciwstawiać.

Maciej Świrski mówi o fałszywym obrazie Polski za granicą, który jest wynikiem „bezczynności władz polskich do 2015 r.”.  Był on szerzony jeszcze w czasie zimnej wojny, przez ludzi takich jak Bolesław Gebert, sowiecki szpieg na terytorium Stanów Zjednoczonych. Przekonywał on, że Polska jako antysemicki kraj zasługuje, aby być pod sowieckim butem, pod którym stanie się mniej antysemicka. Skutkiem takiej działalności jest przyjęcie tez propagandy sowieckiej przez elity dziennikarskie wielu krajów, w tym Francji i USA. Jak stwierdza nasz gość:

To, co mówi Putin jest kontynuacją sowieckiej propagandy.

Przywołuje słowa Jewgienija Satanowskiego, który stwierdził o zbrodni katyńskiej, że „Stalin nie miał wyjścia, musiał to zrobić”.  Jest to już nie łagodniejsza forma propagandy sowieckiej, ale „agresywny zwrot antypolski”. Tezy wygłaszane przez rosyjskiego prezydenta mają zdaniem Świrskiego wypchnąć nasz kraj z NATO.

Nikt nie będzie chciał bronić antysemitów i sprawców Holocaustu.

Odpowiedzią na to powinien być zdaniem prezesa Reduty Obrony Dobrego Imienia „postawienie platformy antykomunistycznej, mówienie tego, czym komunizm był”. Przypomina, że także wielu Rosjan padło ofiarą komunizmu, dlatego powinniśmy szukać z nimi braterstwa na gruncie prawdy.

Świrski komentuje uroczystości w Jad Waszem. Stwierdza, że zorganizowali je sami Rosjanie. Zwraca uwagę na rozmiar imigracji ze Związku Radzieckiego do Izraela. Jak mówi, rosyjski jest drugim najczęściej używanym językiem w Izraelu. Zdaniem rozmówcy Aleksander Wierzejskiego:

Izrael ma interesy związane z Polską i możemy to wykorzystać żeby osłabić relację z Polską.

Uważa, że nasz kraj mógłby dołączyć do krajów przeciwnych ruchowi Boycott, Divestment and Sanctions- palestyńskiemu ruchowi zachęcającego do sankcji przeciw Państwu Izrael za jego postawę wobec Terytoriów Okupowanych. Jednak nie powinniśmy robić tego za darmo, lecz na zasadzie do ut des.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Rosyjski politolog o mordzie katyńskim: Stalin po prostu wypełniał obowiązki głównodowodzącego armią

W poniedziałek prezes Instytutu Bliskiego Wschodu Jewgienij Satanowski stwierdził w programie pierwszym rosyjskiej telewizji publicznej, że Stalin miał rację rozkazując rozstrzelać polskich oficerów.

Jewgienij Satanowski, cytowany przez portal dorzeczy.pl, stwierdził na antenie państwowej stacji Rossija 1:

Stalin po prostu wypełniał obowiązki głównodowodzącego armią – we wszystkim, co wydarzyło się w Katyniu i we wszystkim, co było związane z Powstaniem Warszawskim. […]  Żaden normalny dowódca wojskowy nie pozostawiłby na swoich tyłach grupy dobrze przygotowanych oficerów z wrogiej armii.

Na uwagę prowadzącego program, że „to okropne” odpowiedział, iż „to życie, to historia”. Tej ostatniej, jak podkreślił, nie tworzą ludzie z czystymi rękami:

Zgadza się, Stalin był tyranem i katem. Tak! A kto nim nie był?! Piłsudski?

Były prezes Rosyjskiego Kongresu Żydów oskarżył również Polaków o antysemityzm, stwierdzając, że nawet gdyby nie Niemcy, to Polacy wymordowaliby swoich żydowskich sąsiadów w Jedwabnem. Przeprowadzaną przez powojenny rząd Akcję Wisła nazwał rzezią na Ukraińcach.

Tłumaczyli, że to źli komuniści wysiedlili Łemków. Skoro polska demokracja jest tak wspaniała, to dlaczego nie pozwolili im wrócić?

Autor cytowanych słów nie wspomniał o tym, że część wysiedlonych wróciło na swe rodzinne ziemie jeszcze w latach 50.

A.P.