Negocjacje Kukiz’15 i PiS a sytuacja w koalicji rządzącej. Dr Sachajko: Konflikty w Zjednoczonej Prawicy to aberracja

Poseł Kukiz’15 mówi, że między jego ugrupowaniem a Prawem i Sprawiedliwością toczą się intensywne, merytoryczne rozmowy nt. współpracy. Ocenia, że Z. Ziobro i J. Gowin zachowują się „jak dzieci”.

Dr Jarosław Sachajko mówi o negocjacjach z Prawem i Sprawiedliwością na temat współpracy w Sejmie. Rozmowy są bardzo szczegółowe, dlatego trwają tak długo. Bardzo blisko jest porozumienie ws. ustawy antykorupcyjnej. Toczy się ponadto dyskusja nt. konopi siewnych.  Parlamentarzysta wskazuje, że po stronie PiS  jest akceptacja dla koncepcji sędziów pokoju.

Kolejne ustawy bierzemy „na tapetę”, omawiamy artykuł po artykule, ustalamy jak to powinno brzmieć.

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk komentuje ponadto zawirowania w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Spory nazywa „aberracją”. Jak wskazuje, nie powinny być one prowadzone publicznie, jeżeli już, to „w zaciszu gabinetów”. Grożenie przedterminowymi wyborami jest z kolei elementem rozgrywki m.in. o stanowiska w spółkach Skarbu Państwa. Takie profity, zgodnie ze słowami dr Sachajki, ugrupowania Kukiz’15 nie interesują.

Nie chcemy wchodzić do spółek Skarbu Państwa – chcemy, żeby nasze postulaty były zrealizowane.

Gość „Popołudnia WNET” ubolewa nad tym, że Prawo i Sprawiedliwość akceptuje jedynie ordynację mieszaną, odrzucając jednomandatowe okręgi wyborcze. Stwierdza, że bez nich nie będzie można liczyć na naprawę polskiego życia politycznego.  Polityk przestrzega ponadto przed konsekwencjami ewentualnego odrzucenia Krajowego Planu Odbudowy, czym grozi Solidarna Polska.

Odnosząc się do Nowego Polskiego Ładu, postuluje m.in. obniżkę podatków dla najbiedniejszych. Jak wskazuje:

Zwykły Kowalski w większym stopniu utrzymuje budżet państwa niż wielkie przedsiębiorstwa.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Wspomnienie o Januszu Sanockim. 7 grudnia 2020 r. zmarł niezłomny woJOWnik o ważne dla niego i Polski wartości

Janusz Sanocki, żołnierz Solidarności, partyzant prawdy, niepokorny, woJOWnik o zmianę ordynacji, wydawca, autor książek, felietonista, burmistrz, radny, poseł, ostatnio browarnik i przedsiębiorca.

Tomasz Kwiatek

To tylko niektóre role jakie pełniłeś, przecież byłeś też społecznikiem, pierwszy powiedziałeś – STOP WOŚP! Wolałeś zbierać kasę dla Nysa–Dzieciom, a nie dla Owsiaka.

Walczyłeś w latach 90. z jeszcze silnymi wtedy gazetami jak NTO czy „Wyborcza”. Kto wtedy miał odwagę mówić coś złego o Owsiaku? Janusz Sanocki to potrafił. Mieć inne zdanie. Iść pod prąd.

Janusz Sanocki | Fot. archiwum prywatne

Takiego go poznałem 2000 r. jako burmistrza Nysy. Organizowaliśmy jako Niezależne Zrzeszenie Studentów UO konferencję o ordynacji, wspólnie z jego Ruchem Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. To był 12 kwietnia 2000 r., sala im. Księcia Jana II Dobrego. Pytałeś nas o poglądy, dociekałeś, zachęcałeś do zaangażowania w samorząd, przekonywałeś do zmiany ordynacji. Kto wtedy słyszał hasło: „Poseł z każdego powiatu” – czyż nie byłoby to proste? Przecież w Wielkiej Brytanii tak wygląda demokracja. Po konferencji kawa z ekspertami zagranicznymi, bo takich wtedy ściągnęliśmy do Opola, aby przybliżyć inną politykę. Czy lepszą, do dziś nie wiemy, bo mamy tę samą ordynację od 30 lat, partyjną, zwaną dla zmylenia „proporcjonalną”. To dzieło trzeba dokończyć; jest już w samorządzie, pewnie przez mieszane rozwiązanie kiedyś trafi na Wiejską.

Dwa lata później, już jako radni Opola, spotkaliśmy się w Twojej redakcji „Nowin Nyskich”. Byłeś redaktorem naczelnym silnej gazety lokalnej. Już jako były burmistrz Nysy opowiadałeś, co się udało zrobić przez 4 lata.

PWSZ w Nysie, słynne na cały kraj prawybory i faktycznie wdrożony program „bezpieczna przyszłość – rodzina na swoim”. Ktoś jeszcze pamięta, kto miał takie hasło wyborcze? Ty to robiłeś – uwłaszczałeś mieszkańców Nysy, wydałeś poradnik, zachęcałeś mieszkańców do bycia na swoim, dając duże samorządowe bonifikaty. To rozwiązanie przenieśliśmy do Opola. (…)

Do naszego NGO pisałeś felietony, udzielałeś okolicznościowych wywiadów, służyłeś poradą, jak wygrać z wymiarem sprawiedliwości. Mieliśmy już pierwsze pozwy za teksty śledcze. Ty je wygrywałaś, choć nie w Polsce, a paradoksalnie w Strasburgu. Nigdy nie liczyłeś na polskie sądy, że staną w obronie wolnego słowa. Miałeś rację, że Strasburg ostatnio też już tej wartości nie broni i mamy na to dowody.

Wreszcie pamiętna konferencja prasowa w lokalu Stowarzyszenia „Stop Korupcji”, która pomogła Ci startować do Senatu bez poparcia partyjnego. Dziś Twoje zdjęcia z tego lokalu są w „Gazecie Wyborczej”, z którą tak kiedyś mocno walczyłeś. Potem już jako Poseł Ziemi Opolskiej, dyżurowałeś tu, aby spotykać się z osobami pokrzywdzonymi przez wymiar tzw. sprawiedliwości.

Ile to już razy startowałeś? I to nie Kukiz sprawił, że się dostałeś do Sejmu. Nazwisko samo nie wystarczy, trzeba mieć struktury. Ty je miałeś w całym kraju. Byłeś świetnym organizatorem, zbierałeś podpisy pod reformami od ordynacji po Konstytucję. Chciałeś Polski wolnej od partyjniactwa.

Pamiętam, jak zaskoczyłeś nie tak dawno PKW i OBWE pismem z 2019 r., pytając, co to za wybory, w których obywatel nie może swobodnie kandydować? I co taka procedura ma wspólnego z demokracją? (…)

Dziś media regionalne zmieniły właściciela z Niemca na Polaka. Czyż to nie symboliczny prezent dla Ciebie? Jestem ciekaw, co byś mi odpowiedział?

Cały artykuł Tomasza Kwiatka pt. „Śmierć woJOWnika. Wspomnienie o Januszu Sanockim” znajduje się na s. 19 grudniowo-styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 78/2020–79/2021.

 


  • Świąteczny, grudniowo-styczniowy numer „Kuriera WNET” (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) można nabyć kioskach sieci RUCH, Garmond Press i Kolporter oraz w Empikach w cenie 9 zł.
  • Wydanie elektroniczne jest dostępne w cenie 7,9 zł pod adresami: egazety.pl, nexto.pl lub e-kiosk.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.
Artykuł Tomasza Kwiatka pt. „Śmierć woJOWnika. Wspomnienie o Januszu Sanockim” na s. 19 grudniowo-styczniowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 78/2020–79/2021

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dr Sachajko: Koalicja Polska nie chce przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zaszkodziłyby naszemu państwu

Poseł Kukiz’15-Koalicji Polskiej komentuje problemy Zjednoczonej Prawicy. Wskazuje, że jednomandatowe okręgi wyborcze uzdrowiłyby polską politykę. Mówi o potrzebie poprawy polityki prorodzinnej.

Dr Jarosław Sachajko mówi o kolejnych protestach pod budynkiem polskiego parlamentu. Krytykuje słownictwo używane przez część przeciwników rządu. Wyraża nadzieję, że nie wejdzie ono na stałe do języka debaty publicznej.

Parlamentarzysta odnosi się do sondażowego spadku poparcia dla Koalicji Polskiej. Ocenia, że tego typu badania służą raczej kreowaniu rzeczywistości niż jej opisywaniu.

Przy tak rozedrganej sytuacji politycznej nie jest zaskakujące, że sondaże wyglądają tak, jak wyglądają. Dawno żadna z pracowni nie zbliżyła się do późniejszych wyników. Mam nadzieję, że wyborcy docenią nasze merytoryczne działania.

Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że sprawa tzw. piątki dla zwierząt jest kolejnym argumentem na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych.

Każdy poseł musi być odpowiedzialny przed swoimi wyborcami, a nie przed swoim prezesem.  Widzę, że następuje przebudzenie społeczne w kwestii JOW-ów i dni referendalnych.

Pytany o ocenę sytuacji w koalicji rządzącej, dr Sachajko stwierdza, że przedterminowe wybory parlamentarne byłyby dla Polski szkodliwe.  Zapewnia o gotowości współpracy ze wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi.

Uważam, że wiele obietnic prezydenta Dudy idzie w dobrym kierunku. Wybory tylko popsują naprawę państwa, bo nawet w przypadku porażki PiS obecnej opozycji  trudno będzie znaleźć większość.

Polityk dementuje pogłoski na temat instytucjonalnego połączenia Koalicji Polskiej z ruchem Szymona Hołowni Polska 2050.

Poruszony zostaje również temat ochrony życia. Dr Sachajko deklaruje się jako zdecydowany przeciwnik aborcji. Apeluje o odbudowę „etosu macierzyństwa”.

Społeczeństwo polskie maleje. Nie może być tak, że najwięcej naszych dzieci rodzi się w Anglii.

Zwraca uwagę na konieczność zapewnienia kompleksowego wsparcia rodzinom z dziećmi niepełnosprawnymi.

Rządowe deklaracje poprawy ich losu po dziś dzień pozostały jedynie deklaracjami.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Sachajko: Potrzeba stworzyć trwałe podstawy rozwoju mniejszych miejscowości

Jarosław Sachajko o tym jak PiS „zapomniał” jak walczyć z ASF, inflacji, problemach rolnictwa i programie 500+.

Jarosław Sachajko mówi o sprawowaniu mandatu i swojej działalności z ostatnich czterech lat.

Myślę, że mieszkańcy znają mnie i wiedzą co zrobiłem.

Jak zaznacza, zrobił ostatnio analizę aktywności posłów z tego okręgu i jak się okazało, ponad połowa aktywności, jeżeli liczymy interpelacje, wystąpienia i zapytania, należy właśnie do niego.

Wincenty Witos mówił o jednomandatowych okręgach wyborczych, o wyborze posłów, a nie partii.

Jak komentuje swój start z list Polskiego Stronnictwa Ludowego, Prawo i Sprawiedliwość przez cztery lata nie chciało upodmiotowić obywateli, wprowadzając Jednomandatowe Okręgi Wyborcze. Dodaje, że kandyduje z list PSL, gdyż to ugrupowanie „zrozumiało, co jest ważne, wróciło do swych korzeni”.

Prawo i Sprawiedliwość wiedziało, co zrobić jak wygrać z ASF-em jak było w opozycji.

Poseł krytykuje postępowanie obecnego obozu władzy wobec afrykańskiego pomoru świń. Mimo, że kiedy PiS był w opozycji, to wiedział, że w celu zatrzymania epidemii, trzeba odstrzeliwać dziki, to ugiął się pod presją części opozycji, nie potrafiąc wytłumaczyć społeczeństwu swojego stanowiska. Jednocześnie, jak stwierdza Sachajko, „mamy skandalicznie niskie ceny na produkty rolne”, a do żadnej zapowiadanej repolonizacji rolnictwa nie doszło.

Chodzi o stworzenie trwałych podstaw rozwoju mniejszych miejscowości.

Gość „Poranka WNET” stwierdza, że jednym z problemów rolnictwa jest inflacja, która jest związana z programem 500+. Ten ostatni ocenia pozytywnie, jednak podkreśla, że trzeba także zatroszczyć się o rozwój małych i drobnych przedsiębiorstw, które jak stwierdza, są kołem zamachowym polskiej gospodarki. Podkreśla potrzebę zwiększenia kwoty wolnej od podatku do przynajmniej takiej, jaką mają posłowie- 30 tys. zł.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K./A.P.

Kukiz: Czas na zebranie 130 tys. podpisów może być bardzo krótki, co wyklucza małe podmioty polityczne

– Co jeśli nie uda się wprowadzić JOW-ów? Dalej będziemy tkwić w bolszewizmie. Jest lekko zliberalizowany, ale to nadal bolszewizm – powiedział Paweł Kukiz.

 


Paweł Kukiz mówi o negocjacjach koalicyjnych i starcie w przyszłych wyborach, które wg niego mają być mocno utrudnione ze względu na prawdopodobny krótki, dwutygodniowy czas na zbiórkę 130 tysięcy podpisów:

To od razu wyklucza małe podmioty polityczne, to typowe działanie systemowe. Z kimś w koalicji trzeba pójść, ale z kim konkretnie — o tym będę wiedział dopiero na początku lipca.

Lider ruchu Kukiz’15 nie chce potwierdzić ewentualnej koalicji z PSL-em. Zaznacza jednak, że koalicjantem może być jedynie partia, która podpisze odpowiednie postulaty ustrojowe:

Musi w swoim programie zapisać postulaty ustrojowe, takie jak możliwość kandydowania do sejmu każdego obywatela indywidualnie, czyli tak zwane JOW-y, przynajmniej w połowie okręgów wyborczych. Do tego referenda i dzień referendalny. […] To są podstawowe warunki. Przyszedłem do sejmu aby zakończyć komunizm, który utrzymywany jest przez tę ordynację wyborczą i rolę absolutną partii politycznych w Polsce. […] Przyszedłem zmienić ustrój i skończyć komunę, a nie tłuc się o miejsca w spółkach Skarbu Państwa.

Jak wspomina Paweł Kukiz, nie zrezygnuje ze swoich postulatów antyestablishmentowych. Jak wspomina, wprowadził ok. 40 posłów do parlamentu:

Okazuje się, że połowa z nich w nosie ma wszystkie postulaty zmiany ustrojowej. Chodziło im o jakieś własne ambicje, partykularne interesy. Bóg i historia ich ocenią.

Gość „Poranka WNET” podkreślił, że tworzenie ruchu politycznego czy partii nigdy nie było jego celem. Od początku walczył o Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, w ramach których każdy może startować bez poparcia przewodnich partii:

Jeżeli się to nie uda, to dalej będziemy tkwić w bolszewizmie. Jest lekko zliberalizowany, ale to nadal bolszewizm. […] Obywatele sa skazani na to, co wybierają raz na cztery lata. Wybór jest marny, bo dają go tylko partie polityczne.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K.