Płażyński: wejście Jarosława Kaczyńskiego do rządu to dobry krok. To nie jest odpowiedni czas na rozproszenie władzy

Kacper Płażyński / Fot. Luiza Komorowska, Radio WNET

Każdy w rządzie musi skupić się na swojej pracy. Do tego konieczny jest jednoznaczny podział zadań – mówi poseł PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prezydent Andrzej Duda: przed nami wiele wyzwań związanych z bezpieczeństwem, również w kontekście wyborów

Prezydent Andrzej Duda: przed nami wiele wyzwań związanych z bezpieczeństwem, również w kontekście wyborów

Prezydent Andrzej Duda / Fot. Kancelaria Sejmu

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że mocarstwo leżące na wschód od Polski chce ingerować w nasz proces wyborczy – mówi głowa państwa podczas uroczystości powołania J. Kaczyńskiego na urząd wicepremiera.

Wysłuchaj całego przemówienia już teraz!

Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu. Będzie jedynym wicepremierem

Marek Sawicki: Nie jestem pewien, czy Donald Tusk chce rządzić po wyborach

Wpływowy polityk PSLu podkreślił, że po wydarzeniach związanych z 4 czerwca koalicja Ludowców z Szymonem Hołownią będzie starała się trzymać równy dystans zarówno do PiSu jak i do PO.

Gościem Poranka Wnet był Marek Sawicki, poseł PSLu i Koalicji Polskiej: Znów mamy tę samą śpiewkę, a ona trochę męczy, bo niezmiennie od co najmniej pięciu kampanii wyborczych zawsze na pół roku przed wyborami, na cztery miesiące. Polskie Stronnictwo Ludowe w ośrodkach kształtowania opinii publicznej jest pod progiem. Ci, którzy tak wieszczą, ciągle się mylą. Na miesiąc przed wyborami sondaże się zdecydowanie wyrównują, zmieniają. Ja na sondaże nie patrzę – podkreślił Marek Sawicki.

Poseł PSL odpowiadał na ataki Donalda Tuska wobec innych formacji opozycyjnych:

To nie tyle chodzi o samego Donalda Tuska, co jego środowisko, ja i pan zaglądamy czasami na te wszystkie fora społecznościowe i to, co mnie zdumiewa od stycznia tego roku, to że każda nasza oferta, każda nasza propozycja, nie napotyka na barierę i ścianę i hejt ze strony środowisk opozycyjnych typu lewica czy konfederacja, tylko oczywiście ze strony akolitów Platformy Obywatelskiej. Więc to widać wyraźnie, że Donald Tusk przyjął zasadę wcześniej realizowaną przez Jarosława Kaczyńskiego, czyli najpierw uporządkujmy sobie centrum. Natomiast my informujemy pana Donalda Tuska, że niech robi co chce w obozie liberalno-lewicowy, natomiast niech centrum zostawi w spokoju. My nie będziemy jemu kształtować jego kampanii politycznej. On też nie musi robić tego za nas.

Marek Sawicki podkreślił, odnosząc się do działań lidera Koalicji Obywatelskiej, że PSL jest gotowe na rozmowy programowe z ugrupowaniem Donalda Tuska:

Była zapowiedź w styczniu ubiegłego roku, że każdy idzie swoją drogą. Potem była kilka powrotów do zachęcania do wspólnej listy i cały czas jest to zawracanie kijem Wisły. Ja oczekuję od dużej partii opozycyjnej, jaka jest platforma sporu na programy, na koncepcje. I tu jesteśmy gotowi usiąść i rozmawiać na kwestia kwestia chociażby. Dziedziczenia emerytury, która myśmy zgłosili.

Zdaniem gościa Poranka Wnet nie jest pewien czy lider PO zamierza rządzić po wyborach:

Donald Tusk chce te wybory wygrać, ale nie wiem do końca, czy chce rządzić. I on sobie nie zdaje sprawy z tego, że jeśli nie będzie silnej trzeciej drogi, to oczywiście naturalnie partnerem dla PiSu będzie Konfederacja. Mimo że Platforma o jeden, czy półtora procenta wygra z PiSem, to i tak nie będzie miała większości parlamentarnej.

Marek Sawicki podkreślił, że obecnie koalicji Trzeciej Drogi powinna mniej iść wspólnie z Platformą Obywatelską, a zacząć trzymać równy dystans między partią rządzącą, a główną siłą opozycyjną: Zawsze mówię nieprzerwanie od 2015 roku równy dystans do Platformy i równy dystans do PiSu. Był Czas kiedy, część polityków PSLu bardzo mocno mnie za krytykowała. Widać, że jednak prawda czasu zwycięża. I chcę wyraźnie podkreślić, że dzisiaj wyniszczające Polskę konflikty pomiędzy Platformą a PiSem musza być zastąpione propozycją budowania wspólnoty, a nie podziałów.

Jarosław Kaczyński wchodzi do rządu. Będzie jedynym wicepremierem

W środę doszło do zmian w rządzie, do którego wszedł Jarosław Kaczyński w roli jedynego wicepremiera. Do zmiany w radzie ministrów na antenie Radia Wnet odniósł się Marek Sawicki: Uważam, że w demokratycznym państwie rzeczą normalną jest, że premier zarządza w Alejach Ujazdowskich. Wiemy, że nadpremier Kaczyński, zarządza z Nowogrodzkiej, więc jeszcze będzie w Alejach Ujazdowskich. To, co dzieje się w ostatnich kilku miesiącach, kiedy ministrowie nie będą musieli indywidualnie jeździć na Nowogrodzką, tylko spotkają się z nadpremierem i być może proces decyzyjny będzie krótszy.

Dla kampanii wyborczej myślę, że bardziej znaczące jest wejście do gry Joachima Brudzińskie niż Jarosława Kaczyńskiego. Wiemy, że Jarosław Kaczyński to jest osoba, która podejmuje decyzje, ale nie jest takim fighterem. Natomiast tu potrzebny jest ktoś, kto stanie naprzeciw Donalda Tuska i równie głośno i równie barwnie będzie prezentował swoje poglądy.

W czasie rozmowy poseł PSL prezentował program gospodarczy swojej formacji dla gospodarki i przedsiębiorców, które idą w kierunku większej liberalizacji i pokrywają się z propozycjami proponowane przez Konfederację: Proszę zwrócić uwagę na nasze dokumenty kongresowe i te dokumenty kongresowe powstały dużo wcześniej niż program Konfederacji. Natomiast jak pan posłucha, to w zależności od tego, w jakiej stacji występują przedstawiciele Konfederacji, to mają inny program, więc zostawmy również ich sobie.
Ja ich nie będę promował. My mamy własną koncepcję funkcjonowania gospodarki – podkreślił Marek Sawicki.

PSL proponuje między innymi zamrożenie zmian prawa podatkowe czy wprowadzenie dobrowolnego ZUS dla części przedsiębiorców.

 

Sobolewski: skoro Donald Tusk przyłącza się do naszych propozycji, to znaczy że nie ma własnych

Krzysztuf Sobolewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Polacy doskonale wiedzą, że rząd Zjednoczonej Prawicy wypełnia to, co obiecuje – mówi sekretarz generalny PiS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Jakub Szczepański o ofensywie programowej PiS: od obietnicy do realizacji jest jeszcze daleka droga

Jarosław Sachajko, poseł Kukiz’15: Liczę na to, że jutro podpiszemy porozumienie programowe z PiS

Jarosław Sachajko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł podkreślił, że obecnie nie toczą się żadne rozmowy o miejscach na listach, ale jeżeli zostanie podpisana umowa koalicyjna to polityczny wiązani z Kukiz’15 znajdą się na listach PiS.

Z informacji, do jakich dotarło Radio Wnet, w piątek ma dojść do spotkania Pawła Kukiza z Jarosławem Kaczyńskim. Jak podkreślił Jarosław Sachajko, wówczas może zostać zawarta oficjalna koalicja wyborcza:

Podpisanie naszej umowy programowej na kolejną kadencję zbliża się dużymi krokami. Ja liczę na to, że to jutro nastąpi. Jeżeli to nastąpi, to chcielibyśmy na tej konwencji powiedzieć, czego będzie dotyczyło nasze porozumienie programowe, tak żeby politycy Prawa i Sprawiedliwości, ale przede wszystkim Polacy, usłyszeli konkretnie, jak my widzimy zmiany ustrojowe i dlaczego naszym zdaniem są one w tej chwili najważniejsze.

Jak na razie Prawo i Sprawiedliwość z tego porozumienia programowego, które podpisaliśmy ponad rok temu, się wywiązuje. Tutaj problem widzimy w koalicjancie Prawa i Sprawiedliwości, który chyba z zazdrości czy z jakichś chorych ambicji blokuje dwa punkty z tego porozumienia programowego, czyli referendum lokalne jest blokowane oraz sędziowie pokoju – podkreślił poseł Kukiz’15.

Popławski: obecna ekipa rządowa przez 8 ostatnich lat nie była w stanie niczego załatwić w Brukseli

Jarosław Sachajko podkreślił, że politycy Kukiz’15 są gotowi startować z list PiS po podpisaniu odpowiedniego porozumienia programowego:

Jeżeli podpiszemy to porozumienie programowe, to byłoby jakimś absurdem, gdybyśmy nie startowali z list Prawa i Sprawiedliwości, bo ordynacja robi swoje i wiemy o tym, że im większe poparcie, tym więcej mandatów.

O miejscach na razie nie rozmawiamy i to jest wtórne, bo ważniejsze jest, żeby wybrzmiały nasze postulaty, żeby te postulaty były zapisane jako nasza wspólna deklaracja” – podkreślił poseł Kukiz’15.

Jarosław Kaczyński: Rozpoczynamy tę drogę, przed nami tysiące spotkań

Prezes PiS na specjalnej konferencji otworzył wiosenną ofensywę partii rządzącej, pod hasłem Przyszłość to Polska. Jedną z twarzy wyjazdów będzie była premier Beata Szydło.

 

W piątek w warszawskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości odbyła się konferencja w czasie, której zaprezentowano hasło wiosennej ofensywy partii rządzącej. W ramach tysiąca spotkań z wyborcami, w trasę wyruszy cały klub parlamentarny.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że w ramach spotkań ma się wykuć nowy program: Nasze programy, poważne i później realizowane programy, zawsze powstawały po długiej rozmowie z Polakami, w różnych okolicznościach, różne mieliśmy możliwości, ale ta rozmowa była zawsze. Ci eksperci, którymi są zwykli Polacy ze swoimi potrzebami, różnego rodzaju także obawami, a nawet frustracjami – to ci, którzy przekazują nam tę prawdziwą wiedzę o potrzebach naszego narodu; to są ci, którymi poglądami i potrzebami musimy się kierować.

Mogę uczciwie powiedzieć, że po roku 2015 była już taka zmiana, że ten realny ustrój społeczno-gospodarczy Polski w ciągu tych lat się zmienił. Mechanizm eksploatacji części społeczeństwa i przejmowania w sposób nieuprawniony dóbr przez inną, dużo mniejszą, uprzywilejowaną część, został może nie do końca jeszcze zlikwidowany, ale w każdym razie radykalnie ograniczony. Będziemy w tym kierunku iść w dalszym ciągu – podkreślił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński wskazał, że przed rządem są nowe wyzwania do rozwiązania: Polska jest dzisiaj inna, lepsza, niż była prawie już osiem lat temu, inne są też potrzeby, inne są ambicje. Powstały też nowe problemy, w tym te najtrudniejsze, jak kryzys ekonomiczny, który przejawia się z punktu widzenia obywateli przede wszystkim w inflacji, i jak wojna, bo to największe z wyzwań.

Ryszard Czarnecki: tak naprawdę pozycja premiera jest pochodną oceny jego polityki przez Jarosława Kaczyńskiego

Ryszard Czarnecki, fot.: Radio Wnet

Europoseł komentuje ostatnie zmiany na ważnych państwowych stanowiskach. Odnosi się także do powstającego nowego rządu we Włoszech: Antonio Tajani jest rozsądnym, pragmatycznym politykiem.

Ryszard Czarnecki mówi o odejściu z rządu Konrada Szymańskiego, który zajmował się sprawami Unii Europejskiej. Jego posadę obejmuje Szymon Szymkowski vel Sęk. Z kolei nowym szefem kancelarii premiera został Marek Kuchciński. Łukasz Jankowski gościa „Poranka Wnet” zapytał o to, jak takie zmiany świadczą o pozycji premiera Mateusza Morawieckiego.

Pozycja premiera jest tak naprawdę pochodną oceny jego polityki przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Pomysły personalne powstają przede wszystkim w głowie Jarosława Kaczyńskiego.

Ryszard Czarnecki ocenia także formowanie się nowego rządu we Włoszech, któremu najprawdopodobniej przewodniczyć będzie Giorgia Meloni.

Jako pierwszy w Polsce informowałem na Twitterze, że nowym szefem dyplomacji Włoch, a zarazem wicepremierem zostanie Antonio Tajani.

To jest dobry ruch, bo trudno temu człowiekowi zarzucić, że jest antyeuropejski. Jest raczej rozsądnym, pragmatycznym politykiem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Czytaj także:

TSUE odpowie na pytanie ws. roszczeń banków wobec „frankowiczów”. Radca prawny: żądania sektora są bezzasadne

Sekretarz generalny PiS: Prezes Jarosław Kaczyński jasno zakomunikował, nie ma tematu zmiany premiera

Krzysztuf Sobolewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Krzysztof Sobolewski podkreślił, że czwartkowe posiedzenie klubu parlamentarnego PiS, zakończył okres dyskusji nad kształtem rządu, który w pełni ma się skupić na walce z kryzysem energetycznym.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

W poranku WNET gościem był Krzysztof Sobolewski, sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, który komentował przebieg wczorajszego wyjazdowego posiedzenia klubu parlamentarnego partii rządzącej:

Można powiedzieć, że lekki powiew optymizmu. Natomiast dyskusja trwała dosyć długo. Można powiedzieć, że jest to podsumowanie pewnego etapu. I to wyjazdowe posiedzenie klubu było o tym co w najbliższym czasie musimy zrobić, aby mieć jakąkolwiek perspektywę na to, aby za rok stanąć jak równy z równym w wyborach z opozycją.

Gość Radia WNET podkreślił, że poruszano również działania rady ministrów:

Rząd zadania ma wyznaczone i realizacja tych zadań będzie podstawą oceny zarówno rządu w najbliższym czasie jak i całego obozu Zjednoczonej Prawicy. (…) wczoraj na klubie padło jasno, pan prezes [Jarosław Kaczyński] jasno zakomunikował, że nie ma tematu zmiany premiera, nie ma tematu zmiany rządu. Tak to można ująć, że jedziemy dalej.

Krzysztof Sobolewski jasno wskazał, że obecnie rząd Zjednoczonej Prawicy skupia się na walce z kryzysem energetycznym:

Podejmujemy działania, aby kryzys energetyczny był jak najmniej odczuwalny dla Polaków (…) Dlatego każde inne działania które, że tak powiem może ogniskują uwagę mediów ale nie są skupione na tym, aby zminimalizować skutki kryzysu energetycznego dla Polaków powinny być cięte i są utrzymane w zarodku.

Jarosław Kaczyński| Fot. PAP/Jacek Turczyk

Tematem rozmowy była również współpraca z ruchem Kukiz’15 w kontekście utworzenia instytucji sędziów pokoju:

Jesteśmy w trakcie rozmów z przewodniczącym Kukizem i mamy nadzieję, że te ostrzeżenia które, wysyłał były to ostrzeżenia formułowane na wyrost. Mamy pewne propozycje i mam nadzieję, że dojdziemy do kompromisu tak jak to tej pory było. Zresztą Paweł Kukiz podkreśla, że współpraca z Prawem i Sprawiedliwością jest dla niego dobra.

Gość Poranka WNET wskazał, że ustawa wprowadzająca instytucję sędziów pokoju, wymaga jeszcze dopracowania:

To nie jest aż taka prosta droga. Ta ustawa w tej chwili wymaga już zmian na etapie przepisów wprowadzających to dużych zmian i to też czasu wymaga. (…) Dlatego tutaj jest potrzeba jeszcze pracy nad tym ale przewodniczący Kukiz zdaje sobie z tego sprawę. Natomiast mówię jesteśmy w trakcie rozmów mam nadzieję że tak jak do tej pory te rozmowy przyniosą pozytywne rozstrzygnięcie.

Sekretarz generalny PiS odnosząc się do słów Pawła Szrota, szefa gabinetu prezydenta RP, wskazał, że kwestia reparacji będzie w najbliższym czasie podniesiona:

Sądzę, że to jest kwestia najbliższego tygodnia, może dwóch tygodni, gdy pojawi się nota dyplomatyczna skierowana do Niemiec (…) to będzie już ten kolejny etap dyplomatyczny. Za tą notą pójdą ofensywne działania dyplomatyczne nie tylko w Niemczech, ale w Unii Europejskiej i na całym świecie. Ten temat będzie kontynuowany i liczymy, że w perspektywie kilku, kilkunastu lat przyniesie spodziewane efekty – powiedział polityk PiS.

Czytaj także:

Marek Chądzyński, „300 Gospodarka”: Ogłaszanie końca podwyżek stóp procentowych przez NBP jest mocno ryzykowne

Bogdan Rzońca: bogate kraje Europy powinny same ponieść konsekwencje swoich błędów w polityce energetycznej

Źródło: Pixabay.com

Eurodeputowany o dyskusji nad unijnym budżetem dla Ukrainy, walce ze skutkami kryzysu energetycznego i blokowaniu środków dla Polski przez opozycję.

Przed wakacjami była zapowiedź, że Unia Europejska przygotuje osobny budżet […] na pomoc dla Ukrainy.

Bogdan Rzońca wskazuje, że w ramach tego budżetu uzbierane miałoby być 9,3 mld euro. Jednak Berlin nie jest chętny, by przekazać takie środki Ukrainie. Europoseł PiS stwierdza, że nie widać zmian w podejściu Niemiec, którzy razem z Francją są sceptyczne w sprawie pomocy dla Ukrainy, czy dalszych sankcji na Rosję.

Widocznie cały czas trwa jakiś dialog jeszcze z Putinem i z Rosją. Być może jest to pokłosie jakichś negocjacji o których nie wie opinia publiczna.

Jakie działania będą Komisji Europejskiej wobec kryzysu energetycznego? Rzońca zdradza, że Polska będzie optować za obniżeniem kosztów energii. Można przerzucić koszta kryzysu na bogatszych, którzy za niego ponoszą odpowiedzialność.

Bogate kraje Europy powinny same ponieść konsekwencje swoich błędów w polityce energetycznej.

Czytaj także:

Rzońca: Mamy jeszcze czas, żeby wstrzymać płacenie składki lub zrezygnować z KPO. Sądzę, że te pieniądze do nas trafią

Polityk zauważa, że Węgry mają jeszcze szanse uzyskać środki z Europejskiego Funduszu Odbudowy. Na Węgrzech jednak sytuacja jest inna niż w Polsce.

Wśród Węgrów nie ma takich sytuacji Polaków, ponieważ polska opozycja i pan Donald Tusk blokują pieniądze dla Polski tu w Unii Europejskiej. I to jest główny powód, że Polska na razie tych pieniędzy nie otrzymuje.

Nasz gość wyraża nadzieję, że premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Stwierdza, że Platforma Obywatelska jest uzależniona od niemieckich wpływów. Przypomina, że Kongres Liberalno-Demokratyczny otrzymał pieniądze z Niemiec.

Jeżeli Platforma Obywatelska wróci do władzy, natychmiast padnie na kolana przed Niemcami.

Rozmówca Jaśminy Nowak odnosi się do kwestii reparacji od Niemiec. Zauważa, że teraz po opublikowaniu raportu w końcu jest podstawa, by na poważnie o tym dyskutować.

A.P.

Jacek Kurski odwołany z funkcji prezesa TVP. Fogiel: nasze środowisko polityczne na pewno zagospodaruje jego talenty

Bardzo dobry prezes TVP zakończył swoją misję, zastąpi go nie gorszy – mówi rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Następcą Jacka Kurskiego został Mateusz Matyszkowicz.

W TVP będziemy mieli do czynienia z ciągłością poprzedzoną nowym otwarciem.

zapowiada Radosław Fogiel. Ocenia, że kadencja Jacka Kurskiego przyniosła wiele sukcesów, m.in. rozwój Teatru Telewizji i powstanie TVP World. Wyraża przekonanie, że Mateusz Matyszkowicz będzie kontynuował drogę w kierunku wytyczonym przez poprzednika. Co czeka Jacka Kurskiego po odejściu w TVP?  Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapewnia, że:

Jacek Kurski może się sprawdzić w różnych rolach, nasze środowisko polityczne jakoś zagospodaruje jego talenty.

Poruszony zostaje również temat reparacji za szkody wyrządzone przez Niemcy podczas II wojny światowej. Radosław Fogiel ocenia, że opozycja sprowadza temat ad absurdum, oczekując od rządu natychmiastowy efekt, podczas gdy inne państwa, m.in. Grecja,  negocjowały reparacje przez wiele lat.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Czytaj też:

Prof. Bogdan Musiał: Niemcy nie znajdą argumentów na rzecz niewypłacania Polsce reparacji

A.W.K.