Studio Dziki Zachód: wszystkie działania Chin należy oceniać jako strategię wojenną

Jeżeli Chińczyk daje Ci w prezencie bułkę, to prawdopodobnie jest ona trująca – mówi Wojciech Cejrowski. W audycji komentuje również m.in. wizytę sekretarz skarbu USA Janet Yellen w Kijowie.

Wojciech Cejrowski relacjonuje dążenia władz amerykańskich stanów do zdelegalizowania TikToka. Jak wskazuje, rośnie świadomość zagrożenia, jakie niesie aplikacja.

Każde działania chińskie należy oceniać jako strategię wojenną. III wojna światowa już się zaczęła, i jest to głównie wojna Chin ze Stanami Zjednoczonymi.

Jeżeli Chińczyk daje Ci w prezencie bułkę, to prawdopodobnie jest ona trująca.

Omówiona zostaje wizyta sekretarz skarbu USA Janet Yellen w Kijowie. Wojciech Cejrowski przypomina jej nieprawdziwe twierdzenia na temat przejściowego charakteru inflacji. Jak podkreśla, Yellen powtarzała te zapowiedzi wielokrotnie, narażając Amerykanów na zadłużenie:

Nietrafne przewidywania są niebezpieczne, bo wielu ludzi się nimi kieruje. Pani Yellen powinna zostać wyrzucona, albo podać do dymisji.

Wedle słów podróżnika, zdominowany przez republikanów Kongres USA jest niezadowolony z faktu, iż administracja nie informuje o skali wydatków na wspieranie Ukrainy.

Ukraina jest w tym samym miejscu co Polska podczas II wojny światowej i może zostać opuszczona w każdej chwili.

Sama kolejność wizyt Bidena i Yellen świadczy o tym, że prezydent jest lekceważony przez Demokratów.

Wojciech Cejrowski przybliża postać Viveka Ramaswamy’ego, biznesmena planującego ubiegać się o republikańską nominację przed wyborami prezydenckimi. Chwali jego postulat zlikwidowania Departamentu Edukacji.

Podsumowując wizytę Joe Bidena w Kijowie, gospodarz „Studia Dziki Zachód” wskazuje na fałszywą, jak twierdzi, narrację o alarmie lotniczym podczas spaceru przywódców USA i Ukrainy. Przekonuje, że w razie realnego zagrożenia amerykańskie służby natychmiast ewakuowałyby prezydenta.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Studio Dziki Zachód: musimy się modlić o nawrócenie albo upadek Rosji i Niemiec

Świdziński: Stany będą kontynuować udostępnianie Tajwanowi sprzętu wojskowego, który umożliwi mu samodzielną obronę

Dyrektor analiz portalu Strategy & Future o rywalizacji w rejonie Pacyfiku, obronie Tajwanu i cofnięciu amerykańskich koncesji dla Huawei.

Pentagon ma rozważać utworzenie osobnej grupy zadaniowego U.S. Navy amerykańskiej marynarki wojennej, która ma zostać permanentnie rozlokowane na zachodnim Pacyfiku.

Albert Świdziński przybliża aktualne wydarzenia związane z rywalizacją sinoamerykańską w rejonie Oceanu Spokojnego. Utworzenie w zachodniej jego części osobnej grupy zadaniowej oznaczałoby stałe uwiązanie części sił USA na tym obszarze. Poza troską o własne siły Waszyngton wspiera także swoich sojuszników.

W czwartek tajwańskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że Tajpej podpisało kontrakt na dostawę systemów artylerii rakietowej HIMARS oraz baterii rakiet przeciwpancernych Harpoon.

Zakup tych pierwszych kosztować ma Republikę Chińską 436 mln dolarów, a tych ostatnich aż 2,38 mld dol. Zakup systemów obrony wybrzeża, ma utrudnić inwazję na wyspę z kontynentu.

W czwartek amerykańska Federalna Komisja łączności FCC postanowiła jednogłośnie że udzielona wcześniej pod chińską firmom, a więc Huawei i ZTE koncesje na współtworzenia amerykańskich sieci telekomunikacyjnych zostaną cofnięte.

Dyrektor analiz portalu Strategy & Future przypomina, że już w zeszłym roku Huawei zostało uznane za firmę zagrażających bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych. Dodaje, że w ostatnią środę sekretarz skarbu Stanów Zjednoczonych  Janet Yellen przestrzegła przed zbytnią eskalacją wojny handlowej z Chinami. Może się ona bowiem skończyć niekorzystnie dla samej Ameryki.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.