Jan Piekło - były ambasador RP na Ukrainie, fot.Paweł Bobołowicz
Obecna sytuacja w Rosji może bardzo pomóc Ukrainie. W tej rozgrywce ważny jest jeszcze jeden element – strach i desperacja Łukaszenki – mówi były ambasador RP w Kijowie.
O sytuacji w Rosji mówił w programie specjalnym były ambasador RP w Kijowie – Jan Piekło.
Skala buntu jest potężna być może to początek kolejnej smuty, kolejnego rozpadu Federacji Rosyjskiej. To może pomoc w wyzwalaniu Ukrainy.
W ten sposób pucz wojskowy ocenił Jan Piekło:
Widzimy ze Prigożyn nie działa sam. Sytuacja w Rosji może być poważniejsza niż nam się wydaje. To co się dzieje na terytorium samej Moskwy wskazuje ze jest tam zagrożenie
Ambasador zwrócił uwagę na pozycję prezydenta Federacji Rosyjskiej:
Wyraźnie kruszy się władza Putina. Rosja nie ma możliwości powrotu do swojej wcześniejszej pozycji. To koniec pewnej epoki. Rosja jest krajem słabym, co widać i trzeba jej „pomóc” pozostać słabą by pomóc Ukrainie odzyskać spokój.
Jan Piekło - były ambasador RP na Ukrainie | fot. Paweł Bobołowicz
Były ambasador RP w Kijowie Jan Piekło komentuje ukraińskie postępy pod Bachmutem, możliwe obniżenie poziomu stosunków dyplomatycznych z Rosją i znalezienie rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą.
Rozmówca Pawła Bobołowicza zwraca uwagę na możliwość odwołania ambasadora Andriejewa przez stronę rosyjską. Odrzuca także argument, że odwołanie polskiego ambasadora z Warszawy naraziłoby polskie interesy w Rosji.
Dmytro Antoniuk komentuje ukraińskie postępy pod Bachmutem. W niektórych miejscach linia frontu przesunęła się nawet o 2 kilometry.
Nowy Boh, Ukraina. | Fot. Wojciech Jankowski, Radio Wnet
Relacjonujemy najważniejsze wydarzenia wojny na Ukrainie.
Hromadske: W Turcji ciała rodziny z Zaporoża – kobiety i jej dwóch synów w wieku 10 i 5 lat – znaleziono pod gruzami domu zniszczonego przez trzęsienie ziemi. Rodzina przebywała w tym kraju od kwietnia 2022 roku.
BILD: Niemcy wyszkoliły już 1200 ukraińskich żołnierzy.
Poinformował o tym niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Szkolenia na takich systemach jak wyrzutnia rakiet Mars II, Panzerhaubitze 2000 czy bojowy wóz piechoty Marder mają ogromne znaczenie – powiedział minister podczas spotkania NATO w Brukseli.
Dzerkalo Tyzhnia: USA zwiększają presję na Ukrainę w oczekiwaniu na zwycięstwa, a nadchodzące miesiące uważają za punkty zwrotne w wojnie — Washington Post.
Mimo obietnic wspierania Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne, zachodni partnerzy są zainteresowani jak najszybszym zakończeniem wojny.
Administracja Joe Bidena podkreśla, że ostatnie pakiety pomocowe dają Kijowowi największą szansę na odwrócenie losów wojny i zwycięstwo militarne.
Waszyngton wzywa Kijów, by nie rozpraszał sił na obronę wszystkich obszarów, na które Federacja Rosyjska rzuca wojska, ale ustalił priorytety dotyczące terminu i realizacji wiosennej kontrofensywy.
Reuters: Niemcy wznawiają produkcję amunicji do dostarczonych Ukrainie dział samobieżnych Gepard, umowa z producentem Rheinmetall została już podpisana – poinformował minister obrony Pistorius.
Babel.ua: Sekretarz obrony USA Lloyd Austin ogłosił na spotkaniu w Ramstein, że osiem krajów dostarczy Ukrainie czołgi Leopard. Są to Niemcy, Polska, Kanada, Portugalia, Hiszpania, Norwegia, Dania i Holandia.
Ukraina otrzyma też systemy obrony powietrznej: USA, Niemcy i Holandia dostarczą systemy Patriot, Francja i Włochy – SAMP/T.
Wczoraj ukraińskie siły obronne zestrzeliły dwa samoloty wroga – samolot szturmowy Su-25 i bombowiec Su-24M.
NV.ua: Siły rosyjskie otrzymały rozkaz natarcia na wschodnią Ukrainę, ale nie zgromadziły wystarczającej ofensywnej siły bojowej w żadnym kierunku, aby osiągnąć decydujący efekt — brytyjski wywiad.
Minister obrony Holandii potwierdziła, że otrzymała od Ukrainy zamówienie na myśliwce F-16. Zaznaczyła, że sprawa będzie omawiana za zamkniętymi drzwiami.
Ukrainska Pravda: Minister obrony Ołeksij Reznikow zdymisjonował dwóch swoich zastępców i powołał nowych. Wśród nich jest wolontariusz Witalij Deinega.
Latest Defence Intelligence update on the situation in Ukraine – 14 February 2023
Politico: Stany Zjednoczone swoją niechęć do przekazania Ukrainie rakiet ATACMS tłumaczą tym, że w tym przypadku może ich za mało pozostać w rezerwach amerykańskiej armii.
Podczas ostatnich spotkań urzędnicy Pentagonu rzekomo powiedzieli stronie ukraińskiej, że dostępne zapasy ATACMS nie są tak duże, a dostarczenie Ukrainie tej amunicji wyczerpałoby zapasy i zaszkodziłoby gotowości wojskowej USA w przyszłości.
Biały Dom nie ma wątpliwości, że Kreml chce dokonać zamachu stanu w Mołdawii. „Nie ma niezależnego potwierdzenia, ale zdecydowanie nie wątpimy w zdolność i chęć Rosjan i Putina, aby spróbować to zrobić” – zauważył koordynator Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, John Kirby. W poniedziałek prezydent Republiki Mołdawii Maya Sandu poinformowała, że Rosja przygotowuje zamach stanu w jej kraju. Według Sandu Kreml planuje zorganizować protesty opozycji z udziałem obywateli Federacji Rosyjskiej, Białorusi, Serbii i Czarnogóry. Plan obejmuje zajęcie budynków rządowych i zmianę władzy w kraju.
Ukrinform: Departament Stanu USA radzi amerykańskim firmom i biznesmenom oraz wszystkim ich obywatelom przebywającym w Rosji natychmiastowe opuszczenie tego kraju – by nie narażać się na „nieuzasadnione ryzyko”. Powiedział o tym rzecznik Departamentu Stanu USA, Ned Price, na briefingu w Waszyngtonie.
Interfax-Ukraina: Ministrowie obrony państw NATO spotkają się w Brukseli w dniach 14-15 lutego. Na spotkaniu spodziewane są decyzje o wzmocnieniu obronności Sojuszu, a także dyskusje na temat dalszego wsparcia dla Ukrainy.
Die Welt: Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock powiedziała, że niemiecki rząd nie rozważa obecnie dostaw myśliwców na Ukrainę.
„To nie jest debata, którą prowadzimy” – powiedziała
Baerbock.
Jednocześnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nie wyklucza dostaw myśliwców na Ukrainę. Według niego wprowadzenie przez NATO strefy zakazu lotów nad Ukrainą byłoby bezpośrednim zaangażowaniem Sojuszu w wojnę. Ale zapewnienie Ukrainie „innego potencjału militarnego” to zupełnie inna sprawa.
Jan Piekło - były ambasador RP na Ukrainie, fot.Paweł Bobołowicz
Rosja musi przegrać tę wojnę i oddać Ukrainie wszystkie okupowane terytoria – mówi były ambasador RP w Kijowie.
Jan Piekło komentuje sprawę ewentualnego przekazania Polsce rakiet Patriot przez Niemcy. Oficjalna odpowiedź Polski uwypuklała potrzebę udostępnienia tej broni Ukrainie.
Ze strony niemieckiej mieliśmy do czynienia z kolejną dziwną propozycją nisko ocenianej tamtejszej minister obrony. [….] Mówienie, że przekazanie Patriotów Ukrainie byłoby eskalacją wojny jest nieoprawdziwe, te rakiety to broń defensywna.
Zdaniem byłego ambasadora RP w Kijowie takie wzmocnienie siły ukraińskiej armii miałoby duży sens. Rozmówca Łukasza Jankowskiego przypomina, że Niemcy przekazywali już ukraińskim obrońcom broń ofensywną. Jak podkreśla, nie należy dopuścić do narzucenia Ukrainie niekorzystnych warunków pokoju.
To nie tak, że Rosja nie może tej wojny wygrać. Ona musi tę wojnę przegrać; oddać Ukrainie wszystkie okupowane terytoria i uwolnić wszystkich jeńców wojennych.
Na Ukrainie toczy się wojna bandytów i zdegenerowanej armii z ludnością cywilną Ukrainy.
Łukasz Jankowski / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Radia Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście audycji:
Jan Piekło – były ambasador RP na Ukrainie;
Prof. Paweł Wojciechowski – były minister finansów, ekspert gospodarczy Polski 2050;
Dr Konrad Popławski – ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
Jan Piekło komentuje forum krajów Europy na temat odbudowy Ukrainy, które odbyło się w Berlinie. Podkreśla, że jest to przełomowe spotkanie dla Niemiec. Ponadto, wyraża nadzieje na zmianę postawy Niemiec w sprawie militarnego wsparcia Ukrainy.
Prof. Paweł Wojciechowski przedstawia prognozę sytuacji makroekonomicznej Polski. Zwraca uwagę na rosnącą niepewność na rynku, związaną z malejącym zaufaniem do złotego i coraz wyższą rentownością obligacji Skarbu Państwa.
Dr Konrad Popławski komentuje częściowe przejęcia przez Chiny portu w Hamburgu.
Jan Piekło - ambasador RP w Ukrainie | fot. Paweł Bobołowicz
Białorusini nie chcą walczyć. To mogłoby się skończyć tragicznie dla Białorusinów i dla Rosjan, którzy próbowaliby ich wciągnąć do wojny – mówi były dyplomata.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Jan Piekło komentuje posiedzenie ONZ w sprawie zachowania integralności Ukrainy. Tłumaczy dlaczego niektóre państwa wstrzymały od głosowania. Jest to także sygnał ostrzegawczy dla Rosji.
To nie jest tak, że te kraje nadal sympatyzują z Władimirem Putinem. Natomiast, ewidentnie nie są zadowolone z tego co się dzieje. Prawdopodobnie, jedna rzecz ich mocno niepokoi: Moskwa groziła użyciem broni nuklearnej. Jest to temat tabu od czasów Hiroszimy i Nagasaki.
Były ambasador RP w Ukrainie uważa, że głosowanie i jego wyniki są istotne i świadczą o rozpoczęciu procesu, który może doprowadzić do precedensu – usunięcia Federacji Rosyjskiej z Rady Bezpieczeństwa.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi także o ostrzałach rakietowych na terenie Ukrainy. Jest przekonany, że były wymierzone w ludność cywilną, a także w infrastrukturę krytyczną.
Ataki pokazują słabość Putina, one nie mają żadnego znaczenia militarnego. Jest to próba terroryzowania społeczeństwa ukraińskiego. Efekty są odwrotne od zamierzeń, ponieważ determinacja Ukraińców rośnie.
W związku z porażkami wojska rosyjskiego Putin usiłuje wciągnąć w wojnę Białoruś.
Putin przegrywa tę wojnę – dlatego Łukaszenka jest jemu potrzebny.
Jan Piekło zwraca uwagę na niechęć białoruskiego dyktatora do wysyłania własnych wojsk.
Konsensusem byłoby stworzenie wspólnych sił rosyjsko-białoruskich. Ale Białorusini nie chcą walczyć. To mogłoby się skończyć tragicznie dla Białorusinów i dla Rosjan, którzy próbowaliby ich wciągnąć do wojny.
Łukasz Jankowski / Fot. Piotr Mateusz Bobołowicz, Radio Wnet
Poranka Wnet można słuchać na 87.8 FM w Warszawie, 95.2 FM w Krakowie, 96.8 FM we Wrocławiu, 103.9 FM w Białymstoku, 98.9 FM w Szczecinie, 106.1 FM w Łodzi, 104.4 FM w Bydgoszczy, 101.1 FM w Lublinie.
Goście „Poranka Wnet”:
Dmytro Antoniuk – korespondent z Ukrainy
Ryszard Czarnecki – poseł do Parlamentu Europejskiego
Jan Piekło – były ambasador RP na Ukrainie
Paweł Szrot – szef gabinetu Prezydenta RP
Jan Bogatko – „Studio za Nysą”
Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizacja: Dominika Borcz
Dmytro Antoniuk mówi o ostrzeliwaniu ukraińskich miast przez stronę Rosyjską. Jednocześnie przyznaje, że kontrofensywa Ukrainy w obwodzie charkowskim postępuje.
Na charkowskim odcinku frontu wojsko ukraińskie powoli, ale jednak, idzie na przód, wyzwalając kolejne tereny.
Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne
Ryszard Czarnecki mówi o odejściu z rządu Konrada Szymańskiego, który zajmował się sprawami Unii Europejskiej. Czy jest to znakiem osłabienia pozycji premiera Mateusza Morawieckiego?
Pozycja premiera jest tak naprawdę pochodną oceny jego polityki przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Pomysły personalne powstają przede wszystkim w głowie Jarosława Kaczyńskiego.
Ryszard Czarnecki, fot.: Radio Wnet
Jan Piekło wypowiada się m.in. na temat masowego ostrzeliwania ukraińskich miast przez Moskwę.
Ataki pokazują słabość Putina, one nie mają żadnego znaczenia militarnego. Chce zastraszyć społeczeństwo ukraińskie, a efekt jest odwrotny.
Paweł Szrot komentuje znaczenie objęcie teki ministra ds. Unii Europejskiej przez Szymona Szymkowskiego vel Sęka.
Może chodzi też o wysłanie pewnych sygnałów do UE, że polityka polska względem Unii się nie zmieni, że Polska się nie ugnie i będzie konsekwentna.
Paweł Szrot / Fot. Sejm RP, Wikimedia Commons (CC BY 2.0)
Jan Bogatko koncentruje naszą uwagę na wczorajszym oświadczeniu polityka Arabii Saudyjskiej.
Wczoraj w Wiedniu minister energetyki Arabii Saudyjskiej Abd al-Aziz bin Salman powiedział, że będą wydobywać mniej ropy.
Jan Bogatko / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET
Oznacza to, że ceny będą rosnąć na początku sezonu grzewczego. Można powiedzieć, że jest to wiadomość hiobowa.
Były ambasador Polski w Ukrainie komentuje przemówienie Putina do Rosjan i przybycie Siergieja Ławrowa na sesje Zgromadzenia ONZ w Nowym Jorku .
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!
Jan Piekło nie jest zaskoczony dzisiejszym przemówieniem Putina, ponieważ Rosja wykorzystała wszystkie możliwe zasoby dla osiągniecia swoich imperialistycznych celów.
Orędzie Putina było orędziem człowieka zdesperowanego. Usiłuje w tej chwili uruchomić szantaż nuklearny w stosunku do i Ukrainy i Zachodu.
Były ambasador Polski w Ukrainie zauważa, że Kreml zamierza przeprowadzić na okupowanych terytoriach referenda, co pozwoli zgodnie z konstytucją Rosji użyć broni nuklearnej w celu ich obrony. Putin zdecydował się na taki ruch, ponieważ utracił kontrolę nad sporą częścią okupowanych obwodów.
Wyniki pseudoreferendów są już przygotowane; zgodnie z sowiecką tradycją.
Jan Piekło komentuje informacje o obecności Siergieja Ławrowa, ministra Spraw Zagranicznych Rosji, na 77. sesji Zgromadzenia ONZ. Jest przekonany, że to świadczy o tym, że część elity Zachodu liczy na ugięcie Rosji.
Obecność Ławrowa w Nowym Jorku niczego dobrego nie przyniesie. ZŁawrowem nie bardzo się da rozmawiać, co on wielokrotnie już udowodnił, ponieważ Ławrow jest wyłącznie mikrofonem Władimira Putina.
Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na użycie plików cookies. więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.