Władze Chin dążą do zwiększenie zaufania i zależności wszystkich krajów na całym świecie od tzw. Made in China

Rada Państwa Chin wymieniła technologię 5G i sztuczną inteligencję – kluczowe narzędzia wszechobecnej inwigilacji prowadzonej przez chińskie władze – jako swoje dwa główne cele strategiczne.

Eva Fu, Jan Jekielek

– Chiński reżim użył skutków pandemii do rozszerzenia kontroli nad globalnym łańcuchem dostaw oraz do zdjęcia z siebie odpowiedzialności za powstanie katastrofy – powiedział Robert Spalding, generał brygady w stanie spoczynku Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych i autor książki Niewidzialna wojna. Jak Chiny w biały dzień przejęły Wolny Zachód, w wywiadzie dla „The Epoch Times”. Określił to mianem ‘wojny totalnej’, prowadzonej z pełną mocą. Strategia wojny totalnej, opracowana przez chińskich urzędników wojskowych pod koniec lat 90., polega – jak wyjaśnił w swojej książce – na zastosowaniu szeregu niekonwencjonalnych taktyk wojennych zaprojektowanych do osiągnięcia celów wojennych bez faktycznej walki.

– Reżim połączył różne elementy działań wojennych: gospodarczych, handlowych, politycznych i informacyjnych. Ludziom trudno jest pojąć, jak potężny jest ten nowy rodzaj działań, ponieważ przywykliśmy do tradycyjnego rodzaju wojen z samolotami, statkami, bombami i czołgami.

(…) Epidemia obciąża globalny system opieki zdrowotnej i łańcuchy dostaw artykułów medycznych, dlatego istnieją podejrzenia, że Chiny wykorzystują to duże zapotrzebowanie na dostawy, aby czerpać z niego zyski. Doradca ekonomiczny Białego Domu Peter Navarro powiedział w marcu w wywiadzie dla telewizji Fox Business, że Chiny gromadzą zapasy masek filtrujących N95 i nałożyły ograniczenia eksportowe. W międzyczasie miliony masek płyną z Chin do krajów europejskich w ramach pakietów pomocowych.

– Państwa uzależnią się od nich w zakresie zaopatrzenia medycznego, bo jako jedyni będą mieć czynne fabryki – powiedział Spalding. – Chcą doprowadzić do tego, by Komunistyczna Partia Chin była wybawcą Europy Zachodniej.

Według danych z raportu Kongresu USA z listopada 2019 roku, Stany Zjednoczone są w dużej mierze uzależnione od dostaw medycznych z Chin, największego na świecie producenta substancji czynnych, a rozprzestrzeniający się patogen tylko zaostrzył problem. Podczas gdy chińscy urzędnicy zaprzeczali, że wprowadzono oficjalny zakaz eksportu, od końca stycznia do lutego chińscy producenci sprzętu ochronnego mieli obowiązek sprzedawania swoich produktów na rynku lokalnym. Dodatkowo przed wybuchem epidemii połowa światowej produkcji masek była realizowana w Chinach.

Na początku marca chińska agencja informacyjna Xinhua, kontrolowana przez władze państwa, przekazała ukrytą groźbę, że Stany Zjednoczone „zanurzą się w potężnym morzu koronawirusa”, jeśli Chiny zdecydują się na kontrolowanie eksportu środków medycznych. (…)

Władze miasta Chengdu, stolicy prowincji Syczuan, oświadczyły na łamach lokalnej gazety, że „możliwe jest przekształcenie kryzysu w szansę – zwiększenie zaufania i zależności wszystkich krajów na całym świecie od tzw. Made in China. Rada Państwa wymieniła również technologię 5G i sztuczną inteligencję – kluczowe narzędzia wszechobecnej inwigilacji prowadzonej przez chińskie władze – jako swoje dwa główne cele strategiczne. (…)

Nie wolno ufać reżimowi, który odrzuca wszystko, za czym się opowiadamy, i wykorzystuje […] powiązania łańcucha dostaw, aby zmusić nas do porzucenia naszych własnych zasad – powiedział Spalding.

Oryginalna, angielska wersja tekstu została opublikowana w „The Epoch Times” 1.04 br. Tłum.: polska redakcja „The Epoch Times”.

Cały artykuł Evy Fu i Jana Jekielka pt. „Chiński reżim wykorzystuje swoją szansę” znajduje się na s. 11 czerwcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 72/2020.

 


  • Już od 2 lipca „Kurier WNET” na papierze w cenie 9 zł!
  • Ten numer „Kuriera WNET” można nabyć jedynie w wersji elektronicznej (wydanie ogólnopolskie, śląskie i wielkopolskie wspólnie) w cenie 7,9 zł pod adresem: e-kiosk.pl, egazety.pl lub nexto.pl.
  • Czytelnicy gazety za granicą mogą zapłacić za nią PayPalem lub kartą kredytową na serwisie gumroad.com.
  • Prenumerata 12-miesięczna wersji elektronicznej: 87,8 zł.
  • Wydania archiwalne „Kuriera WNET” udostępniamy gratis na www.issuu.com/radiownet.

O wszelkich zmianach będziemy Państwa informować na naszym portalu i na antenie Radia Wnet.

Artykuł Evy Fu i Jana Jekielka pt. „Chiński reżim wykorzystuje swoją szansę”, na s. 11 czerwcowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 72/2020

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Komunistyczna Partia Chin to potwór Frankensteina stworzony przez elity na Zachodzie i zasilany przez nie technologią

Zwolennicy wolnego handlu mają dobre intencje, ale często „mają takie blade pojęcie, które nabyli, czytając Adama Smitha o wolnym handlu, przez co nie rozumieją, iż tamci są organizacją gangsterską.

Irene Luo, Jan Jekielek

Według byłego głównego stratega Białego Domu, Stephena Bannona, Huawei jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego, przed jakim kiedykolwiek stanęła Ameryka – większym nawet niż zagrożenie wojną nuklearną.

Chińska firma Huawei, największy na świecie producent sprzętu telekomunikacyjnego, ma bliskie powiązania z Komunistyczną Partią Chin (KPCh) oraz Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą (ChALW) i walczy o kontrolę nad 5G, komunikacją piątej generacji w telefonii komórkowej.

„Podstawą przyszłej technologii jest 5G” – powiedział Bannon w wywiadzie dla „American Thought Leaders”, programu „The Epoch Times”. „W tej chwili ścieżka, którą Huawei podąża jako front ChALW, polega na przejęciu sieci i jej komponentów na całym świecie.

Jeśli pozwolimy, aby działo się to jeszcze przez kilka lat, to Huawei będzie w zasadzie kontrolować systemy komunikacji na Zachodzie, a zatem będzie mógł kontrolować Zachód”.

Bannon stwierdził też, że Huawei nie jest „dobrym obywatelem korporacyjnym”, jak chcieliby ludzie. Zamiast tego „jest oddziałem Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. To gałąź wywiadu”.

Zgodnie z przepisami prawa komunistycznych Chin, firmy muszą współpracować z chińskimi władzami i na żądanie udzielać im dostępu do danych firmowych. Amerykańscy ustawodawcy podkreślili fakt, że Pekin może wykorzystywać sprzęt Huawei do szpiegowania lub zakłócania sieci komunikacyjnych. „Huawei to metodologia, zaawansowana technologicznie metoda dominacji nad światem” – powiedział Bannon. Jego zdaniem Huawei od lat na szeroką skalę niezauważalnie rozwija swoją działalność. Według informacji ze strony internetowej Huawei, działa on teraz w ponad 170 krajach na całym świecie i obsługuje ponad 3 miliardy ludzi. (…)

Zdaniem Bannona wielu ludzi nie rozumie w pełni chińskiego reżimu. Zwolennicy wolnego handlu mają, według Bannona, dobre intencje, ale często „mają takie słabe, blade pojęcie, które nabyli, czytając Adama Smitha o wolnym handlu, przez co nie rozumieją, iż tamci są organizacją gangsterską, która rządzi totalitarnym państwem merkantylistycznym”. Według Bannona Amerykanie przez dziesięciolecia wierzyli w kłamstwo, że po tym, jak Chiny weszły do Światowej Organizacji Handlu, otrzymały klauzulę najwyższego uprzywilejowania, stały się bogatsze i zaczęły rozwijać klasę średnią, to się stopniowo zdemokratyzują i przemienią w bardziej wolnorynkowe państwo z rządami prawa. Jednak „zobaczyliśmy coś dokładnie odwrotnego. W ciągu ostatnich 20 lat KPCh stała się bardziej radykalna”. (…)

„Najważniejszym wydarzeniem pierwszej połowy XXI wieku, w jakie wierzę, jest wolność narodu chińskiego” – powiedział Bannon. „Myślę, że wolność Chin zaczyna się w Hongkongu. Myślę, że stamtąd się rozprzestrzeni”.

„Mieszkańcy Hongkongu należą do najporządniejszych i najprzyzwoitszych ludzi na ziemi. Jeśli kiedykolwiek tam byłeś, to wiesz, że jest to w zasadzie skalista wyspa bez zasobów naturalnych, a wytrwałość i determinacja Chińczyków w połączeniu z angielskim prawem powszechnym stworzyły trzeci co do wielkości rynek kapitałowy na świecie”.

Zdaniem Bannona, z historycznego punktu widzenia mieszkańcy Hongkongu byli raczej apolityczni i nastawieni na biznes. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni miliony Hongkończyków wylewają się na ulice, by protestować przeciwko ustawie, która pozwoliłaby chińskim władzom na niczym nieskrępowaną ekstradycję Hongkończyków – w tym dysydentów i aktywistów – i skazywanie ich przez chińskie sądy.

Cały artykuł Irene Luo i Jana Jekielka pt. „Huawei i zagrożenie ze strony Chin” można przeczytać na s. 8 październikowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 64/2019, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Irene Luo i Jana Jekielka pt. „Huawei i zagrożenie ze strony Chin” na s. 8 październikowego „Śląskiego Kuriera WNET” nr 64/2019, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego