Dr Bojarczyk: rewolucji w Iranie nie będzie. Rządzący brutalnie rozprawiają się z uczestnikami protestów

Zachodnie sankcje nie są w stanie zmienić działań reżimu – mówi politolog.

Dr Bartosz Bojarczyk omawia sytuację w Iranie. Jak wskazuje, reżim brutalnie tłumi protesty społeczne, co zdecydowanie zmniejsza prawdopodobieństwo rewolucji.

Młodzi organizatorzy protestów są skazywani na śmierć. Chodzi o to, by zastraszyć resztę społeczeństwa.

Zdaniem eksperta działania społeczności międzynarodowej, takie jak dalsze ograniczenie stosunków handlowych, nie złamią irańskich władz

Funkcjonariusze reżimu nic sobie nie robią z sankcji, bo nie maja kontaktu ze światem zachodnim.

W kraju nadal funkcjonuje policja obyczajowa, kobietom wymierza się kary finansowe za nienoszenie chust.  Przeciwnicy władz muszą mierzyć się z zarzutami o szpiegostwo.

Poruszony zostaje również temat współpracy irańsko-rosyjskiej.  Teheran utrzymuje, że dostarczając Moskwie broń nie łamie prawa międzynarodowego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Egzekucja czterech osób w Iranie. Dr Bojarczyk: Nie ma dowodów. Te procesy nie zostały upublicznione, a wręcz odwrotnie.

Egzekucja czterech osób w Iranie. Dr Bojarczyk: Nie ma dowodów. Te procesy nie zostały upublicznione, a wręcz odwrotnie.

Teheran, Iran | Sajad Nori, Unsplash

Szpiegowanie dla Izraela to powód niedzielnej egzekucji czterech osób w Iranie. Tę sprawę w rozmowie z Jaśminą Nowak komentuje dr Bartosz Bojarczyk z Wydziału Politologii i Dziennikarstwa UMCS.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

W niedzielę w Iranie wykonano wyrok kary śmierci na czterech osobach. Były one oskarżone o pracę dla Mosadu – izraelskiej organizacji wywiadowczej. Dr Bartosz Bojarczyk w „Poranku Wnet” informuje o okolicznościach procesu.

Wiemy, że kolejne trzy osoby uzyskały wyroki od pięciu do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Nie wiemy za bardzo, co te osoby zrobiły. Nie ma dowodów. Te procesy nie zostały upublicznione, a wręcz odwrotnie.

Zdaniem gościa Radia Wnet, omawiane działania wpisują się w pewne podejście Teheranu wymierzone w agencje wywiadowcze inne państw.

Ja osobiście uważam, że Iran w tej walce informacyjnej także walczy różnymi brudnymi sposobami i skazanie tych mężczyzn jest jednym z elementów tej walki z środowiskiem międzynarodowym i całym procesem, powiedziałbym, oskarżania Izraela czy też agencji wywiadowczych innych państw o pomoc protestującym, ale przede wszystkim o interferencje w wewnętrzne sprawy Iranu.

Dr Bartosz Bojarczyk zwraca uwagę na politykę informacyjną Iranu.

Informacje z Iranu są bardzo szczątkowe i docierają do nas, powiedziałbym, przefiltrowane przez agencje reżimowe. To, co wypuszcza reżim, jest jeszcze filtrowane przez agencje pro reżimowe.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Dr Jacek Raubo: niestety będziemy świadkami bardzo wielu krwawych starć

Studio Bejrut 29.11.2022 r.: w tym roku libańscy parlamentarzyści nie kibicują reprezentacji Iranu

Maya Outayek i Kazimierz Gajowy mówią o tym, komu podczas mundialu w Katarze kibicują Libańczycy. Program porusza także temat trudnych relacji izraelsko-irańskich.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Z wszystkimi wydaniami audycji można zapoznać się tutaj.

Krzyżanowski: liczba protestujących w Iranie maleje, ale sytuacja wciąż jest niespokojna. 400 demonstrantów zginęło

Prominentne postaci irańskiej opozycji apelują do społeczności międzynarodowej o zerwanie relacji z Teheranem – mówi były dyplomata.

Bartosz Bojarczyk, PhD: Poland plays no important role in Iran’s policy

Część państw arabskich normalizuje stosunki z Izraelem, bo obawia się Iranu – mówi Maciej Pawłowski

Dubaj, Zjednoczone Emiraty Arabskie, fot.: Wikimedia Commons / Tim.Reckmann / C.C.3

„Państwa arabskie nie są zjednoczone, wbrew temu, czego chcieliby ich mieszkańcy” – szczyt Ligi Arabskiej w „Poranku Wnet” komentuje ekspert ds. państw basenu Morza Śródziemnomorskiego.

Maciej Pawłowski w rozmowie z Jaśminą Nowak wypowiada się na temat szczytu Ligi Państw Arabskich, który odbył się 1 i 2 listopada w Algierze.

Po pierwsze tylko 2/3 państw arabskich było obecnych na szczycie. 1/3 go zbojkotowała,  w tym takie kraje jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Maroko – te, które w ostatnim czasie coraz mocniej współpracują z Izraelem.

Gość „Poranka Wnet” podkreśla:

Państwa arabskie nie są zjednoczone, wbrew temu, czego chcieliby ich mieszkańcy.

Dzieli te państwa podejście do Izraela. Teoretycznie wszystkie społeczeństwa sympatyzują z Palestyną. W praktyce część państw, jak Arabia Saudyjska, ZEA, Maroko, podpisała Porozumienia Abrahamowe i zaczęły normalizację stosunków z Izraelem – bo bardziej obawiają się Iranu, który po cichu pracuje nad swoim programem nuklearnym i ma coraz większe wpływy na Bliskim Wschodzie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Witold Repetowicz: jestem ostrożnym optymistą – Iran nie będzie dostarczał Rosji rakiet balistycznych

Witold Repetowicz: jestem ostrożnym optymistą – Iran nie będzie dostarczał Rosji rakiet balistycznych

Witold Repetowicz - ekspert ds. bliskowschodnich

W sobotę Iran oświadczył, że dostarczył Rosji swoje drony. Teheran zaznacza, że miało to miejsce jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie. „To jest mimo wszystko dobry znak” – komentuje ekspert.

Ekspert ds. bliskowschodnich Witold Repetowicz w rozmowie z Jaśminą Nowak ocenia znaczenie oświadczenia Iranu.

To, że Iran się przyznał i podaje takie oświadczenie, bez względu na to, czy  jest ono prawdziwe czy nie, to jest mimo wszystko dobry znak. Myślę, że Iran zrozumiał, że nie był to dobry krok z jego strony, że nie może liczyć na różne układanki, nie może liczyć na odpowiednią zapłatę ze strony rosyjskiej.

Jestem ostrożnym optymistą – oznacza to (oświadczenie – przyp. red.), że Iran nie będzie dostarczał rakiet balistycznych Rosji.

Ekspert ocenia także to, jak będą wyglądać dalsze relacje Teheranu z Moskwą.

Myślę, że z perspektywy Iranu można z pełnym optymizmem patrzeć na rozwój relacji irańsko-rosyjskich, czyli, że te relacje nie będą się głęboko rozwijać.

W kontekście możliwości zajścia większych zmian w Iranie, Witold Repetowicz mówi tak:

Przede wszystkim zmiany w Iranie muszą nastąpić tylko i wyłącznie rękami Irańczyków i w Iranie, a nie na drodze jakiś zewnętrznych operacji – bo to pogorszyłoby sytuację.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Josep Borrell: Unia Europejska musi zmniejszyć swoją zależność od Chin

Dr Bartosz Bojarczyk: Jedyną szansą dla Zachodu, by porozumieć się z Iranem są inwestycje

Źródło: khamenei.ir

Dr Bartosz Bojarczyk (UMCS) mówi o współpracy Rosji i Iranu, a także o trwających ponad miesiąc zamieszkach. Nasz gość tłumaczy, że uczestnicy protestów wymagają od rządu liberalizacji.

Zdaniem eksperta z Katedry Stosunków Międzynarodowych UMCS, społeczeństwo Iranu żyje w stanie swoistej schizofrenii:

Persowie to jest bardzo gościnny, dumny naród. Otwarty na nowinki, na resztę świata. Tak było od zawsze. Jednak w chwili obecnej żyją oni w twardym, islamistycznym reżymie.

Iran zasłynął wśród Europejczyków za sprawą swoich dronów, które sprzedane zostały armii Federacji Rosyjskiej. Doktor Bojarczyk wskazuje, że współpraca tych dwóch krajów jest obupólnie korzystna:

To jest suwerenne prawo każdego państwa, by utrzymywać kontakty handlowe z innymi suwerennymi państwami. My przekazujemy broń Ukrainie i sprzedajemy ją. No więc Iran robi to samo dla swojego sojusznika.Iran posiada taką technologię której brakuje Rosji i wypełnia tę lukę mając na uwadze inne benefity prawda natury politycznej ekonomicznej czy też nawet wojskowej.

[ARP]

Posłuchaj:

Czytaj też:

Serhij Marczyk: Z historycznego punktu widzenia największym sojusznikiem Armenii jest Iran

 

Gen. Bogusław Samol: Rosja, prowadząc wojnę, chce się jawić mocarstwem i dokonać ponownego podziału wpływów

Featured Video Play Icon

Gen. Bogusław Samol / Fot. Konrad Tomaszewski

Obecne podejście państw Zachodu do Rosji jest niebezpieczne. Może to być powrotem do układów jałtańskich. Obawiam się, że Polska z czasem znowu znalazłaby się w strefie wpływów Rosji – mówi nasz gość.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego jest przekonany, że Putin usiłuje za pomocą działań wojennych zwiększyć swoje wpływy polityczne na arenie międzynarodowej.

Putin przede wszystkim dąży do podporządkowania całego terytorium i zmiany rządu w Kijowie. Powtarza retorykę, która była przedstawiana przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę przed 24 lutego tego roku.

Gen. Bogusław Samol tłumaczy, że obecnie z punktu widzenia wojskowego Rosjanie są w obronie. Mimo to, usiłują zdobyć Bachmut, który znajduje się w obwodzie donieckim i jest bardzo ważnym punktem terenowym.

Bachmut z punktu widzenia operacyjnego ma bardzo wielkie znaczenie dla prowadzenia operacji na wschodzie Ukrainy, ponieważ przez niego przebiegają linie kolejowe, które są węzłami komunikacyjnymi. Pozwolą one dostarczyć zaopatrzenie i umożliwić dla Rosji kontynuację operacji zaczepnej.

Ponadto, gość „Poranka Wnet” komentuje powstanie trójkąta politycznego na linii Teheran-Pekin-Moskwa. Te trzy państwa są partnerami z przyczyny konieczności współpracy, głównie ekonomicznej. Gen. Bogusław Samol naświetla sfery dla nich strategiczne:

Po pierwsze, widzimy, że Rosjanie tracą zdolności produkcyjne zaawansowanych systemów walki, a więc samolotów i rakiet. W tej chwili te zapasy, a także możliwość produkcji, posiada Iran. Natomiast, Iran potrzebuje Rosji z punktu widzenia rozwoju programu jądrowego, który został przez naród na jakiś czas przerwany.

Na zakończenie, nasz gość omawia perspektywę dalszego wsparcia humanitarnego oraz militarnego Ukrainy.

 W wielu rządach zachodniej Europy, a więc Sojuszu Północnoatlantyckim i Unii Europejskiej nie ma pełnej zgodności co do wsparcia przede wszystkim sił zbrojnych Ukrainy i samej Ukrainy – stwierdza gen. Bogusław Samol.

Czytaj także:

Marek Budzisz: mamy do czynienia z radykalizacją postaw białoruskiej emigracji. Ukraina musi dokonać wyboru

Ukraina budzi się i zasypia pod wycie syren alarmów powietrznych – Raport z Kijowa 18 X 2022

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Paweł Bobołowicz z Warszawy, Dmytro Antoniuk z Kijowa i Artur Żak ze Lwowa, w 237 dniu pełnowymiarowej inwazji, na bieżąco relacjonują sytuację na ogarniętej wojenną pożogą Ukrainie.

Alarm powietrzny zakończył się kilkanaście minut przed początkiem audycji. Wiele miejscowości na Ukrainie w tym i Kijów, zostało ostrzelane manewrującymi pociskami rakietowymi i irańską amunicją krążącą(dronami-kamikadze – Shahed – 131 i Shahed – 136).

Korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniu przekazał najświeższe informacje z serca Ukrainy:

W Kijowie wróg uderzył w obiekt infrastruktury energetycznej na lewym brzegu naszej stolicy. Zadzwoniłem do mojej cioci, która tam mieszka blisko. Ciocia powiedziała, że wybuch był bardzo potężny, a ona nadal siedzi w łazience i nie ma prądu, nie ma wody, więc zapewne doszło do uszkodzenia infrastruktury. W stolicy jest problem z prądem, zresztą nie tylko w Kijowie. Mamy także informację, że w pobliskiej miejscowości, w  Browarach, podobno też spadły rakiety albo drony samobójcze. Jeszcze w tej chwili nie wiemy co właściwie tam się stało. Alarm powietrzny był bardzo długi. Trzeba powiedzieć, że przez tę noc to był trzeci alarm. Zaczął się o szóstej rano, a skończył się całkiem niedawno. Warto zaznaczyć, że te alarmy stają się coraz dłuższe.

Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają o roli i potencjalnej odpowiedzialności Iranu za współudział w rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Paweł Bobołowicz:

W tej sytuacji Iran jest wskazywany jako państwo które dostarcza amunicję krążącą dla Federacji Rosyjskiej. Iran cały czas temu zaprzecza, zaprzecza, że jest dostawcą tej amunicji, że nie ma takich kontaktów z Federacją Rosyjską.

Artur Żak:

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oficjalnie oskarżyło Iran o współudział w zbrodniach Rosji przeciwko Ukrainie. Ukraina żąda  zaprzestania przekazywania Rosji wszelkiej broni. Ukraiński MSZ podkreślił, że przekazując Rosji broń, Iran staje się współuczestnikiem agresji, na równi z Federacją Rosyjską, Białorusią i wszystkimi tymi, którzy dostarczają broń, swój teren, czy też swoją przestrzeń powietrzną do ataków Rosji na Ukrainę

 

Paweł Bobołowicz zaprezentował słuchaczom skrót najważniejszy informacji z Ukrainy:

  • Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oficjalnie oskarżyło Iran o współudział w zbrodniach Rosji przeciwko Ukrainie. Ukraina żąda „pilnego zaprzestania przekazywania Rosji wszelkiej broni”. Ukraiński MSZ podkreślił, że przekazując Rosji broń, Iran staje się „współuczestnikiem agresji, zbrodni wojennych i zamachów terrorystycznych, prowadzonych przez Rosję przeciwko Ukrainie”
  • Wczoraj Czerwony Krzyż nie dotarł na linię demarkacyjną, gdzie czekała na niego ukraińska delegacja. Poinformował o tym rzecznik praw obywatelskich Dmytro Lubineć.

Delegacja MKCK od ponad 2 miesięcy nie może dotrzeć do kolonii karnej w Ołeniwce, gdzie przetrzymywani są ukraińscy jeńcy wojenni i gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach w noc 28 na 29 lipca, zginęło 53 ukraińskich jeńców – obrońców „Azowstalu”.

  • Ukrainie udało się przeprowadzić wymianę jeńców na dużą skalę. Tym razem do domu wróciło 108 kobiet. Poinformował o tym szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak. Podkreślił, że była to pierwsza całkowicie kobieca wymiana.
  • Rosyjscy okupanci po raz kolejny porwali pracowników Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej Wczoraj.

„17 października, rosyjscy terroryści nuklearni zatrzymali Olega Kostiukowa, szefa służby informatycznej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej i Olega Oszekę, zastępcę dyrektora generalnego elektrowni – zabrali ich w nieznane miejsce.”  – służba prasowa ENERGOATOMu

  • Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej informuje, że samolot Su-34, który spadł na budynek mieszkalny w Jejsku, rozbił się podczas wznoszenia się na podczas lotu szkoleniowego. W Jejsku dokończono odgruzowywanie domu, na który spadł Su-34, w danym memencie stwierdzono 13 zabitych w tym 3 dzieci, jeszcze 19 os. zostali ranni.
  • Alarm powietrzny na całej Ukrainie:

– przewodniczący administracji wojskowej Krzywego Rogu Ołeksandr Wilkul poinformował, że rano 18 października doszło do wybuchów;

– w mieście Dniepr słychać eksplozje. „Dwa trafienia w obiekt infrastruktury energetycznej w Dnieprze”  –  informuje wiceszef Kancelarii Prezydenta Tymoszenko;

– Charków jest pod ostrzałem – w ciągu pięciu minut w mieście doszło do dwóch serii wybuchów. Według wstępnych informacji atakowany jest teren jednego z miejskich zakładów przemysłowych;

– atak rakietowy na Żytomierz. „Wstępnie 2 trafienia w obiekt infrastruktury energetycznej . Służby ratunkowe działają” – poinformował zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Kyryło Tymoszenko;

– Mikołajów został ponownie ostrzelany pociskami S-300. W dwupiętrowy budynek trafiła rakieta. Pod gruzami znaleziono ciało mężczyzny, trwają akcje poszukiwawczo-ratownicze;

  • Mimo sztormu Rosjanie zwiększyli swoją obecność na Morzu Czarnym. W skład grupy wchodzą dwa duże okręty desantowe i dwa okręty rakietowe uzbrojone rakietami typu „Kalibr” – poinformowało Dowództwo Operacyjne „Południe”.

 

Ukraiński akcent z Bratysławy pod koniec audycji.

Piotr Mateusz Bobołowicz, goszcząc w Bratysławie w ramach „WIELKIEJ WYPRAWY RADIA WNET – TRÓJMORZE”, podczas proukraińskiej demonstracji w Bratysławie, przeprowadził wywiad z Władysławem Jackowym,ukraińskim aktywistą.

„Dziękuję za Waszą bardzo ważną pracę. Ponieważ te tematy należy nagłaśniać do momentu kiedy zakończy się wojna. Bardzo cenię i szanuję, że mamy takich sąsiadów jak Wy Polacy. Bardzo dziękuję Panu jako dziennikarzowi, który przyjechał Na Słowację aby dowiedzieć się jak się tu czują Ukraińcy. Ogólnie dziękuję wszystkim państwom , które nas wspierają, natomiast mając teraz możliwość zwrócenia się do polskich słuchaczy, pragnę bardzo podziękować Polakom, za nieprzerwane wsparcie.”

Serdecznie zachęcamy do wysłuchania całej audycji pod poniższym linkiem, oraz słuchania premierowo audycji „Raport z Kijowa”, o 9:30 w każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek. Poprzednie raporty znajdziesz tutaj

Sytuacja artystów na Ukrainie i działalność Instytutu Teatralnego im. Raszewskiego – Sztuka jest magią – 17.10.2022 r.

Dr Witold Repetowicz: Iran de facto odmawia Ukrainie podmiotowości

Iran jest pośrednim uczestnikiem inwazji rosyjskiej na Ukrainę, dostarczając Rosji nie tylko drony-kamikadze, ale także rakiety balistyczne, które są wykorzystywane do ataków ukraińskich miast. 

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Ekspert do spraw bliskowschodnich zauważa, że jest to niezgodne z polityką międzynarodową Iranu, który oficjalnie deklaruje poparcie dla ukraińskiej integralności terytorialnej.

Iran stara się prezentować się na arenie międzynarodowej jako ta siła, która popiera pewien ład międzynarodowy oparty na poszanowaniu nie ingerowania w wewnętrzne sprawy innych państw.

Mimo to Teheran zacieśnia stosunki dyplomatyczne i handlowe z Rosją, wspierając agresję militarnie. Jak podaje gość „Poranka Wnet”: ocieplenie relacji irańsko-rosyjskich nastąpiło około 20 lat temu.

Dr Witold Repetowicz zwraca uwagę, że jest to negatywne również dla współpracy z Zachodem w świetle kryzysu energetycznego.

Jest rzeczą rozczarowującą, że w Iran nie doszło do reaktywacji współpracy z Zachodem, ponieważ irańska ropa i gaz przydałyby się na rynku. Iran w tej chwili działa wbrew swoim interesom i wbrew interesowi Zachodu również.

Ponadto, jest to szkodliwe dla samego Iranu, ponieważ Rosja jest jego konkurentem na rynku energetycznym.

Te działania nie są realizacją tradycyjnej polityki ani Iranu, ani też Islamskiej Republiki. Takiego wyboru politycznego dokonał obecny rząd – podsumowuje dr Witold Repetowicz.  

Czytaj także:

Rakowski: na skutek wojny na Ukrainie Rosja straci rolę kluczowego eksportera broni na Bliski Wschód