Szumowski o sytuacji w „Czajce”: Ujawnienie informacji o awarii po kilkunastu godzinach to ogromna nieodpowiedzialność

Warszawski samorząd nie do końca poradził sobie z awarią. Teraz sprawa już nie jest tylko stołeczna, ale ogólnopolska – dodaje Minister Zdrowia.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski, będąc w drodze do Płocka, podejmuje temat ścieków spływających do Wisły. Sztab kryzysowy będzie starał się przeciwdziałać zaistniałej sytuacji oraz kontrolować, w jakim stopniu samorządy korzystają ze wszystkich możliwości, które mają. Jak dodaje:

Warszawski samorząd nie do końca poradził sobie z awarią. Teraz sprawa już nie jest tylko stołeczna, ale ogólnopolska. Stąd służby takie jak Państwowa Inspekcja Sanitarna muszą monitorować stan wody, ale mamy do dyspozycji również inne możliwości państwa. Jeśli sytuacja wymknęłaby się spod kontroli, a widać, że nie zawsze sobie radzą, to państwo musi wspomóc obywateli, aby zabezpieczyć zdrowie Polaków.

Jak podkreśla minister, to wszystko są działania zabezpieczające zdrowie i życie ludzi, o które państwo musi zadbać. Wszystko jest zależne od stężenia nieczystości spływających z Warszawy i w jakim stopniu będzie można oczyścić wodę pitną w Płocku:

Inspektorat sanitarny na bieżąco będzie dbać o czystość wody. […] Jeśli jednak okazałoby się, iż niemożliwe jest odpowiednie oczyszczenie wody przy wykorzystaniu środków chemicznych – trzeba będzie zrezygnowac z ujęć powierzchniowych. Płock ma również ujęcia studni głębionych, które nie są zagrożone.

Minister Zdrowia dziwi się, dlaczego władze Warszawy od razu nie poinformowały o awarii:

Niestety, bardzo dużą zagadką jest, dlaczego ta informacja została przekazana znacznie później, niż mogłaby być przekazana. Skąd to kilkunastogodzinne opóźnienie? W tym czasie można by wiele zrobić. Trzeba to wyjaśnić, bo to ogromna nieodpowiedzialność.

K.T. / A.M.K.