Po wybuchu w Kopalni węgla w Karwinie 13 górników ginie. 12 z nich to Polacy. Dwóch Polaków przebywa w szpitalach

W Kopalni w czeskiej Karwinie zginęło 12 górników z Polski. Trzech górników jest w szpitalu, 10 zostało rannych. Na miejsce pojechał premier Mateusz Morawiecki. W niedzielę dzień żałoby narodowej

Ranni górnicy trafili do szpitala w Karwinie oraz szpitala uniwersyteckiego w Ostrawie. Stan jednego z rannych jest krytyczny, ma wielonarządowe obrażenia wewnętrzne i poparzoną większość ciała. Dwóch przebywających w szpitalach górników to Polacy.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych udziela informacji dotyczącej zabitych i rannych górników ich rodzinom. Premier Mateusz Morawiecki odwołał planowane na dzisiaj spotkania i pojechał na miejsce katastrofy. Czeska policja i tamtejsze służby górnicze i geologiczne badają przyczyny wybuchu metanu w kopalni oraz powód, dla którego nie zadziałały zabezpieczenia.

Na niedzielę ogłoszono dzień żałoby narodowej.