Bobołowicz: Według nowych sondaży aktor grający prezydenta Ukrainy po wyborach najpewniej zostanie nim w rzeczywistości

Liderem sondaży na Ukrainie pozostaje aktor Wołodymyr Zełeński. Według badań w drugiej turze może on pokonać zarówno obecnego prezydenta Petra Poroszenkę, jak i Julię Tymoszenko.

Paweł Bobołowicz, korespondent Radia Wnet na Ukrainie, komentuje najnowsze sondaże wyborcze dotyczące wyborów prezydenckich na Ukrainie przypadające na 31 marca.

Według badań przeprowadzonych przez Centrum „Monitoring Społeczny” i Ukraiński Instytut Badań Społecznych im. Ołeksandra Jaremenko największym poparciem cieszy się aktor i komik Wołodymyr Zełenski, który w serialu „Sluha Narodu” gra rolę głowy państwa ukraińskiego. Może on liczyć na ponad 29% głosów. Na drugim miejscu uplasowała się była premier Julia Tymoszenko, którą w wyborach poprze najprawdopodobniej 17% głosujących. Na obecnego prezydenta Petro Poroszenko chęć oddania głosu deklaruje 15% respondentów. Prognozuje się, że były minister obrony Anatolij Hrycenko może uzyskać ponad 10% głosów. Wyniki te pokazują, że do drugiej tury wyborów może wejść Zełenski i Tymoszenko. Prezydentem zostałby ten pierwszy. Według ośrodka badań obecna głowa państwa przegrałaby w głosowaniu nawet w sytuacji, gdyby w drugiej turze spotkała się z Tymoszenko.

Chęć wzięcia udziału w wyborach prezydenckich deklaruje ponad 82% respondentów. Według różnych sondaży od 15% do 25% wyborców nie wie jeszcze, na kogo odda swój głos.

„Znaczenie tego czynnika różnie oceniają ukraińscy socjolodzy. Niektórzy sądzą, że ta grupa zadecyduje o tym, kto wygra wybory i może wpłynąć wręcz radykalnie na zmianę ich wyników w stosunku do tych prognoz”.

Korespondent zaznacza, że w tym roku Ukraińcy będą mogli wybierać spośród rekordowej liczby kandydatów – początkowo zarejestrowało się 44 pretendentów do fotela prezydenckiego. Ostatecznie na karcie do głosowania, która w tym roku ma aż 80 cm długości pojawi się 39 nazwisk.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.