Pendrakowska: W Chinach bardzo źle odebrano zatrzymanie przedstawiciela koncernu Huawei pod zarzutem szpiegostwa [VIDEO]

Chiny uznają Polskę za „kraj średniej wartości”, w którym nie ma nic do szpiegowania – mówi w Poranku WNET dr Patrycja Pendrakowska z Instytutu Boyma. W ub. tygodniu ABW zatrzymała szpiegów z Huawei.


– To nie pierwsze zatrzymanie przedstawicieli chińskiego koncernu Huawei pod zarzutem szpiegostwa – mówi w Poranku WNET dr Patrycja Pendrakowska z Instytutu Boyma  w rozmowie poświęconej ubiegłotygodniowemu zatrzymaniu pracowników koncernu pod zarzutem szpiegostwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi w polskim areszcie obywatel Chin Weijing Wang, b. szef Huawei na Polskę.

Chiny, jak twierdz gość Poranka WNET, uznają Polskę „za kraj średniej wartości, za sługusów Ameryki”. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że w Polsce nie ma niczego wartościowego do szpiegowania. Przypomina, że w Chinach social media są dosyć mocno kontrolowane, stąd takie twierdzenia można to uznać za oficjalną linię rządu.

Ekspertka krytycznie odnosi się też do też m.in. Jacka Bartosiaka, że konflikt Chin i USA jest nieunikniony. Pendrakowska uważa, że współzależność powiązań gospodarczych tych mocarstw jest zbyt wielka, by wojna była opłacalna.

Więcej w porannej audycji Radia WNET – wysłuchaj rozmowy już teraz!

mf

Stanisław Żaryn: Sprawa zatrzymania domniemanych szpiegów nie jest zamknięta i ABW prowadzi śledztwo dalej

Sprawy szpiegowskie wymagają skomplikowanych śledztw. Również tu do zatrzymania doszło po prowadzonym postępowaniu – mówi WNET Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych

Do zatrzymania Piotra D., byłego funkcjonariusza i urzędnika państwowego oraz Weijinga W., b. dyplomatę i jednego z dyrektorów polskiego oddziału chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei doszło we wtorek 8 stycznia. Jednak dopiero dzisiaj sąd zdecydował o aresztowaniu zatrzymanych na trzy miesiące.

Obaj podejrzewani są o szpiegostwo na szkodę Polski. Grozi im za to kara od roku do 10 lat więzienia.

– W ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze dokonali niezbędnych czynności procesowych, m.in. przeszukania mieszkań podejrzanych oraz zabezpieczenia dowodów – mówi w Popołudniu WNET Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych. – Zatrzymano ich w związku z informacją i dowodami zgromadzonymi przez ABW.

Żaryn informuje, że zatrzymany Polak był w przeszłości funkcjonariuszem służb specjalnych i pełnił funkcje ważne w innych instytucjach publicznych, a W. jest związany z chińską firmą telekomunikacyjną.

Jak się dowiedzieliśmy, Piotr D. „to osoba, która w przeszłości pełniła wiele funkcji publicznych w spółkach komunikacyjnych, od wielu lat związany zawodowo z biznesem prywatnym”.

– Ta sprawa nie jest zamknięta. Mamy do czynienia z sytuacją, w której panowie będą w areszcie a ABW będzie prowadziła śledztwo w tej sprawie – mówi Żaryn. – ABW gromadziła dowody związane z działalnością szpiegowską tych panów. Nowe dowody na pewno zostaną ustalone, a każdy wątek będzie dokładnie badany.

Huawei przykrywką dla chińskiego wywiadu? Pod takim zarzutem aresztowano Meng Wanzhou, wiceprezes zarządu

Metody działań wywiadów Rosji i Chin są niemal identyczne – komentuje Hanna Shen, korespondentka Radia WNET, mając na myśli zatrzymanie w Kanadzie wiceprezes Huawei pod zarzutem szpiegostwa.


W Vancouver zatrzymano Meng Wanzhou, wiceprezes zarządu i zarazem dyrektor finansową Huawei. Księzniczka Huawei, jak ją nazywają Chińczycy, jest córką założyciela tej firmy. Według naszej korespondentki grozi jej ekstradycja do Stanów Zjednoczonych w związku z podejrzeniem o naruszenie sankcji nałożonych przez USA wobec Iranu. Zaskakujący i egzotyczny na pierwszy rzut oka związek między Chinami a Iranem w zarzutach wobec Meng Wanzhou wynika z silnego zbliżenia między Pekinem a Teheranem, do którego doprowadziła ostra polityka celna wprowadzona przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Hanna Shen mówi w korespondencji z Tajwanu o plotkach, które krążą wokół firmy Huawei. Wielu obserwatorów wskazuje, że przedsiębiorstwo jest spółką państwową, zarządzaną przez chińskich generałów. Huawei, co należy podkreślić, wdraża powoli technologię sieci 5G. Eksperci podejrzewają, że w wydaniu chińskiego przedsiębiorstwa będzie to po prostu kolejne narzędzie szpiegowskie. Tajwańczycy są na to bardzo wyczuleni, a jak zauważa Shen, metody działań wywiadów Rosji i Chin są niemal identyczne.

Nasza korespondentka odnosi się również do najnowszych wydarzeń na świecie, do kryzysu kerczeńskiego i protestów we Francji. Według niej Tajwańczycy śledzą z uwagą doniesienia z Europy, ale traktują je z dystansem, gdyż uważają, że Unia jest przeżarta socjalizmem i nie wierzą, by ten projekt polityczny był przyszłościowy

mf, kt