Prof. Nowak: Rzeczywistość 2020 roku pokazuje jak łatwo niszczyć wszelki porządek

Prof. Andrzej Nowak komentuje przebieg 2020 roku twierdząc, że koronawirus powinien być dla nas nauczycielem pokory.

Sądze, że koronawirus uczy niektórych z nas pokory, ponieważ wszystkie plany i przewidywania, łatwo mogą nie dojść do skutku. Historia toczy się inaczej niż to sobie planujemy – mówi gość Krzysztofa Skowrońskiego.

Jak dodaje: Musimy odwoływać się do sił większych od naszych, robiąc co w naszej mocy, aby życie układało się dobrze, jednak szaleństwo politycznej poprawności oraz agresywne manifestacje, doprowadziły do masowych zakażeń w wielu krajach.

Prof. Nowak uważa, że system bez wolności potrafi wykorzystać kryzys w celu osłabienia i przygotowania niewoli w świecie zachodnim. Ten, kto ma wielkie możliwości i pieniądze utwierdza się w fakcie, że może kierować i manipulować innymi. Dzisiaj poprzez nowoczesne technologie to niebezpieczeństwo staje się większe niż kiedykolwiek wcześniej.

Rzeczywistość 2020 roku pokazuje jak łatwo jest obracać świat do góry nogami, siać chaos, pobudzać nienawiść i niszczyć wszelki porządek – zaznacza.

Prof. Andrzej Nowak komentuje również przebieg roku Jana Pawła II oraz amosferę panującą w polskiej polityce twierdząc, że mamy do czynienia z paradoksem politycznym.

M.N.

Prof. Przemysław Czarnek: Będę bronić uczniów przed jakimikolwiek próbami nacisku ideologicznego

Prof. Przemysław Czarnek o działaniu szkół w czasie pandemii, podłączaniu ich do Internetu, zmianach programowych oraz o autonomii uczelni i naciskach na nauczycieli w związku ze Strajkiem Kobiet.

Nie utożsamiajmy całego środowiska akademickiego z listem, jaki poszedł do pana prezydenta, zawierającym mnóstwo bzdur, fałszów.

Prof. Przemysław Czarnek odnosi się do manifestacji przed Ministerstwem Edukacji Naukowej. Wskazuje, że wiele środowisk akademickich dobrze współpracuje z ministerstwem.  Podkreśla, że oskarżania go o mizoginię, czy antysemityzm to bzdury.

W Ministerstwie Szkolnictwa i Nauki trwają rozmowy na temat kształtu tegorocznych matur. Zakres wiedzy potrzebny do ich zdania zostanie ograniczony ze względu na przerwy w nauce wynikające najpierw ze strajku nauczycieli, a później z zamknięcia szkół. Minister mówi, że zostały zmienione podstawy programowe z zakresu historii, języka polskiego i WOS-u. Wskazuje na głosy rodziców i nauczycieli narzekających na przeładowanie programu, przez który uczniowie za długo siedzą w szkołach.

Będziemy patrzeć na podstawy programowe przede wszystkim pod kątem ich obszerności.

Dodaje, iż nauczanie historii często kończyło się na II wojnie światowej i nie przekazywano informacji na temat historii najnowszej. Prof. Czarnek zaznacza, że jest otwarty na uwagi krytyczne odnośnie planowanych zmian. Zaznacza, że szkoła nie jest miejscem na uprawienie polityki i ideologizowanie uczniów.

Będę bronić uczniów przed jakimikolwiek próbami nacisku ideologicznego.

Nasz gość podkreśla, że stanowisko MEN było zawsze jasne. Jest ono jednak zafałszowywane. Nadzór kuratorów nad szkołami jest czymś normalnym i nie ma nic wspólnego z zastraszaniem nauczycieli. Nie miało miejsca, jak mówi, kwestionowanie autonomii uczelni wyższych.

Ogłaszanie godzin rektorskich w celu uczestniczenia przez studentów w demonstracjach publicznych w szczycie zachorowań jest zachowaniem nieodpowiedzialnym.

Szkoły pozostaną zamknięte przynajmniej do 29 listopada. Zdalne nauczanie jest teraz lepiej zorganizowane aniżeli wiosną. Przekazano w dwóch programach łącznie 500 mln złotych na informatyzację szkół. Nauczycielom ma być przekazane kolejne 300 mln złotych. Do końca roku kalendarzowego każda szkoła ma mieć dostęp do Internetu.

Już w tej chwili większość szkół ma dostęp do szerokopasmowego Internetu.

Prof. Czarnek mówi również o reformach, które mają być wdrożone w szkolnictwie wyższym. W listopadzie będą gotowe odpowiednie przepisy.

Zależy mi na wolności nauki. Nie może być tak, że ktoś, kto przedstawia swój światopogląd prawicowy, konserwatywny pociągany jest za to do odpowiedzialności.

Orzeczenie Trybunały Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej nie mogło być inne- ocenia. Zastanawia się, czy wady letalne płodu nie są w większości przypadków zagrożeniem dla życia lub zdrowia matki, a co za tym idzie, przerywanie ciąży i tak jest dopuszczone przez prawo nawet po wyroku TK.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Dziś 201. rocznica urodzin Stanisława Moniuszki, ojca polskiej opery narodowej.

Adam Olaf Gibowski, muzykolog i krytyk muzyczny opowiada o rozległej twórczości Moniuszki, jego inspiracjach i szczególnym miejscu, które zajmuje w panteonie polskich wieszczów.

Sport w czasach pandemii – specjalne wydanie Matury z WF-u.

Sport w czasach Pandemii: odwołane rozgrywki, straty finansowe, sportowcy w kwarantannie. W europie gra tylko liga białoruska. Posłuchaj raportu ze sportowego świata!

Audycja Matura z WF-u wróciła po ponad miesiącu nieobecności, w specjalnej audycji pt. „Sport w czasach Pandemii”. Posłuchaj jak jej prowadzący, Józef Skowroński i Jakub Mądry, opowiadają o tym jak sport zmienił się w ostatnich miesiącach. Dowiedz się także o nietypowych sportach z różnych zakątków świata.

Aktualności, Historia, Magazyn Ligi Białoruskiej i innych lig zagranicznych, anonimowe sporty z całego świata. To wszystko ilustrowane ciekawymi dźwiękami i wypowiedziami. Posłuchaj Podcastu!!

 

Prawnuk rtm. Pileckiego: Odezwa przypisywana pradziadkowi streszcza się w słowach Bóg, Ojczyzna, Rodzina

Prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego mówi o udziale w filmie dokumentalnym o polskim bohaterze oraz prezentuje książkę „Kto zdradził Witolda Pileckiego?”.

 

Krzysztof Kosior, prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego mówi o powstawaniu oraz idei filmu dokumentalnego „Rotmistrz Pilecki – Przywrócenie pamięci”. Gość „Poranka WNET” odgrywa w nim rolę swojego pradziadka:

To są migawki, scenki rodzajowe, które są tłem do historii opowiadanej przez różne osoby, które udzielają wywiadu […] jest udostępniony jako Creative Commons, można go wykorzystać i pociąć z zachowaniem autorstwa. Rzadko się u nas zdarza, aby filmy ktoś w tej sposób udostępniał ludziom do wykorzystania.

Na podstawie zachowanych raportów oraz odezwy z 1946 roku, Krzysztof Kosior charakteryzuje swojego dziadka jako osobę religijną. Uważał on, że religia jest najlepszym fundamentem do przeciwdziałania sowietyzacji polaków:

Gdybym miał go streścić [tekst „Odezwa rtm. Witolda Pileckiego do działaczy młodzieżowych” – przyp. red.], to właściwie zamyka się w trzech słowach – Bóg, Ojczyzna, Rodzina. Myślę, że honor jest rzeczą oczywistą, natomiast jest położony nacisk na rodzinę i Boga, jako fundament, na którym buduje się opór przeciw sowietyzacji i w ogóle bycie przyzwoitym człowiekiem i dobrym Polakiem.

Jak zauważa prawnuk rotmistrza Witolda Pileckiego, w roku 1946, zaraz po zakończeniu II wojny światowej bardzo łatwo byłoby popaść w nienawiść, jednak odezwa jest bardzo daleka od takiego podejścia:

Można by powiedzieć – zniszcz, zgnieć swojego wroga, nienawidź go, to Ci da siłę i energię – tutaj tego nie ma w tym tekście. Uważam, że to bardzo ciekawy tekst do przestudiowania i zainspirowania się w dzisiejszych czasach, choć trzeba brać pod uwagę to, że już parę lat mineło od jego napisania.

Prezentuje również książkę „Kto zdradził Witolda Pileckiego?” dr Anny Mandreli, która bazując na niepublikowanych dotąd dokumentów, stara się dociec, jak właściwie doszło  do aresztowania rtm. Witolda Pileckiego:

Pani Anna odczarowuje wcześniejsze ustalenia, że to Pan Leszek Kuchciński był tą osobą, która zdradziła Witolda Pileckiego. Tutaj jest zaprzeczenie tego, są inne osoby wskazywane.

Gość „Poranka WNET” odnosi się do niedawnych oskarżeń prezydenta Władimira Putina wobec Polski, zarzutów Izraela wobec nas o antysemityzm oraz mówi o zajęciu Zaolzia przez Polskę w 1938 roku.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.M.K. / K.T.

Profesor Marks o kłamstwie klimatycznym, wymieraniu gatunków, braku wody, zmianach w przyrodzie i produkcji CO2

Zachodzące na ziemi zmiany klimatyczne nie są wywołane przez człowieka, a są częścią naturalnego cyklu. W czasie potężnych zlodowaceń na ziemi było 10 razy więcej dwutlenku węgla w atmosferze.


Profesor Leszek Marks, geolog, pracownik Uniwersytetu Warszawskiego mówi o zmianach klimatycznych w dzisiejszym świecie. Mówi, że takie zmiany miały już miejsce w dziejach:

Jak ziemia istnieje od 4,5 miliarda lat, to klimat zawsze się zmieniał, raz szybciej, raz wolniej, ale nigdy to nie było stabilne.

Zmiana klimatyczna, którą obserwujemy od lat, w żadnym wypadku nie jest jedynie wynikiem działań człowieka:

Na pewno wpływ człowieka jest w skali lokalnej, ale przyczyna zmian, które zachodzą, nie tkwi tylko w działalności człowieka. […] Mamy okresy, kiedy takie zmiany następowały, wcale nie w szybszym tempie niż obecnie […] średniowiecze było okresem ciepłym w Europie i był to okres rozkwitu jeżeli chodzi o działalność człowieka, umiejętności, działalność artystyczną […] to że w niektórych regionach było w owym czasie gorzej, to jest też zrozumiałe, bo ziemia nie jest jednorodna. […] Nie wszędzie zmiana działa jednakowo, w niektórych przypadkach jest to korzystniejsze.

Gość „Poranka WNET” przypomina wędrówki ludów z czasów, kiedy klimat zdecydowanie się ochładzał i zachęca do adaptowania się człowieka do zmian klimatu np. migrowania, rozwijania technologii, która przeciwdziałałaby zagrożeniom wynikającym ze zmian klimatycznych:

Dzięki temu Słowianie przyszli na tereny, na których teraz żyjemy. Gdyby nie zmiany klimatu, to gdyby był naród taki jak naród Polski, to prawdopodobnie żyłby w rejonach Kaukazu. […] Człowiek powinien adaptować się do zmian klimatu, kiedyś adaptował się nogami, czyli wędrował, w tej chwili może zrobić znacznie więcej […] Są kraje w Europie, gdzie nie ma wody pitnej np. Cypr czy Malta i jakoś sobie radzą. Zrobili pewne przedsięwzięcia i wodę tę zaczęły gromadzić.

Profesor Marks podkreśla, iż należy zdroworozsądkowo korzystać ze źródeł energii i skrajne działania, takie jak odchodzenie od energetyki węglowej i jądrowej jest irracjonalne:

W tej chwili oparcie się tylko i wyłącznie na odnawialnych źródłach w tej chwili jest niemożliwe ze względu na problemy technologiczne […] przede wszystkim nie mamy możliwości magazynowania tej energii […] trzeba poszukiwać różnych źródeł, ale na razie nie mamy innej możliwości niż korzystanie z energetyki węglowej albo jądrowej, która będzie nam stabilizować cały system. […] Polska nie znajduje się w tak dobrym położeniu jak choćby Norwegia, która może bazować na hydroelektrowniach.

W historii świata naturalnie następują cykle, które dla jednych gatunków oznaczają koniec, dla innych zaś są początkiem:

Gatunki wymierają zawsze […] Jeżeli jedne gatunki wymrą, to na to miejsce mogą wejść nowe. Dzięki temu, że wymarły dinozaury, to na to miejsce weszły ssaki, bo zrobiła się luka w przyrodzie. Następnie z tym poszedł człowiek. Wyginięcie jednych jest korzyścią dla drugich. Nie można tego rozpatrywać jednokierunkowo.

W dzisiejszej sytuacji ocieplenie klimatu może być powtórką ze średniowiecza, jednak jak zauważa Leszek Marks, jeszcze prawdopodobnie nie dotarliśmy do temperatur z tamtych czasów:

W przyrodzie nie powtarza się wszystko idealnie, wydaje się, że w średniowieczu zimy były jednak chłodniejsze, niż obecnie. […] W otoczeniu północnego atlantyku są tak zwane cykle Bonda […] Odchylenia temperatur pojawiają się średnio co 1250 lat.

Samo ocieplenie klimatu swój początek ma w zmianach cyrkulacji powietrza na północnym Atlantyku:

Prąd północnoatlantycki okresowo zmniejsza swój zasięg, jeżeli chodzi o płynięcie w kierunku północnym, czyli docieranie do Oceanu Atlantyckiego. Powoduje to troszkę mniejszą cyrkulację w rejonie północnego Atlantyku […] To powoduje, że ta cyrkulacja się zmienia i albo suche powietrze dociera do Europy środkowej i północnej, albo bardziej wilgotne – mówiąc ogólnie, a odwrotnie się dzieje wtedy w rejonie śródziemnomorskim.

Dwutlenek węgla przez świat naukowy i opinię publiczną jest mocno demonizowany, należy jednak pamiętać, iż jest to gaz, bez którego nie byłoby ludzi na świecie:

Niczego nie moglibyśmy uprawiać, żadna roślina nie mogłaby wyrosnąć na ziemi. […] Wystarczy, że do 1/4 zmniejszymy ilość CO2 na świecie i nie urosną żadne rośliny na ziemi. […] Jak sięgniemy do przeszłości ziemi, to były takie epizody, kiedy było 10 razy więcej dwutlenku węgla w atmosferze i co ciekawe, w tym czasie na ziemi były potężne zlodowacenia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

Część druga:

 

K.T. / A.M.K.

W Izraelu nikt nie ukrywa że Polski i Polaków się tam nie lubi. Wpływ na to mają również wydarzenia z roku 1968

Mariusz Pilis pracując nad swoim filmem o stosunkach polsko-żydowskich rozmawiał w Izraelu o historii polsko-żydowskiej, postrzeganiu Polski i Polaków oraz o zwrocie mienia bezspadkowego.


Mariusz Pilis, polski reżyser, scenarzysta filmowy, dziennikarz i korespondent wojenny, mówi o jego pobycie w Izraelu, gdzie pracował nad nowym filmem.

To jest film o stosunkach polsko-żydowskich, o tym, co niepokoi dzisiaj polaków w debacie publicznej, czyli ewentualnych konsekwencjach ustawy 447. Starałem się zbierać materiały w Izraelu, oczywiście wcześniej zbierałem różne głosy i w Stanach Zjednoczonych i w Polsce.

W swojej pracy reżyser spotykał się z różnymi środowiskami żydowskimi od ofiar holocaustu po polityków, aby dowiedzieć się co Żydzi w Izraelu wiedzą o Polsce i jak postrzegają Polaków:

W Izraelu nikt nie ukrywał że Polski i Polaków się tam nie lubi, to jest dla mnie rzeczywiście zaskakujące […] Udało mi się znaleźć jakieś odpowiedzi dlaczego się tak dzieje. Ma na to wpływ postrzeganie przez Żydów II wojny światowej i poprzez z naszej perspektywy zakłamaną narracją z naszą bardzo negatywną rolą.

Wpływ na to miałyby mieć lata 60. i kwestia wyrzucenia żydów z polski w 1968 roku. Jak zauważa Mariusz Pilis, mieszkańcy Izraela mają bardzo jednoznaczny obraz historii polsko-żydowskiej i jest on bardzo negatywny:

Nie wiem, czy uda się to zmienić. Na pewno nie jest to proces prosty i krótki. […] Nie wszyscy się zgadzają na to, żeby ta narracja brała w Izraelu górę, ale niestety tak jest.

Co do mienia bezspadkowego, które należało przed wybuchem wojny do polskich Żydów, mnóstwo z rozmówców jest zdania, że to mienie nie powinno być oddawane Żydom. Uważają oni, iż jeśli nie ma spadkobierców, należy ten temat zamknąć. W dużej mierze to amerykańskie podmioty żydowskie pragną rozwiązać ten domniemany problem:

To jest głos przede wszystkim organizacji żydowskich ze Stanów Zjednoczonych.

K.T. / A.M.K.

Barbara Nowak, Robert Winnicki, prof. Antoni Dudek, dr Andrzej Sadowski – Popołudnie Wnet – 30.10.2019 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Magdalena Uchaniuk-Gadowska.

Goście Popołudnia Wnet:

Barbara Nowak – Małopolski Kurator Oświaty;

Robert Winnicki – poseł Konfederacji;

Łukasz Jeleniewski – zespół Lipali;

Bohdan Urbankowski – filozof, pisarz, dramaturg i poeta;

dr Andrzej Sadowski – prezydent Centrum im. Adama Smitha;

prof. Antoni Dudek – politolog, historyk.


Prowadzący: Magdalena Uchaniuk-Gadowska

Wydawca: Jan Olendzki

Realizator: Piotr Szydłowski


Cześć pierwsza: 

Barbara Nowak mówi o „Tęczowym Piątku”, edukacji seksualnej w szkołach oraz o tym dlaczego polski rząd powinien wypowiedzieć Konwencję Stambulską.

 

 

Robert Winnicki – czym jest amerykańska ustawa 943 i jakie ma znaczenie dla Polski?

Poseł tłumaczy także w jaki sposób Konfederacja wybierze kandydata na prezydenta. W prawyborach udział może wziąć każdy Polak. Lider partii mówi również o tym dlaczego nowy ambasador Izraela w Polsce obawia się ich ugrupowania.

 

 

Łukasz Jeleniewski mówi o najnowszym, szóstym albumie gdańskiego zespołu Lipali „Mosty, rzeki, ludzie”. Czym różni się od poprzednich? A także jakie inspiracje przyświecały muzykom?

 

 

Bohdan Urbankowski w 95 rocznicę urodzin Zbigniewa Herberta przypomina za co wybitny poeta był niszczony zarówno za życia jak i pośmiertnie. Mówi także o krytyce Juliana Kornhausera oraz rozpadzie przyjaźni z Czesławem Miłoszem.

 

 

dr Andrzej Sadowski – zastanawia się nad tym czy potrzebny jest nam nowy podatek od sklepów wielkopowierzchniowych? Ekonomista krytykuje również rząd Dobrej Zmiany za brak systemowych rozwiązań odnośnie podatku CIT dla największych sieci.

 

 

prof. Antoni Dudek opowiada o kulisach odwołania konkursu „Książka Historyczna Roku”. Dlaczego uważa książki Piotra Zychowicza za pornografię historyczną? A także co sądzi o organizatorach konkursu – Polskim Radio, Telewizji Polskiej oraz Narodowym Centrum Kultury?

 

Ks. Isakowicz-Zaleski: Zakulisowe działanie osób to złamanie wszystkich zasad, które obowiązują w cywilizowanym świecie

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski wypowiada się na temat wycofania książki Piotra Zychowicza z konkursu na Polską Książkę Historyczną Roku. Określa tę decyzję mianem „skandalicznej”.

 

 

Wycofanie książki przede wszystkim jest bardzo smutną sprawą, bo sam pomysł konkursu książki roku jest bardzo ważny, zwłaszcza że wielu ludzi coraz bardziej interesuje się historią. Świetnie, że obok głosowania fachowców i profesorów było także głosowanie internetowe. Jednak sposób, w jaki utrącono tę książkę jest skandaliczny – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak dodaje: Jury, które zakwalifikowało te książki, nie wydawało oceny pokazującej, czy jest ona dobra, czy zła, ale że jest ciekawa i warta głosowania. To właśnie profesorowie i internauci mieli zadecydować, która z tych książek zostanie wybrana.

W trakcie wyniku zakulisowych działań osób, które nie są pracownikami naukowymi, książkę utrącono. To złamanie wszystkich zasad, które obowiązują w cywilizowanym świecie. „Jestem krytyczny co do tej książki, natomiast nie zmienia to faktu, że to właśnie internauci mieli także szanse wyboru jej wyboru” – podkreśla rozmówca.

Nie można mówić „Wołyń zdradzony”, dlatego że to nie była zdrada podjęta świadomie, tylko była to głupota i brak wyobraźni ówczesnych władz Armii Krajowej. Mamy tu do czynienia z błędami, zaniedbaniami, natomiast nie ze zdradą. Z wieloma fragmentami tej książki zgadzam się w zupełności. Twierdzę, że gdyby AK inaczej podeszłaby do tej sprawy i potrafiła przeciwdziałać, to pewna część ludności zostałaby uratowana z ludobójstwa – zaznacza ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Mówienie, że książka jest antypolska, jest fałszywe. Dziwie się osobie, która wypowiadała takie słowa, bo moim zdaniem jest to zamykanie drogi do dyskusji – mówi. Podkreślając pewien krytycyzm wobec autora, solidaryzuje się z nim wobec nagonki części publicystów. Ks. Isakowicz-Zaleski odnosi się również do aktualnego stanu stosunków polsko-ukraińskich. „Dobre imię narodu polskiego powinno być troską wszystkich”– wskazuje. „Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest w rozpadzie”– ocenia duchowny.

M.N.