Kpt. Kalemba – oficer WP, powstaniec śląski, ofiara zbrodni katyńskiej – jeden z tych, którym zawdzięczamy niepodległość

Prof. Henryk Kocój: Książka Zdzisława Janeczka przywraca godność wszystkim bohaterom walk o niepodległość, zapomnianym lub celowo pomijanym w oficjalnych publikacjach historiografii PRL.

Henryk Kocój

W ubiegłym roku obchodziliśmy 100 rocznicę I Powstania Śląskiego. Z tej okazji Zdzisław Janeczek postanowił przybliżyć sylwetki bohaterów tamtych wydarzeń, często zapomnianych lub celowo pomijanych przez wiele lat w oficjalnych publikacjach historiografii PRL-u, m.in. w Encyklopedii powstań śląskich.

W grupie dotkniętej zapisem cenzorskim znalazł się m.in. kapitan Wojsk Polskich Henryk Kalemba, ofiara zbrodni katyńskiej, dla którego zapewne z tego powodu zabrakło miejsca na tablicy epitafijnej pomnika ustawionego na skwerze im. jego towarzysza broni i krajana Walentego Fojkisa, dowódcy katowickiego 1. Pułku Powstańczego im. Józefa Piłsudskiego.

Obaj urodzeni w Józefowcu, należącym wówczas do gminy Dąb, i związani z pobliskimi Siemianowicami Śląskimi, przeszli ten sam szlak bojowy.

Okładka książki Z. Janeczka pt. „Kpt. Henryk Kalemba. Ofiara bezprawia i niechciany bohater”

Jak dotąd czyny H.A. Kalemby i pamięć o nim zostały uwiecznione w kościele garnizonowym Wojska Polskiego pw. Św. Kazimierza Królewicza w Katowicach i przez córkę Józefę Bogdanowiczową, która zamieściła inskrypcję na grobie jego żony Bronisławy Kalembowej, na cmentarzu parafialnym w Dębie. To jeden z wzruszających dowodów, iż zachowała ona przez całe życie głęboki szacunek wobec pamięci ojca. Autor rozprawy ma nadzieję, iż pisząc szkic biograficzny bohatera, przyczyni się do naprawienia popełnionego błędu niedopatrzenia, za jaki należy uznać niewątpliwie pominięcie jego nazwiska na obelisku. Jak na ironię był on inicjatorem i budowniczym jego pierwowzoru z 1938 r.

W książce zostały zawarte informacje dotyczące nie tylko życia żołnierskiego, zainteresowań kapitana Henryka Aleksandra Kalemby, ale także wydarzeń politycznych, w które angażował się on i jego najbliżsi. Historia rodziny Kalembów jest bowiem odbiciem losów narodu skupionym jak w soczewce na trzech pokoleniach: Józefa seniora, hutnika cynkowni „Hohenlohe”, zmagającego się z wyzwaniami, jakie niosła rewolucja przemysłowa i bismarckowski Kulturkampf, Henryka juniora – uczestniczącego w odbudowie państwa polskiego – i jego córki, ofiary terroru niemieckiego i świadka narodzin PRL-u, a z nim „katyńskiego kłamstwa”. Józefa wraz z matką Bronisławą, wyczekującą powrotu męża z wojny, przez długie lata musiały okazywać duży hart ducha, być mocne i „twarde jak kamień”, by przetrzymać doznane krzywdy, cierpienia i upokorzenia.

Kapitan Henryk Aleksander Kalemba był człowiekiem swojej epoki, a jego życie odzwierciedlało cechy charakterystyczne czasów, w których przyszło mu żyć. Niech esej poświęcony bohaterowi nie tylko śląskich powstań, przywróci godność wszystkim ofiarom bezprawia. Jego historia pokazuje, iż Niepodległość Rzeczypospolitej miała nie tylko wielkich ojców, miała także cichych bohaterów „tworzących podglebie, na którym wyrosła wolność”.

Nadszedł czas, by przypomnieć młodemu pokoleniu, iż niepodległość zawdzięczamy powstańcom, tj. takim ludziom jak kpt. Henryk A. Kalemba, którego nazwisko usunięto z publicznej przestrzeni na ponad pół wieku. Anatema dotknęła w szczególności tych, którzy poszli za Józefem Piłsudskim, człowiekiem, który chciał być kontynuatorem idei I Rzeczypospolitej, szanującej narodowe, religijne i etniczne odmienności. Najpierw czekała ich Golgota Auschwitz i Katynia, a w pojałtańskiej Polsce dopadli ich inni degeneraci, którzy z sowietami dręczyli w kazamatach i mordowali swych rodaków-niepodległościowców. „Propagandyści wynajmowani przez zaborców, okupantów i agentury wpływu, za PRL-u i III RP odgrywający rolę rzekomych elit, budowali narracje, mające przekonać Polaków, że z natury rzeczy skazani są na podrzędność, a swą przyszłość mogą budować wyłącznie podporządkowując się ościennym potęgom lub strukturom ponadnarodowym”.

Kpt. Kalemba – mural | Fot. archiwum Z. Janeczka

Biografia kpt. Henryka Aleksandra Kalemby została w dużym stopniu oparta na dokumentach dotąd nie publikowanych. Cennym źródłem były ustne wspomnienia i zbiory prywatnych osób. W publikacji wykorzystano pamiętniki i wspomnienia oraz korespondencję, archiwa rodzinne (m.in. Józefy Bogdanowiczowej, Karola Gwoździewicza, Ewy ze Stęślickich Piaskowskiej, Gustawa Gajdzika i Fojkisów) i parafialne, zasoby CAW oraz zbiory Biblioteki Śląskiej, gdzie znajdują się mikrofilmy dokumentów Instytutu im. Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku, dotyczące powstań śląskich. W źródłach pochodzących z rodzinnych archiwów, a w szczególności w spuściźnie Józefy Bogdanowiczowej, dużo miejsca zajmują opisy spotykanych osób i odwiedzanych miejsc, wypisy z literatury i codziennej prasy, a przede wszystkim relacje z wydarzeń społecznych i politycznych, opatrzone z każdym rokiem coraz dojrzalszym i wnikliwszym komentarzem.

Notatki i listy odzwierciedlają w sposób niezwykle sugestywny myślenie autorki o świecie, a także kontekst jej życia, osadzonego w rzeczywistości II Rzeczypospolitej, niemieckiej okupacji i PRL-u. Niestety nie zachowały się, jak wynika z jej korespondencji, najcenniejsze pamiątki po ojcu: odznaczenia, legitymacje, dyplomy i zapiski, które w 1939 r. przepadły, jak można domyślać się, wraz z siemianowickim mieszkaniem przy ulicy Damrota 7. W pracy zamieszczono wiele dotąd nie publikowanych fotografii, z których najcenniejsze są te, które ilustrują życie kpt. Henryka Kalemby.

Należy także podkreślić, iż pełne przywrócenie pamięci o tym oficerze stało się możliwe dopiero po transformacji ustrojowej w Polsce, chociaż przez dziesiątki lat ubiegały się o to jego żona i córka.

Najnowsza praca Zdzisława Janeczka jest interesującym studium bohatera i jego czasów oraz wnosi wiele nowych ustaleń faktograficznych dotąd zupełnie nieznanych. Dzięki tej książce Czytelnik pogłębi swą wiedzę na temat powstań śląskich.

Od Redakcji

4 września 2019 r., podczas uroczystej sesji Rady Miasta (zwołanej z okazji 80 rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej i 100 rocznicy I powstania śląskiego) kpt. Henryk Aleksander Kalemba został uhonorowany dyplomem „Zasłużony dla Siemianowic Śląskich”, na podstawie uchwały Rady Miasta, przyjętej jednogłośnie 29 sierpnia 2019 r. (…) Kilka dni później, 7 września 2019 r., w Muzeum Miejskim w Siemianowicach Śląskich w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa odbyła się promocja książki Zdzisława Janeczka pt. Kpt. Henryk Aleksander Kalemba. Ofiara bezprawia i niechciany bohater.

Cały artykuł prof. zw. dr. hab. Henryka Kocója „Niechciany bohater. Recenzja książki Zdzisława Janeczka” znajduje się na s. 8 „Śląskiego Kuriera WNET” nr 68/2020, gumroad.com.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach.

Wersja elektroniczna aktualnego numeru „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem gumroad.com. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Następny numer naszej Gazety Niecodziennej znajdzie się w sprzedaży 12 marca 2020 roku!

Artykuł prof. zw. dr. hab. Henryka Kocója „Niechciany bohater. Recenzja książki Zdzisława Janeczka” na s. 8 „Śląskiego Kuriera WNET” nr 68/2020, gumroad.com

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego