Wznowiono protest osób niepełnosprawnych w Sejmie. Gill-Piątek: pomoc państwa jest potrzebna natychmiast

Hanna Gill-Piątek/ Foto. Dariusz Skorupa/CC BY-SA 4.0

Minimalna renta nie starcza na zaspokojenie nawet najbardziej podstawowych potrzeb – mówi posłanka.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Szlinder: państwo powinno doprowadzić do zwiększenia podaży mieszkań

Paszporty covidowe. Gill-Piątek: w branżach, gdzie ludzie mają ze sobą kontakt taka możliwość powinna być wprowadzona

Posłanka Polska 2050 wypowiada się m.in.. na temat sensu wprowadzania potencjalnych nowych obostrzeń pandemicznych wzorowanych na krajach zachodnich, czy sytuacji ekonomicznej w kraju.


Hanna Gill-Piątek uważa, że tzw. certyfikaty covidowe powinny w polskim prawie funkcjonować na zasadzie możliwości, nie zaś obligatoryjnej metody.

Żeby sprawdzać jakiekolwiek certyfikaty covidowe trzeba mieć mocną podstawę prawną.

Jednocześnie posłanka stwierdza, iż rząd powinien wprowadzić większe obostrzenia w czasie pandemii. Wspomniane certyfikaty mogłyby funkcjonować na zasadzie dobrowolnie wybieranego – przez właścicieli placówek – rozwiązania,

Jako obywatele RP mamy prawo do bezpieczeństwa zdrowotnego –  że mamy pewność że nikt nas nie zakazi oraz żebyśmy wiedzieli czy certyfikat jest sprawdzany i byśmy mogli wybrać.

Dodaje, że jest to rozwiązanie zasadne zwłaszcza dla placówek masowo odwiedzanych przez obywateli.

W branżach gdzie ludzie mają ze sobą kontakt taka możliwość powinna być wprowadzona.

Zdaniem rozmówczyni Łukasza Jankowskiego takie postepowanie wpisywałoby się w narrację mówiącą o wyższych koniecznościach związanych z dobrem wspólnym.

Nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. (…) Sytuacja w której umiera 600 osób dziennie nie jest stanem zwyczajnym.

Gość „Poranka Wnet” wypowiada się również na temat bieżącej sytuacji ekonomicznej w kraju – wskazuje, że wprowadzenie euro można rozpatrywać w kategoriach realnie możliwej.

Należy rozważyć wprowadzenia euro jako możliwy ratunek.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

P.K.

Gill-Piątek: proponujemy, by Sejm comiesięcznie zatwierdzał rozwiązania potrzebne do ochrony granicy z Białorusią

Posłanka Polski 2050 ocenia, że nowo uchwalona ustawa o ochronie granicy przyznaje władzy zbyt duże kompetencje. Wskazuje na konieczność umiędzynarodowienia konfliktu.

Polska 2050 przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego mówiła o tym, że w polskim prawie istnieją już narzędzia prawne, które można było zastosować

Hanna Gill-Piątek wykazuje zrozumienie dla konieczności uregulowania dostępu do strefy przygranicznej. Podkreśla gotowość do poparcia ustawy zakładającej możliwość wjazdu na ten obszar przy licznych bezpiecznikach. Ubolewa nad odrzuceniem poprawek opozycji:

Obecna ustawa przedłuża stan wyjątkowy bezterminowo i w sposób niekontrolowany przez nikogo.

Rozmówczyni Anny Nartowskiej dodaje, że należało umożliwić Sejmowi kontrolę nad działaniami służb państwowych.

Proponowaliśmy comiesięczną kontrola parlamentu nad tym, co się dzieje na granicy, żeby te rozwiązania nie były bezterminowe, tylko Sejm je zatwierdzał.

Przestrzega przed możliwością bankructwa przedsiębiorców. Ocenia, że rekompensaty dla nich powinny być podwyższone z 65 do 80 proc.  Piętnuje podejmowanie decyzji bez możliwości odwołania. Jak dodaje, większość parlamentarna niektóre pomysły opozycji potraktowała jako swoje.

Nie chcieliśmy, aby ta ustawa była niekonstytucyjna. Projektu nam przedłożonego poprzeć się nie dało. […] Nie wiadomo, czemu przyznajemy rządowi tak duże kompetencje bez żadnego nadzoru.

Gość „Kuriera w samo południe” podkreśla, że drogą do rozwiązania konfliktu z Łukaszenką jest jego umiędzynarodowienie.

Niestety, oprócz wschodniego, otwieramy także front zachodni.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Ireneusz Raś, Jakub Maciejewski, Hanna Gill-Piątek, Tomasz Wybranowski – Popołudnie WNET – 13.07.2021 r.

Popołudnia WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 16:00 – 18:00 na: www.wnet.fm oraz w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku i Szczecinie. Zaprasza Łukasz Jankowski.

Goście „Popołudnia WNET”:

Ireneusz Raś – poseł Kolacji Polskiej;

Jakub Maciejewski – dziennikarz, wPolityce, Sieci;

Tomasz Wybranowski – poeta, historyk literatury, dziennikarz, autor audycji „Studio Dublin” w Radiu WNET, Studio 37;

Hanna Gill-Piątek – poseł Polski 2050;

dr Krzysztof Jabłonka – historyk, prowadzący audycji „Gawęda historyczna” w Radiu WNET


Prowadzący: Łukasz Jankowski

Realizator: Andrzej Gumbrycht


Ireneusz Raś / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Ireneusz Raś mówi o swoim obecnym miejscu w polityce po odejściu z Platformy Obywatelskiej. Komentuje także sytuację w tej ostatniej. Sądzi, że Donald Tusk ma wiele do zrobienia w partii po przejęciu w niej przywództwa. Raś zauważa, że Platformę czeka na jesieni wybór szefów regionów. Ocenia, że Tusk skonsolidował starych wyborców Platformy. Zgadza się przy tym z Grzegorzem Schetyną, iż bez przekonania ludzi zniechęconych do duopolu PO-PiS, Platformie nie uda się odzyskać dawnej pozycji. Polityk sądzi, że błędem byłoby pójście w stronę ostrej polaryzacji.

Gość Popołudnia WNET odnosi się także do polityki zagranicznej. Jak zaznacza, „nie walczmy na wszystkim frontach”. Podkreśla, że Stany Zjednoczone od dekad stoją na straży demokracji na całym świecie.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że Paweł Kukiz pogubił się w polityce.


Tomasz Wybranowski opowiada o historii piosenki „Trzy zapałki”.


Jakub Maciejewski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Jakub Maciejewski komentuje wybory w Mołdawii, gdzie wygrała partia prozachodnia. Oznacza to, jak ocenia, że kraj ten obejmie kurs proeuropejski. Po tym jak Maia Sandu wygrała wybory prezydenckie Mołdawianie uwierzyli w możliwość zmiany na scenie politycznej. Mieszkańcy Mołdawii chcą ukrócenia trapiących kraj korupcji i złodziejstwa.

Jak mówi dziennikarz, w Naddniestrzu, którego mieszkańcy także głosowali w wyborach, dochodziło do fałszerstw wyborczych. Zauważa, że mołdawscy socjaliści i komuniści czują się Rosjanami. Maciejewski wyjaśnia, że wobec lokowania w regionie Naddniestrza przemysłu w czasach ZSRR, separatystyczna republika jest nawet bogatsza od reszty Mołdawii.


Hanna Gill-Piątek/ Foto. Dariusz Skorupa/CC BY-SA 4.0

Hanna Gill-Piątek komentuje powrót Donalda Tuska. Zauważa, że wbrew oczekiwaniom Platforma nie ma znów 30 proc. w sondażach. Sądzi, że przepływy wyborców jest świadectwem ich zaufania. Posłanka Polski 2050 zauważa, że medialnie już kilkakrotnie liderzy Platformy „zapisywali” partię Szymona Hołownii do koalicji. „Musimy mieć plan, aby Polska spojrzała w przyszłość, a nie przeszłość”- zaznacza. Deklaruje, że chce mówić do sześciomilionowej grupy wyborców, którzy nie znajdują swoich reprezentantów na scenie politycznej. Gill-Piątek podkreśla, że należy nie tylko myśleć o tym, jak odsunąć PiS od władzy, ale też jak później zmienić Polskę.


Dr Krzysztof Jabłonka / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Krzysztof Jabłonka mówi o małżeństwie królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły w rocznicę śmierci ich jedynego dziecka- Elżbiety Bonifacji, w niecały miesiąc po narodzinach. Rozprawia się z mitami historiograficznymi, takimi jak ten, że Jadwiga była zakochana w księciu Wilhelmie Habsburgu, czy, że Jagiełło był sędziwy. Wskazuje, że litewski władca miał 24 lata w roku ślubu.

Gill-Piątek: Polska 2050 zajmuje centralne miejsce na polskiej scenie politycznej

Posłanka ruchu Szymona Hołowni mówi o sytuacji Polski w obliczu III fali pandemii koronawirusa. Omawia wybrane koncepcje programowe swojej formacji.

Hanna Gill-Piątek  ocenia przygotowania rządu do III fali pandemii koronawirusa. Jak mówi, są to działania całkowicie spóźnione i podejmowane ad hoc.

Posłanka komentuje również zamieszanie wokół nazwy ugrupowania Szymona Hołowni. Zostało zarejestrowane stowarzyszenie o łudząco podobnej, lecz nie takiej samej nazwie ( zabrakło nazwiska Szymona Hołowni).

Proszę pamiętać, że Partia Zieloni która rejestrowała się 2004 roku trafiła na Partię Zieloni, którą zarejestrował ktoś inny. Sąd rozstrzygnął sprawę.

Rozmówczyni Łukasza Jankowskiego wskazuje, że ruch Szymona Hołowni sytuuje się w centrum polskiej sceny politycznej, a kwestie, w których występuje różnica zdań pomiędzy członkami stowarzyszenia, poddane zostaną poważnej dyskusji. Wśród kwestii spornych wskazuje m.in. czternastą emeryturę.  Wskazuje ponadto na konieczność likwidacji Funduszu Kościelnego i rozbudowy sieci cmentarzy komunalnych. Wskazuje, że pochówek wiąże się obecnie ze zbyt dużymi kosztami.

Gość „Popołudnia WNET” opowiada się również za utrzymaniem programu Rodzina 500+. Negatywnie ocenia niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.

Mamy takie stanowisko, że trzeba jak najszybciej (…) przywrócić porządek prawny, natomiast po nowych wyborach zorganizować poparte dyskusją społeczną referendum.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Hanna Gill-Piątek: Mam nadzieję, że szybciej niż pod koniec kadencji w Sejmie będzie klub Szymona Hołowni

Co łączy lewicową polityk i dawnego katolickiego publicystę? Hanna Gill-Piątek o rezygnacji z z członkostwa w klubie Lewicy oraz partii Wiosna i dołączeniu do ruchu Szymona Hołowni Polska 2050.

Z Szymonem Hołownią łączy mnie bardzo wiele: empatia, wartości, ale przede wszystkim społeczne DNA.

Hanna Gill-Piątek zaznacza, że w prowadzonej przez siebie polityce nigdy nie chciała odrywać się od ludzi. Blisko nich pozostaje zaś jej zdaniem Szymon Hołownia, który w ostatnich wyborach prezydenckich był kontrkandydatem wspieranego przez posłankę Roberta Biedronia. Podkreśla, że wielu ludzi, którzy na nią głosowało obecnie jest w ruchu celebryty. Powodem ma być „społeczne DNA”.

W kampanii hasłem Szymona Hołowni było głowa i serce, teraz jest następny etap, czy głowa, serce i ręce.

Głową jest think tank pod wodzą Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Sercem jest, jak mówi, cały ruch społeczny. Rękami zaś jest projekt polityczny.

Ja jestem pierwszą dłonią, która połączy polski Sejm z ruchem Polska 2050. Wyciągam dłoń do innych parlamentarzystów, którzy chcą stworzyć ekipę Szymona w Sejmie i mają odwagę i determinację, by przekroczyć utarte podziały na lewicę i prawicę.

Mówi, że koło poselskie z pewnością będzie, a ma nadzieję na stworzenie w tej kadencji klubu parlamentarnego, czyli zebranie co najmniej 15 posłów. Rozmowy z innymi politykami trwają, ale nie zdradza nazwisk. Mówi, że

Do końca roku można już spodziewać się nowych nazwisk.

Stwierdza, że jej osoba pokazuje spektrum budowanego przez byłego kandydata na prezydenta ruchu. Jego celem jest lepsza jakość polskiej polityki, w której polityków nie interesuje jedynie dyscyplina partyjna i wypłaty, a ustawy nie są procedowanymi w pośpiechu bublami prawnymi.

Parlamentarzystka odpowiada o pracy w komisjach sejmowych, w których, jak mówi, łatwiej wprowadzić konkretne, dobre rozwiązania niż na sali sejmowej

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.