Dr Rakowski: Klienci i kupujący wykazują się rozwagą. Nie możemy zlikwidować całego małego handlu przez pandemię

Dr Jan Rakowski o tym, z czym mierzą się mali przedsiębiorcy, jakie środki bezpieczeństwa stosują oraz o praktyce zawyżania cen.

Musimy uważać, żebyśmy przez tą pandemię nie zlikwidowali całego małego handlu.

Dr Jan Rakowski przybliża problemy, z jakimi muszą mierzyć się mali przedsiębiorcy. Przywołuje przykłady gmin, w których zamknięto bazary z powodu koronawirusa. Stwierdza, że zgodnie z zarządzeniami pozostają otwarte apteki i sklepy spożywcze w galeriach. W zamkniętej przestrzeni zaś, jak twierdzi, łatwiej się zarazić niż na wolnym powietrzu.

Klienci i kupcy podchodzą do tego z dużą rozwagą

Zauważa, iż kupujący i sprzedający zachowują zasady bezpieczeństwa. Handlarze sprzedają w rękawiczkach, które zmieniają. Dezynfekują też na bieżąco miejsca pracy przeznaczonymi do tego środkami.

Wielu handlowców podniosło ceny.

Prezes Kongregacji Przemysłowo-Handlowej zwraca uwagę na podwyższanie przez sprzedających cen artykułów spożywczych i środków higienicznych, do jakich dochodziło w piątek i sobotę. Obecnie zjawisko to nie występuje już w takiej skali. Dodaje, iż podwyżki nie wynikały tylko z chęci większego zarobku handlarzy. Część sprzedających musiała je podnieść, gdyż wcześniej „wielu producentów te ceny podniosło”. Nasz gość podkreśla, że trzeba pilnować, by nie dochodziło do nieuczciwego podwyższania cen.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.