Tomasz Rzymkowski: Prezydent Andrzej Duda jest prawdziwym strażnikiem konstytucji

Senackie „weto” wobec ustawy sądowej zaordynowała Komisja Wenecka. Reformę wymiaru sprawiedliwości trzeba kontynuować – mówi poseł PiS Tomasz Rzymkowski.

 

 

Poseł PiS Tomasz Rzymkowski odnosi się do zarzutów związanych z nieudostępnieniem list poparcia kandydatów do krajowej Rady Sądownictwa. Zapewnia, że jeżeli Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nakaże ujawnienie tych list, Sejm zastosuje się do takich wytycznych. Wyraża opinię, że media przywiązują do sprawy tych list nadmierną wagę.

Gość „Popołudnia WNET” komentuje zachowania sędziego Pawła Juszczyszyna, obliczone, zdaniem posła PiS, na zdobycie rozgłosu medialnego. Ocenia, że Senat w sprawie ustaw sądowych przypadkiem ułatwił życie większości sejmowej. Poddaje w wątpliwość suwerenność senackiego wniosku:

Decyzja Senatu została podyktowana opinią Komisji Weneckiej, która zaordynowała odrzucenie ustawy.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi o kolejnych etapach reformy sądownictwa. Uważa, że należałoby zlikwidować sądownictwo wojskowe oraz „spłaszczyć” strukturę sądów powszechnych, wprowadzić ich dwuinstancyjność. Zwraca uwagę na konieczność dostosowania okręgów sądowych do podziału administracyjnego państwa:

Jeżeli byłoby to dobrze skonstruowane, mogłoby zmienić obraz polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Tomasz Rzymkowski wspomina zmarłego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, prof. Grzegorza Jędrejka. Wspomina znajomość z nim w czasach studiowania na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Mówi o bardzo bogatym dorobku naukowym zmarłego profesora. Parlamentarzysta PiS komentuje wypowiedź posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej o „klątwie dublerów” w kontekście śmierci prof. Jędrejka. Wyraża opinię, że autorów takich wypowiedzi należy obejmować „ostracyzmem środowiskowym”. Docenia odcięcie się od wypowiedzi posłanki przez Leszka Millera :

Pani poseł chciała błysnąć głupotą, i to uczyniła. Rzeczą godną najwyższej krytyki jest budowanie swojego wizerunku na czyjejś śmierci.

Gość „Popołudnia WNET” komentuje również prawybory prezydenckie w Konfederacji. Mówi o niepowodzeniu Janusza Korwin-Mikkego i kandydatów przez niego popieranych:

Janusz Korwin-Mikke jest biznesmenem politycznym. Aby podnieść dźwignię handlu, potrzebuje być na pierwszej linii.  Tą pierwszą linią w roku 2020 są wybory prezydenckie. Efekty jego działalności politycznej są słabe. Dobre są wyniki sprzedażowe.

Tomasz Rzymkowski ocenia również kandydaturę Krzysztofa Bosaka na prezydenta. Sukcesem będzie wynik ok. 5%. Rozmówca Łukasza Jankowskiego chwali prezydenturę Andrzeja Dudy, ze szczególnym uwzględnieniem jego postawy wobec rządowej reformy wymiaru sprawiedliwości:

Pan prezydent realizuje politykę państwa, a polityką państwa jest praworządność i przestrzeganie konstytucji. […] Pan prezydent okazał się jej strażnikiem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Prezydent RP Andrzej Duda odebrał ślubowanie od nowo wybranego sędziego Trybunału Konstytucyjnego Grzegorza Jędrejka

Sejm wybrał Grzegorza Jędrejka na sędziego TK w ubiegły piątek. Zajął on miejsce sędziego Andrzeja Wróbla, któremu na początku lutego Zgromadzenie Ogólne Trybunału wygasiło mandat.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Grzegorz Jędrejek złożył w poniedziałek ślubowanie przed prezydentem Andrzejem Dudą. – Niezwykle ważne jest utrzymanie ładu konstytucyjnego – powiedział prezydent podczas poniedziałkowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Cieszę się, że przychodzi dziś na to wolne stanowisko sędziowskie, które pozostawił pan sędzia Andrzej Wróbel, wracając do Sądu Najwyższego, człowiek, który również niesie ze sobą doświadczenie pracy w Sądzie Najwyższym – powiedział prezydent.

Jak zaznaczył, sędzia Jędrejek jest nie tylko naukowcem skupionym na pracy naukowej, czysto badawczej, ale także praktykiem. Grzegorz Jędrejek od 2003 r. pracował nieprzerwanie w Sądzie Najwyższym.

Prezydent powiedział, że cieszy się, iż Trybunał Konstytucyjny zasili naukowiec, ekspert z doświadczeniem pracy w Biurze Studiów i Analiz SN, gdzie bada się orzecznictwo sądów, prawo stosowane przez sądy.

Andrzej Duda przypomniał, że zadanie sędziego Trybunału Konstytucyjnego jest niezwykle istotne. Niezwykle ważne jest bowiem utrzymanie ładu konstytucyjnego w Polsce i ocenianie aktów prawnych z punktu widzenia ich zgodności z konstytucją. – To wielkie zadanie – podkreślił prezydent.

Zaznaczył, że ważne jest także rozpatrywanie skarg konstytucyjnych zgłaszanych przez obywateli. – Chciałbym, aby w tym zakresie Trybunał działał sprawnie, sprawniej niż do tej pory, likwidując także wszystkie zaległości, które w Trybunale przez wiele lat zaistniały – powiedział Andrzej Duda. Dodał, że liczy, iż Jędrejek ma siłę, by tym zadaniom związanym z pracą w Trybunale Konstytucyjnym podołać.

Grzegorz Jędrejek, dr hab. nauk prawnych, profesor UKSW w Warszawie, doktoryzował się w 2002 r., w 2011 r. obronił pracę habilitacyjną. Jest autorem ok. 200 publikacji z zakresu prawa cywilnego, postępowania cywilnego, prawa pracy i historii prawa. Od 2005 roku pracuje na Wydziale Prawa i Administracji UKSW. Od 2012 r. jest profesorem nadzwyczajnym w UKSW i kierownikiem Katedry Postępowania Cywilnego. Od 2003 roku pełni funkcje sędziego w Sądzie Najwyższym.

Uroczystość w Pałacu Prezydenckim odbyła się bez udziału mediów, była transmitowana na stronach Kancelarii Prezydenta.

PAP/lk

Sejm wybrał Grzegorza Jędrejka na sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Opozycja zarzuca rządowi naruszenie regulaminu

Prowadzący obrady marszałek Marek Kuchciński (PiS) odpowiedział, że „procedura (…) została przeprowadzona zgodnie z regulaminem”, który pozwala Sejmowi przyśpieszać wybór sędziego.

Wybór Grzegorza Jędrejka na sędziego TK odbył się z naruszeniem regulaminu Sejmu – uznali w piątek posłowie PO, PSL, Nowoczesnej i Kukiz’15. Zdaniem PiS te zarzuty są bezpodstawne.

– Jesteśmy w punkcie, którego dziś w ogóle nie powinno być w porządku obrad. Po raz kolejny większość parlamentarna narusza regulamin sejmowy. Jak to się kończy, widzieliśmy w przypadku wycinki drzew – powiedział Borys Budka (PO). Dodał, że „ekspresowy tryb” – z pominięciem siedmiodniowego terminu od zaproponowania kandydata do głosowania – uniemożliwił zapoznanie się z kandydaturą i tylko z tego powodu klub Platformy zagłosuje przeciw Jędrejkowi.

Zarzucił większości parlamentarnej, że traktuje Jędrejka, mającego dorobek naukowy, „jak nic nieznaczący trybik w machinie państwa PiS”.

– Zarzuty o rzekomym łamaniu regulaminu są zupełnie bezpodstawne – mówił Stanisław Piotrowicz (PiS). Wskazał, że w regulaminie jest mowa o siedmiodniowym terminie, „chyba że Sejm postanowi inaczej”. Przekonywał, że czwartkowe posiedzenie komisji było okazją, by zadawać kandydatowi pytania. – Z ubolewaniem trzeba stwierdzić, że posłowie chcieli sprowadzić tę sytuację do egzaminowania pana profesora – powiedział i dodał, że gdy w 2007 roku wybierano Andrzeja Rzeplińskiego, kandydatura nie wzbudziła dyskusji.

– Nie mamy żadnych zastrzeżeń do pana profesora – powiedział Jerzy Jachnik (Kukiz ’15), dodając, że to „sposób procedowania komisji urągał wszelkim możliwym zasadom przyzwoitości”. Skandalem nazwał przesłanie informacji o kandydacie tuż przed posiedzeniem komisji.

– To głosowanie będzie jak podpisywanie weksla in blanco. Najpierw na dwa dni przed wyborem nie było znane nazwisko kandydata, a gdy wczoraj je poznaliśmy, okazało się, ze nikt z prawniczych autorytetów kandydata nie kojarzy – powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz (N). Jej zdaniem „PiS z premedytacją przeprowadza jego wybór z naruszeniem prawa. Będzie to rodzaj politycznego haka, którego PiS na pewno nie zawaha się użyć”.

Także Krzysztof Paszyk (PSL) wytknął pośpiech towarzyszący wyborowi kandydata i powiedział, że złym zwyczajem stało się procedowanie w Sejmie kandydatów na sędziów TK „w atmosferze chaosu, bałaganu, wyzwisk i wzajemnych epitetów”. – Będzie tylko na profesorze Jędrejku ciążyło odium chaosu przez cały okres jego pracy – ocenił poseł PSL.

Również Jacek Protasiewicz (UED) tryb procedowania nad kandydaturą uznał za oburzający.

PAP/lk