Obligacje Skarbu Państwa dostępne na rynku osiągnęły najwyższą od 20 lat rentowność 9%. Marek Zuber wskazuje, że podawane przez rząd informacje o bardzo dobrym stanie finansów publicznych nie są prawdziwe. Chwilowa nadwyżka budżetowa wynika z tego, że spora część wydatków jest realizowana przez specjalne fundusze.
Nieprawdą jest również to, że już zbliżamy się do scenariusza greckiego.
Gość „Kuriera ekonomicznego” zwraca uwagę, że za obligacje będące już w obrocie rynkowym rząd nie musi płacić, jednak konieczne będzie wyemitowanie kolejnych, ze względu na duże potrzeby pożyczkowe państwa.
W przyszłym roku przekroczą one 450 mld zł; rząd nie może już mówić, że wystarczy nie kraść.
Ekonomista postuluje zmianę modelu inwestycyjnego funkcjonującego w Polsce, wskazuje, że Polski Fundusz Rozwoju nie może brać na siebie wszystkich wydatków, część powinna być po stronie prywatnych przedsiębiorców.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.
Czytaj też:
Dr Janusz Wdzięczak: Polska gospodarka nie znajduje się w złej sytuacji, ale potrzebuje stabilizacji