Wiech: Stany Zjednoczone bardziej dbają o bezpieczeństwo energetyczne Europy niż Niemcy

Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl mówi o przyszłości gazociągu Nord Stream 2, potencjalnych problemach gospodarczych Rosji i niemieckich planach ekspansji energetycznej.

Nord Stream 2 to projekt polityczny, pozbawiony gospodarczego sensu. Rosyjscy analitycy, którzy wyrazili taką opinię, zostali zwolnieni z pracy.

Jakub Wiech mówi o trudnościach Gazpromu w realizacji inwestycji Nord Stream 2. Projekt w zasadzie zablokowały sankcje amerykańskie oraz niezgoda niemieckiego urzędu regulacji energetyki na wyłączenie gazociągu z unijnych przepisów antymonopolowych. Dzisiaj również sąd UE odrzucił skargę rosyjskiego giganta energetycznego na nowelizację unijnej dyrektywy gazowej.

Nad niemiecko-rosyjskim gazociągiem ciąży widmo dalszych  sankcji USA. Mają to być sankcje odstraszające spółki europejskie od kupowani rosyjskiego gazu.

Jak mówi wiceszef redakcji portalu Energetyka24.pl, spadek popytu na gaz w związku z pandemią powoduje, że budowa Nord Stream 2 traci ekonomiczny sens:

Być może warto pozostawić krzyżyk na Nord Stream 2 i pozostawić budowę niedokończoną. Należy zadać sobie pytanie, czy ten projekt jest Rosji jeszcze potrzebny.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego dodaje, że:

Porażki Rosjan są oddechem dla Europy Środkowej, zwłaszcza dla Ukrainy, która mogła wynegocjować nową umowę tranzytową.

Jak mówi gość „Popołudnia WNET”, Nord Stream 2 miał służyć do wzmocnienia pozycji gospodarczej Niemiec, które planowały dystrybuować pozyskany stamtąd gaz do krajów chcących wdrażać transformację energetyczną i oprzeć się na energii odnawialnej z pomocniczą rolą gazu:

Smutna konkluzja jest taka, że USA bardziej troszczą się o energetyczne bezpieczeństwo Europy, niż Niemcy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Dr Naimski: Epoka dostaw rosyjskiego gazu się skończy. Nie mamy formalnych narzędzi, by zatrzymać import węgla z Rosji

Dr Piotr Naimski o budowie Baltic Pipe i gazoportu, uniezależnieniu się od dostaw rosyjskiego gazu, tym skąd teraz będziemy go sprowadzać oraz o imporcie węgla z Rosji.


Dr Piotr Naimski opowiada nieprzedłużaniu kontraktu PGNiG z Gazpromem. Nasz gość twierdzi, że niebawem epoka rosyjskich dostaw gazu do Polski się kończy. Do 2023 r. przestać mamy sprowadzać gaz od naszego północnego sąsiada. Następnie dr Namiski przedstawia informacje dotyczące projektu Baltic Pipe.

Podpisany został kontrakt na ułożenie odcinka podmorskiego. Pozwolenia zostały wydane w Danii i w Polsce.

Budowa rozpocznie się w najbliższych dniach. Kontrakt na budowę podmorskiego gazociągu Baltic Pipe otrzymał od spółki Gaz-System włoski Saipem. Wartość kontraktu wynosi 280 mln euro. Umowa obejmuję ułożenie gazociągu o długości 275 km na głębokościach pomiędzy od czterech do 57 metrów. Przez rurociąg będziemy mogli sprowadzić 10 mld m³ gazu. Poza tym przez mający powstać do 2021 r. gazoport będziemy mogli sprowadzać kolejne 7,5 mld m³ skroplonego gazu.

To pozwoli w pełni zaopatrzyć Polskę ze źródeł innych niż rosyjskie. […] Skroplony gaz można mieć od różnych producentów. Teraz głównie z Kataru i Stanów Zjednoczonych.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej odpowiada również, dlaczego Polska importuje miliony ton węgla z Rosji.

Węgiel wydobywany w Polsce jest cenowo czasem niekonkurencyjny.

Zauważa, że jeśli chodzi o rosyjski węgiel to „tylko mała część trafia do energetyki zawodowej”. Podkreśla, że rząd ma ograniczone możliwości jeśli chodzi o zablokowanie importu tego surowca z FR.

 Nie mamy formalnych narzędzi do tego, żeby ten import zatrzymać w stu proc.

Nasz gość komentuje także sprawę głosowania korespondencyjnego. Krytykuje postawę opozycji w tej kwestii.

Jeżeli ta destabilizacja ma służyć uratowaniu formacji opozycyjnej od klęski […] to znaczy, że jej przywódcy nie wiedzą, co to jest interes państwa polskiego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Paweł Bobołowicz: Rosja nie rezygnuje z manifestowania swojej zwierzchności nad Ukrainą

Paweł Bobołowicz mówi o tym, jak wyglądają święta w Donbasie, o negocjacjach ukraińsko-rosyjskich w sprawie wymiany jeńcow oraz o wypłacie przez Rosję zaległych opłat za tranzyt gazu.

 

 

Korespondent Radia WNET na Ukrainie Paweł Bobołowicz mówi o swoim świątecznym pobycie na południu Francji. Ocenia, że religijny aspekt świąt nie został jeszcze całkowicie we Francji wyparty przez komercję. Opowiada również o świętowaniu Bożego Narodzenia na Ukrainie. Mieszkańcy tego kraju mogą wybrać, czy chcą świętować 25 grudnia, czy 7 stycznia. Prawosławna Cerkiew Ukrainy rozważa rezygnację z obchodzenia Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego. Ma to między innymi związek coraz silniejszymi powiązaniami Ukrainy z Polską.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego wspomina Wigilię Bożego Narodzenia w 2014 r., którą spędził w strefie przyfrontowej w Donbasie. Mówi, że pierwszą rzeczą, którą ujrzał tamtego poranka była przewrócona choinka z porozbijanymi bombkami. Dookoła były kratery po bombach i domy z powybijanymi szybami.

Gość „Poranka WNET” przytacza oficjalne dane ukraińskiego rządu, według których agresja rosyjska w Donbasie kosztowała w tym roku życie 110 żołnierzy ukraińskich; od początku konfliktu zginęło 13 tys. osób, 30 tys. zostało rannych, a 1,5 mln ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Z nieco bardziej pozytywnych informacji, istnieje szansa na rosyjsko-ukraińskie porozumienie w sprawie wymiany jeńców:

Wśród tych, którzy mogą wrócić do domu, są ukraińscy żołnierze, którzy trafili do niewoli w 2014 r., i od tamtej pory nie ma z nimi kontaktu.

Nie ma informacji odnośnie liczby jeńców, którzy mieliby zostać poddani wymianie.

Paweł Bobołowicz mówi o otwarciu rosyjskiej linii kolejowej łączącej Krym z Federacją Rosyjską przez Most Kerczeński:

Rosja nie rezygnuje z manifestowania swojej zwierzchności nad Ukrainą. Próbuje pokazać swoją siłę.

Ukraińcy nie ustają w przypominaniu, że te tereny są terytorium ukraińskim. Na naruszanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy zareagowała również Unia Europejska. Zwróciła uwagę na fakt, że działania Rosji utrudniają Ukrainie dostęp do portów na Morzu Azowskim.

Korespondent Radia WNET komentuje rosyjsko-ukraiński kompromis w kwestii tranzytu gazu. Podkreśla znaczenie tego porozumienia dla Niemiec w obliczu spodziewanych opóźnień w budowie Nord Stream 2. Paweł Bobołowicz wspomina również że Rosja zgodziła się zapłacić 3 mld dolarów zaległych opłat za tranzyt gazu. Rosjanie zapewniają, że zaległości zostaną uregulowane do końca roku.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Impeachment Trumpa? Jeśman: Jest to próba zamachu stanu. Trump został demokratycznie wybrany

Wojciech Jeśman o deep state, sankcjach dla firm pracujących nad Nord Stream II, polskiej miedzi i konferencji Poland First to Fight”.

Wojciech Jeśman o sprawie impeachmentu Donalda Trumpa w kontekście starcia. W łonie establishmentu amerykańskiego. Nasz gość spekuluje, iż prezydent USA nie zostanie odwołany z urzędu:

Jest to próba zamachu stanu. Donald Trump został demokratycznie wybrany. Nie wierzę, że straci władzę.

Stwierdza, że poza tym, co jest widoczne, jest tzw. deep state [czyli niezależne od oficjalnych władz państwo w państwie- przyp. red.]. Dodaje, iż walka toczy się także na polu kulturowym.

Nasz gość mówi także o możliwości nałożenia przez USA sankcji na firmy uczestniczące w budowie Nord Stream II. Jeśli dojdzie do tego, to firmy  te mogą być nawet zamknięte. W interesie Stanów Zjednoczonych jest to, żeby Europa nie była uzależniona od gazu rosyjskiego, tym bardziej że USA rozwija sprzedaż własnego, skroplonego gazu. Mówi również o potrzebie ochrony polskiej miedzi przed obcymi ingerencjami.

Działacz polonijny opowiada także o międzynarodowej konferencji historycznej w Waszyngtonie „Poland First to Fight”, która upamiętniała 80-rocznicę wybuchu II wojny światowej. Wydarzenie miało za zadanie pokazać Amerykanom los Polski w czasie wojny, jej konsekwencje oraz szerszy kontekst geopolityczny. Współorganizator konferencji, ma inne niż ma inne zdanie aniżeli Irena Lasota, korespondentka Radia WNET z USA, która skrytykowała wydarzenie. Podkreśla, że konferencja to dopiero początek.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

 

K.T./A.P.