Sobolewski: Zaznaczenie swej podmiotowości jest prawem każdej partii. Kierownictwo koalicji potrafi wdrożyć kompromis

Krzysztof Sobolewski o sporach wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, rozmowach ws. nowej umowy koalicyjnej oraz głosowaniu nad unijnym Funduszem Odbudowy.

Krzysztof Sobolewski odnosi się do sporu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Obecnie trwają rozmowy ws. nowej umowy koalicyjnej.  Nasz gość zaznacza, że jedynie zjednoczona, a nie podzielona prawica ma szansę kontynuację rządów:

Jak wynika z sondaży tylko Zjednoczona Prawica ma szansę na to, aby kontynuować nasze programy, z którymi szliśmy do wyborów, a jednocześnie ma szanse na to, aby stanąć w szranki wyborcze i liczyć na pozytywny rezultat w kolejnych wyborach.

Sobolewski odnosi się do reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Nie ma co do niej zgody w koalicji rządzącej. Wyraża nadzieję, że uda się wyjaśnić wszelkie kwestie sporne, czy niejasności ws. OFE.

Jak mówi poseł PiS, kwestia startu Porozumienia i Solidarnej Polski na listach Prawa i Sprawiedliwości nie jest kwestią sporną. Jest to uregulowane w umowie koalicyjnej.

Wyjaśnia, że mamy do czynienia z próbą zaznaczenia własnej podmiotowości. Podkreśla, że Zjednoczona Prawica ma lidera w osobie Jarosława Kaczyńskiego, który potrafi wprowadzać kompromisowe rozwiązania.

Polityk odnosi się do głosowania nad unijnym Funduszem Odbudowy. Wyraża nadzieję, że fundusz uda się przegłosować głosami Zjednoczonej Prawicy. Dodaje, iż oczekuje ustosunkowania się Europejskiej Partii Ludowej do postawy należących do nich Platformy Obytatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, które zapowiadają głosowanie przeciw. Zaznacza, że partie te wpisują się w retorykę Polexitu, którą przypisują PiS-owi.

Odnosi się do możliwości przejścia europosłów Porozumienia do Europejskiej Partii Ludowej. Stwierdza, że nie lubi gdybać. Nie sądzi, aby EPL był chętny na przyjęcie partii Jarosława Gowina.

Komentuje sprawę posła PO Roberta Kropiwnickiego. Przyznaje, że jego dziewięć mieszkań jest rzeczą zastanawiającą biorąc pod uwagę jego zarobki.

Wzbudza to wątpliwości i to poważne- co do legalności tego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Andrzej Grzyb: Polski rząd niedostatecznie wyjaśnił, jakie cele chcemy osiągnąć w Krajowym Planie Odbudowy

Andrzej Grzyb o debacie na temat Krajowego Planu Odbudowy: tym, co należałoby poprawić w propozycji rządowej i otwartości rządu na dyskusję.

Andrzej Grzyb stwierdza, że od ratyfikacji propozycji dodatkowych funduszy dla Komisji Europejskiej zależy powstanie unijnego Funduszu Odbudowy. Wskazuje, iż nasz kraj jest jednym z czterech, które najwięcej dostaną z funduszu. Wyjaśnia, jak musi być zbudowany Krajowy Plan Odbudowy, aby mógł być zaakceptowany przez KE.

37 procent pieniędzy przeznaczonych dla kraju członkowskiego ma być wydane  na cele związane z ochroną klimatu i środowiskiem a kolejne 20 proc. na gospodarkę cyfrową.

Komisja zwróciła uwagę polskiemu rządowe, że w przedstawionym przez niego planie odbudowy zakładane cele nie są dostatecznie jasno wyrażone.

 Poseł PSL wskazuje na krytykę samorządów, którym nie podoba się brak podobnych mechanizmów jak przy Funduszu Spójności. Krytykują preferencję dla spółek Skarbu Państwa w zaplanowanych celach.

Jak wskazuje gość Popołudnia WNET, polski parlament powinien być miejscem debaty nad rządowym planem odbudowy. Gdyby tak było to można byłoby wcześniej uwzględnić obecne uwagi Komisji Europejskiej i szeregu organizacji gospodarczych. Grzyb zwraca uwagę na kwestię retencji wody.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Konferencja ministra zdrowia: w razie powikłań po szczepieniu na COVID-19, nawet 100 tys. zł rekompensaty od rządu

Adam Niedzielski podczas wtorkowej konferencji prasowej przedstawił szczegóły funduszu kompensacyjnego, zabezpieczającego pacjentów w przypadku wystąpienia NOP po szczepieniu na COVID-19.

Podczas konferencji prasowej z Rzecznikiem Praw Pacjenta Bartłomiejem Chemielowcem szef resortu zdrowia przedstawił szczegóły funduszu kompensacyjnego, zabezpieczającego obywateli w przypadku pojawienia się niepożądanych powikłań po szczepieniu na COVID-19.

Świadczenia z Funduszu obejmą na początku osoby, które miały wykonane szczepienia ochronne przeciw COVID-19 przeprowadzane po 26 grudnia 2020 r., u których wystąpiły działania niepożądane tj. konieczna była hospitalizacja przez co najmniej 14 dni – poinformował.

Minimalna kwota rekompensaty, o jaką będzie można się ubiegać to 10 tys. złotych.

Wysokość świadczenia kompensacyjnego, jeśli dojdzie do hospitalizacji, będzie wynosiła od 10 tys. do 100 tys. zł. W zależności od długości okresu leczenia.

Środki na wypłatę świadczeń mają pochodzić głównie z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Jak podkreślił Adam Niedzielski jak dotąd wystąpiło 37 niepożądanych odczynów poszczepiennych. Tylko jeden z nich  był ciężki.

A.N.

Źródło: Twitter

Bobołowicz: Koronawirus na Ukrainie ujawnił kłamstwa Zełeńskiego. Widać, ile warte są jego obietnice walki z oligarchią

– Okazuje się, że Zełeński, który rok temu prowadził jaskrawą kampanię wyborczą i mówił o walce z oligarchami, w sytuacji krytycznej nie kryje relacji z nimi – mówi Paweł Bobołowicz.

Paweł Bobołowicz, korespondent Radia WNET na Ukrainie, opowiada o sytuacji epidemiologicznej na Ukrainie. Dotychczas w tym państwie potwierdzono 73 zachorowania. Od niedzieli do poniedziałku liczba zakażeń wzrosła o 26 osób. Jedna osoba wyleczyła się z wirusa, a trzy osoby zmarły. W samym Kijowie choruje 29 osób, przy czym 13 z nich znajduje się w szpitalu, a pozostałe przebywają w izolacji.

Gość Popołudnia WNET informuje o najnowszych środkach bezpieczeństwa, które zostały wdrożone na Ukrainie. Od poniedziałku w stolicy transport publiczny dostępny jest jedynie dla pracowników infrastruktury krytycznej, takiej jak szpitale czy elektrownie. Co ciekawe, za takich uznano też dziennikarzy. Wcześniej z użytku zostało wyłączone metro.

Bobołowicz przytacza też informację, którą, jak sam mówi,  „ciężko sobie wyobrazić, by mogła ona zaistnieć w jakimkolwiek innym państwie”. Jest nią relacja zamieszczona na portalu Ukraińska Prawda, który przedstawił nieznane wcześniej szczegóły spotkania prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego z oligarchami. Do rozmów doszło 16 marca i w czasie ich trwania głowa państwa zaproponowała zaproszonym współpracę w rozwiązaniu problemów narosłych podczas epidemii koronawirusa. Miała ona zyskać zaplecze instytucjonalne w postaci fundacji. Zełeński namawiał gości do wpłaty na jej rzecz 12-13 miliardów hrywien, a także objęcia kuratorstwa nad poszczególnymi obwodami. Prośba ta doprowadziła do dalszych absurdów. Jeden z oligarchów, Igor Kołomojski, stwierdził, że chętnie wsparłby fundusz, jednak obecnie jego aktywa są zamrożone. Słowa te były aluzją do znacjonalizowania należącego do niego Privatbanku.

Okazuje się, że prezydent Wołodymyr Zełeński, który rok temu prowadził taką jaskrawą kampanię wyborczą i mówił o walce z oligarchami (…), w sytuacji krytycznej właściwie nie ukrywa swoich związków i relacji z oligarchami i pierwsi, do których się zwraca o pomoc, to są ukraińscy oligarchowie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.