Jadwiga Chmielowska: Bogdan Borusewicz, Władek Frasyniuk i Lech Wałęsa „znaleźli się tam, gdzie kiedyś stało ZOMO”

Środowisko sędziowskie jest, „jak każdy Polak widzi, paskudne” – mówiła Jadwiga Chmielowska w cotygodniowej korespondencji z Katowic, porównując „bezkarność” Frasyniuka z wyrokiem nałożonym na Słomkę.

-Dziś na wolność wychodzi Adam Słomka, który odsiadywał karę grzywny za obrazę sądu- poinformowała w Południu Wnet Jadwiga Chmielowska. Jej zdaniem jest to jawna niesprawiedliwość, że osoba taka jak Słomka za niezdjęcie czapki musiała odsiedzieć cztery dni aresztu przy ulicy Mikołowskiej. Miejsce to, jak zaznaczyła, cieszy się złą sławą od czasów niemieckich, kiedy to odbywały się tam egzekucje przez ścięcie gilotyną.

– Ciekawe jest to, że pan Frasyniuk może powiedzieć, że ma prawo w czterech literach i chodzi na wolności, udziela wywiadów w TVN, a Słomka, który powiedział prawdę, bo w sądach tej lustracji nie było, musiał odsiedzieć swoje – powiedziała Chmielowska. Jej zdaniem jest to co najmniej krzywdzące. Dodała przy tym, że środowisko sędziowskie nie dokonało samooczyszczenia, jak tego chciał Adam Strzembosz.

-Jest to środowisko, jak każdy Polak widzi, paskudne – oceniła Chmielowska, która zastrzegła, że oczywiście są również sędziowie bardzo porządni.

Przykład Władka Frasyniuka i jego zabawy z KOD-em powinny już największym niedowiarkom pokazać, że ekipa okrągłostołowa jest też taka, jaką ją każdy widzi – powiedział Chmielowska. Jej zdaniem część Solidarności najbardziej związana z Adamem Michnikiem dała się wciągnąć komunistom w układy, które zaowocowały podziałem łupów w postaci stanowisk, pieniędzy itd. Do grupy tej należeli zarówno Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz, Władek Frasyniuk, jak i wielu wielu innych. W konsekwencji „znaleźli się oni tam, gdzie kiedyś stało ZOMO”.

Na falach Radia Wnet Jadwiga Chmielowska opowiedziała także m.in. o działaniach na rzecz separacji Śląska dokonywanych przez posłów Kukiz’15 oraz o tragedii Tatarów krymskich.

Zapraszamy do wysłuchania audycji.

MoRo