Stefanik: Macron zaproponował Nawalnemu azyl nad Sekwaną. Francja potrzebuje Rosji i nie zmieni swojej polityki

Zbigniew Stefanik opowiada o stosunkach francusko-rosyjskich, propozycji francuskiego azylu dla Aleksieja Nawalnego i symbolicznym wsparciu dla białoruskiej opozycji ze strony Emmanuela Macrona.


Korespondent polskich mediów we Francji, Zbigniew Stefanik mówi, że prezydent Francji po spotkaniu z Angelą Merkel zaoferował Aleksiejowi Nawalnemu azyl nad Sekwaną i skrytykował działania Kremla. Nie zwiastuje to jednak zasadniczej zmiany polityki wobec Moskwy.

Francja ma świadomość tego, że współpraca z Rosją jest konieczna i niezbędna w kwestii walki z terroryzmem i stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie […] Francja nie zaryzykuje otwartego konfliktu z Władimirem Putinem, tym bardziej, że pamięta jakie skutki taki konflikt przyniósł 6 lat temu podczas kryzysu ukraińskiego.

Gość Kuriera w samo południe wskazuje, że Francja wbrew stanowisku USA, zabiega o utrzymanie porozumienia nuklearnego z lipca 2015 roku z Iranem, do czego także potrzebne jest wsparcie Rosji.

Jest ona kluczem do znormalizowania stosunków pomiędzy Iranem a Zachodem […] Francja nadal zabiega o normalizację stosunków z Teheranem. Do tego z pewnością potrzebna jest Rosja. Trudno wyobrazić sobie sytuację, w której wydarzenia na Białorusi mogłaby zaważyć na tej strategii, która została wdrożona rok temu, polegającej na ociepleniu stosunków politycznych na linii Paryż-Moskwa.

Rozmówca Jaśminy Nowak podkreśla, że transformacja gospodarcza Białorusi wymagałaby wielu miliardów euro wsparcia ze strony Unii Europejskiej, dlatego też Francja ograniczy się do symbolicznego wsparcia białoruskiej opozycji. Ponadto Paryż zdaje sobie sprawę, że sytuacja w Mińsku jest zależna od postawy i wpływów rosyjskich.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Piotr Gagan: Takiej zieleni jak w Polsce, nigdzie indziej nie widziałem

Piotr Gagan o podróżach po Europie, Hajnówce i o swojej pasji do malarstwa i grze na gitarze. Także o trzech powiatach w Polsce, gdzie dominują prawosławni.

Piotr Gagan opowiada o swoich podróżach i specyfice Hajnówki. Mieszka tutaj od dziecka. Podróżował w głąb Rosji oraz po Niemczech i Francji. Dotarł także do Grecji i Izraela. Nie zamieniłby żadnego z tych krajów na Polskę, gdyż takiej zieleni jak tu, nie ma w żadnym z nich. Mówi o jabłkach rosnących w Hajnówce. Zdradza, jak nauczył się grać na gitarze. Uczył się tego w technikum w Sielcach, jednak początkowo nie wierzono by miał talent.

Artysta opowiada o swej pasji do malarstwa. Od najmłodszych lat pragną chwycić za pędzel i farby. Niemniej jednak jego rodzice odwodzili go od tego pomysłu. Dzięki swej determinacji nasz gość zaczął ćwiczyć pod okiem prof. Tadeusza Pruszkowskiego. Naszego gościa urzekły najbardziej pastele.

Piotr Gagan opowiada o powiatach, w których prawosławni stanowią większość. Niedawno miały miejsce uroczystości na świętej górze Garbarce.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Stefanik: Po przewrocie wojskowym w Mali możliwy jest scenariusz rwandyjski i wojna domowa

Zbigniew Stefanik opowiada o sytuacji w Mali, znaczeniu tego państwa dla Francuzów i walki z terroryzmem oraz rozwoju możliwych scenariuszy, w tym wojnie domowej.


Korespondent polskich mediów we Francji, Zbigniew Stefanik opisuje sytuację w Mali, gdzie doszło do zamachu stanu i przejęcia władzy przez zbuntowanych wojskowych. Wskazuje, że jest to państw bardzo ważne z punktu widzenia walki z islamskimi terrorystami.

Na obszarze Sahelu obecnie toczą się najważniejsze operacje wymierzone w organizacje terrorystyczne. Destabilizacja państw, które leżą w tym obszarze utrudni te działania […] Chaos w naturalny sposób będzie służył islamistom, którzy będą próbować odtworzyć scenariusz iracko-syryjski, a więc zdobyć część terytorium […] Z drugiej strony może dojść do starć z organizacjami terrorystycznymi, które mogą doprowadzić do wielu tysięcy ofiar śmiertelnych.

Gość Kuriera w samo południe wskazuje, że sytuacja jest bardzo niepewna i nie wiadomo czy pucz zdoła się utrzymać. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała zbuntowanych wojskowych do powrotu do koszar.

Pucz odbył się za sprawą wojskowych, którzy zdobyli największą bazę wojskową w Mali leżącą 15 km od stolicy Bamako […] Następnie przy wsparciu kilkuset cywilnych demonstrantów ruszyli na Pałac Prezydencki i zatrzymali prezydenta i premiera […] Obecnie cała władza znajduje się w rękach wojskowych.

Zbigniew Stefanik obawia się, że może dojść w Mali do wojny domowej i walk pomiędzy grupami etnicznymi oraz ugrupowaniami terrorystycznymi, tak jak było to w latach 90. w Somalii.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Stefanik: Nie wiadomo, kto mógłby zastąpić Łukaszenkę. Europa Zachodnia będzie się bała destabilizacji

Co mają obecne protesty na Białorusi do stanu wojennego w PRL? Jakie skutki mogłoby mieć obalenie Łukaszenki? Zbigniew Stefanik o zachodnich sankcjach, Libanie i problemie z Turcją.

Dziennikarz polskich mediów we Francji, Zbigniew Stefanik porównuje obecną reakcję państw zachodnich do sytuacji, gdy wprowadzono w Polsce stan wojenny w 1981 roku. Wówczas także wprowadzono sankcje, ale dalej handlowano i prowadzono interesy z Sowietami.

Wprowadzone sankcje nie przeszkodziły w tym wspólny wspólnym amerykańsko-sowieckim interesie, jakim był transport zboża do Związku Sowieckiego z USA.

Zdaniem redaktora Stefanika, państwa Unii Europejskie będą obawiały się zmiany władzy na Białorusi i podaje przykład Algierii, która w czasie zimnej wojny znajdowała się pod kontrolą Moskwy. Tam w lutym ubiegłego roku toczyły się wielomilionowe protesty,w wyniku których prezydent Algierii Abd al-Aziz Buteflika i jego klan stracili władzę. Nie zmieniło to wiele, ponieważ nadal

Ten sam układ nadal sprawuje tam władze, bo Zachód boi się destabilizacji tego państwa.

W tej chwili nie wiadomo, kto mógłby zastąpić Łukaszenkę i rozpocząć proces demokratyzacji, co wzmacnia niepewność i nie sprzyja poparciu zza granicy. Zachód uznaje, że o tym, co się dzieje na Białorusi decyduje Władimir Putin. Zdaniem rozmówcy Jaśminy Nowak, Polska ma obowiązek moralny wspierać Białorusinów, ale może to robić jedynie symbolicznie, gdyż nie posiada żadnych instrumentów, które mogłyby zmienić tę rzeczywistość:

Nie można myśleć, o jakichkolwiek zmianach na Białorusi bez Rosji. Próbowano tego dokonać na Ukrainie- skutki tego, są takie, jakie znamy. […] Zachód na tym etapie ma inne priorytety, jak bardzo skomplikowana sytuacja w Libanie. Coraz większy kłopot jest z Turcją.

Zaznacza, że przy braku alternatywy na Białorusi w przypadku upadku Łukaszenki byłby stary układ z nową twarzą albo chaos. Odnośnie tego ostatniego kraju, redaktor Stefanik zauważa, że stosunki na linii Paryż-Ankara uległy istotnemu pogorszeniu w 2018 roku, gdy masowo wycofano z punktów sprzedaży jeden z tygodników, który zdaniem Turcji, pokazywał w niekorzystnym świetle prezydenta Erdoğana:

Francja uznała te działania za wrogie. Mówiono nad Sekwaną wręcz o elemencie wojny hybrydowej.

Ponadto Francuzi krytykują zaangażowanie Turcji w Libii, z kolei Ankara krytycznie odnosi się do zaangażowania Paryża w Libanie. W związku z tym, w obecnym sporze grecko-tureckim, Francja z pewnością stanie po stronie Greków.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K./A.P.

Japoński tankowiec przełamał się na dwie części. U wybrzeża Mauritiusa trwa walka ze skutkami wycieku tysiąca ton ropy

25 lipca japoński statek uderzył w rafę koralową na Ocenie Indyjskim. W sobotę MV Wakashio rozpadł się na dwie części.

Mauritius, zdaniem części naukowców, przeżywa obecnie największą katastrofę ekologiczną w swojej historii, po tym, jak pod koniec zeszłego miesiąca, u jego wybrzeża rozpił się japoński tankowiec. Ze statku wyciekło ok. tysiąca ton ropy.  Większość ropy została ze statku wypompowana, jak informuje za mauritiańskimi władzami France 24. W czwartek zostało w nim 166 ton ropy.

W sobotę od należącego do Japan’s Nagashiki Shipping statku oderwał się przód, który jest holowany, tak by zatonął co najmniej tysiąc kilometrów od wyspy. W maszynowni, jak informuje portal Onet.pl, pozostaje jeszcze około 30 metrów sześciennych oleju opałowego, którego usunięcie utrudnia utrzymująca się zła pogoda.

Japoński minister środowiska Shinjiro Koizumi zapowiedział tego samego dnia, że wyśle urzędników ze swojego resortu i innych specjalistów, by pomogli oszacować szkody. Pomoc w oczyszczaniu wybrzeża zapowiedziała Francja, która w XVIII w. władała wyspą.

A.P.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

⚠️BREAKING NEWS⚠️ The MV ‪Wakashio ‬just broke into two pieces off the coast of Mauritius and now the front part is being towed and will be sunk „at least 1,000 kilometers” off the island. Click the link in the bio of @karmagawa or @savethereef to donate to our fundraiser to help them with their oil cleanup and wildlife recovery and share this sad news with everyone you know to get EVERYONE helping this tiny island nation in their time of need! Please also DM and leave comments on @mol_mitsui_o.s.k_line_official the giant oil company that makes billions of dollars per year and whose fault this catastrophe is and remind them they MUST pay for ALL the damages this absolute disaster is for the locals of Mauritius, their economy, marine life, coral reefs and biodiversity too! We MUST all work together to stop this from happening again and again and spreading awareness on social media is the key so please share this with your followers and tag people, influencers, celebrities and news media in the comments and have them share it too…ENOUGH IS ENOUGH! ‪#oilspill‬ ‪#wakashio ‪#mauritius #karmagawa #savethereef

Post udostępniony przez  Timothy Sykes (@timothysykes)

Gajowy: Wybuch sprawił, że świat zainteresował się Libanem

Kazimierz Gajowy komentuje wizytę wysokiego przedstawiciela rządu USA w Bejrucie. Amerykanie dążą do zwiększenia aktywności sił ONZ w Libanie.

Wybuch sprawił, że świat choć na chwilę zainteresował się Libanem. Żadna rewolucja nie pomoże sobie sama, zwłaszcza z położeniem tego państwa. „Wiemy, że Ameryka zdecydowała się na poważne kroki kierowane w stronę Libanu. Miałaby ona zyskać możliwość, a wręcz obowiązek kontrolowania granicy z Syrią” – mówi.

Kazimierz Gajowy omawia dzisiejszą prasę podkreślając, że dzisiejsza libańska prasa poranna ukazuje możliwy konflikt między Francją a Stanami Zjednoczonymi.

Gospodarz „Studia Bejrut” mówi o działaniach fundacji Fenicja na rzecz poszkodowanych przez wybuch w Bejrucie. Wytypowano już 4 rodziny potrzebujące wsparcia. Kazimierz Gajowy stwierdza, że Polacy wykazują się dużą hojnością na rzecz Libanu.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Stefanik: W przeciwieństwie do francuskiej, finansowa pomoc Chin dla Libanu, może nie być obarczona żadnymi warunkami

Zbigniew Stefanik mówi o ataku islamistów na francuską organizację humanitarną w Nigerze, francuskiej oraz chińskiej ofercie pomocy finansowej dla Libanu i groźbie powrotu ISIS do tego kraju.


Korespondent polskich mediów z Francji, Zbigniew Stefanik opowiada o ataku grupy motocyklistów na francuską organizację humanitarną pracującą w południowo-zachodnim Nigerze, w której zginęło 8 osób. Potencjalnymi sprawcami ataku byli członkowie jednej z trzech grup: islamistów z GSMI, Al-Kaidy lub Boko Haram.

Atak na organizację humanitarną, która w oczach islamistów symbolizuje okupację państw zachodnich, jest z pewnością odwetem za operację „barkhane” i sygnałem przesłanym w świat, że w państwach Sahelu nie ma miejsc bezpiecznych dla przedstawicielstw państw Zachodu.

Gość Kuriera w samo południe zwraca także uwagę na sytuację w Libanie i wskazuje, że francuska pomoc dla tego państwa dotrze do tego kraju niezależnie od wczorajsze decyzji o dymisji rządu. Głównym problem pozostaje jednak sposób dostarczenia wsparcia finansowego, aby trafiło ono do naprawdę potrzebujących.

To Emanuel Macron był organizatorem konferencji darczyńców […] Był pierwszym przywódcą, który odwiedził Liban po katastrofie w Bejrucie i to on również stawia warunki […] O Liban zabiegają jednak różne mocarstwa, w tym Chiny, a ich wsparcie być może nie będzie uwarunkowane żadnymi warunkami.

Redaktor Stefanik podkreśla, że na Liban należy patrzeć przez pryzmat wielu płaszczyzn, jak choćby podatności na działania islamistów.

Hezbollah wrogo patrzy na poszerzenie wpływów przez Państwo Islamskie, które zostało wyparte i z pewnością chciałoby skorzystać z tej trudnej sytuacji, aby stworzyć przyczółki w Libanie i niejako powrócić na Bliski Wschód.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Stefanik: Liban pogrążony jest w chaosie, co grozi wybuchem wojny domowej

Zbigniew Stefanik opowiada o wizycie francuskiego prezydenta w Libanie oraz napadzie na bank we francuskim Hawrze.


Emmanuel Macron przybył do Bejrutu, aby spotkać się tam nie tylko z przedstawicielami władz państwa, ale również z Libańczykami. Macron obiecał logistyczne wsparcie Francji. Prezydent obiecał również wsparcie gospodarcze, które uzależnił od zmian politycznych, jakie jego zdaniem powinny nastąpić w tym państwie.Wsparcie powinno obejmować przebudowę państwa libańskiego.

Wiemy, iż Liban podatny jest na różnego rodzaju działania grup radykalno-islamistycznych. Do wzmocnienia pozycji radykalnych ugrupowań islamistycznych może z pewnością przyczynić się brak zaufania do libańskich władz, a także doświadczenia związane z głębokim kryzysem – zaznacza rozmówca.

Od października w Libanie trwają protesty społeczne, a francuskie władze obawiają się, że pomoc gospodarcza może trafić w ręce skorumpowanych polityków, a nie potrzebujących obywateli – mówi gość „Popołudnia WNET”.

Jak podkreśla: Przekazywanie kwot finansowych wiąże się z bardzo dużym ryzykiem, gdyż nie wiadomo, czy pieniądze trafią do właściwych rąk.

Dziennikarz ocenia, że kraj pogrążony jest w chaosie, co grozi wybuchem wojny domowej, a migracja wykształconej klasy średniej utrudni odbudowę Libanu.

Rozmówca Jaśminy Nowak wspomina też o napadzie na bank we francuskim Hawrze, w którego czasie napastnik zażądał uwolnienia palestyńskich dzieci niesłusznie przetrzymywanych w więzieniach i pozwolenia osobom poniżej 40. roku życia na dostęp do meczetu Al Aksa w Jerozolimie. 34-letni mężczyzna miał już w swojej kartotece napad na bank, a także stwierdzono u niego problemy psychiczne.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Gajowy: W Libanie ludzie przestali nazywać prezydenta prezydentem. Nowy ruch musi wziąć sprawy w swoje ręce

Kazimierz Gajowy i Maja Outayek o sprzątaniu Bejrutu, pomocy dla jego mieszkańców, wizycie Emmanuela Macrona w Libanie i tym, co muszą zrobić protestujący.

Kazimierz Gajowy pyta się Maja Outayek, o sytuację w Bejrucie. Rozpoczęło się sprzątanie w mieście. Podkreśla, że Bejrut nigdy czegoś takiego dotąd nie doświadczył. Odnosi się do wizyty prezydenta Francji w Libanie.

Były premier Sad al-Hariri prosił prezydenta Francji by nie przekazywał żadnej pomocy instytucjom rządowym.

Emmanuel Macron odpowiedział, że nie przekaże im nic. Kazimierz Gajowy stwierdza, że tragedia Bejrutu to „okazja do rozbudzenia sumienia”, podkreślając, że czas by kraje takie jak Liban przestały być areną wojen. Zauważa, że zaszła zmiana w podejściu protestujących przeciwko rządzącym:

Ludzie przestali nazywać prezydenta prezydentem, […] mówią pan Aoun.

Prowadzący Studio Bejrut podkreśla, że Libanowi potrzebny jest „nowy ruch, który musi wciąć sprawy w swoje ręce”. Nie wystarczy bowiem odsunąć tych, którzy są u władzy, ale trzeba mieć też kogoś na ich miejsce. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego zachęca do wpłat na konto Fundacji Fenicja, niosącej pomoc Libańczykom. Wskazuje na osobę św. Szarbela, która łączy ludzi ponad podziałami religijnymi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stefanik: W drugim trymestrze PKB Francji spadło o 13,8%. To największy spadek od 50 lat

Zbigniew Stefanik mówi o sytuacji pandemicznej we Francji, największym od 50 lat spadku PKB, planowanych obostrzeniach i ustawie o dofinansowaniu in vitro dla par jednopłciowych.


Korespondent z Francji, Zbigniew Stefanik mówi, że kraj ten przygotowuje się na drugą falę zakażeń koronawirusem. Dodaje, że rząd poinformował o uruchomieniu dodatkowych 5 tys. miejsc na oddziałach intensywnej terapii, ale nie zakłada ponownego zamknięcia gospodarki.

Być może dojdzie do lockdownów lokalnych, poszczególnych miast i regionów, ale na tym etapie rząd francuski wyklucza całkowity lockdown. Być może przez niekorzystne wskaźniki gospodarcze. W drugim trymestrze tego roku francuski PKB spadł o 13,8%, jest to jeden z najwyższych spadków od 50 lat.

Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że rozważa się obostrzenia dotyczące ruchu osobowego i odradza podróżowanie do Katalonii. Francuski rząd wprowadził tydzień temu obostrzenia dotyczące 16 państw, aby uniknąć przywleczenia wirusa zza granicy i wzrostu zakażeń.

Liczba zakażeń przekroczyła 1 tys. zakażeń dziennie, co wskazuje, że epidemia powraca nad Sekwanę. Nie ma jednak sytuacji, że szpitale są przepełnione (…) Władze francuskie mówią jednak o sytuacji alarmowej.

Redaktor Stefanik wspomina też o powrocie pod obrady parlamentu ustawy o dofinansowaniu in vitro dla par jednopłciowych. Ustawa została przyjęta przez niższą izbę parlamentu, ale w Senacie przeciwnicy tej ustawy mają większość i prawdopodobnie zostanie odrzucona.

Niektóre grupy domagają się, aby dzieci pochodzące z in vitro mogły poznać nazwiska swoich dawców, co budzi we Francji nie małe kontrowersje, bo zasadą było, że dawcy pozostają anonimowi (…) Jest to temat, który pojawia się we Francji od 3 lat.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.