Prof. Legucka: Putin swoim przemówieniem nie postawił Bidenowi wysoko poprzeczki

Featured Video Play Icon

Rosjanie zostali przygotowani na długi konflikt – relacjonuje ekspertka Polskiego Instytutu Spraw Międzynardowych.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Fotyga: wystąpienie Putina było pełne sprzeczności. Przedstawił on wizję Rosji jako oblężonej twierdzy

Fotyga: wystąpienie Putina było pełne sprzeczności. Przedstawił on wizję Rosji jako oblężonej twierdzy

Anna Fotyga, European Parliament, (CC BY 4.0)

Eurodeputowana PiS mówi również o swoich oczekiwaniach związanych z przemówieniem Joe Bidena w Warszawie. Spodziewa się silnego podkreślenia jedności Zachodu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dr Raubo: przyjazd Joe Bidena do Kijowa świadczy o tym, że Ukraina obroniła swoją suwerenność

Gen. Skrzypczak: Ukraina potrzebuje nowoczesnego, ofensywnego sprzętu. Skończmy z dostawami tego, co nam zalega

Featured Video Play Icon

Gen. Waldemar Skrzypczak / Fot. Jasmina Nowak, Radio Wnet

Przed nami ostatni wojenny zryw Rosjan. Putinowi nie zostało dużo czasu – ocenia były dowódca Wojsk Lądowych. Żadna ze stron nie dysponuje takimi siłami, jakimi by chciała – dodaje.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Ukraiński ekspert: przyjazd Bidena to jasny sygnał dla Putina, że przeliczył się atakując Ukrainę

Wojna przeciwko Ukrainie zaczęła się 9 lat temu. Felieton Pawła Bobołowicza 

Euromajdan / Fot. Nessa Gnatoush / CC 2.0

Po krwawych wydarzeniach 18 lutego 2014 roku w Kijowie, po spaleniu głównej siedziby majdanowej rewolucji – budynku Profspiłek dzień 20 lutego miał być dniem rozejmu.

Jednak od rana kijowskim Majdanem Niepodległości wstrząsały eksplozje granatów i wtórowały dźwięki wystrzałów. Pomimo użycia przez funkcjonariuszy ostrej amunicji majdanowcy wyparli Berkut i wojska wewnętrzne z terenu Majdanu i górującego nad nim Pałacu Październikowego (to ohydna nazwa dawnego Instytutu Panien Szlachetnie Urodzonych). Walki toczyły się w głębi ulicy Instytuckiej zbliżając się do rządowego kwartału. Od strzałów funkcjonariuszy reżimu Janukowycza padali kolejni ukraińscy rewolucjoniści, ale zastępowali ich nowi, często dopiero co przybyli buntownicy z całej Ukrainy. W tych ciężkich chwilach wydawało się, że to ostatni akt ukraińskiego buntu, rewolucji, a może właściwie powstania. Powstania, bo przecież od początku tak zwanego Euromajdanu, a potem Rewolucji Godności chodziło o uniezależnienie się Ukrainy od Moskwy, zrzucenie jarzma trzymającego Ukrainę w rosyjskiej strefie wpływów.

Wymarzona przez Ukraińców integracja europejska miała być remedium na postępujące uzależnienie od Kremla, wciąganie do rosyjskiej Unii Celnej. Miała pozwolić na pozbycie się posowieckich złogów, korupcji, bandytyzmu i moskalskiego namiestnika i reżimu, którym był Janukowycz i jego otoczenie.

Czytaj też:

Prof. Jan Draus: Ukraina powinna budować tożsamość narodową na euromajdanie aniżeli na postaci Stepana Bandery

Rewolucja była budowana w oparciu o przekonanie, że Ukraińcy nie są moskalami, że z Putinem nic ich nie łączy. Ukraińskie patriotyczne elity miały już wtedy głęboka świadomość, że Putin rozpoczął wojnę, w której będzie pochłaniać kolejne kraje i że można się temu przeciwstawić tylko siłą.

Krew przelana w Kijowie na Instytuckiej 20 lutego 2014 roku tylko umocniła Ukraińców. Gdy rozlegały się wystrzały nie zamknęli się w swoich domach, lecz milionami wyszli na ulice Kijowa i ukraińskich miast z potężnym głosem „Bohaterowie nie umierają” i „Bando precz”. Ucieczką musiał się ratować Janukowycz i jego zwolennicy. Rosyjski plan politycznego podporządkowania Ukrainy w tym momencie runął. Nie pomogło nawet straszenie ukraińskich opozycjonistów przez Radka Sikorskiego, że muszą podpisać porozumienie z Janukowyczem, bo inaczej zginą.

Lecz gdy 20 lutego 2014 roku reżim Janukowycza faktycznie padał, na Krym wjeżdżały już pierwsze nieoznakowane oddziały rosyjskich żołnierzy. Putin rozumiejąc, że jego ludzie w Kijowie przegrywają, rozpoczął realizację alternatywnego scenariusza: Ukrainę należy zająć siłą. Scenariusz ten kontynuował atakiem na Donbas. Przez długi czas jednak czynił to skrycie, a jego informacyjna maszyna rozpowszechniała kłamstwa o bratobójstwie, wewnętrznych zamieszkach, wojnie domowej. W rzeczywistości doszło już do otwartej rosyjskiej interwencji.

Czytaj też:

Raport z Kijowa 21.11.2022: Dzień Godności i Wolności – 8. rocznica wybuchu Rewolucji Godności

Data 20 lutego 2014 roku jako początek operacji rosyjskich wojsk znalazła się na rosyjskim medalu „Za przywrócenie Krymu”, który został ustanowiony 21 marca 2014 roku przez kremlowskie ministerstwo obrony. Wzór medalu opracowano na podstawie sowieckiego medalu z 1944 roku, który wtedy był przyznawany tym, którzy brali udział w wypieraniu z Krymu Niemców.

Putin teraz medalem nagradzał swoich żołdaków, propagandystów, politruków i ukraińskich zdrajców, którzy pomogli opanować półwysep. Zdobycie Krymu stało się kluczem do rozpoczęcia wojny, która 9 lat trawi ukraińskie ziemie i niszczy ukraiński naród. Nie rok, lecz dziewięć lat!

Wielokrotnie za rosyjską propagandą powtarza się, że Rosja wojną zareagowała na ukraińską rewolucję, że broniła w ten sposób rosyjskojęzyczny Donbas i Krym przed nacjonalistami z zachodniej Ukrainy.

W rzeczywistości to rewolucja na Majdanie była aktem desperackiej obrony ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego przed postępującą moskalizacją ich kraju. Nie rozumieli tego zachodni negocjatorzy, pośrednicy, którzy często ukraińskie powstanie i późniejszą próbę odbudowy państwa sprowadzali do kwestii językowych, społecznych, socjalnych i walk o władzę.

Nie widzieli, albo nie chcieli widzieć rosyjskich wpływów, pieniędzy, „konsultantów”, a z czasem i rosyjskiego wojska. A Ukraińcom próbowali często wyrwać broń z ręki. Ostatecznie otworzyło to drogę Putinowi do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę 24 lutego ub.r..

Dr Kardaś: Rosja nie ma możliwości przekierowania eksportu gazu i ropy na inne kierunki niż Europa

Dr Szymon Kardaś / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Nie ma mowy o odzyskaniu przez Rosję pozycji sprzed wojny. Byłbym jednak sceptyczny co do możliwości jej szybkiego bankructwa – mówi ekspert.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Prof. Szeremietiew: Polska odgrywa dziś kluczową rolę dla przebiegu wojny na Ukrainie, stąd próby jej zdestabilizowania

Featured Video Play Icon

Prof. Romuald Szeremietiew / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były minister obrony narodowej analizuje też sytuację na froncie. Jak mówi: „Rosjanom nie powiodła się nowa ofensywa, dlatego teraz udają, że jej nie ma”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Dmytro Antoniuk: w Bachmucie nadal są walki, Bachmut jest ukraiński

Wizyta prezydenta Iranu w Chinach. Rakowski: Raisi musi pokazać, że Teheran nadal może być partnerem dla Pekinu

Ebrahim Raisi / Fot. Hossein Razaqnejad, Wikimedia Commons

Jak zwraca uwagę ekspert, w irańskim systemie politycznym pozycja prezydenta jest zbyt słaba, by mógł on samodzielnie składać wiążące deklaracje dyplomatyczne.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Anna Fotyga: Iran zauważył, że Rosja słabnie, dlatego uznał, że aneksja Krymu była nielegalna

BBC: ukraińscy i mołdawscy oficjele potwierdzają doniesienia o rakietach przelatujących nad terytorium Mołdawii

Charków - 05.02.2023 r., Uniwersytet Gospodarki Miejskiej po ostrzale rakietami S-300, fot.: Wojciech Jankowski

Zgodnie z przekazem BBC Rosjanie w piątkowy poranek wystrzelili 35, trudnych do przechwycenia rakiet, w stronę Charkowa i Zaporożca. Pociski wystrzelono z Morza Czarnego.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił dla brytyjskiej stacji, że kwestia rakiet jest sprawą dla Ministerstwa Obrony Ukrainy, które w najbliższych godzinach ma się odnieść do tych wydarzeń. Z kolei. Mołdawia już wezwała rosyjskiego ambasadora do udzielenia wyjaśnień, tak jak to zrobiła w przypadku podobnego incydentu w październiku ubiegłego roku.

Władze ukraińskie poinformowały, że ,, potężne” ataki rakietowe spowodowały wiele przerw w dostawach prądu. Zgodnie z przekazem zaplecza energetyczne zostały zniszczone w sześciu regionach Ukrainy. Tylko w regionie Charkowa bez dostępu do elektryczności pozostaje 150 000 tysięcy domów, jednak wygląda na to, że obyło się bez ofiar śmiertelnych.

Eksplozje były słyszane w Kijowie, gdzie mieszkańcom polecono udanie się do schronów. Wiemy o szkolnych lekcjach, które odbywały się na jednej stacji metra – relacjonuje agencja Reutera.

Według analityków BBC atakowanie ukraińskiej infrastruktury energetycznej to zbrodnia wojenna, jednak rosyjskie dowództwo stale zaprzecza, jakoby miało na celu zaszkodzić cywilom.

Zobacz także:

Ukraińska OPL zestrzeliła 61 z 71 rosyjskich rakiet – 352. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

PN

Dzięciołowski: Biden zadał kłam twierdzeniom Putina o słabości Zachodu

Rafał Dzięciołowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Prezydent USA stał się katalizatorem postawy, która nie pozwoliła Ukrainie zginąć. Udowodnił, że Zachód wciąż żyje – mówi prezes Fundacji Solidarności Międzynarodowej.

Koalicja państw chętnych pomagać Ukrainie się powiększa Powinniśmy być jej wdzięczni, bo właśnie jej zawdzięczamy ponowne zjednoczenie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Joe Biden, orędzie w Kongresie: Będziemy z Ukrainą tak długo, jak to będzie potrzebne

 

Marek Jakubiak: musimy sobie przypomnieć, na czym polegała istota wielkości Rzeczpospolitej

Featured Video Play Icon

Marek Jakubiak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Żeby być bezpieczni, musimy zbudować wielką, stumilionową wspólnotę od morza do morza – mówi prezes Federacji dla Rzeczpospolitej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Marek Jakubiak: dziś na naszych oczach wykuwa się nowa Ukraina, z nowymi bohaterami