Łukasz Warzecha komentuje spór między Polską a Komisją Europejską w kontekście zapowiedzi byłego premiera Donalda Tuska o tym, że środki dla naszego kraju nie są zagrożone.
W tych słowach widzę swego rodzaju asekurację, Tusk chce sobie przypisać część zasługi za to, że unijne pieniądze trafią do Polski.
Gość „Kuriera w samo południe” wskazuje na różnice między postawami Donalda Tuska a innymi członkami Platformy Obywatelskiej. Szef PO odżegnuje się od pojawiających się niekiedy apeli o odcięcie Polski od Europejskiego Funduszu Odbudowy.
To każe postawić pytanie, czy Tusk ma kontrolę nad swoimi ludźmi. […] Wydaje się, że dużo lepiej odczytuje nastroje społeczne niż oni. Próbuje przekonać polityków swojej partii do bycia bardziej elastycznymi.
.@lkwarzecha w #KurierwSamoPołudnie: można odnieść wrażenie, że Tusk ma problem z przekonaniem swoich posłów, aby być bardziej elastycznym i nie negować partii rządzącej za wszystko #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) October 25, 2021
Publicysta przypomina, że przewodniczący PO nie raz pokazał, że potrafi sobie radzić z wewnątrzpartyjną konkurencją. Nie przewiduje przedterminowych wyborów parlamentarnych, gdyż żadnej z głównych partii się one nie opłacają.
.@lkwarzecha w #KurierwSamoPołudnie: Donald Tusk zawsze był liderem bezwzględnym #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) October 25, 2021
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.