Jarosław Guzy: w akcji dyplomatycznej ws. Ukrainy Waszyngton przejął rolę lidera

Ekspert ds. bezpieczeństwa o możliwej rosyjskiej inwazji na Ukrainę i działaniach dyplomatycznych z tym związanych.

Co jest prawdą w sprawie groźby rosyjskiego ataku na Ukrainę? Jarosław Guzy stwierdza, że

Wskazówką jest nie wierzyć Rosji.

Ujawniane w mediach informacje wywiadowcze stanowią przekaz do Rosjan:

Widzimy wszystko, co robicie.

Kreml musi zdawać sobie sprawę z tego, że więcej informacji niż jest ujawnianych w mediach przekazywanych jest Ukraińcom. Ekspert ds. bezpieczeństwa ocenia, że wewnętrzna propaganda rosyjska ma przygotować społeczeństwo na wypadek wybuchu wojny.

Z układu sił militarnego wynika, że taką wojnę na pełną skalę Rosja może i powinna wygrać.

Czytaj też: 

Jan Mosiński: Putin nie odpuści, będzie prowokował i realizował swoje scenariusze

Miałoby to jednak swoje koszty w postaci zachodnich sankcji. Zachód podejmuje działania dyplomatyczne.

Intensywność tych rozmów jest ogromna.

Rozmowy te koordynuje Waszyngton, który przejął rolę lidera. Nasz gość wskazuje na rosyjskie w Europie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Prof. Andrzej Nowak: Rosja znalazła się w takiej pozycji wobec Chin, jak Mińsk wobec Moskwy

Featured Video Play Icon

Prof. Andrzej Nowak/Fot. K. Tomaszewski

Historyk o możliwości uznania separatystycznych republik na Ukrainie przez Rosję, rozgrywce prowadzonej przez Rosję i Chiny oraz o samobójstwie Zachodu.

Prof. Andrzej Nowak komentuje napięcie między Rosją a Ukrainą. Nasz gość stwierdza, że najprawdopodobniejszym scenariuszem jest wkroczenie rosyjskich wojsk do obwodu ługańskiego i donieckiego.

W tej sprawie nikt na Zachodzie palcem nie kiwnie jeśli Rosja to zrobi.

Możliwość taką otwiera wniosek Dumy o uznanie niepodległości separatystycznych republik. Historyk zauważa, że dla Kremla

Celem jest przekonanie Europejczyków, mieszkających w Niemczech i Francji, że Zachód jest fikcją i trzeba się porozumieć z Rosją.

Prof. Nowak wskazuje, że  Moskwa swoją grę prowadzi razem z Pekinem. Pojawia się pytanie, czy ten ostatni nie podejmie próby przyłączenia Tajwanu do Chin w czasie, gdy trwa kryzys wokół Ukrainy. Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego przyznaje przy tym, że Rosja i Chiny prowadzą rozgrywkę także między sobą.

Rosja znalazła się w takiej pozycji wobec Chin, jak Białoruś wobec Rosji.

Zarówno Putin, jak i Łukaszenka grają na przeczekanie licząc na odzyskanie suwerenności i utrwalenie własnej siły.

Rosja jest w niewygodnej pozycji zachodniego buforu wielkiego imperium i czuje to.

Prof. Nowak zdradza, że tym, co go najbardziej martwi to nie manewry Xi i Putina, lecz sytuacja w samej Unii Europejskiej. Rządzący tą ostatnią dążą do zdławienia resztek dawnej Europy.

Najważniejsze jest to, aby Zachód uratował się od samobójstwa.

Czytaj też:

Jacek Saryusz-Wolski: Unia wypowiedziała nam wojnę. Jej celem jest budowa europejskiego superpaństwa

Gość Poranka Wnet stwierdza, że można na zachodzie Europy znaleźć zwolenników powstrzymania tego samobójstwa. Dodaje, że totalitarna ideologia próbująca zawładnąć Europą chce zlikwidować wolność nie tylko republikańską, ale też i liberalną.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Pyffel: Istnieje duża zbieżność strategiczna między Chinami i Rosją. Długoterminowo Rosja stanie przed wielkim dylematem

Featured Video Play Icon

Radosław Pyffel / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Założyciel studiów „biznes chiński” na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie o eurazjatyckim układzie naczyń połączonych, działaniach Rosji i Chin oraz stosunkach obu państw.

Radosław Pyffel wskazuje, że Eurazja jest systemem naczyń połączonych, a wydarzenia w Europie Środkowej i Wschodniej mają bardzo duży wpływ na sytuację na Dalekim Wschodzie i odwrotnie.

Istnieje duża zbieżność strategiczna między Chinami i Rosją.

Jak wskazuje ekspert, wszelkie zawirowania w naszym regionie są bardzo korzystne dla Państwa Środka. Zdaniem rozmówcy Jaśminy Nowak jest szansa na utrzymanie stabilności ładu międzynarodowego. Szef chińskiej dyplomacji oskarża Stany Zjednoczone o eskalację konfliktu.

Wang Yi ostrzegał Waszyngton przed eskalowaniem sytuacji.

Pyffel wskazuje, że Pekin odpuścił sprawę Kazachstanu. Jak dodaje prezydent Kasym-Żomart Tokajew, który umocnił swoją władzę, jest blisko związany z Chinami. Obecnie umocniły się w Kazachstanie wpływy rosyjskie.

Czy dojdzie do tej restauracji Związku Radzieckiego?  Nie może do niego do niej dojść jeżeli Rosja nie uzyska większych wpływów na Ukrainie.

Dla Pekinu kluczowy jest Tajwan. W krótkoterminowej perspektywie oba kraje będą współpracować.

Długoterminowo Rosja stanie przed wielkim dylematem.

Czytaj także:  Dr Marszewski: kraje Azji Centralnej są dosyć niestabilne, a Rosja tą niestabilność kontroluje i zarządza

Chiny po przejęciu kontroli nad Tajwanem nie będą już Rosji potrzebować. Zmiana status quo odbiłoby się negatywnie na naszej sytuacji.

Nie możemy tego wykluczyć, że w takiej sytuacji Stany Zjednoczone koncentrują wszystkie swoje siły […] na Morzu Południowochińskim, wokół Tajwanu i zostajemy sam na sam z Rosją.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.W.K. / A.P.

Holender Tiny Cox nowym przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy

W poniedziałek Tiny Cox został wybrany przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Jego kontrkandydatką była Ukrainka Maria Mezencewa.

 Tiny Cox wygrał zdobywając 164 głosy. Jego kontrkandydatka dostała 80 głosów.

Albert Świdziński: Macron otwarcie zaprosił Rosję do udziału w europejskim koncercie mocarstw

Prezydent Rosji Władymir Putin z Prezydentem Francji Emmanuelem Macronem w Wersalu/ Foto. www.kremlin.ru/Creative Commons Atribution 4.0

Dyrektor analiz portalu Strategy & Future o aresztowaniu rosyjskich hakerów przez FSB, przemówieniu prezydenta Emmanuela Macrona i wspólnej z Rosją architekturze bezpieczeństwa.

Albert Świdziński informuje o akcji rosyjskich służb przeciwko grupie hakerów Rewir. W toku operacji FSB aresztowano 14 osób.

Grupa Rewir oskarżana jest o przeprowadzenie szeregu ataków na funkcjonujące, czy prowadzące działalność w Stanach Zjednoczonych firmy.

Wkrótce po aresztowaniu oświadczono, że operacja była możliwa dzięki danym przekazanym przez służby amerykańskie. Joe Biden wielokrotnie poruszał temat rosyjskich grup hakerskich.

Kwestia ataków przeprowadzanych przez wywodzących się z Rosji grupy hakerskich była wielokrotnie poruszana przez urzędującego prezydenta USA Joe Bidena w tym, chociażby podczas ubiegłorocznych w Genewie oraz była przedmiotem dialogu strategicznego pomiędzy Moskwą i Waszyngtonem.

Trwają negocjacje nad przywróceniem porozumienia z Iranem. Znaczna jego część została już uzgodniona. Teheran chce gwarancji, że Waszyngton w przyszłości nie wycofa się jednostronnie z porozumienia. Na to rozwiązanie musiałoby się jednak zgodzić 2/3 amerykańskiego Senatu.

Tym samym prawdopodobnie nie będzie możliwe.

W zeszłym tygodniu prezydent Emmanuel Macron wygłosił przemówienie z okazji objęcia przez Francję prezydencji w Unii Europejskiej. Podkreślił on, że wobec obecnych zagrożeń

Europa musi się uzbroić.

Prezydent Macron zaznaczył, że Europa musi samodzielnie kształtować swoją politykę bezpieczeństwa. Ocenił, że nie może być ona kreowana wbrew, ani bez Rosji, lecz z pełnym uczestnictwem Kremla.

Macron otwarcie zaprosił w Parlamencie Europejskim Rosję do udziału w europejskim koncercie mocarstw. Rosja oczywiście chętnie weźmie udział w koncercie.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Dr Szabaciuk: każde państwo, które jest nastawione antyamerykańsko to jest potencjalny sojusznik Rosji

Ekspert Instytutu Europy Środkowej o ataku na ukraińskie strony rządowe, oskarżeniu Petra Poroszenki, potrzebie zjednoczenia się Ukraińców oraz o dążeniu Rosji do przywrócenia koncertu mocarstw.

Dr Andrzej Szabaciuk komentuje atak hakerów na ukraińskie strony rządowe. Ocenia, że Rosjanie przede wszystkim chcą pokazać słabość państwa rosyjskiego. Umieszczony na stronach komunikat mówi o zemście za Wołyń. Dr Szabaciuk zauważa, że Kreml od dawna atakuje środowiska gloryfikujące nacjonalistów ukraińskich. Odpowiada na pytanie o możliwość obronienia się przed podobnymi atakami.

Afera z mailami polskiego rządu, czy podobne afery jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone, Niemcy, Francję i Wielką Brytanię pokazują, że tak naprawdę te możliwości są mimo wszystko ograniczone, ponieważ tym najsłabszym ogniwem jest zawsze człowiek, który czasami po prostu nie stosuje się do określonych wytycznych postępowania, które są opracowywane przez służby poszczególnych państw.

Ekspert Instytutu Europy Środkowej wskazuje, że obecne technologie informatyczne pozwalają na włamanie się do każdego komputera z dostępem do Internetu. Stwierdza, że Rosja prowadzi od 2014 r. ma określoną politykę wobec swej południowo-zachodniej sąsiadki.

Oni nie uznają Ukrainy jako państwa suwerennego, niezależnego, niepodległego. Uważają, że państwo ukraińskie jest tworem sztucznym podobnie jak grancie ukraińskie.

Według Władimira Putina Ukraińcy i Rosjanie to jeden naród. Ukraina w tym czasie żyje sprawą powrotu do kraju Petra Poroszenki.

W sytuacji kiedy mamy zagrożenie agresją ze strony Federacji Rosyjskiej Ukraina żyje konfliktem między byłym prezydentem a obecnym i sprawą oskarżenia Petra Poroszenki o zdradę stanu.

Rozmówca Anny Nartowskiej ocenia, że Poroszence można wiele zarzucić, ale zdrada stanu to „zbyt duży kaliber”. W świetle rosnących notowań byłego prezydenta trudno oskarżenie odczytać inaczej niż próbę wyeliminowania przez Zełenskiego konkurenta w przyszłych wyborach. Zdaniem naszego gościa byłby to błąd ze strony obecnej głowy państwa.

Ukraina mierzy się z wyzwaniem, które może zagrozić jej suwerenności. Konieczne jest stworzenie frontu antyrosyjskiego.

Jak na razie Zełenski i jego środowisko nie ustępuje. Wykładowca KUL zwraca uwagę na potrzebę wsparcia ze strony Zachodu.

Bez pomocy Zachodu Ukraina sama nie jest w stanie przeciwstawić się Federacji Rosyjskiej. Jest skazana po prostu prędzej, czy później na takie, czy inne ustępstwa wobec Rosji.

Podkreśla, że podporządkowanie Ukrainy Rosji zmieniłoby architekturę bezpieczeństwa w Europie. Jak ocenia, z punktu widzenia interesów Stanów Zjednoczonych

Wycofanie się z Europy byłoby dużym błędem.

Ignorowanie zagrożenia rosyjskiego miałoby negatywne skutki dla Amerykanów. Kreml buduje bowiem platformę współpracy na bazie sceptycyzmu wobec roli Waszyngtonu. Celem jest przywrócenie koncernu mocarstw.

Każde państwo, które jest nastawione antyamerykańsko to potencjalny sojusznik.

Wskazuje, że Aleksander Dugin od lat przedstawia Iran jako lidera ruchu antyamerykańskiego, z którym Rosja powinna rozwijać stosunki.

A.P.

Jan Ardanowski: W wyniku Zielonego Ładu Europa stanie się importerem żywności. Krowa jest teraz głównym wrogiem klimatu

Jan Ardanowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Były minister rolnictwa o problemach sektora mleczarskiego: wysokich cenach energii i nawozów sztucznych oraz o niekorzystnych rozwiązaniach Zielonego Ładu i nagonce na hodowlę krów.

W Ciechocinku trwa coroczna konferencja środowiska mleczarskiego w której biorą wszyscy najważniejsi producenci mleka. Jak wyjaśnia Jan Krzysztof Ardanowski, mleczarstwo

To jest jeden z najbardziej dynamicznych i ważnych działów polskiego rolnictwa, który przechodzi ogromną metamorfozę. To już jest poziom europejski światowy – produkujemy rocznie około 14 miliardów kilogramów mleka.

Eksportujemy ok. 40 proc. produktów mlecznych. Były minister rolnictwa wskazuje, że problemem dla mleczarzy są wysokie koszty energii. Mleczarnie zużywają bowiem jej dużo. Do tego dochodzą zagrożenia związane z Zielonym Ładem. Różne, w tym polskie analizy wskazują, że Zielony Ład będzie skutkować spadkiem produkcji o co najmniej kilkanaście procent.

Europa, która produkuje dużo żywności, może dzielić się nią z innymi kontynentami, stanie się jej importerem.

Rozmówca Jaśminy Nowak przyznaje, że jako minister rolnictwa nie protestował przeciwko założeniom Zielonego Ładu, podobnie jak jego odpowiednicy z innych państw. Wówczas jednak, jak zaznacza, znane były jedynie ogólniki. Zapowiadano środki dla gospodarstw na dostosowanie rolnictwa. Tych jednak nie będzie. Będą za to drakońskie restrykcje.

Dochodzi od tego krytyka produkcji zwierzęcej.

Różni działacze ekologiczni krytykują hodowlę zwierząt na mięso i mleko. Mówią oni bzdury o gwałceniu krów.

Rolnicy są bezradni nie potrafią wytłumaczyć tego jak ważne jest rolnictwo.

Poseł PiS podkreśla, że mleko jest ważnym elementem diety człowieka na całej kuli ziemskiej. Tymczasem tworzy się z przyrody rodzaj nowej religii w imię której narzuca się rozwiązania szkodliwe dla europejskiego rolnictwa.

Krowa jest teraz głównym wrogiem klimatu.

Ardanowski zastanawia się jak unijni politycy zamierzają wytłumaczyć hindusom konieczność likwidacji setek milionów krów żyjących w Indiach.

Przewodniczący rady ds. rolnictwa przy prezydencie RP wskazuje także na problem związany z wysokimi cenami nawozów sztucznych, które wynikają z drogiego gazu. Ci którzy hodują zwierzęta mają dostęp do nawozów naturalnych. Jak jednak zaznacza nasz gość, bez nawozów syntetycznych jednak nie będzie wystarczających plonów. Dodaje, że celem Zielonego Ładu jest właśnie ograniczenie użycia nawozów

To jest zaprzeczenie nauce rolniczej.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.P.

Cejrowski: rząd nie powinien mówić narodowi, że Unia czegoś zabroniła, tylko że nie będziemy stosować się do zakazów

O Święcie Dziękczynienia, skuteczności lockdownu, kryzysie inflacyjnym i unijnej polityce w najnowszej audycji Studio Dziki Zachód, rozmawiają Wojciech Cejrowski i Krzysztof Skowroński.

W kolejnym odcinku Studia Dziki Zachód Wojciech Cejrowski rozmawiają m.in. o skuteczności lockdownu, szczepieniach i metodach walki z koronawirusem.

Wojciech Cejrowski wskazuje, że w kontekście leczenia covid-19 nie pojawia się już temat podawania pacjentom osocza.

Czemu zniknęła rozmowa na ten temat? (…) To jest coś najlepszego, co można podać choremu. – zaznacza Wojciech Cejrowski.

Gospodarz audycji zastanawia się również, dlaczego ministerstwo zdrowia zablokowało dostęp do takich leków jak chinina, co do której istnieje przypuszczenie, że wspomaga walkę z Covid-19. Jego zdaniem procedury powinny dopuszczać leki, które obecnie są reglamentowane przez państwo.

Czekamy natomiast na bardzo kosztowne lekarstwo, które pojawi się lada chwila.

Nie zabrakło także nawiązań do informacji o nowej mutacji koronawirusa, zwanej omikronem. Wywołuje międzynarodową panikę, ale nie jest to uzasadnione, ponieważ szybkość rozprzestrzeniania nie łączy się ze wzmożoną umieralnością.

Nie iestnieje coś takiego jak zdrowie publiczne. To zawsze jest indywidualne.

Zakazane Boże Narodzenie

Komisja Europejska opublikowała listę słów i zwrotów, których nie powinno się używać. W przewodniku „komunikacji inkluzywnej” znalazły się m.in. „Boże Narodzenie”, „pan”, „pani” i „homoseksualista”. Na KE spłynęła fala krytyki. Przewodnik po raz pierwszy zaprezentowała w październiku komisarz ds. równości Helena Dalli.

Takich ludzi należy odsunąć od urzędu. (…) Ta pani powinna stracić robotę. – mówi Wojciech Cejrowski

Inflacja

Premier Mateusz Morawicki w związku z kryzysem inflacyjnym ogłosił wprowadzenie tarczy antyinflacyjnej. W ocenie nie jest to dobre rozwiązanie. Rząd mógłby podjąć skuteczne kroki, gdyby przeciwstawił się unijnej polityce.

Ze smutkiem czytam oświadczenia rządu o kolejnych tarczach. Są wysokie ceny paliw,  a unijne przepisy pozwoliłyby na obniżenie akcyzy na paliwo tylko o 7 groszy. (…) To jest dla mnie skandal, że przyjmujemy takie oferty w kryzysie – zaznacza Wojciech Cejrowski.

Nie mówi się narodowi, że Unia zabroniła, tylko Unii się mówi, że nie będziemy się stosować do tego zakazu – dodaje.

Wysłuchaj całej audycji już teraz !

A.N.

Prof. Andrzej Nowak: nie ma bardziej brutalnego pokazu przewagi większości niż to, co robi mafijny konglomerat w PE

Prof. Andrzej Nowak o najnowszym tomie „Dziejów Polski”, polskiej tradycji republikańskiej, genie wolności, geopolityce oraz o tym, czy szczepienia powinny być przymusowe.

Wczoraj w Krakowie odbyła się uroczysta premiera piętego tomu „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka. Wprowadza on w czasy epoki królów elekcyjnych i obejmuje lata 1572 do 1632 r. Pomimo trudności, z jakimi się zmagała Rzeczpospolitą tego czasu należy określić mianem imperium, w którym dużą rolę odgrywał dialog władcy z obywatelami. Był to ewenement ówczesnej Europy.

Profesor Andrzej Nowak w kontekście wydania kolejnego tomu Dziejów Polski wskazuje, że starał się w nim nie tylko przypomnieć o czasach potęgi I Rzeczpospolitej, ale także podkreślić znaczenie silnej tradycji republikańskiej

Jak wskazuje profesor Nowak to spuścizna, o której trzeba przypominać i uświadamiać jak silnie jest wpisana w polską tożsamość.

Imperium,  o którym piszę z największym zamiłowaniem i przekonaniem, iż na pewno warto do niego nawiązywać,  to jest rozkaz jaki wydaje nam dziedzictwo polskiej kultury, polskiego ducha, które także w tych latach wznoszone było na kolejne  wspaniałe  poziomy.

Historyk nie jest zwolennikiem tezy, że największą rolę w naszej historii odgrywali władcy i dynastie. W szczególny sposób dotyczy to Polski z uwagi na silne tradycje wolnościowe.

Jestem przeciwny takiej interpretacji rzeczywistości historycznej, w której wszystko zawdzięczamy królom.

Profesor wskazuje, że to  w sejmikach odbywających  się 3 – 4 razy w roku  oraz sejmie, skupiała się istota władzy obywatelskiej. W ten sposób budowało się poczucie wspólnoty i odpowiedzialności wśród elit.

Mafijny konglomerat


Zdaniem prof. Andrzeja Nowaka współcześnie elity europejskie zapominają o republikańskim genie Polski, próbując ją strofować i pouczać.

Tymczasem gdy Polsce było 100 tysięcy czynnych obywateli, a tych którzy mogli korzystać z praw obywatelskich,  ale niekonicznie to robili było o wiele więcej,  to w pozostałych krajach Europy byli tylko władcy – zaznaczył.

To coś  wyjątkowo absurdalnego, kiedy ludzie niewykształceni, niemający pojęcia o historii i zacietrzewieni ideologicznie, używają terminu „młoda demokracja” w Polsce albo próbują uczyć Polski zasad czy tradycji, czy kultury politycznej demokracji – dodał.

Zwłaszcza w kontekście zapędów federalistycznych i ideologicznych w Unii Europejskiej powinniśmy pamiętać o słowie „weto”, które wyróżniało polską tradycję polityczną. Zdaniem historyka nierozumnie traktujemy je jako coś złego, coś czego powinniśmy się wstydzić. Ta zdolność powiedzenia nie. Zdolność przeciwstawienia się większości złej głupiej.

Nie ma bardziej brutalnego pokazu przewagi większości niż to co robi mafijny konglomerat kilku dominujących partii w PE. Za nic mają zdanie mniejszości. Chcą je zdeptać zakrzyczeć – mówił historyk na antenie Radia Wnet.

V kolumna


Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego odniósł się także do sytuacji geopolitycznej. Niepokojące sygnały płyną z Ukrainy. Profesor nie sądzi jednak, by ze strony Kremla mogło dojść do otwartej agresji.

Nie można także zapominać także o tym, że Rosja nadal jest popierana przez znaczną część elit w Niemczech i społeczeństwa niemieckiego.

Duże obawy gościa Poranka Wnet budzi także postawa części opozycji w Polsce. Niektórzy są bowiem gotowi na wszystko, by odsunąć PiS od władzy.

Stopień zacietrzewienia totalnej opozycji wobec demokratycznie wybranego, legalnego rządu sprawującego władzę w Polsce, osiągnął taki poziom, że mam wrażenie, że niektórzy przedstawiciele tej opozycji są w takiej sytuacji mentalnej, że  gotowi byliby przywitać każde czołgi, skądkolwiek przychodzące, które wyzwoliłyby ich spod panowania strasznego rządu PiS

Szczepienia konieczne ale nie przymusowe


Profesor Andrzej Nowak skomentował także kwestię szczepień i zwalczania pandemii.  W jego ocenie postawa wielu Polaków, którzy nie noszą maseczek i nie stosują się do zaleceń, jest nieodpowiedzialna. Krytycznie odnosi się on jednak do takich rozwiązań, jakie wdrożono w Austrii, gdzie lockdownem objęte zostały osoby niezaszczepione. Pojawiają się  również pomysły, by brak szczepień był zagrożony karą nawet czterech lat więzienia. Zdaniem profesora decyzja w  sprawie szczepień powinna być indywidualną decyzją każdego człowieka.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

 

A.N.

Tomasz Krupa: liczba osób, które przebywają w bezpośredniej bliskości granicy się zmniejsza

Rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku o sytuacji na granicy: morale funkcjonariuszy, obronie przed agresywnym zachowaniem imigrantów i dopuszczeniu dziennikarzy.

Podinspektor Tomasz Krupa informuje, że  w stronę polskich funkcjonariuszy lecą kamienie i granaty hukowe. Jak relacjonuje gość „Popołudnia Wnet”, białoruskie służby w żaden sposób się nie kryją z tym, że inspirują działania migrantów. Zauważa przy tym, że

Liczba osób, które przebywają w bezpośredniej bliskości granicy się zmniejsza.

Ponadto zapewnia o wsparciu udzielanym przez okolicznych mieszkańców osobom strzegących granicy. Morale Policji, Straży Granicznej i Wojska Polskiego jest na wysokim poziomie.

Policjanci dostają ciasta policjanci dostają słodycze po to, żeby ta służba nie była ciężka, ale też dzwonią telefony odzywają się do nas Polacy, którzy na co dzień mieszkają na zachodzie Europy i tu również kierowane są wyrazy otuchy.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że imigrantów białoruscy funkcjonariusze oddzielają od reszty kraju drutem kolczastym, tak jakby sami się ich obawiali. Odnosi się do powrotu dziennikarzy na granicę. Zauważa, że jest ona niebezpieczna. Funkcjonariusze wprowadzili ostatnio armatki wodne do ochrony przed agresorami.

Te armatki wodne są bardzo skuteczne.

Miotana woda obezwładnia nawet najbardziej agresywnych napastników. Tomasz Krupa informuje, że na podlaskich drogach zatrzymywani są kurierzy próbujący przewieźć imigrantów na naszą zachodnią granicę.

Są wśród tych osób obywatele polscy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.