Jakub Wiech: negatywna dla kopalni Turów decyzja sądu administracyjnego nie oznacza jeszcze końca tej sprawy

Co można zrobić, by zapewnić kopalni ciągłość działania? Czy wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA może przynieść przyspieszenie polskiego projektu atomowego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Wojciech Jakóbik: Polska musi twardo negocjować i budować zdolność koalicyjną ws. polityki klimatycznej

 

Minister Sienkiewicz popełnił błąd zmieniając media w ten sposób – Andrzej Grzyb, poseł PSL

Najlepszą zmianą w mediach byłoby rozwiązanie legalistyczne, polegające na zmianie ustawowej – uważa rozmówca Łukasza Jankowskiego.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Ponadto, mówi o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej i kontrowersjach związanych z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Gość „Wywiadu Wnet” podkreśla potrzebę przeglądu projektów i wyraża obawy dotyczące decyzji ministra Bodnara oraz sposobu podejścia rządu do spraw prawnych. Andrzej Grzyb konkluduje, że potrzebna jest dialog i potencjalne dyskusje konstytucyjne w kwestii rządzenia mediami.

Wspieraj Autora na Patronite

Posłuchaj także:

Paweł Kukiz: Polska Donalda Tuska jest siermiężnie uśmiechnięta

Marcin Horała: liderem PiS jest Jarosław Kaczyński. To jest absolutnie niepodważalne

Featured Video Play Icon

Marcin Horała / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Minister funduszy i polityki regionalnej omawia dzisiejszą sesję Sejmu, wybieranie sędziów Trybunału Stanu i członków komisji parlamentarnych, oraz zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Zdecydowaliśmy się zmniejszyć liczbę okręgów partyjnych z 100 do 16, co ma na celu usprawnienie funkcjonowania partii i przedstawienie wyborcom nowej oferty i nowych twarzy Jesteśmy przekonani, że ta zmiana zwiększy efektywność partii, umożliwiając klarowne podejmowanie decyzji. Natomiast, niewątpliwie liderem jest Jarosław Kaczyński – dodaje gość „Poranka Wnet”.

Ponadto, porusza kwestie dotyczące Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowej.

Posłuchaj także:

Krzysztof Bosak: Spodziewam się przechylenia wajchy w stronę lewicową, będzie bardziej poprawnie-politycznie

Raport z Kijowa 29.09.2023 r.: Przewodów – Ukraina nie potwierdza, że była to ukraińska rakieta

Źródło fotografii: Unsplash

O ustaleniach polskich biegłych ws. eksplozji w Przewodowie mówił 28 września Lublinie Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Śledztwo prowadzone przez polskich prokuratorów doprowadziło do wydania opinii, która w sposób kategoryczny wskazuje, iż ta rakieta była rakietą ukraińską – produkcji jeszcze sowieckiej, rosyjskiej. Jeżeli chodzi o miejsce wystrzelenia i przynależność do konkretnego zgrupowania wojskowego, była to rakieta ukraińska – powiedział Ziobro, powołując się na opinię biegłych.

Paweł Bobołowicz i Artur Żak rozmawiają o opiniach i komentarzach na temat tragedii w Przewodowie w ukraińskiej przestrzeni informacyjnej.

Artur Żak:

Jeżeli chodzi o oficjalne czynniki, komentarze oficjalnych przedstawicieli to nie ma żadnej informacji. Takiej informacji ja nie znalazłem, chociaż od wczoraj bardzo dokładnie monitoruje sieć w kontekście tej kwestii. Oczywiście przestrzeń informacyjna zarówno komentatorzy, jak i dziennikarze odnotowali, że właśnie do takiego wydarzenia doszło, że minister Ziobro zaznaczył, że eksperci poza wszelką wątpliwość stwierdzili, że to jest rakieta ukraińska. Jeżeli chodzi o wymowy właśnie tych komentatorów, to moim zdaniem oni się podzielili mniej więcej na pół. Część zaznacza, że Amerykanie poinformowali, że to była rakieta ukraińska, w momencie, w którym jeszcze same władze polskie miały wątpliwości co do tego, czy to przypadkiem nie jest rosyjska rakieta S-300, przerobiona do atakowania celów naziemnych, a druga część przestrzeni informacyjnej faktycznie zarzuca Polsce, że wspomina o tym wydarzeniu w nieodpowiednim momencie, ale z kolei od razu są też tacy, którzy mówią, przecież polski obywatel ma prawo dowiedzieć się jaka była prawda.


Powrót najemników Wagnera na UkrainęArtur Żak opowiada o nowych ustaleniach:

Brytyjski wywiad potwierdza informację, że rozpoczęto przerzucanie na Ukrainę najemników Grupy Wagnera. Najemnicy wracają na Ukrainę zarówno pojedynczo, jak i w ramach małych grup. Według analityków źródło związane z PWK poinformowało, że około 500 najemników, w tym ci, którzy odmówili wzięcia udziału w przewrocie – marszu na Moskwę 24 czerwca -dołączyło do nowej niezidentyfikowanej organizacji. Został utworzony przez byłego szefa działu kadr najemników Wagnera. Oczekuje się, że bojownicy wezmą udział w walkach na południowej flance Bachmutu. „Takie raporty wskazują, że siły Wagnera są rozdrobnione i jest mało prawdopodobne, aby były w stanie zorganizować się w spójną siłę bojową lub wpłynąć na zdolności bojowe Rosji, jeśli powrócą do operacji bojowych na Ukrainie” – czytamy w raporcie. Prezydent Rosji Władimir Putin polecił byłemu dowódców Grupy Wagnera Andriejowi Troszewowi zaangażowanie się w tworzenie jednostek ochotniczych.


 Dmytro Antoniuk prezentuje najnowsze informacje z ponad 1300 km frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej.


Jednocześnie Dmytro Antoniuk relacjonuje z pałacu Orłowskich w Malejowcach na Podolu, konferencję poświęconą pałacom i rezydencjom – szeroko rozumianemu dziedzictwu Rzeczypospolitej.


Paweł Bobołowicz rozmawia z Kubą Stasiakiem, polskim wolontariuszem i współpracownikiem Radia Wnet, który po 3 miesiącach pracy przy ewakuacjach cywilów z najgorętszych odcinków frontu, na kilka tygodni wraca do Polski.

Po trzech miesiącach, nieprzerwanych trzech miesiącach ewakuacji wracam w tym momencie na dwa, może trzy tygodnie do Polski. Ostatni okres spędzony na Donbasie był dla nas, wolontariuszy, o tyle skomplikowany, że straciliśmy po drodze dwójkę przyjaciół. To też w dużej mierze wpłynęło na całą społeczność wolontariacką. Toczyły się dyskusje na temat zasadności dopuszczania wolontariuszy do frontu, więc był to czas emocjonalny, skomplikowany. Natomiast wracając do sedna, wszystkie te miesiące spędziliśmy na ewakuacjach rejonu kupiańskiego po sam Donbas, gdzie każdego dnia wywoziliśmy ludzi z gorących miejsc. Czasem były to pojedyncze osoby, czasem były to całe rodziny z całym swoim życiowym dorobkiem.


Wysłuchaj całej audycji już teraz!


Raport z Kijowa 28.09.2023 r.: ostatni dowódca SS Galizien otrzymał Virtuti Militari – przypomina Robert Czyżewski

 

Korespondencja z Ukrainy: ostrzały Krzywego Rogu, granica polsko-ukraińska, Zaporoska Elektrownia Atomowa

Featured Video Play Icon

Pomnik św. Włodzimierza w Kijowie. Fot. Dmytro Antoniuk

Dmytro Antoniuk, Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski z korespondencją z Ukrainy.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Dzięki Bogu i naszym obrońcą noc przebiegła spokojne – mówi Dmytro Antoniuk.

Korespondent Radia Wnet informuje o tym, że w nocy zostały ostrzelane Nikopol i Krzywy Róg. W miastach trwają prace naprawcze linii dostaw prądu. Paweł Bobołowicz zauważa, że ataki na to miasto mają dla Rosjan charakter nie tylko strategiczny, ale również symboliczny, ponieważ pochodzi z niego Wołodymir Zełeński.

Federacja Rosyjska i Putin w perwersyjny sposób lubi takie symbole, więc nie da się wykluczyć, że jednym z takich elementów jest też pokazanie Zełeńskiemu tego, że to jest jego miasto rodzinne w żaden sposób nie chroni, tylko wręcz przeciwnie naraża na ataki. 

Dmytro Antoniuk wskazuje, że w obwodzie chersońskim i charkowskim nie ma znaczących zmian na linii frontu. Rosjanie informują o ewakuacji cywilów z Chersoniu, co mówi o intensywnej ofensywie wojska ukraińskiego.

Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski przebywają na trasie pomiędzy Lwowem i Kijowem. Dziennikarze mówią o tym, jak wygląda sytuacja na granicy polsk0-ukraińskiej.

Ta granica zmieniła się. Problem korków udało się rozwiązać dzięki wydłużeniu czasu pracy służb granicznych i służb sanitarnych.

Korespondenci informuje także o stanie ukraińskich elektrowni atomowych.

Udało się przywrócić zasilanie elektrowni zaporoskiej – donosi Paweł Bobołowicz.

Jednak sama elektrownia pozostaje pod kontrolą Federacji Rosyjskiej. Zwraca uwagę na to, ze Rosjanie trzymają ukraińskich pracowników z Energodaru jako zakładników, przymuszając do pozostania na elektrowni.

Czytaj także:

Dr Adam Eberhardt: dla Rosji to jest wojna o wszystko; jej celem jest zniszczenie Ukrainy, a nawet ukraińskości

Raport z Kijowa: zagrożona największa elektrownia atomowa w Europie. Scenariusze ataku lotniska na Krymie

Featured Video Play Icon

Ukraina, wybuch w składzie amunicji Dostawca: PAP/EPA.

Dmytro Antoniuk i Artur Żak nadają prosto z Kijowa. Obecnie dwa najważniejsze tematy to: eksplozje na lotnisku wojskowym na Krymie oraz zaminowana siłownia jądrowa w Enerhodarze.

Warto przesłuchać całej relacji z Ukrainy!


Dmytro Antoniuk i Artur Żak przedstawiają dwa najważniejsze wątki z Ukrainy: sprawę wybuchów na Krymie oraz zagrożenie elektrowni jądrowej w Enerhodarze.

Na Krymie doszło do około 7 eksplozji. Strona rosyjska powiedziała, że pożar został wywołany przez zapalonego papierosa. Ukraińcy mówią, że nie mają pojęcia co stało się na lotnisku wojskowym w Nowofedoriwka. Z lotniska startowały samoloty, które dokonywały ataków na południowej Ukrainie.

Wersji jest bardzo dużo, niektórzy wskazują, że wybuchy mogły spowodować wyrzutnie Himars, jednak jest to mało prawdopodobne. Bardziej realistyczny scenariusz jest taki, że zaatakowano dotychczas zgromadzoną bronią. Większość ekspertów sądzi, że Mogły to być rakiety Neptun, bo mają one wystarczająco duży zasięg. Wynosi on 250 kilometrów.

Przed zniszczeniem samolotów bojowych zlikwidowano rosyjską obronę przeciwlotniczą w tamtym regionie. Trzeba jednak podkreślić, że do momentu, kiedy nie będzie odpowiednich dokumentów, nikt nie może dokładnie ocenić tej sytuacji.

Elektrownia atomowa w Enerhodarze ma 6 bloków i jest największa w Europie, dużo większa niż Czarnobyl – tam doszło do wybuchu jedynie jednego z bloków. Jej potencjalne zniszczenie to ogromne zagrożenie szczególnie dla Morza Czarnego, również dla całej Europy. Przecież skutki wybuchu elektrowni w Czarnobylu dotarły nawet do Wielkiej Brytanii, ale także do Stanów Zjednoczonych.

2 z 6 bloków już są w całości zaminowane. Dowodzący rosyjski podkreślił, że „albo siłownia będzie rosyjska albo nie będzie jej wcale”. Podkreślał, że żołnierze będą musieli spełnić swój obowiązek. Eksperci od energetyki zaznaczają jednak, że wysadzenie Enerhodaru byłoby bardzo trudne. Niemniej operacja w jej okolicach jest bardzo ryzykowna.

Dmytro Antoniuk: 9 samolotów rosyjskich na krymskim lotnisku zostało zniszczonych. W Doniecku doszło do eksplozji

 

Adam Gniewecki: Rosjanie zapowiadają walkę aż do zwycięstwa. Amerykanie są zdeterminowani by im na to nie pozwolić

Featured Video Play Icon

Adam Gniewecki / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Publicysta „Kuriera Wnet” opisuje sytuację na Ukrainie. Papież Franciszek ma odwiedzić Ukrainę. Rosjanie kradną energię z elektrowni ukraińskiej i grożą jej zniszczeniem.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji!


Adam Gniewecki publicysta „Kuriera Wnet”odczytał komunikat TASS z początku sierpnia.

Rosjanie zapowiadają, że będą walczyć aż do zwycięstwa. Jest to bardzo zła informacja, chociaż pojawia się pytanie o wiarygodność tej agencji.

Amerykanie wydają się być zdeterminowani, by dołożyć wszelkich starań w celu powstrzymania Rosji. Wśród zagranicznych polityków największym zaufaniem u Polaków cieszą się Wołodymyr Zełenski, Joe Biden i Boris Johnson.

Papież Franciszek ma odwiedzić Ukrainę przed swoją pielgrzymką do Kazachstanu.

Od 1 sierpnia z Ukrainy wypłynęło już 10 statków ze zbożem i produktami rolnymi. Eksport zaczyna się rozkręcać, póki co trójstronne porozumienie jest przestrzegane.

Cały czas wisi groźba rozpętania wojny atomowej. Zniszczenie Elektrowni atomowej na Zaporożu przez Rosjan wywołałoby katastrofę w całej Eurazji. Jest to największa tego typu siłownia w Europie. Rosjanie rozpoczęli proces przyłączania zaporoskiej elektrowni jądrowej do swojego systemu energetycznego. Jest to kradzież energii, ale mogłoby to sugerować, że nie będą próbowali jej zniszczyć.

Dmytro Antoniuk: W Donbasie wróg robi postępy wynoszące kilka kilometrów. Odcinek zaporoski jest zagrożony

Dr Piotr Naimski: Gdyby nie elektrownia w Turowie, awaria taka jak w Bełchatowie byłaby poważnym problemem

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej o kontynuowaniu budowy Baltic Pipe, awarii w Bełchatowie, przyszłości Turowa oraz o budowie elektrowni jądrowej w Polsce.


[related id=146524 side=right] Dr Piotr Naimski wyjaśnia, jak wygląda kwestia budowy Baltic Pipe. Duński urząd wydał zgodę na dalsze prace budowlane w określonych częściach rurociągu. Przypominamy, że Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności  niedawno cofnęła pozwolenie środowiskowe na budowę. Teraz daje ona projektowi zielone światło. Nasz gość zapewnia, że nie musimy obawiać się o bezpieczeństwo energetyczne kraju. Stwierdza, że

Niezaplanowanym testem systemu energetycznego była awaria w Bełchatowie.

Polskim elektrowniom udało się poradzić sobie z tym problemem dzięki wykorzystaniu nadwyżej energii i sprowadzeniu dodatkowej z Czech i Niemiec.

Gdybyśmy nie mieli elektrowni w Turowie, a zdarzyłaby się taka awaria jak w Bełchatowie mielibyśmy poważny problem.

Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej sądzi, że węgiel brunatny będzie eksploatowany w Turowie, a elektrownia nie przestanie działać.

Zjednoczona Prawica pozostanie zjednoczona i Polski Ład będzie realizowany przez Zjednoczoną Prawicę.

Dr Naimski informuje, że wybierane jest miejsce pod budowę elektrowni jądrowej. Pierwszy reaktor ma zostać oddany do użytku w 2033 r.

Nord Stream II jest projektem politycznym.

Wyjaśnia, że niemiecko-rosyjski gazociąg ma rozbijać jedność europejską. Stanowi on sukces Rosji.

Gość Poranka Wnet wyjaśnia, że w wyniku opłat za emisję CO2 ceny prądu będą rosnąć. Można na to poradzić dzięki pozyskiwaniu prądu z energii jądrowej i OZE.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Jerzy Majcher: jesteśmy w stanie odbudować moc cieplną w oparciu o krajową biomasę, która jest całkowicie lekceważona

Dr inż. Jerzy Majcher o transformacji energetycznej, OZE, budowie elektrowni atomowej w Polsce i wykorzystaniu krajowej biomasy.

Dr inż. Jerzy Majcher omawia także negatywne aspekty transformacji energetycznej.  Wskazuje, że oparcie się na odnawialnych źródłach energii przyniosły zgubne efekty m.in. dla Szwecji i Teksasu.

Mieliśmy zjawiska załamania się energetyki (…) w Szwecji, gdzie podjęto decyzję o wcześniejszym niż planowano wyłączeniu dwóch bloków jądrowych. Dziś Szwecja jest na etapie, na którym była Polska w latach 80., czyli zaczęła wprowadzać ograniczenia stopni zasilania.

Jak wskazuje z tej samej przyczyny  „na kolana zostały rzucone n najbogatsze stany jak Teksas, Kalifornia cy Arizona.

Okazało się, że energetyka wiatrowa nie sprawdza się w warunkach ostrej zimy.

Nie możemy  w zakresie energetyki ignorować zjawisk pogodowych, które są weryfikatorem błędnych decyzji – podkreśla ekspert.

Ubolewa nad tym, że w Polsce nie odbywają się poważne konsultacje społeczne nt. OZE.

Nikt o nich nie wiedział. Zakończyły się bardzo szybko.

Wskazuje, że większe znaczenie powinno się przywiązywać do wykorzystania w ciepłownictwie biomasy.

W polskich warunkach powinniśmy sięgać po polskie rozwiązania. (…) Jesteśmy w stanie odbudować moc cieplną w oparciu o krajową biomasę, która jest całkowicie zlekceważona – wskazuje.

Według rozmówcy Krzysztofa Skowrońskiego Polska nie podejmuje konkretnych działań w kierunku budowy efektowni jądrowej. Wszelkie inicjatywy kończą się w fazie negocjacji.

Mówimy dziś tylko o budowie efektowni jądrowych, a nie robimy prawie nic w tym kierunku.

 

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

A.W.K/A.N.

Żółtek: Andrzej Duda nie pełni funkcji prezydenta. Głos na niego oddany jest głosem na pana Kaczyńskiego

Wizyta prezydenta w USA jest nie potrzebna, a obce wojska na terytorium Polski to zły pomysł, twierdzi Stanisław Żółtek, kandydat na prezydenta RP, prezes Kongresu Nowej Prawicy.


Stanisław Żółtek nie widzi powodów, dla których Andrzej Duda miałby jechać do USA. Według niego nie ma tematów wartych omówienia. Nie potrzebna jest nam technologia do elektrowni atomowej. Przypomina, że ta ostatnia „budowana jest już z 10 lat”. Tymczasem

Wydaliśmy sześćset kilkadziesiąt milionów i jeszcze terenu nie ma wskazanego. Było oświadczenie zarządu trzy, cztery dni temu, że za pięć lat zaczną może myśleć o budowie.

Nie potrzebne są nam też – według prezesa Kongresu Nowej Prawicy– wojska USA, a w szczególności broń atomowa. Zauważa, że

Broń atomowa odstrasza, tylko jest pytanie, dlaczego Stany Zjednoczone tą broń atomową ze swojego terytorium usuwają i trzymają w innych krajach. Wiedzą, że jeżeli przyjdzie do małej wojenki, testu jakiegoś to lepiej na innym terytorium. Tak, żeby nie była to wojna światowa, tylko lokalna próba na małym terenie. Na przykład na terytorium Polski.

Gość „Poranka WNET” na pytanie, na kogo będzie głosował w II turze, stwierdza, że to zależy, kto do niej wejdzie.  Jak mówi „najbardziej znam i najbardziej lubię prezydenta Dudę”. Nie będzie na niego jednak głosował, gdyż uważa, że „bardzo źle jest, jak prezydent jest uległy władzy wykonawczej”:

Choćby był moim ojcem to nie zagłosuje, bo ja chcę głosować na kandydata na prezydenta, nie na jego zaplecze, nie na pana Kaczyńskiego. […] On [Andrzej Duda red.] nie pełni funkcji prezydenta. Głos na niego oddany jest głosem na pana Kaczyńskiego.

Kandydat na Prezydenta RP podkreśla, że ten kto sprawuje to stanowisko nie może słuchać się we wszystkim szeregowego posła, gdyż wtedy staje się prezydentem Polski tylko z nazwy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

F.G./A.P.