Opaska życia mierzy podstawowe parametry życia pacjenta, zwiększa bezpieczeństwo pacjenta i personelu medycznego.
Dorota Macieja tłumaczy, czym jest nowy produkt powstały we współpracy z PZU SA, czyli tzw. opaska życia. Jak firma opisuje na stronie:
„Opaska życia” to zakładane na rękę elektroniczne urządzenie, które monitoruje podstawowe parametry życiowe pacjentów i alarmuje personel medyczny o sytuacjach zagrożenia. Po raz pierwszy w Polsce tak zaawansowane nowoczesne technologie, przy zaangażowaniu niepublicznych funduszy, mają szansę być wykorzystywane na masową skalę w ratownictwie medycznym i służbie zdrowia.
Produkt jest tworem polskiej myśli technologicznej. Powstał w ramach współpracy ze start-upem i miał pierwotnie trafić na szpitalne oddziały ratunkowe. Plany te zmieniła epidemia.
Chcieliśmy udostępnić opaski SOR-om. Udało się zmienić oprogramowanie, by było przydatne w obecnej sytuacji.
Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na nowe przeznaczenie urządzeń.
Członek zarządu firmy ubezpieczeniowej mówi także o namiotach barierowych, które mają zapewnić bezpieczeństwo w czasie pandemii. Wskazuje, że „aż 17% zarażonych stanowili pracownicy medyczny”, dlatego trzeba otoczyć ich szczególną opieką.
Włączyliśmy się w akcje pomagania szpitalom. Flota samochodów jeździ z próbkami od potencjalnie chorych z koronawirusem.
PZU SA udało się wypracować rozwiązanie odnośnie transportu próbek.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.