Ostatni dzień Studia Włóczykij w Nowym Sołońcu. Idziemy w tany!
Dziś rano Janek Olendzki odwiedza panią Anię Zielonkę, dyrektor zespołu śpiewu i tańca „Sołoczanka”. Trzeba Wam wiedzieć, że ten skrawek Polski w Rumunii to miejsce niebywale roztańczone. Kultywowana tu tradycja Polska nie ogranicza się do nauki języka i praktykowania wiary katolickiej. Taniec i śpiew to kluczowe elementy podtrzymywania więzi z kulturą pradziadów.
Pani Ania uczy choreografii rozmaitych tańców ludowych, a jej podopieczni zdobywają serca widowni w wielu międzynarodowych festiwalach. Dla lokalnej młodzieży nie jest to zajęcie dodatkowe. W Nowym Sołońcu dzieci tańczą ze sobą od najmłodszych lat, gdy tylko pojawi się muzyka. A różnica wieku nie stanowi bariery, żeby do zabawy włączyli się też starsi.
Podpatrzony występ przed jutrzejszym świętem w Kimpulungu Mołdawskim (fragment nagrania Instagramie Janka) napełnił naszego radiowego włóczykija niebywałą energią, z którą rusza w dalszą drogę. Tym razem do Węgier. Żal tylko opuszczać ten polski dom i uśmiechnięte twarze wszystkich jego życzliwych mieszkańców.
Rozmowa z Anną Nartowską w programie „Podsumowanie Dnia”:
Link do profilu Instagram Janka, na którym możecie śledzić jego podróż: https://bit.ly/3eFOA1r
Drugi dzień pobytu Studia Włóczykij w Domu Polskim w Nowym Sołońcu i rozmów z jego mieszkańcami.
W dzisiejszym odcinku Janek Olendzki rozmawia z Carmen Doroszczak, młodą członkinią Związku Polaków w Rumunii. Dowiecie się o działalności Domów Polskich w Bukowinie, aktywności młodzieży polskiej tu mieszkającej, inicjatywach państwa polskiego wspierających pielęgnowanie kultury polskiej i patriotyzmu wśród mieszkańców tych terenów.
Janek podzieli się też fragmentem dłuższej rozmowy, którą odbył wczoraj pod lokalnym sklepem z panem Euzebiuszem. Jest to rozwinięcie tematu poruszonego przez Mike’a w audycji poniedziałkowej (19.07.2021) dotyczącego procederu wykradania drewna i niszczenia środowiska w Rumunii, związanego z lokalną korupcją i nadużywaniu prawa przez państwa zachodnie.
Link do profilu Instagram Janka, na którym możecie śledzić jego podróż: https://bit.ly/3eFOA1r
Z miast i miasteczek Rumunii, Studio Włóczykij zagina czasoprzestrzeń i wpada do Polski.
Po dniu autostopowej przeprawy z Jassów w kierunku Suczawy, Janek Olendzki porzuca plan udania się tamże. Dość już miasta! Wiedziony splotem spontanicznych wydarzeń dojeżdża do gminy Kaczyka.
Po przebyciu ostatnich 5 kilometrów na piechotę przez góry, oczom Włóczykija ukazuje się polska wieś w Bukowinie- Nowy Sołoniec. Mieszkańcy witają przybysza pozdrowieniami po polsku, a w jego sercu wzbiera wzruszenie na wspomnienie ostatniego czasu, gdy odwiedzał to miejsce.
Bazą Studia Włóczykij na najbliższe dni staje się Dom Polski. Obok jest kościół rzymskokatolicki z codziennymi mszami po polsku. Są też wiejskie sklepiki, przed którymi można przysiąść i pogwarzyć z góralami, którzy niemal 200 lat temu osiedlili te tereny.
W dzisiejszym odcinku będzie trochę o samej drodze z Jassów do Nowego Sołońca, ale poznacie też pana Mieczysława napotkanego na ulicy tuż przed programem.
Link do profilu Instagram Janka, na którym możecie śledzić jego podróż: https://bit.ly/3eFOA1r