Jakie podatki płaci Kościół w Polsce? Wyjaśniamy

Krzyż/Źródło: sspiehs3 / Pixabay

W polskiej przestrzeni publicznej funkcjonuje przekonanie o tym, że Kościół nie płaci podatków, a jeżeli już to czyni, to na na uprzywilejowanych względem innych osób zasadach. Czy jest to prawda?

Najbardziej atakowaną za rzekome przywileje podatkowe grupą w Kościele są księża parafialni. Rozliczają się z Urzędem Skarbowym w systemie kwartalnym płacąc zryczałtowany podatek dochodowy. Jego wysokość zależy od wielkości parafii, w której posługują kapłani. Istotne jest również, czy znajduje się ona na terenie miejskim, czy wiejskim. Inne stawki obowiązują proboszczów, a inne wikariuszy.

Duchowni zarządzający jednostkami administracyjnymi, bez wydzielonej parafii (kościoły rektoralne, akademickie) są traktowane przez fiskus tak samo jak proboszczowie parafii liczących od 1000 do 3000 wiernych. Księża nie pełniący funkcji proboszczów, wikarych lub rektorów są rozliczani tak samo jak wikariusze posługujący w parafiach o wielkości wymienionej wyżej.

Ulgi przysługujące Kościołowi

Kościelne osoby prawne zwolnione są z odprowadzania podatku od przychodów uzyskanych z niegospodarczej działalności statutowej. Ulgą mogą być objęte również dochody, które przeznaczane są na cele: kultu religijnego, oświatowo-wychowawcze, naukowe, kulturalne, charytatywno-opiekuńcze oraz na konserwację zabytków, budowę i odbudowę kościołów lub kaplic, adaptację innych budynków na cele sakralne, a także innych inwestycji przeznaczonych na punkty katechetyczne i zakłady charytatywno-opiekuńcze.

Kościół może ubiegać się również zwolnienie z podatku od nieruchomości. Muszą służyć one jednak za mieszkanie dla księży lub zakonników (mogą też być wykorzystywane jako internaty). Nie mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej.

Fundusz Kościelny

Lewicowa część społeczeństwa od bardzo dawna domaga się likwidacji tzw. Funduszu Kościelnego. Jest on finansowany z budżetu państwa. W tym momencie opłaca się z niego głównie składki emerytalne i zdrowotne duchownych.

Skąd się wziął w ogóle pomysł Funduszu? Jest on rekompensatą za zagarnięte bezprawnie przez państwo i nie zwrócone Kościołowi dobra. W tym momencie w rękach rządu wciąż znajduje się 31% niegdysiejszych posiadłości kościelnych.

K.B.

Źródło: eKai