327. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

W wyniku sobotniego rosyjskiego ataku rakietowego na Dniepr został zniszczony blok mieszkalny. Zginęło co najmniej 35 osób, w tym dzieci, a kolejne kilkadziesiąt uznane jest za zaginione.

Dzisiejszy Raport z Kijowa:

Raport z Kijowa 16.01.2023 r. : atak rakietowy na Dniepr


Korespondencja Dmytra Antoniuka w Poranku Wnet:

Dmytro Antoniuk: 35 osób nie żyje po rosyjskim ataku bombowym w Dnieprze. Sołedar zajęty


Institute for the Study of War: ​​Kreml będzie próbował przejąć inicjatywę strategiczną na Ukrainie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy i w tym celu już teraz zmienia fundamentalne aspekty podejścia do wojny.

Według analityków Rosja prawdopodobnie przygotowuje się do zdecydowanych działań strategicznych.

Ponadto wojska rosyjskie mogą podjąć próbę rozpoczęcia nowej dużej ofensywy w obwodzie ługańskim.


Hromadske: W nocy 16 stycznia rosyjskie siły okupacyjne rozpoczęły atak rakietowy na Zaporoże i jego przedmieścia.

W wyniku ataku zniszczone zostały obiekty infrastruktury cywilnej, mieszkalnej i przemysłowej. Kilka osób zostało lekko rannych. Do szpitali trafiły trzy osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 9 i 15 lat.


Premier Mateusz Morawiecki skomentował atak w Dnieprze: „Rosja celowo popełnia kolejne zbrodnie wojenne na ludności cywilnej. To nieludzkie. Musimy działać natychmiast, żeby ją powstrzymać”.


„Ostatnimi atakami na Dniepr i inne regiony Ukrainy Rosja po raz kolejny udowodniła, że ​​jest państwem terrorystycznym” – napisała na Twitterze premier Estonii Kaja Kallas.

„Mój apel do sojuszników i partnerów: zwiększmy nasze wsparcie. Ukraina potrzebuje broni, w tym czołgów i sprzętu obrony przeciwlotniczej. Rosja musi ponieść odpowiedzialność za wszystkie popełnione zbrodnie” – powiedziała.


Ukrainska Pravda: W tej chwili potwierdzono 35 ofiar śmiertelnych ataku rakietowego na Dniepr, w tym dwoje dzieci. Według szefa administracji wojskowej obwodu dniepropietrowskiego Walentina Rezniczenki uratowano 39 osób, 75 zostało rannych. Tymczasem los kolejnych 35 mieszkańców budynku jest nieznany.


Poprzednie informacje z Ukrainy znajdują się tutaj

 

Dmytro Antoniuk: przeprawa wojska na lewy brzeg Dniepru wymaga dużo wysiłku

Featured Video Play Icon

„Jednak jest już niepotwierdzona informacja, że jednak chyba toczą się już walki na lewym brzegu” – w „Poranku Wnet” donosi korespondent z Ukrainy, omawiając sytuację w okolicach Chersonia.

W piątek w Chersoniu zawisła ukraińska flaga. Pojawia się pytanie, czy wojska ukraińskie spróbują odbić miejscowości położone po drugiej stronie Dniepru.

Być może teraz nasze wojska nie pójdą na lewy brzeg, bo to jest zbyt niebezpieczne. Choć jest informacja, że w tych miastach, które znajdują się na lewym brzegu, tuż przy rzece Dniepr, tam pozostało niewielu rosyjskich wojskowych.

Zdawałoby się, że można by zaatakować i wyzwolić te miasta, ale nie jest to takie proste. Rzeka Dniepr jest największą rzeką na Ukrainie, trzecią największą w całej Europie. W Kijowie jest bardzo szeroka, a w Chersoniu to w ogóle… Także, żeby przeprawić się na lewy brzeg, to trzeba by dołożyć dużo wysiłku.

Mimo wszystko pojawiło się pewne doniesienie.

Jednak jest już niepotwierdzona informacja, że jednak chyba toczą się już walki na lewym brzegu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Zobacz także:

Inwazja Rosji na Ukrainę. Dzień 264 | Wojenna Wyprawa Radia Wnet

Dmytro Antoniuk: w Donbasie obserwujemy, że wróg atakuje aż 80 razy dziennie; Rosjanie opuszczają Chersoń

Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Korespondent Radia Wnet w Ukrainie informuje o zmasowanych atakach na całej linii frontu. Ponadto, mówi o sytuacji w Chersoniu.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji!

Dmytro Antoniuk zwraca uwagę na sygnały o wycofaniu się wojsk rosyjskich z Chersoniu.

Wczoraj, na przykład, pojawiła się informacja o tym, że została zdjęta nad urzędem miasta rosyjska flaga. Ponadto, wojska rosyjskie burzą wieże komunikacyjne w okolicy, które zapełniają internet w tej części. Wszystko wskazuje na to, że wojska rosyjskie szykują się do całkowicie opuszczenia prawego brzegu Dniepru w Chersoniu. Natomiast, ich wojska pozostają jeszcze na swoich pozycjach.

Jak podaje nasz gość, rzecznik MON Ukrainy donosi, że to może być pułapka dla sil ukraińskich i Rosjanie nadal pozostają, co może utrudnić wyzwolenie miasta. Dodaje:

Są doniesienia o tym, że wojska rosyjskie w Chersoniu przebrali się za cywilów i próbują wtopić się w tłum. Jednak są żołnierze zawodowi armii rosyjskiej. Czekamy jak się rozwinie sytuacja w Chersoniu.

Czytaj także:

Prof. Szeremietiew: eksperci przewidują, że zima na froncie będzie bardziej dotkliwa dla Rosjan niż dla Ukraińców

 

Antoniuk: Rano spadły rakiety na Kijów, a także m.in. Dniepr i Zaporoże. Wróg mści się za zniszczenie Mostu Krymskiego

Featured Video Play Icon

Sytuacja jest bardzo poważna. Na całej Ukrainie trwa alarm powietrzny – relacjonuje korespondent Radia Wnet.

W poniedziałek rano na Kijów, a także na Zaporoże, Dniepr, Chmielnicki i Lwów  spadły rosyjskie rakiety. Dmytro Antoniuk informuje, że cała Ukraina jest objęta alarmem powietrznym.

Sytuacja jest bardzo poważna. To część zemsty za uszkodzenie Mostu Krymskiego.

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie przyznaje, że najeźdźcom udało się odbić kilka miejscowości w obwodzie chersońskim. Jednak docierają też informacje o istotnych stratach wśród niedawno zmobilizowanych Rosjan.

Niestety, nasza kontrofensywa na południu ustała. Trwa za to w obwodzie ługańskim i charkowskim.

Wróg nieustannie naciera w kierunku Bachmutu i Awdijewki.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Na centrum stolicy Ukrainy spadły rakiety. Płoną samochody i są ofiary

 

Dmytro Antoniuk: jest szansa, że wróg zostanie otoczony w Limanie

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Sukcesy w obwodach donieckim i charkowskim, szansa na otoczenie Rosjan w Łymanie i reakcja Ukraińców na rosyjską mobilizację. Dmytro Antoniuk o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk mówi o miejscowościach zajętych przez Rosjan w ostatnim tygodniu. Ukraińcy ostrzelali rosyjskie przeprawy na Dnieprze. Ostrzelana została tama w Nowej Kachowce. Toczą się walki w Donbasie.

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie mówi, że siły ukraińskie odnoszą sukcesy w obwodach donieckim i charkowskim. Trwa natarcie na linii rzeki Oskoł.

Jeżeli uda się wejść do łuhańskiego obwodu to jest wielka szansa, że wróg będzie w tym Limanie po prostu otoczony.

Antoniuk zaznacza, że nie boją się rosyjskiej mobilizacji. Zdają sobie przy tym sprawę, że mobilizacja oznacza, iż zginie więcej ukraińskich żołnierzy.

Widzimy, że zmobilizowani Rosjanie już są rzuceni do Limana. […] Putin chce zasypać dziurę na froncie swym mięsem armatnim.

Sytuacja jest trudniejsza dla Ukraińców na południu. Nasz korespondent podkreśla, że w okolicy Chersonia zgromadzonych jest aż 20 tys. żołnierzy wroga. Siłom ukraińskim brakuje amunicji.

Jest szereg problemów, który nie pozwala nam szybko wyzwalać chersońszczyzny.

A.P.

Dmytro Antoniuk: w obwodzie charkowskim linia frontu ustabilizowała się na rzece Oskił

Featured Video Play Icon

Dmytro Antoniuk / Fot. materiały własne

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk mówi, że nie potwierdziły się informacje o odbiciu Kisielówki. W obwodzie ługańskim toczą się walki. Nadal okupowany jest Łyman, gdzie Rosjanie skoncentrowali swoje siły. Antoniuk zaznacza, że Łyman i Jampol mają kluczowe znaczenie.

Łyman i Jampol są kluczami do obwodu ługańskiego.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: Rosja działa jak kraj terrorystyczny

W obwodzie charkowskim linia frontu ustabilizowała się na rzece Oskoł. Nasz korespondent wyraża nadzieję, że Ukraińcy wyzwolą do końca obwód charkowski. Mówi także o sytuacji w innych obwodach. Nie widać zmian na Zaporożu.

Według niektórych ocen na prawym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim wróg skoncentrował około dwudziestu tysięcy swoich żołnierzy.

A.P.

Prof. Dyczkowski: Sądziłem, że do 1 sierpnia zostanie odbity Chersoń. Wygląda na to, że wojna będzie trwała dość długo

Biblioteka naukowa Dnieprzańskiego Uniwersytetu Narodowego/Foto. Skoropadsky/CC BY-SA 4.0

Jak wyglądał Dzień Niepodległości Ukrainy w mieście Dniepr? Prof. Roman Dyczkowski o rosyjskich ostrzałach, sytuacji mieszkańców i przewidywaniach odnośnie wojny.

Mieliśmy dość dużo takich wydarzeń niedobrych w mieście Dnipro i w okolicach.

Prof. Roman Dyczkowski o sytuacji w Dnieprze. Rosjanie ostrzeliwali miasto w Dniu Niepodległości Ukrainy.

Oni strzelają, gdzie popadnie. Mamy zniszczenia. Wiadomo, że są zabici.

Nie było żadnych oficjalnych obchodów rocznicy ogłoszenia ukraińskiej niepodległości. Historyk przyznaje, że wbrew jego przewidywaniom Chersoń nie został odbity do 1 sierpnia.

Wygląda na to, że wojna będzie trwała dość długo.

Czytaj także:

Dmytro Antoniuk: teraz jest dobry moment, żeby Ukraina odbiła Chersoń i prawy brzeg Dniepru

Miasto Dniepr jest ważnym ośrodkiem przemysłowym. Produkcja się nie zatrzymuje.

Cały przemysł pracuje na tyle, na ile może.

Sytuacja mieszkańców jest trudna, ale nie tracą oni nadziei.

Będziemy walczyć do tej pory, dopóki nie zwyciężymy.

Prof. Dyczkowski dziękuje Polakom za wsparcie Ukraińców.

A.P.

Dmytro Antoniuk: zdobycie Nowopetriwki stwarzałoby możliwość osaczenia wojsk moskiewskich w Wysokopille

Bachmut. Zniszczenia spowodowanie rosyjskim ostrzałem. Fot. Paweł Bobołowicz

Korespondent Radia Wnet na Ukrainie o sytuacji na froncie.

Dmytro Antoniuk mówi, że odbicie Pasiki z rąk Rosjan stworzyło wyrwę we froncie. Toczą się walki w pobliżu Bachmutu.

Wróg jednak ma postępy i ma drobne, ale sukcesy na południowy wschód od Bachmutu, tam, gdzie  znajduje się okupowana elektrownia Wuhłehirska.

Według nieoficjalnych informacji Nowopetriwka w obwodzie chersońskim została wyzwolona przez Ukraińców. Przybliżałoby to możliwość wzięcia Rosjan w kocioł w Wysokopille.

Wróg wczoraj zrobił bodajże jeden most pontonowy na Dnieprze, równolegle do zniszczonego uszkodzonego mostu Antonowskiego.

A.P.

Rosjanie starają się budować most pontonowy na Dnieprze. Może być to bardzo trudne do wykonania – mówi Dmytro Antoniuk

Korespondent Radia Wnet relacjonuje wydarzenia z frontu. Ukraińcy dobrze radzą sobie na południu kraju, gdzie po raz kolejny skutecznie ostrzelali Most Antonowski. Gorzej idzie im w Donbasie.

Ukraińcy coraz lepiej radzą sobie na południu kraju. Wczoraj około godziny 23 ponownie ostrzelali samochodowy Most Antonowski. Trudno na ten moment powiedzieć, czy wciąż jest on przejezdny. Z pewnością nienaruszony pozostaje most kolejowy w Chersoniu. Rosjanie chcąc jednak zapewnić sobie większe pole manewru próbują budować na Dnieprze konstrukcje pontonowe.

Dniepr to czwarta najdłuższa rzeka w Europie. U ujścia do Morza Czarnego jest bardzo szeroka. Zbudowanie na niej mostu pontonowego będzie niezwykle trudne.

Mówi korespondent Radia Wnet Dmytro Antoniuk. Ukraińcy dobrze radzą sobie na południu, nie idzie im jednak tak dobrze w Donbasie. Wczorajszego dnia stracili kontrolę na Nowoługańskim. Walki na wschodzie kraju mocno utrudnia jednak fakt, że w tym regionie walczą najbardziej doświadczone rosyjskie jednostki.

K.B.

Gen. Bogusław Samol: prezydent Zełenski zapowiada za dwa miesiące wielką kontrofensywę sił zbrojnych Ukrainy wobec Rosji

Gen. Boguslaw Samol, 2011/Foto. Sgt. April Campbell, U.S. Army/własność publiczna

Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO o ukraińskiej kontrofensywie, rosyjskich planach, możliwości ogłoszenia przez Rosję mobilizacji i roli Białorusi w wojnie na Ukrainie.

Gen. Bogusław Samol podsumowuje trzy miesiące rosyjskiej agresji. Wskazuje, że plany Władimira Putina się nie powiodły.

Ocenia, że obecnie Rosjanie ograniczyli swoje cele do rozszerzenia swego stanu posiadania w regionie Donbasu. Jak sądzi, Rosjanom nie uda się pokonać znajdujących się tam sił ukraińskich.

Ukraińscy dowódcy zapowiadają wielką kontrofensywę za ok. dwa-trzy miesiące.

Jak zauważa gen. Samol, Ukraińcy chcą odbić nie tylko terytoria, które Rosjanie zajęli po 24 lutego, ale także te utracone wcześniej.

Czytaj także:

Antoniuk: Rosjanie chcą zamknąć w pierścieniu 10 tys. ukraińskich żołnierzy. Z niecierpliwością czekamy na ciężki sprzęt

Rozmówca Magdaleny Uchaniuk ocenia, że Rosjanie próbują opanować Ukrainę na wchód od Dniepru.

Rosjanie nie docenili oporu, […] morale społeczeństwa ukraińskiego, a przede wszystkim dowództwa politycznego.

Czytaj także:

Pawieł Łatuszka: Białoruś w praktyce już bierze udział w wojnie przeciwko Ukrainie

Gen. Samol nie sądzi, aby wojska białoruskie wkroczyły na Ukrainę. Łukaszenka prowadzi grę z Kremlem.

Dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO podkreśla, że od ogłoszenia mobilizacji potrzeba kilku miesięcy do przygotowania wojsk. Wskazuje, iż nie ma komunikatów na temat tego, czy Rosja prowadzi mobilizację, choćby rezerwistów.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.