Peruwiański prawnik: W Peru doszło do masowego i skandalicznego oszustwa wyborczego

Czym żyje Ameryka Łacińska? Zbigniew Dąbrowski o wyborach w Peru, protestach na Kubie i szczepieniach w Ekwadorze.

W Ekwadorze rozpoczyna się trzecia faza szczepień na koronawirusa, w której ma zostać zaszczepione 8,5 mln osób. Sąsiednie Peru zmaga się zaś z rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich. Wyniki II tury wciąż nie zostały oficjalnie ogłoszona, a Peruwiańczycy protestują. Ostatnio prawnik ujawnił, że

W Peru doszło do masowego i skandalicznego oszustwa wyborczego, w którym głosowało 44 tysiące martwych osób oraz 35 tysięcy osób gorących jako osoby nieletnie.

Winę za to ponosić ma zdaniem Zevallosa, obecny rząd, a nie któryś z kandydatów. Tymczasem w Wenezueli jeden ze współpracowników Juana Guido, Freddy Guevara został aresztowany. Zarzuca mu się terroryzm i zdradę narodową. Planowano aresztować także samego Guido.

Zbigniew Dąbrowski mówi także o Kubie, gdzie trwają największe od marca 1994 r. protesty. Wiele osób zostało aresztowanych.

Co najmniej 150 osób zostało uznanych zostało za zaginione przede wszystkim osób młodych.

Wśród zatrzymanych jest hiszpańska dziennikarka, co spotkało się z reakcją Madrytu. Dąbrowski ocenia, że

O ile pierwsza faza rewolucji. Rację bytu o tyle druga faza, która według oficjalnej propagandy trwa do dzisiaj nie jest żadną rewolucją, tylko jest po prostu wprowadzaniem krwawych rządów reżimu niedemokratycznego

Wyjaśnia, że jednym z zarzewi protestów jest szerszy dostęp do Internetu, który kubańskie społeczeństwo zyskało w 2018 r. w ramach rządowych planów modernizacji. Kubańczycy protestują m.in przeciwko postępującej dolaryzacji gospodarki.

Kubańczycy stają się pariasami we własnym domu, bo nie stać ich, by posiadać dolary.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Stany Zjednoczone: 10 milionów dolarów za informacje o osobach zakłócających wybory prezydenckie w USA

Departament Stanu USA opublikował informacje o nagrodzie w wysokości 10 mln dolarów w zamian za informacje o osobach, które działają na rzecz obcych państw w celu zakłócenia wyborów w USA.

Departament Stanu USA ogłosił kolejną edycję programu „Rewards for Justice”, w ramach którego można otrzymać 10 milionów dolarów, w zamian za informacje prowadzące do identyfikacji lub lokalizacji każdej osoby, która pracuje dla obcego państwa, w celu zakłócania wyborów w USA poprzez nielegalne działania w sieci. Skazana może być każda osoba, która zakłóca wybory federalne, stanowe lub lokalne w USA, pomagając czy podżegając do naruszenia przepisów dotyczących oszustw, nadużyć komputerowych np. poprzez złośliwe operacje cybernetyczne wymierzone w infrastrukturę wyborczą lub kampanię wyborczą. Aresztowania mogą być przeprowadzone na mocy ustawy „Computer Fraud and Abuse Act”.

Program Rewards for Justice (RFJ) działa od 1984 roku i jest zarządzany przez dyplomatyczną służbę bezpieczeństwa Departamentu Stanu USA. W ciągu 36 lat funkcjonowania programu wypłacono w ramach RFJ ponad 150 milionów dolarów stu osobom na całym świecie, które pomogły w zapobieganiu terroryzmowi i zagrożeniom dla bezpieczeństwa narodowego USA.

Źródło: US Department of State

M.K.