W Gruzji trwają protesty antyrządowe po tym, jak Niko Melia, szef Zjednoczonego Ruchu Narodowego (lider opozycyjny), został zatrzymany przez policję. Jak mówiła w podsumowaniu dnia Radia Wnet Dartia Schlesinger, trzeba cofnąć się do wydarzeń sprzed dwóch lat, by zrozumieć, co się teraz dzieje w Tbilisi. Wyjaśniała ona, że
W czerwcu 2019 r. po skandalu z udziałem rosyjskiej delegacji W Tbilisi wybuchła fala antyrządowych protestów. Podczas tzw. nocy Gawriłowa przed budynkiem parlamentu doszło do starcia policji z demonstrantami w wyniku tego ucierpiało 200 osób.
[related id=33603 side=right] Wówczas Niko Melia został oskarżony o akty przemocy i podżeganie tłumu do szturmu parlamentu. Został on zwolniony za kaucją. W listopadzie 2020 r. opozycjonista zdjął w ramach protestu bransoletkę nadzoru elektronicznego, co sąd uznał za naruszenie zasad nadzoru. Sąd nakazał zatrzymanie jako zmianę środka zapobiegawczego, ponieważ Melia odmówił wniesienia kaucji o równowartości ok. 12 tys. dol. Parlament zgodził się 18 lutego na zatrzymanie Niko Melii. Przeciwko tej decyzji zaprotestował premier Giorgio Gacharii, składając swoją rezygnację. Kilka dni później opozycjonista został zatrzymany.
.@MMGosiewska w #PoranekWNET: Gruzja od wielu lat już odchodzi stopniowo od demokracji, wraz z kolejnymi wyborami.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 24, 2021
Małgorzata Gosiewska podkreśla, że aresztowanie lidera Zjednoczonego Ruchu Narodowego, to nie są metody, które powinny być stosowane w państwach demokratycznych. Zauważa, że kraj jest trapiony przesz plagę bezrobocia.
.@MMGosiewska w #PoranekWNET: Gruzja pogrąża się w wielkich problemach gospodarczych, rosnącym bezrobociu. Nie jesteśmy w tej chwili nawet w stanie stwierdzić, jak to wygląda – bo nie ma takich danych.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 24, 2021
Kraj ten jest na krawędzi. Sytuacja w obozie rządzącym jest bardzo nerwowa. Jak mówi wicemarszałek Sejmu,
.@MMGosiewska w #PoranekWNET: Demokrację najlepiej oceniać przez pryzmat sytuacji w jakiej jest opozycja, u nas opozycja organizując manifestacje jest chroniona. #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 24, 2021
Tymczasem w Gruzji demonstranci są bici i katowani. W kraju tym droga awansu uzależniona jest od koneksji z rządzącymi:
Nie ważne, czy ktoś jest kompetentny, czy nie. Liczy się, aby był lojalny.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.