Polska w centrum konfliktu między prawem moralnym a polityczną skutecznością. Walka obcych cywilizacji z naszą, łacińską

To niepojęte, że żadne z tzw. mediów głównego nurtu, z tyloma uznanymi autorytetami, nie raczyło nawet spróbować wytłumaczyć opinii publicznej korzeni i przyczyn rosnącej agresji i mowy nienawiści.

Zbigniew Berent

Celem Polski, zdaniem Konecznego, powinno być głoszenie i dowodzenie nadrzędności prawa moralnego nad dążeniem za wszelką cenę do skuteczności w polityce. W obszarze stosunków międzynarodowych cel ten należy rozumieć jako rozpowszechnianie idei dobrowolnej unii między narodami, której Koneczny najdoskonalszy przykład widział w uniach polsko-litewskich. Gdyby żył, zapewne uznałby za takie koncepcję Grupy Wyszehradzkiej i Trójmorza. Konflikt prawa moralnego i politycznej skuteczności rozgrywa się od 1989 roku na płaszczyźnie wewnętrznej i międzynarodowej. W Polsce widać działania destrukcyjne wyznawców cywilizacji turańskiej, żydowskiej i bizantyjskiej (zaimplementowanych nie tylko do umysłów, ale rozwiązań prawnych: inflacja prawa, niejasność sformułowań, relikty standardów gromadnościowych zamiast personalistycznych, niski poziom kultury uczestnictwa w życiu społecznym i publicznym, zatrważająco niski poziom zaufania społecznego, opresyjność prawa, itd.). Na płaszczyźnie międzynarodowej lobby rzeczonych cywilizacji obrały sobie na celownik naszą narodową odmienność w ujęciu historycznym, kulturowym, religijnym i mentalnym. Głosząc prawo do tej odmienności, jednocześnie zaciekle ją zwalczają wszelkimi środkami. (…)

Cywilizacja łacińska

Ukształtowała się w okresie średniowiecza. Jej spiritus movens był Kościół katolicki. Obejmuje ona społeczeństwa Europy Zachodniej i Środkowej oraz Ameryki – te rejony świata, gdzie religią dominującą jest katolicyzm lub wywodzące się z niego wyznania protestanckie. Jej etyka jest katolicka. Cywilizacja łacińska przejęła greckie pojęcia prawdy (nauki) i piękna (literatury i sztuki) oraz znaczną część rzymskiego prawa, rozwijając je w duchu chrześcijaństwa. W polityce narzuca rządzącym te same prawa moralne, które obowiązują poddanych ich władzy. Dąży do rozwinięcia jak najsilniejszego samorządu i jak największego wpływu społeczeństwa na państwo. Uznaje dualizm prawa (prawo prywatne i publiczne) oraz wyższość etyki nad prawem. Prawo powinno wywodzić się z etyki i podlegać ocenie moralnej. W ekonomii najwyżej ceni własność nieruchomą, zwłaszcza ziemską. Jej ideałem w tej dziedzinie jest zapewnienie jak największej liczbie ludzi samodzielności ekonomicznej, np. posiadania własnego warsztatu pracy, będącego w stanie zapewnić utrzymanie rodzinie. W prawie rodzinnym i małżeńskim uznaje tylko małżeństwo monogamiczne oraz emancypację rodziny spod władzy rodu.

Fundamenty cywilizacji łacińskiej:

1.            Rzymskie prawo;
2.            Filozofia grecka;
3.            Moralność chrześcijańska.

Najważniejsze wartości filozofii greckiej:

1.            Prawda;
2.            Dobro;
3.            Piękno.

Podstawowe zasady cywilizacji łacińskiej oparte na moralności chrześcijańskiej

1.            Moralność zgodna z nauką Kościoła katolickiego.
2.            Chrześcijański uniwersalizm. Moralność dotyczy wszystkich tak samo, a zatem wszyscy ludzie są równi wobec moralności. Z tego wynika równość wobec prawa publicznego.
3.            Obowiązywanie tych samych praw moralnych zarówno władzy, jak i poddanych.
4.            Uznawanie człowieka za podmiot, a nie przedmiot.
5.            Wyższość moralności nad prawem. Źródłem prawa jest moralność. Prawo nie jest kodyfikacją moralności, ale musi być z nią zgodne – czyli mogą istnieć nieskodyfikowane prawa moralne, ale wszelkie ustawy muszą być zgodne z moralnością.
6.            Indywidualizm i różnorodność. Za swoje czyny każdy człowiek odpowiada samodzielnie, indywidualnie. Chrześcijaństwo całkowicie odrzuca odpowiedzialność zbiorową i przechodzenie grzechów z pokolenia na pokolenie. Naturalne są różnorodność i równanie wzwyż, ku najmądrzejszemu, najbogatszemu, najlepszemu.
7.            Obowiązywanie etyki w odniesieniu do polityki i wojny.
8.            Uznawanie wolnej woli i odrzucenie determinizmu w odniesieniu do każdego człowieka (także chorego, młodego, nierozwiniętego, niedorozwiniętego itp. Każdy jest zdolny do twórczości, do samodzielnego inicjowania związków przyczynowo-skutkowych).
9.            Podnoszenie wymogów etycznych i doskonalenie prawa w oparciu o nie.
10.          Władza hierarchiczna z silnym samorządem.
11.          Zdolność społeczności do samoorganizacji, do samonaprawiania się, do oddolnego działania, czyli do pracy organicznej.
12.          Dualizm prawa, które dzieli się na prywatne i publiczne. I tak samo władztwo nad terenem podzielone jest między właściciela i suwerena.
13.          Tolerancja religijna i rozdzielenie władzy cywilnej i duchowej.
14.          Święte prawo własności – szczególnie ziemi i nieruchomości.
15.          Samodzielność i niezależność ekonomiczna ludzi.
16.          Małżeństwo monogamiczne kobiety i mężczyzny.
17.          Nadrzędność rodziny, czyli ojca i matki z dziećmi, nad rodem, czyli wszelkimi krewnymi.
18.          Armia w postaci pospolitego ruszenia, czyli ochotnicza.
19.          Pojmowanie czasu jako dobra, które trzeba szanować, zagospodarowywać, oszczędzać. Uznawanie istnienia więzi pokoleniowej, historyzmu, współodpowiedzialności za przeszłość i przyszłość, wspólnej świadomości historyczna.
20.          Naród jako naturalny związek duchowy, oparty na dobrowolności. (…)

Cywilizacja turańska

Ukształtowała się w starożytności na terenach Wielkiego Stepu. Nie rozwinęła trwałych więzi społecznych wyższych niż rodowe. Ludność łączy się natomiast w celach wojennych w ordy, które w razie powodzenia mogą przybrać potężne rozmiary. Nie są one jednak trwałe i rozpadają się wraz ze śmiercią wodza lub jego porażką. Największe ordy utworzyli Hunowie, Turcy i Mongołowie. Do cywilizacji tej należą także Rosjanie i Kozacy. Cała aktywność polityczna w ramach tej cywilizacji ma, zdaniem Konecznego, charakter wojskowy, z szybkim przyswajaniem wszelkich wynalazków w dziedzinie wojskowości. Władców nie obowiązuje moralność. Siła dominuje nad racją. Prymat gromadności podporządkowuje obywateli władcy. Cywilizacja ta uznaje równoprawność monogamii, poligamii i konkubinatu. Pozornie panuje w niej indyferentyzm religijny, jednak często religia bywała wykorzystywana jako przyczyna wojen, nie miała natomiast nigdy wpływu na moralność publiczną czy stosunki społeczne. Życie zbiorowe w cywilizacji turańskiej jest oparte na tzw. mechanizmie, który według Feliksa Konecznego jest układem sztucznym, antyspołecznym. Raz wprawiony w ruch, wykonuje czynności na ślepo. Mechanizmami były mongolsko-tatarskie chanaty. (…)

Najwyższą formą państwa opartego na sztucznym mechanizmie był z pewnością Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Prawnicy zgodnie oceniali, że gdyby zapisów konstytucji ZSRR przestrzegano w praktyce, byłby to najbardziej wolny i demokratyczny kraj na świecie. Jednak były one pustymi frazesami. (…)

Cywilizacja żydowska

Jest cywilizacją sakralną, w której całe życie jednostki i społeczeństwa jest lub przynajmniej powinno być podporządkowane prawu religijnemu. Podstawą tego prawa jest u Żydów Tora. (…) Koneczny zauważa sporą niekonsekwencję: prawo żydowskie, które z definicji, jako sakralne, powinno być niezmienne, w rzeczywistości zmieniało się pod wpływem komentarzy dostosowujących je do zmiennych okoliczności historycznych.

(…) Podstawowym wyróżnikiem moralności żydowskiej jest dla Konecznego jej dwoistość, tj. odmienne zasady, jakie obowiązują w stosunkach między Żydami i w stosunkach Żydów z gojami. Żydzi uznawali konieczność przestrzegania praw narodów, wśród których żyli, lecz uzasadniali to jedynie dążeniem do zachowania pokoju. (…)

Niewątpliwie wpływ Żydów na rozwój cywilizacji naszego świata jest dużo większy, niż mogłaby na to wskazywać liczebność tego narodu. Dzieje Żydów naznaczone są prześladowaniem i cierpieniem, mimo to ich religia miała ogromny wpływ na zachodnią filozofię, teologię i kulturę. Dziesięcioro Przykazań stanowi fundament współczesnego systemu etycznego. Pomysł siedmiodniowego tygodnia, z regularnie powtarzającym się dniem odpoczynku, ma swe źródło w żydowskim szabacie.

Żydzi to naród z pewnością niezwykły. Są niezbyt liczni, rozproszeni po świecie, jednakże pomimo kulturowego zróżnicowania mają poczucie wspólnoty. Jak żaden naród potrafią się przystosować do każdej władzy i sytuacji; jak żaden naród umieją walczyć o przetrwanie! Na dodatek przez kilka tysięcy lat nie zasymilowali się, nie weszli w skład wspólnot, wśród których żyją, zachowując swą odrębność kulturową i cywilizacyjną.

Grzechy opozycji totalnej

Zatem prominentni przedstawiciele totalnej opozycji absolutnie nie wiedzą, co mówią, twierdząc, że obecne władze Rzeczypospolitej dążą do wypisania Polski z cywilizacji europejskiej. Podane wyżej kanony cywilizacji europejskiej, jej fundamenty i zasady prawne niezbicie potwierdzają, że to właśnie obecne władze od 2015 roku wdrażają w życie publiczne kardynalne standardy naszej cywilizacji. Potwierdzają, że to, co obowiązywało i funkcjonowało od 1989 do 2015 roku, w dużej mierze było sprzeczne z fundamentami naszej cywilizacji: negacja prymatu etyki i moralności nad polityką, lekceważenie społeczeństwa (wypieranie jego wpływu na państwo), tolerowanie niesprawiedliwych relacji w ekonomii (wspieranie kapitału zagranicznego, likwidacja polskiego przemysłu, promowanie stref ekonomicznych dla kapitału, ulgi i raje podatków dla dużych, bogatych, itd.); w wymiarze sprawiedliwości – tolerowanie przywilejów kasty i wszystkich jego patologii, brak prymatu etyki nad prawem, tolerowanie korupcji, kradzieży majątku państwowego, akceptacja patologicznych relacji politycznych i społecznych.

Nie do pogodzenia z kanonami łacińskiej cywilizacji jest promocja jakiejkolwiek agresji i nienawiści w obszarze dyskursu publicznego, destrukcyjne ataki na struktury demokratycznego państwa, agitacja na rzecz przemocy i prawa siły (cecha właściwa cywilizacji turańskiej), promocja zdrady narodowej, donoszenie na własne państwo do międzynarodowych struktur władzy.

Dodatkowo powyższe zachowania i poglądy są sprzeczne z Duchem praw Monteskiusza i innych teoretyków prawa, zalecających, aby prawo było zgodne z zakorzenioną moralnością danych społeczności. Koneczny odnosił się w wielkim krytycyzmem do cywilizacji turańskiej (rosyjskiej) i bizantyjskiej. Z pewnością był przeciwny nadmiernej biurokratyzacji życia społeczno-publicznego. Byłby z pewnością radykalnym recenzentem obecnego stanu prawodawstwa w Polsce. Wszak nadmierna ilość przepisów (inflacja prawa), ich niejasność zawsze rodzi patologie, w tym korupcję. Należy mieć świadomość tego, że wiele miazmatów rosyjskich (turańskich) rozwiązań prawno-organizacyjnych przeniknęło do moralności polskiej wspólnoty, a poprzednie ekipy rządowe nie czyniły nic w kierunku uzdrowienia zasad i struktur publicznych.

Cały artykuł Zbigniewa Berenta pt. „Polska w centrum ścierania się cywilizacji” znajduje się na s. 10 i 11 sierpniowego „Kuriera WNET” nr 50/2018, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier WNET”, „Śląski Kurier WNET” i „Wielkopolski Kurier WNET” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach WNET w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera WNET” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera WNET” wraz z wydaniami regionalnymi, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Artykuł Zbigniewa Berenta pt. „Polska w centrum ścierania się cywilizacji” na stronie 10 i 11 sierpniowego „Kuriera WNET”, nr 50/2018, wnet.webbook.pl

Dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego