Polska tenisistka rozgrywała swój mecz jako ostatni z zaplanowanych na dzisiejszy dzień. Z notowaną na 64. miejscu rankingu WTA Pironkową poprzednio grała w maju ubiegłego roku, w czwartej rundzie Rolland Garros. Wtedy górą była Bułgarka.
Tym razem zawodniczka z Krakowa nie miała większych problemów z pokonaniem swojej przeciwniczki. Pierwszy set wygrała pewnie, tylko na jego starcie pozwalając Pironkowej na wygranie gema. Problemy pojawiły się dopiero w drugiej odsłonie pojedynku. Polska przegrała dziewięć punktów z rzędu i była zmuszona gonić rywalkę. Odrodzona Bułgarka wytrzymała jednak presję i doprowadziła do remisu.
W decydującym secie Radwańska zdołała jednak nawiązać do formy z początku meczu i ponownie ograła rywalkę 6:1, asem serwisowym kończąc pojedynek pieczętując awans do drugiej rundy turnieju.
W czwartek o pierwszej w nocy czasu polskiego Polka stanie naprzeciw notowanej na 79. miejscu kobiecego rankingu, 35-letniej Chorwatki Mirjany Lucić-Baroni. Stawką będzie awans do 1/16 finału pierwszego Wielkiego Szlema 2017 roku.
M.S.