Gabriel Janowski o CETA: Służby zdrowia nie będą w stanie przeciwdziałać chorobom wynikającym z jakości żywności z USA

– Tragedia dzieje się na naszych oczach. Żadne służby zdrowia nie będą w stanie przeciwdziałać narastającym chorobom, które wynikają m.in. z kiepskiej żywności – mówił w Poranku Wnet Gabriel Janowski.

Podczas Poranka Wnet Gabriel Janowski, były minister rolnictwa, podjął temat szkodliwości żywności w kontekście przyjętej przez Parlament Europejski umowy CETA. Dzięki niej ma zostać stworzona strefa wolnego handlu między Unią Europejską a Kanadą. Janowski stwierdził, że żywność, która przybędzie do Wspólnoty wraz z podpisaniem umowy handlowej, stanowi zagrożenie dla zdrowia obywateli Unii.

CETA otwiera szeroko wrota dla ekspansji amerykańskiej w Europie, w szczególności dla produktów rolnych. […] Amerykańskie rolnictwo jest bardzo uprzemysłowione, a właściwie przestało być rolnictwem – związkiem człowieka z naturą. Jest przesycone chemią – podkreślił.

[related id=3201]

Były minister rolnictwa wytłumaczył, dlaczego uprzemysłowione rolnictwo w USA jest zagrożeniem dla zdrowia. Ono bowiem, poprzez priorytetowe traktowanie wolumenu produkcyjnego żywności, nie stosuje płodozmianu. To przekłada się na wyjałowienie gleby, co jest przyczyną stosowania przez amerykańskich farmerów chemikaliów polepszających stan gleby rolnej.

Ponadto gość Radia Wnet podkreślił, że wątpliwej jakości żywność z pól Ameryki Północnej poddawana jest dodatkowo obróbce, podczas której stosuje się m.in. emulgatory oraz barwniki: – Tragedia dzieje się na naszych oczach. Żadne służby zdrowia nie będą w stanie przeciwdziałać narastającym chorobom, które wynikają m.in. z byle jakiej żywności. Gdyby prawdziwie mówiono przyczynach chorób rakowych, to ludzie wyszliby na ulice i powiedzieli dość! tym praktykom. […] Jeśli politycy się nie opamiętają i nie powrócą do rolnictwa jako związku człowieka z naturą, to te wszystkie zagrożenia będą się potęgować. Bo rolnictwo przemysłowe jest wysoce szkodliwe – powiedział w Poranku Wnet Gabriel Janowski, były minister rolnictwa.

 
K.T.

Marek Jurek: CETA to furtka, aby w zmienionych warunkach politycznych w USA przyjąć traktat TTiP

– CETA to dobre rozwiązanie tylko dla jednej strony – dla wielkich korporacji, które nie chcą mieć żadnych granic dla swojej działalności – powiedział Marek Jurek w Poranku Wnet.

 

Parlament Europejski przegłosował w środę zatwierdzenie unijno-kanadyjskiej umowy o wolnym handlu CETA. Za ratyfikacją opowiedziało się 408 z prawie 700 europosłów, którzy wzięli udział w głosowaniu. Debata przed głosowaniem stała się manifestacją przeciwko protekcjonizmowi i krytyką polityki handlowej prezydenta USA Donalda Trumpa.

[related id=3089]

Jak podkreślił były marszałek Sejmu, wielu posłów do parlamentu europejskiego z PiS głosowo wbrew własnym przekonaniom. – Niestety, czynniki polityczne w Warszawie w sprawie CETA opowiedziały się za „dobrą kontynuacją” wyborów Platformy, co wpłynęło na posłów z Prawa i Sprawiedliwości, którzy w większości głosowali za przyjęciem tej umowy.

– To jest bardzo zła decyzja, idąca wbrew założeniom Unii Europejskiej.  Jednocześnie mówi się o ochronie środowiska i dopuszcza handel żywnością zagrażającą zdrowiu ludności – podkreślił Marek Jurek.

 

ŁAJ

Południe Wnet 15 lutego 2017. Dr Jarosław Sachajko – poseł Kukiz’15 sejmowa komisja rolnictwa; Krzysztof Kawęcki

Przyjęcie CETA przyczyni się nie tylko do destrukcji rolnictwa, ale też branż z nim związanych, jak przetwórstwo czy drobny handel – w Popołudniowej Audycji Wnet mówił dr Jarosław Sachajko Kukiz’15

Dr Jarosław Sachajko – poseł Kukiz ’15, przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa;

Dr Krzysztof Kawęcki – wiceprzewodniczący Prawicy Rzeczpospolitej;

Wojciech Jakóbik – redaktor naczelny Biznesalert.pl;

Piotr Wójcik – publicysta Nowego Obywatel;

 


Prowadzący: Andrzej Abgarowicz
Realizator: Wojciech Kościak


 

Piotr Wójcik o zagrożeniach ekonomicznych związanych z umową CETA.
Wojciech Jakóbik o szansach, jakie CETA stwarza dla polskich przedsiębiorców.


Krzysztof Kawęcki o ujemnym wpływie CETA na suwerenność państw narodowych.


Dr Jarosław Sachajko o polskim rolnictwie w kontekście umowy CETA.

 

AA

Parlament Europejski przyjął umowę CETA. Co to oznacza dla Polski pytaliśmy prof. Oręziak i ministra Kościńskiego

Dzisiaj Parlament Europejski po burzliwej debacie przyjął umowę CETA regulującą handel między UE a Kanadą. Umowa zakłada liberalizację zasad handlu i przepływu usług między partnerami

W czasie debaty pojawiły się skrajnie odmienne głosy, a jedynymi grupami, które w debacie opowiadały się za przyjęciem umowy CETA były centrowa frakcja chadeków oraz centro-prawicowa Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów -w tej frakcji pojawiały się jednak poważne wątpliwości. Wyrażali je także eurodeputowani PiS, mimo że polski rząd opowiada się na przyjęcie CETA. Za głosowali również europejscy liberałowie.

Głęboko podzielona  była frakcja postępowych socjalistów – druga największa grupa w Parlamencie Europejskim. Znaczna część socjalistów jest zdania, że jest to umowa działająca na rzecz wielkich korporacji, kosztem bezpieczeństwa społeczeństwa oraz ochrony klimatu.

Przeciwko głosowali europosłowie lewicy i Zielonych, komuniści oraz przedstawiciele prawicy związanej z Frontem Narodowych Marine Le Pen oraz UKIP-em Nigel Farage

CETA to doskonale wynegocjowana umowa, stanowiąca odpowiedź na postępującą globalizację. Arbitraż międzynarodowy pozostaje cały czas sprawą otwartą – podkreśliła przedstawiciel chadeków w czasie debaty nad przyjęciem CETA.

Kanada jest krajem bardzo do nas podobnym, jeśli nie z Kanadą, to z kim mamy zawierać porozumienia o wolnym handlu? Wiemy, że CETA nie jest idealna, obok pozytywnych, ma  również negatywne aspekty – mówił James Nicholson z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.

Posłowie do Parlamentu Europejskiego dużo uwagi poświęcili kontrowersyjnej kwestii arbitrażu w sporach między państwami a firmami –  Perspektywa zysku nie może przeważać  nad perspektywą społeczną. Mechanizm ISDS został odpowiednio zmodyfikowany, dlatego nie będzie możliwości, aby firmy zaskarżyły państwa przed trybunał – uspokajał jeden z przedstawicieli Socjalistów.

Umowa CETA ma charakter mieszany, który zakłada ratyfikację dokumentu również przez parlamenty narodowe. Jednak część handlowa może zostać przyjęta przez rządy w ramach Rady Europejskiej oraz w głosowaniu przed Parlamentem Europejskiej.

 

Polski rząd: CETA to szansa dla polskiego eksportu

Zdaniem przedstawicieli polskiego rządu, umowa CETA przyniesie naszej gospodarce głównie korzyści. Umowa ma sprzyjać dalszemu wzrostowi polskiego eksportu. Według wyliczeń i symulacji Ministerstwa Rozwoju wolumen polskiego eksportu w ciągu pierwszych pięciu lat może wynieść 446 miliardów USD, a najwięcej skorzystają producenci mebli, chemii gospodarczej oraz sektor przetwórstwa spożywczego.

Jak podkreśla przedstawiciel polskiego rządu, wiceminister rozwoju Tadeusz Kościński, w wyniku przyjęcia umowy CETA usługodawcy z Polski uzyskają szansę na dostęp do kanadyjskiego rynku bez ewentualnych obostrzeń w przyszłości. Jednocześnie w umowie zagwarantowano obowiązek przestrzegania przez kanadyjskich inwestorów norm unijnych w zakresie usług zdrowotnych, edukacyjnych, społecznych i kulturalnych.

Przedstawiciele ministerstwa rozwoju dla Polski bardzo ważna jest możliwość dostępu do rynku zamówień publicznych. W wyniku CETA firmy unijne będą pierwszymi przedsiębiorstwami zagranicznymi, które uzyskają dostęp do usług transportowych.

 

Prof. Oręziak: Przyjęcie CETA wyklucza przełamanie barier ograniczających rozwój Polski

 

Entuzjazm dla umowy CETA z pewnością nie jest jednak powszechny. Zastrzeżenia podnoszone przez przeciwników są różnorodne: dotyczą zdrowia, autonomii politycznej państw, a nawet kwestii cywilizacyjnych; mają charakter globalny albo odnoszą się specyficznie do Polski. Szeroko ostrzega się przed zalewem tanią żywnością modyfikowaną genetycznie, jaką masowo produkuje się w Ameryce Północnej. Drobnemu rolnictwu działającemu w warunkach zbliżonych do naturalnych, trudno będzie wytrzymać konkurencję z koncernami produkującymi jedzenie w sposób przemysłowy. Europejczycy mogą być po pewnym czasie skazani na pełną chemikaliów żywność modyfikowaną genetycznie.

Również na płaszczyźnie czysto ekonomicznej, CETA budzi poważne obawy. Jak zaznaczyła Leokadia Oręziak, profesor SGH, w wywiadzie udzielonym Radiu Wnet – CETA służy zaspokojeniu interesów wielkich koncernów: – Mechanizmy uruchamiane za pomocą CETA polegają na skrajnym liberalizmie, skrajnym neoliberalizmie. W założeniu ma to służyć podmiotom prowadzącym handel przez Atlantyk, ale nie obywatelom. Beneficjentami CETA będą wielkie korporacje i ich interes jest zabezpieczony. Natomiast interes społeczny, interes publiczny, interes konsumenta pozostały niezabezpieczone.

Profesor Oręziak omówiła też negatywny wpływ, jaki przyjęcie umów o wolnym handlu wywrze na ekonomię Polski – szanse na to, że będzie można realizować politykę przemysłową, zawartą w Programie na Rzecz Odpowiedzialnego rozwoju, przy umowie CETA i TTiP są żadne. CETA bardzo zmniejszy możliwości rozwojowych, w tym możliwości prowadzenia polityki przemysłowej na której przecież chyba rządowi zależy bo ciągle to eksponuje, że chciałby odbudować przemysł. To z pewnością nie tą drogą, nie tylko nie odbuduje przemysłu, ale myślę że Polska może utrwalić swoją pozycję jako kraju o niskich kosztach siły roboczej – ostrzegała ekonomistka

 

Poseł PiS: Trzeba się spokojnie przyglądać działaniu umowy CETA.

O ocenę przyjętej przez Parlament Europejski umowy pytaliśmy posła PiS Jana Mosińskiego, który pracował nad umową CETA w Sejmie – Jeżeli patrzymy przez pryzmat interesu narodowego, to przypomnę, umowa jest umową mieszaną. Część handlowa, to jak wskazują obliczenia per saldo dla nas, to jest osiemset milionów dolarów zysku. Ona wchodzi w życie. Natomiast druga część umowy, o zakresie inwestycyjnym wymaga 2/3 głosów polskiego Sejmu. Spokojnie będziemy przyglądać się tej pierwszej części czyli obszarowi handlu.

Ufamy, że partnerzy będą przestrzegać norm, które obowiązują w Unii Europejskiej, a one są bardzo rygorystyczne jeśli chodzi o transfer artykułów żywnościowych – podkreślił w Południu Wnet Jan Mosiński, poseł PiS..

 

Piotr Apel: Głosowanie w PE ostatnią szansą na odrzucenie katastrofalnej umowy

Poseł Kukiz’15, Piotr Apel, z którym rozmawialiśmy pod koniec stycznia, nawoływał do sprzeciwu wobec CETA. Jej przyjęcie, argumentował, stanowić będzie krok na drodze emancypacji wielkich koncernów spod władzy państw partykularnych. Jak ostrzegał Piotr Apel, wszelkie zmiany w prawie lokalnym dotyczące handlu i obrotu żywnością będzie można oprotestować, a kontrowersje rozstrzygać ma Międzynarodowy Trybunał, co do którego niezależności można mieć obawy. Obniżeniu ulegną także wyśrubowane normy żywnościowe funkcjonujące w UE. Według naszego gościa, głosowanie które odbyło się 15 lutego w Parlamencie Europejskim było ostatnią realną szansą zatrzymania ratyfikacji CETA.

 

Piotr Wójcik: Polskie firmy nie są gotowe na starcie z międzynarodowymi korporacjami

Polskie firmy są małe i średnie, wciąż wymagają ochrony przed rozwiniętą konkurencją. CETA zamiast otworzyć nowe rynki dla naszych firm, może zwiększyć skalę konkurencji w Polsce – podkreślił Piotr Wójcik, dziennikarz ekonomicznych związany z kwartalnikiem Nowy Obywatel.

Zdaniem Piotra Wójcika przyjęta przez Parlament Europejski umowa może zaszkodzić polskiej sytuacji gospodarczej – Umowa CETA może mieć potencjalnie niekorzystne efekty dla polskiego gospodarki, ale jak będzie dokładnie to wyjdzie w praniu. Trzeba pamiętać, że z umów o wolnym handlu korzystają wielkie koncerny, które mają środki aby wchodzi na nowe rynku oraz toczyć kosztowne spory przed sądami inwestycyjnymi.

 

Wojciech Jakóbik: CETA ma istotny wymiar geopolityczny, bardzo korzystny dla Polski

Rozmawialiśmy również z Wojciechem Jakóbikiem redaktorem naczelnym portalu BizesAlert, który w umowie CETA widział istotny wymiar strategiczny – CETA ma również swoje znacznie geopolityczne, to jest wzmocnienie więzi transatlantyckich z Kanadą, która jest ważnym partnerem w ramach NATO. W interesie Polski, która potrzebuje wsparcia sojuszników w kontaktach z Rosją, z naszego punktu widzenia im więcej takich umów jak CETA tym lepiej.

Polskim firmom będzie łatwiej wejść na rynek kanadyjski, a spółkom zza oceany na rynek polski, bo zostanie zniesionych 99 procent ceł – podkreślił redaktor naczelny portalu BizesAlert.

 

ŁAJ/AA/JWB

Południe Radia Wnet 10 lutego 2017; prof. Zbigniew Krysiak – ekonomista; prof. Leokadia Oręziak – SGH; Dr Maria Giedz

W dzisiejszej audycji mówiliśmy o problemie kredytów zaciągniętych we frankach, o zagrożeniach związanych z wdrażaną obecnie umową CETA, a także o aktualnościach związanych z narodem kurdyjskim

Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Karol Zieliński


 

Prof. Zbigniew Krysiak o aktualnym stanie problemu osób związanych kredytem frankowym.

 

 

Prof. Leokadia Oręziak o niebezpieczeństwach związanych z umową CETA

 

 

 

Dr Maria Giedz o reakcji Kurdów na zakaz wjazdu do USA wydany mieszkańcom siedmiu krajów bliskiego wschodu.