Roszkowski: Wydobycie węgla nie jest rentowne. Rewolucja energetyczna jest sterowana

Prezes Instytutu Jagiellońskiego mówi o polskim projekcie atomowym, prawdopodobnych podwyżkach energii i „zielonym zwrocie” w strategii PKN Orlen.

Marcin Roszkowski mówi o polskim projekcie atomowym. w związku z podpisaniem umowy z USA.

Elektrownię atomową budujemy od 1973 r. Ten element w polskim miksie energetycznym bardzo by się przydał.

Ekspert wyjaśnia, że sektor węglowy jest sam w sobie nierentowny. Dodatkowo, w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił wielki postęp technologiczny. Koszty wytwarzania energii z innych źródeł  bardzo spadły.

Epoka kamienia łupanego nie skończyła się dlatego, że skończyły się kamienie – wskazuje prezes Instytutu Jagiellońskiego. Sektor węglowy od 30 lat się zwija, i nie jest to wina rządu. Coraz trudniej pozyskać ten surowiec w konkurencyjny sposób.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego przyznaje, że obecna rewolucja energetyczna jest sterowana, zwłaszcza w dziedzinie energetyki wodorowej. Zaznacza, że obecnie energetyka wodorowa nie potrzebuje dotowania, a energia węglowa owszem. Prezes Instytutu Jagiellońskiego wskazuje, że ceny energii wzrosną, ale jest limit wzrostu energii cen.

Wszelkie przesłanki do zielonego zwrotu istniały już od dawna. Dobrze, że polski rząd to zrozumiał, choć z opóźnieniem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P. / A.W.K.

Prof. Bartoszewski odpowiada Tuskowi: Nie widzę możliwości połączenia PSL z PO, która mocno skręciła w lewo

Zdaniem posła PSL-u w ostatnich kilku latach Platforma bardzo mocno skręciła w lewo i teraz bardziej walczy o elektorat z Lewicą, niż mogłaby się połączyć z partią ludową.

W jednym z ostatnich wywiadów zasugerował, że chętnie widziałby projekt połączenia Platformy Obywatelskiej z PSL-em w jedną partię o profilu chrześcijańsko-demokratycznym. Zdaniem warszawskiego posła PSL-u prof. Władysława Teofila Bartoszewskiego taki plan nie jest możliwy do realizacji: Problem polega na tym, że PO nie jest w żadnym wypadku partią chadecką. Może kiedyś była jak było trzech tenorów, jak był pan Płażyński Olechowski i Tusk, to miała jakąś centro prawicową nogę. W ostatnich kilku latach ta partia poszła tak w lewo, że w tej chwili głównym przeciwnikiem Platformy jest Lewica. Nie bardzo wiem, jak my się mamy z nimi łączyć. Tam musi dojść do głębokiej zmiany. W obecnej sytuacji ja nie bardzo widzę, jak to można zrobić.

Propozycje Tuska to nie jest żadna pokusa. Jasno powiedzieliśmy, na chwilę obecną nie ma żadnej możliwości połączenia. PSL w przyszłym roku będzie obchodzić 125. rocznicę swojego istnienia, na pewno nie zostanie wchłonięta przez żadne inne ugrupowanie – podkreślił gość Popołudnia WNET.

Tematem rozmowy z prof. Władysławem Bartoszewskim była także polityka klimatyczna nowej Komisji europejskiej oraz jej zasadność do co globalnych kłopotów z klimatem: Chiny zapowiedziały tydzień temu, że wybudują nową sieć elektrowni na węgiel, które będą zużywały więcej węgla, niż cała UE zużywa w tej chwili. To znaczy, że Chiny, Rosja, USA oraz Indie będą produkowały gro CO2 na świecie a my wypchnąłem nasz przemysł poza Europę – podkreślił gość popołudnia WNET. Poseł PSL wskazał także, że rozumie decyzję polskiego rządu o przesunięciu dyskusji o wejściu w politykę klimatyczną na przyszły rok.

Posłuchaj całej rozmowy.

ŁAJ

Senator Antoni Mężydło ( KO): Sędziowie wybrani przez obecną KRS są niezależni

Podstawą niezależności jest nieusuwalność sędziów – zaznacza parlamentarzysta.

 

Senator Antoni Mężydło mówi o konieczności naprawienia państwa po pierwszej kadencji rządów Zjednoczonej Prawicy, podczas której formacja rządząca dysponowała większością w obu izbach parlamentu. Liczy, że Senat przyczyni się do zaprowadzenia w kraju ładu:

Mam nadzieję, że teraz parlamentaryzm będziemy uprawiali w parlamencie a nie na ulicy.

Polityk wyraża głębokie rozczarowanie nowym projektem ustawy o ustroju sądów powszechnych, wprowadzających nowe zasady dyscyplinowania sędziów. Mówi o wadliwym, niezgodnym z konstytucją  wyborze Krajowej Rady Sądownictwa. Podkreśla jednak, że jeżeli nie zostanie uchwalone nowe prawo, każdy sędzia będzie mógł stać się niezawisły. Przypomina sprawę sprzed miesiąca, kiedy sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nominowani przez

PiotrPszczółkowski i prof. Jarosław Wyrembak „zbuntowali” się przeciwko prezes TK Julii Przyłębskiej.

Niedobrze się stało, że wokół trzeciej władzy powstał tak ogromny spór społeczny. […] Ta awantura spowodowała naruszenie porządku. […] PiS dalej w tym kotle miesza. Odwołalność sędziów to naruszenie niezawisłości. Nieusuwalność jest podstawą. Dotyczy to także nowych sędziów.

Parlamentarzysta mówi o sukcesie prawyborów prezydenckich w PO.  Stwierdza, że w prekampanii nie zabrakło konkretnych deklaracji odnośnie sposobu sprawowania prezydentury. Ocenia, że wiele decyzji prezydenta Andrzeja Dudy kłóciło się ze zdrowym rozsądkiem.

W dalszej części rozmowy, senator Antoni Mężydło mowi o planach podwyżek cen energii. Ocenia, że mogą być one zrekompensowane przez obniżkę VAT-u. Przestrzega, że energia będzie dalej drożeć.

Końcówka rozmowy poświęcona jest rocznicy masakry w kopalni „Wujek”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Karolina Baca-Pogorzelska o neutralności klimatycznej: Za nicnierobienie na pewno nie dostaniemy żadnych pieniędzy

Karoina Baca-Pogorzelska („Dziennik Gazeta Prawna”) mówi o neocjacjach nad polityką klimatyczną Unii Europejskiej. Odradza hurraoptymizm w związku z „rabatem klimatycznym” dla Polski.

 


Dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej” Karolina Baca-Pogorzelska komentuje wynegocjowany przez rząd „rabat klimatyczny”. Zwraca uwagę, że ostateczne dyskusje na ten temat odbędą się dopiero w czerwcu. Przestrzega, że nadmierny opór rządu w tej kwestii może poskutkować brakiem odpowiednich środków dla Polski:

Za nicnierobienie na pewno nie dostaniemy żadnych pieniędzy.

Rozmówczyni Łukasza Jnakowskiego nie rozumie zadowolenia części polityków PiS. Odnotowuje jego brak u ministra klimatu Michała Kurtyki:

Jeszcze niczego nie zyskaliśmy, ani niczego nie straciliśmy.

Karolina Baca-Pogorzelska stwierdza, że warunkiem utrzymania cen energii na obecnym poziomie będzie obniżenie taryf gazowych. Wyraża nadzieję, że w najblższym czasie rząd zakończy prace nad założeniami polityki energetycznej do 2040 r.

Dziennikarka mówi o pozytywnych i negatywnych aspektach likwidacji ministerstwa energii. Wyraża zadowolenie z rozdzielenia regulacji energetyki i nadzoru nad spółkami.  Jednocześnie obawia się, że ministerstwo aktywów państwowych nie da rady sprawować nadzoru nad wszystkimi powierzonymi mu podmiotami i strategiczny sektor, jakim jest energetyka, może mocno na tym ucierpieć.  Chęć  stworzenia państwowego energetycznego giganta tłumaczy chęcią powiększenia dochodów budżetowych. Dodatkowe pieniądze potrzebne będą na zrekompensowanie cen energii i 13. emeryturę.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Florek (FAKRO): Rozwój gospodarczy powinien być wynikiem pracy zespołowej wszystkich Polaków

Przedsiębiorca mówi o nadziejach, jakie wiążę z nową kadencją rządu Zjednoczonej Prawicy. Postuluje działania zwiększające konkurencyjność polskiej gospdarki. Krytykuje politykę klimatyczną UE.

 

 

Własciciel firmy Fakro Ryszard Florek mówi o ambitnych zapowiedziach działań na rzecz przedsiębiorców złożonych przez premiera Mateusza Morawieckiego:

Pan premier powiedział wiele mądrych słów na temat gospodarki […] Problem widzimy jeden: czy aparat państwowy, urzędnicy, będą rozumieli słowa premiera, czy będą te wszystkie dobre rzeczy wprowadzać w życie.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego uważa, że polityka gospodarcza rządu idzie w dobrym kierunku, jednak dzieje się to zbyt wolno:

Chodzi o to, by zmotywować wszystkich Polaków, aby wzięli odpowiedzialność za rozwój gospodarczy. […] To powinna być praca zespołowa.

Ryszard Florek apeluje, by zachęcać polskie społeczeństwo krajowych produktów. Mówi o 100 mld euro  „renty globalizacyjnej”, wyprowdzanej przez zagraniczne koncerny z Polski. Sceptycznie wypowiada się na temat nowych reguł polityki klimatycznej:

To nic innego, jak tylko marketing bogatych krajów, inwestujących w wiatraki, elektrownie atomowe, piecyki gazowe i inne urządzenia.

Gość „Poranka WNET” stwierdza, że dziaania proekologiczne powinny być prowadzone równoważnie na wszystkich kontynentach; obecnie jest tak, że klimat chroni przede wszystkim Europa. Opowiada, że koszty zużycia energii przez firmę Fakro wzrosły o 2 miliony złotych w skali roku. Ostrzega, że tak wysokie koszty energii osłabią konkurencyjność polskich firm, co pociągnie za sobą wzrost bezrobocia.

K.T / A.W.K.

Wrzesień pierwszym miesiącem 2019 r. w którym spadła inflacja

We wrześniu inflacja CPI wyniosła 2,6 proc. w ujęciu rocznym – podaje Główny Urząd Statystyczny. To więcej niż chciałoby NBP, ale mniej niż zakładali ekonomiści.

Dzisiaj Główny Urząd Statystyczny opublikował tzw. szybki szacunek, który będzie jeszcze przedmiotem rewizji. Jak informuje GUS:

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku we wrześniu 2019 r. w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,1% (wskaźnik cen 99,9), a w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,6% (wskaźnik cen 102,6).

Finalne dane o wrześniowej inflacji zostaną ogłoszone w połowie października, wtedy też poznamy strukturę wskaźnika CPI w rozbiciu na poszczególne kategorie. Wyniki szacunkowe są niższe od przewidywanych przez ekonomistów, spodziewających się zmiany cen koszyka dóbr konsumpcyjnych o 2,8 proc. w ujęciu rocznym oraz 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym. W sierpniu inflacja cenowa ukształtowała się na poziomie 2,9 proc. rdr oraz 0,0 proc. mdm- przypomina Bankier.pl.

Za wrześniową inflację roczną w znacznej mierze odpowiadał wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych, który GUS oszacował na 6,3 proc. Potaniały natomiast paliwa (-2,7 proc.) oraz nośniki energii (-1,6 proc.,  trzeba jednak brać pod uwagę czasowe „zamrożenie” cen energii elektrycznej przez rząd).

Już we wtorek zakończy się kolejne posiedzenie decyzyjne Rady Polityki Pieniężnej, w którego trakcie jej członkowie zapewne odniosą się do dynamiki wzrostu cen. NBP określa „stabilność cen” jako wzrost inflacji CPI o 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o jeden punkt procentowy w obie strony. Przedstawiona na początku lipca centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2019 r. wyniesie 2,0 proc, w 2020 r. wzrośnie 2,9 proc., a w 2021 r. obniży się do 2,6 proc.

Roczna inflacja na poziomie 2,6 proc. oznacza powrót do stanu z czerwca, po którym nastąpiły dwa odczyty rzędu 2,9 proc. Były to najwyższe wyniki od listopada 2012 r. Ostatni spadek inflacji obserwowaliśmy w styczniu (0,7 proc. wobec 1,1 proc. w grudniu 2018 r.). Wynik ten jest wciąż wyższy od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego.

A.P.

Szewczak: Kwestia redukcji CO2 jest jedynie narzędziem nacisku w rękach unijnych polityków [VIDEO]

Kwestia redukcji CO2, ceny energii, polska polityka energetyczna oraz przyszłość naszej gospodarki to tematy dzisiejszej rozmowy w Poranku WNET z Januszem Szewczakiem, ekonomistą i posłem PiS


Janusz Szewczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz ekonomista opowiada o kwestii redukcji emisji dwutlenku węgla przez Unię Europejską. Według niego jest ona niczym więcej, niż narzędziem nacisku w rękach polityków z Brukseli. – Ciężko odrabiać zaniedbania poprzednich ekip na tym polu – przypomina gość Poranka WNET.

Ekonomista zapewnia, że w nadchodzącym roku, mimo ostrzeżeń opozycji rządowej, ceny ceny energii nie wzrosną. Przynajmniej z perspektywy jej odbiorców.

Stan polskiej gospodarki w przyszłym roku Janusz Szewczak widzi w pozytywnym świetle, zdradzając co Polaków czeka w 2019 roku.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

 

Na rynku energii od marca dochodzi do spekulacji, złożymy zawiadomienie do prokuratury – zapowiada prezes URE

Zdaniem Macieja Bando koncentracja rynku elektroenergetycznego w rękach trzech zależnych od państwa spółek, sprzyja spekulacyjnemu wzrostowi cen energii elektrycznej dla odbiorców.

 

W czasie posiedzenia rady przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, poświęconego wzrostom cen energii, głos zabrał przeze Urzędu Regulacji Energetyki. Maciej Bando w swoim wystąpieniu w sposób aluzyjny obwiniał zarządu kontrolowanych przez państwo spółek energetycznych, za wzrost cen energii. – Ostatnie badania prowadzone przez nas w sposób jednoznaczny wskazują, że od 2007 roku nastąpił gwałtowny wzrost koncentracji przedsiębiorstw energetycznych, czyli monopolizacja państwa. Trzy podmioty państwowe z kontrolnym udziałem Skarbu Państwa rządzą 70 procentami energii sprzedawanej na rynku – powiedział.

Jakoś tak się dziwnie składa, że kłopoty konsumentów i odbiorców przemysłowych, usługodawców, łączą się w czasie z tym jednym zjawiskiem, czyli gwałtowną koncentracją w jednych rękach, rękach państwa – wskazał szef URE.

Główną tezą zawartą w wystąpieniu prezesa URE jest wskazanie, że przedsiębiorcy handlujący energią elektryczną proponują cenę energia po znacznie wyższych cenach niż by to wynikało ze wzrostów cen węgla i uprawnień do emisji dwutlenku węgla: Zaobserwowaliśmy, że różnica pomiędzy ceną sprzedaży w ostatnich miesiącach i latach po odjęciu kosztu węgla i dwutlenku węgla, czyli tego czym wszyscy się tłumaczą, bo rośnie, ta cena gwałtownie wzrosła w ostatnich miesiącach. Coś jest nie tak. To nie tylko dwutlenek węgla, ani węgiel. Oba te składniki wzrosły, ale nie na tyle, żeby dzisiaj Państwo stykali się z ofertą 400-500 zł za MWh.

Czy przedsiębiorcy muszą płacić tak dużo? To pytanie do koncernów energetycznych, a jeśli te nie potrafią odpowiedzieć, to do ich właścicieli – wyjaśnił  Maciej Bando.

Marek Suski: Projekt o utrzymaniu cen energii zostanie dzisiaj przedstawiony przez ministra Tchórzewskiego

Szef gabinetu premiera podkreślił, żaden odbiorca nie będzie objęty wzrostem cen energii, a wypracowane rozwiązanie będzie szanować niezależność spółek energetycznych.

 

W Warszawie trwa spotkanie rady przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, które poświęcone jest wzrostom cen energii. Na początku spotkanie wystąpił Marek Suski, szef gabinetu premiera: Obecnie rząd pracuje nad rozwiązaniem, aby można było uniknąć wzrostu cen energii, ale również, żeby zachować niezależność spółek energetycznych.

Nowym akcentem w wypowiedzi ministra jest wskazanie na rynkowy charakter spółek energetycznych, który powinien zostać uwzględniony w przygotowywanym przez rząd rozwiązaniu. Do tej pory szef gabinetu premiera wskazywał na ograniczenie zysków spółek energetycznych, jako na źródło finansowania wyższych kosztów wytwarzania energii.

W gospodarce rynkowej tak jest, że firmy energetyczne podejmują pewne decyzje niezależnie od rządu. My jako rząd zostaliśmy zaskoczeni propozycjami podwyżek zaproponowanymi przez spółki energetyczne – podkreśla w wystąpieniu Marek Suski.

Przedstawiciel rządu ponownie zapewnia, że rozwiązanie zakłada brak podwyżek dla wszystkich odbiorców, także dla dużych spółek: Wypracowanie tego rozwiązanie nie jest proste, ale musimy wyjść z tej sytuacji, która także dla rządu ma niemałe znaczenie. Dlatego trwa usilna praca rządu, my się staramy, aby tych podwyżek nie były nigdzie, także w przemyśle.

Taryfy, które złożyły spółki, nie wejdą w życie od 1 stycznia, więc mamy jeszcze trochę czasu – podkreśla Marek Suski, szef gabinetu premiera.

ŁAJ

Marek Suski: W piątek będą szczegóły rozwiązania dotyczącego cen prądu w Polsce. Przedstawi je minister Tchórzewski

Koszty utrzymania cen energii dla konsumentów na niezmienionym poziomie, poniosą spółki energetyczne, które ograniczą swoje zyski – mówi w rozmowie z Radiem WNET szef Gabinetu Premiera,

 

Rząd pracuje nad rozwiązaniem kwestii cen energii elektrycznej w Polsce, której wytwarzanie w wyniku gwałtownego wzrostu cen pozwoleń na emisję dwutlenku węgla zdecydowanie wzrosło. Premier i czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie zapewniali, że ceny dla odbiorców pozostaną bez zmian. Nad szczegółowymi rozwiązaniami ma pracować kilka resortów.

Z informacji, przekazanych na antenie Radia WNET przez Suskiego, wynika że konkretne rozwiązanie już jest przygotowane. Opiera się ono na na porozumieniu z Komisją Europejską, które w środę miał uzyskać minister Tchórzewski.

W Brukseli trwa się spotkanie ministrów energii, gdzie jest minister Tchórzewski i pewien dobry pakiet rozwiązań dla Polski jest tam negocjowany. W tej chwili mam od niego informację sms-em, że udało mu się osiągnąć sukces. Te szczegóły oczywiście będzie przedstawiał minister Tchórzewski, który wie jak, to będzie wyglądało w praktyce i szczegółach – mówi.

Oczywiste, że ktoś będzie musiał te koszty podnieść. To po prostu będzie mniejszy dochód spółek, które trudnią się obrotem i wytwarzaniem energii elektrycznej – odpowiada minister pytany o pokrycie strat, jakie poniosą producenci energii w przypadku niepodniesienia cen dla odbiorców.

Marek Suski zaznacza, że szczegóły rozwiązania poznamy w piątek na posiedzeniu Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Szef gabinetu przyznaje również, że system bonifikat przy przekształcaniu prawa do użytkowania wieczystego w prawo własności na gruntach skarbu państwa – przy założeniu 60 proc. upustu przy jednorazowym wykupie – nie jest sprawiedliwy wobec osób mniej zamożnych. Minister Suski potwierdza, że rządzie trwają analizy i prace koncepcyjne nad zmianą bonifikat na gruntach skarbu państwa.

ŁAJ