Czeski europoseł: centralizacja UE stanowi ukrytą agendę instytucji europejskich

Featured Video Play Icon

Fot. Mikołaj Murkociński/Radio Wnet

„[Ma miejsce] pełzająca próba ze strony centralistów, aby przesunąć więcej władzy w górę, z poziomu narodowego na poziom europejski.” – mówi Jan Zahradil, europoseł EKR.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Andrzej Miąsko: polskie rolnictwo doszło do ściany. Nie możemy dłużej sprzedawać produktów poniżej kosztów produkcji

Jacek Saryusz-Wolski: Zachód nie nadąża za tempem zbrojenia się Rosji, Europa jest podzielona

Featured Video Play Icon

Europosłem PiS mówi na temat protestów rolników i obecnej sytuacji politycznej w UE. Naświetla także twardy budżet UE, który nie uwzględnia zgody na stymulację gospodarki.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Wspieraj Autora na Patronite

Posłuchaj także:

Krzysztof Paszyk: Potrzebny jest Trybunał Konstytucyjny, co do którego wyroków nikt nie będzie miał wątpliwości

Bogdan Rzońca: jesteśmy potrzebni UE  jako siła robocza, jako rynek zbytu, a nie jako państwo niezależne  

Europoseł PiS omawia wizytę premiera Donalda Tuska w Ukrainie oraz kwestie centralizacji UE. Zaznacza, że polityka prowadzona przez rząd może doprowadzić do utraty najważniejszych kompetencji.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Niemcy nie pozwolą Polakom być bogatymi i Unia Europejska nie będzie chciała, żeby Polska była silnym graczem i silnym państwem w Unii Europejskiej. A dlaczego? Dlatego, że jesteśmy w środku Europy, że jesteśmy im potrzebni Unii Europejskiej jako siła robocza, jako rynek zbytu, a nie jako podmiot, jako państwo, które korzystając ze swojego położenia geograficznego może decydować o wielu, naprawdę wielu istotnych kwestiach funkcjonowania Unii Europejskiej – mówi Bogdan Rzonca.

Wspieraj Autora na Patronite

Zobacz także:

Dziennikarz Telewizji Republika Łukasz Żmuda niewpuszczony na konferencję min. Sienkiewicza

Marek Suski: Przeżyliśmy Niemca, przeżyliśmy Ruska, przeżyjemy i Tuska

Marek Suski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

Poseł PiS podkreśla, że centralizacja struktur wojewódzkich PiS-u ma na celu modernizację i reformę partii. Dla polityków oznacza ona bardziej skupioną władzę i lepszą współpracę między strukturami.

Posłuchaj całej audycji już teraz!

Ponadto, rozmówca Łukasza Jankowskiego mówi również o nowych ministrach, szczególnie o nominacji Andrzeja Kosztowniaka na ministra finansów.

Jest to pozytywne zaskoczenie, ponieważ Kosztowniak jest kompetentnym posłem, który wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Finansów. Pod jego prezydenturą w Radomiu powstało wiele inwestycji miejskich, co świadczy o jego doświadczeniu i skuteczności.

Zobacz także:

Janusz Kowalski: Każdy dzień bez rządów tej lewicowej koalicji jest dniem dobrym dla Polski

Jacek Saryusz-Wolski: To mogą być ostatnie wolne wybory. Bruksela chce odebrać Polsce niepodległość

Featured Video Play Icon

Eurodeputowany PiS mówi o procesie centralizacji w Unii Europejskiej i zmian w traktatach. Sugeruje również, że istnieje geopolityczny plan przekształcenia Europy w superpaństwo i sojusz z Rosją.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!

Jacek Saryusz-Wolski porusza także temat rosnących tendencji socjalistycznych w Unii Europejskiej. Dodaje, że ta kampania wyborcza w pełni ujawniła, o co tak naprawdę chodzi w tych wyborach i podkreśla jak ważne są te wybory dla przyszłości UE.

Posłuchaj także:

Krzysztof Bosak: uważam, że dobrze rządzić mogą ludzie także spoza Konfederacji. Po prostu trzeba zacząć dobrze głosować

Prof. Tomasz Grosse: Unia Europejska idzie w kierunku technokratycznej dyktatury

prof. Tomasz Grosse

Polski rząd musi myśleć nad planem alternatywnym wobec obecności w Unii Europejskiej, z którą nasze drogi mogą się rozejść albo sama wspólnota może się rozpaść – wskazywał politolog.

Gościem Radia Wnet był prof. Tomasz Grosse, politolog i europeista, który komentował ostatnie propozycji zmian traktatowych w Unii Europejskiej:

Zauważalny jest wzrost centralizacji, szczególnie w instytucjach europejskich, takich jak Komisja Europejska. Wiele zmian jest dokonywanych kosztem państw członkowskich, które tracą kompetencje, które nigdy nie zostały przekazane do Unii Europejskiej. Obecnie Komisja swobodnie zarządza tymi kompetencjami, co niektórzy specjaliści uważają za proces autorytarny z dwóch powodów. Po pierwsze, demokracja na poziomie narodowym jest ograniczana, a na poziomie europejskim nie działa w sposób efektywny. Po drugie, państwa członkowskie nigdy nie przekazały tych kompetencji w traktatach. Jeśli Komisja samodzielnie przyznaje sobie pewną władzę, jest to dowód autorytaryzmu, a niestety taka coraz bardziej autorytarna Unia jest faktem.

Prof. Gontarski: instytucje UE kiedyś będą się wstydzić bezprawia, którego dopuszczają się dzisiaj

Prof. Grosse wskazuje, że dochodzi do coraz dalej idącej erozji praktyk demokratycznych w UE:

Obserwujemy trend odchodzenia od demokracji i zwiększania roli technokratów i sędziów w podejmowaniu decyzji politycznych. W wyniku tego, to już nie wyborcy i obywatele rządzą, ale urzędnicy i sędziowie. Warto jednak zwrócić uwagę, że istnieją widoczne różnice między krajami centralnymi i peryferyjnymi. Niestety, należymy do grupy krajów, które tracą na znaczeniu, podczas gdy dwa największe kraje Europy Zachodniej utrzymują i zwiększają swoje wpływy. W polityce europejskiej nasze interesy są ignorowane, a decyzje są podejmowane głównie pod dyktando państw Europy Zachodniej. Niestety, ta sytuacja wynika z niekorzystnego systemu głosowania, który został przyjęty w Traktacie Lizbońskim, na co niestety się zgodziliśmy, mimo że nie powinniśmy było.

Trzeba znaleźć argumenty, które przemówią do naszych różnych partnerów, ale przede wszystkim musimy jasno i konkretnie komunikować nasze cele i strategię. Dobrze, że dyskusja na temat strategii dla UE się pojawiła, ale nie wystarczy tylko diagnozować sytuacji, musimy też skupić się na tym, jak możemy zmienić Unię Europejską na naszą korzyść. Przykład zmiany systemu głosowania, o którym wspomniałem, jest doskonałą ilustracją tej potrzeby. Musimy mieć swoje propozycje i aktywnie walczyć o nasze interesy – podkreślił prof. Tomasz Grosse.

 

Politolog wskazał, że centralistyczne zapędy Komisji Europejskiej, nie zwiększą zdolności konkurencyjnych wspólnoty, względem rywali:

Aby uczynić Europę bardziej konkurencyjną, musimy unikać popełniania błędów z przeszłości. Przede wszystkim potrzebujemy większej demokratyzacji oraz przestrzegania zasad decentralizacji i pomocniczości. Europa nie powinna również zawłaszczać kompetencji, które należą do wyborców narodowych. W niektórych sprawach lepiej byłoby, gdyby poszczególne państwa członkowskie zarządzały się samodzielnie zgodnie ze swoją wolą. Wreszcie, należy zastanowić się, czy Europa będzie bardziej konkurencyjna, jeśli Bruksela będzie narzucać swoją wolę bez względu na poglądy polityczne i wyniki wyborów lokalnych czy narodowych.

Kempa: szaleństwo Unii Europejskiej przejawia się we wszystkich możliwych obszarach

To jest strzał nie tylko w jedną stopę, ale w obie. Dlatego że doprowadzi nie tylko do pauperyzacji wielu grup społecznych w różnych częściach Europy, ale również do wywołania niepokojów społecznych, co może prowadzić do powtórzenia buntu żółtych kamizelek w różnych krajach europejskich. Dodatkowo, to daje impuls do wspiera wysiłki Chin, aby osiągnęły status światowego mocarstwa nr jeden. Tworząc przyspieszoną transformację klimatyczną, która opiera się w dużej mierze na surowcach kontrolowanych przez Chiny i technologiach importowanych z Azji, intensywnie pracujemy na ich sukces. Jeśli podejście do transformacji klimatycznej, które opisałem, będzie kontynuowane i popełnimy dwa błędy, które wymieniłem, to będzie to bardzo dobry dowód na to, że technokraci z Brukseli nie potrafią zarządzać Unią Europejską i dostosowywać swoich ideologicznych ambicji do specyfiki poszczególnych krajów – podkreślił prof. Tomasz Grosse.

ŁAJ